Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Laryska87...

Zostawiłam córkę teściowej i ?

Polecane posty

Gość a to co?
ta iza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sodówka jak nic:) tak - moi rodzice byli rolnikami, pracowali ciężko, a ich dzieci razem z nimi, m.in. dzięki temu wiem co nieco o życiu i nie plotę takich bzdur jak ty... moze twoi rodzice to nieudaczniki? nie potrafili się ustawić do 50, żeby pójsć na wcześniejszą emeryturę i muszą nadal zap"***? to by tłumaczyło twoje kompleksy... nie zazdrośc dziewczynie, że ktoś jej ofiaruje pomoc - w normalnych rodzinach tak jest - poza tym czytaj posta autorki - wynika z niego, że to okazyjna pomoc na łikend z okazji ślubu i teściowa się sama zaofiarowała... ale to dobrze, że już wiesz, że nikt ci przy dziecku nie pomoże, też bym tego nie zrobiła i wysłala dziecko jak najdalej, jakbym wychowala takiego głupka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do iza 9090
"jak bedę mieć dziecko to zapłacę za niańkę a nie będę żebrała o pomoc teściowej, jak ktoś żebra o pomoc zamiast iść do pracy i zarobić na opiekunke to tak ma, tyle leniwtych kobiet na tym forum, maja tylko wymagania, żebrają o pomoc a potem jeszcze niezadowolone" po co wchodzisz na to forum skoro nie masz dzieci czyli nie jesteś kompletnie w temacie i jeszcze smiesz się wypowiadać! i to jeszcze tak głupio!!!!! ty nawet czytac ze zrozumieniem nie potrafisz, kto tu żebrał o jakąś pomoc? ty myślisz że niania bedzie na każde twoje skinienie i oby cie było stac na to aby oddać swoją wypłatę niani i żyć w trójkę czy czwórkę z jednej pensji! mam nadzieję że dorobisz się swojego mieszkania bez kredytu bo w pzreciwnym razie druga pensja pójdzie na kredyt,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juikolp
iza mieszka w szwajcarii, ciekawe gdzie, pewnie wprowadziłą sie do jakiegoś faceta i daje mu dupy, a facet jej kase :) biedna nieszczęsliwa kobieta, życie sie jej nie ułożyło to chociaż na forum sobie poużywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość własnie taka mentalność
ju zmnie nie dziwia te wpisy rodzice kobiet tu to rolnicy z polski B i inni oszuści ktorzy poszli na wcześniejsza emeryturę i doją państwo i uczciwie pracujących to jakie maja byc córeczki? Tez lenie śmierdzące i to biedne jak myszy kościelne, i nieudacznice jak rodzice już mnie nie dziwi tekst ex debil o sprzętach agd - dla biedy z pgr-ów sprzet agd to raryas.... albo tekst o facecie w szwajcarii - kobiety z dobrych rodzin z polski a po prostu kończą studia, uczą się językow i bez problemu wyjeżdzaja do dobrej pracy za grancią i same się utrzymują. nie muszą wisieć na narzeczonych jak huba (tak jak te nieudacznice z polski b) a zwykli 50-latkowie w polsce a pracują bo lubia i zarabiają ze swoim doświadczeniem zawodowym duuużo powyżej średniej krajowej no ale luje z polski b i inni rolnicy z pgr-ów, górnicy, hutnicy, stoczniowcy i cały ten syf z polski b to koło 50 -tki od chlania alkoholu przez całe życie są w gorszej formie niz 80-latki w polsce a tu niestety dominuje mentalność polski b- lenistwo, nieudolność życiowa, cwaniactwo i degrengolada w polsce a ludzie mają dobrą pracę i normalną mentalność polska b to mentalność lenia i żebraka - matki zamiast iść do pracy i opłacić opiekunkę żebrają o pomoc do teściowej a te teściowe żebrają o wcześniejszą emeryturę a za to wszystko płacimy my - ludzie z polski a najpierw się kształcimy, potem zdobywamy dobrą pracę, wynajmujemy opiekunki i sami radzimy sobie z dziećmi, nasi rodzice nadal pracują - bo dużo zarabiają i nie czują się starzy bylibyśmy drugim luksemburgiem ale musimy płacić na tą degrengoladę z polski b - rolników, górników i ich leniwe córki, ktore same sobie nie radzą z opieką nad swoim potomstwem Dlatego młodzi z polski a wyjeżdżaja - maja dosyc placenia na te lenie i niedorajdy z polski b, co nie potrafią nawet iść do pracy i zarobić na nianie. Potrafią tylko żebrać o pomoc teściowej a teściowa o pomoc państwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wheidfhw
