Znecanie psychiczne,fizyczne,seksualne przez męża żołnierza...

Prowo nie dajcie się oszukać

jeśli to provo to ktoś ma nieźle najebane w bani. a w ostatni post tak czy siak nie wierzę.

Kto sie za mnie podszywa??? I kto napisał ten ostatni post!! To dla was zabawne? Ostatni post nie był mojego autorstwa i taka sytuacja nie miała miejsca

prowokacja

czy to provo czy prawda.. a jesli prawda czy powiedziała o tym rodzicom.. jesli nie to jestes egoistka ;/ boisz sie o swoją doopę a nie myślisz o dzieciach

autorka i w ich domu dzialo sie wszytsko tak jak pisze Lidka tylko ze ten facet byl straznikiem miejskim. Ta kobieta popelnila samobojstwo :( Wiec autorko ja Ci wierze.

" Róbcie Wy co chcecie ale ja nie złożę żadnego doniesienia na policję " *** To po co zakładać topik ? Tylko ludzi denerwujesz bo nie mogą ci pomoc I nie zdziw sie jak tatuś zacznie zabawy w dotykanie z dziećmi i pokaże jak to przyjemnie i należy zachować tajemnice Nie wierze ze można być tak głupim i bezwolnym

dajcie juz spokoj, temat umarl, niech sie dlawi kutasem swojego meza, i zbiera jego ociekajacy mocz do sloika skoro lubi

te cztery mieszkania prawie jak ci z amber gold :D

W normalnych zwiazkach, ze jak facet podniesie glos to musi przeprosic. Patologia... Chcesz to fundowac sobie i dzieciom?

*w normalnych zwiazkach jest tak

no i co tam Lidka u Ciebie?

zajeta nie przeszkadzajcie

Jest ok, powiedziałam mamie wsystko,narazie jestem z dziećmi u rodziców,mama zapisala mnie do psychoterapeuty,byłam narazie na dwóch wizytach po których troche lepiej sie czuje, chce wnieść sprawe o rozwód.. Mam nadzieje ze z czasem bedzie tylko lepiej

Olej męża i dzieci! Na chooj Ci oni! Zżeknij się ich wszystkich i tyle! Wojskowi to są największe przygłupy nieoczytane i parobasy systemowe!

to świetny obrót spraw jak na razie.

Najgorzej ze dopiero teraz w trakcie terapii zaczynam widziec co naprawde sie działo- ze to co dla mnie było normalnoscia i codziennością było chore...

bardzo dobrze, że to dostrzegłaś, to znak, że potrafisz jeszcze żyć i myśleć jak inni ludzie. Najważniejsze, że już tego nie ma i teraz będzie coraz lepiej.

To ze nie wierzysz nie oznacza ze masz prawo mnie obrażać,skoro nie wierzysz to poprostu nie komentuj

Wypowiadałem się w tym topie już kilka razy,miałem wątpliwości czy to prawda ,ale dopuszczałem możliwość że nie wymyśliłaś tego .Jak pisałem wcześniej, w czasie mojej służby wojskowej, poznałem podobny przypadek znęcania się oficera nad żoną i dziećmi.Nie będę się zastanawiał czy faktycznie przeżyłaś piekło na ziemi czy zmyślasz ,uważam że nie wszystko jest prawdą co napisałaś(bądź napisałeś) np.ten nagły zwrot w tej historii.Jednak jeśli jest to prowokacja ,to jesteś idiotką/idiotą bo przez takie prowa ,ludzie nie pomogą komuś kto faktycznie potrzebować będzie pomocy,bo raz oszukani zlekceważą prawdziwe wołanie o pomoc.

BluMen orginal Właściwie też mnie zastanawiał ten nagły zwrot akcji jak i to, że kobieta skończyła studia na UW, a w międzyczasie urodziła tyle dzieci. Ale zakładam, że jeśli ktoś pisze o takich przykrych sprawach, to nie wymyśla tego, może jest tylko kilka nagiętych faktów, nie wiem.

Mój dziadek był wojskowym i robił podobne jazdy do tego alkoholikiem, jeśli idiotką myślisz że to nie wpływu na dzieci to gratuluje bycia idiotką. Mój stary jest popranym emocjonalnie człowiekiem, który nie potrafi okazywać żadnych uczuć ani emocji, nawet na pogrzebie własnej matki nie płakał bo nie umie. Moja babcia przeszła kilka wylewów przechodzonych nie leczonych , aż po ostatnim umarła miała tylko 70 lat. Nigdy nic nie wolno było jej , kasę trzymał dziadek i wyliczał jej . Do dzisiaj pamiętam jak ukrywała przed nim kasę, pod grożbą pobicia i dawała nam. A do tego dodam,że była wykształcona i inteligetna babcia była radcą prawną, dziadek wojskowym i sędzią w jednym, rodzina na wysokim poziomie zdawało by się. Ja dzięki temu jestem pośrednie dziecko DDA , bo jego alkoholizm i znęcanie się odbiło też w trzecim pokoleniom. Nadal uwazasz ze to nie wpływa na dzieci bo nic nie słysza?

Miła_dżdżowniczka Ja dopuszczam wszelkie możliwości, wiem z doświadczenia że to mogło się wydarzyć ,ale wątpliwości mam.

Btw on dalej żyje , robi histerię i umiera 5 razy dziennie. Tylko nikogo to już nie rusza . Jest przy nim moja siostra tylo, ale ona jest gruboskórna i tez bezemocjonalna, dziadzius jej placi 5 tysiecy miesieznie za bycie miła i trzyma gebe na klodką .Tak to zostałby sam.

Mój dziadek był wojskowym znam to ,dzień wypłaty a płacono na terenie jednostek ,to był dzień picia do upadłego ,znęcania się trepów (bo to nie oficerowie) nad żołnierzami zasadniczej służby wojskowej,tłumów żon przed bramą jednostki ,bo małżonek nie dotarł do domu mimo późnej pory.Widziałem to na własne oczy ,książkę bym napisał, a służyłem w trzech jednostkach :(

wojskowego w domu przez 12 lat :( Rachunek? *okaleczone cialo i dusza *4 proby samobojcze *zerowe mniemanie o sobie *3 pobyty w psychiatryku *usilowanie zabojstwa *zgloszenie na policje , smiech -pomoc od mopsu , dzis probuje wstac z kolan , powoli nawet sie udaje , wielu ludzi wlaczylo sie bezinteresownie ,ale dopiero wtedy gdy otwarla sie paszcza - jestem bezpieczna -on wyrok 15 lat bez prawa wczesniejszego wyjscia i bezwzgledny zakaz zblizania sie do mnie i dzieci Zycie moi mili zycie :(

A wiecie czego zaluje najbardziej na swiecie ? Ano tego ze nie zabilam wtedy tego skurwysyna ,ale mi krew oczy zalewala :(

Różnie w zyciu bywa..

Lidka widzisz do czego potrafi to doproadzic na moim przykladzie. Chcesz az tak ? Szczerze nie polecam.

Dzieci zostały u rodziców moich ja niestety narazie jestem u meza