coś nie wierzę z tymi kolczykami.... czy teściowa jest prawnym opiekunem dziecka ? PROVOKACJO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jjaaaa
Ludzie to mają problemy :D Przynajmniej Ty masz to z głowy w przyszłości , tak do tego podejdź . Następnym razem nie zostawiaj i po problemie . Wielkie rzeczy , że dziewczynka ma kolczyki w uszach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiadam pani Ex-D. bill. Co do cholery ma molestowanie wspólnego z przebiciem uszu?! Na Boga co wy za prochy bierzecie? :D Nie no mam niezły ubaw :) Przebicie dziecku uszu to nie jest żadna zbrodnia! Histeryczki...moja mama pracuje w przedszkolu i nie zauważyła, żeby jakaś dziewczynka do maluchów przyszła i nie miała kolczyków. Bo to jest normalne, po prostu się robi i już...mniej stresu dla dziecka i tyle. Jeśli uważasz, że robiąc dziecku kolczyki w wieku około roczku matki przyzwoliłyby na molestowanie swoich pociech to masz ewidentnie coś z psychiką :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gratka - to jest naruszenie nietykalności cielesnej dziecka - dla fanaberii - w tym punkcie jest to porównywalne do molestowania - robi się dziecku coś bez jego zgody, bez jego woli i bez potrzeby, żeby to robić - to ma wspólnego i naprawde dziwne, że tego nie rozumiesz... zadałam wcześniej parę pytań, ale żadna nie ma odwagi odpowiedzieć, bo są to pytania o granice tej nietykalności - co można jeszcze zrobić dziecku dla własnej zachcianki? a co ty dałabyś sobie zrobić? już widzę jak jedna z drugą wstaje z łóżka uśmiechnięta, bo jej ktoś głowę ogolił dla jej dobra... u mojego syna w przedszkolu żadne dziecko nie ma przekłutych uszu (akurat się przyglądałam ostatnim czasem, bo niedawno toksyczna pisała, że u niej pół przedszkola ma)...to, że wszystkie dzieci mają przekłute uszy w tym wieku nie jest normalne - to jakaś nowa polska moda - głupia moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa "nowa polska moda" no to trwa już na pewno dobre 22 lata bo tyle ma moja koleżanka, której uszy zostały przebite w wieku 9 miesięcy. Widać nie czytasz uważnie moich wypowiedzi ponieważ pisałam już o tym iż ja faktu przebijania uszu nie pamiętam i z tego co pamięta moja mama to miałam je robione w wieku około 2 lat. I jestem jej za to wdzięczna, być może ze strachu przed igłami do dziś nie miałabym kolczyków... hmmm w takim razie dotykanie intymnych narządów dzieci też narusza ich nietykalność cielesną. To może nie myjmy naszych dzieci w tych miejscach? Może tatusiowie nie powinni oglądać krocz córeczek i przewijać je na oślep, to samo matki w kwestii synów, którym dodatkowo trzeba majstrować przy napletku, nie no to już jest molestowanie! Jak już popadać w paranoje to na całego! bo czemu nie?! o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijejsdjdhf
gratka - co innego umyć dziecko i przewinąć je z konieczności i dla higieny i wiadomo ze zrobi to raz jeden raz drugi rodzic i nie ma w tym nic zdrożnego i dziwnego natomiast uszu przebijać nie trzeba bo nie ma takiej konieczności i nie wpływa to na zdrowie dziecka, jego higienę czy samopoczucie. Kolczykowanie uszu w tak młodym wieku jest jedynie wolą rodziców, ich poczuciem estetyki . To jak oznakowanie dziecka , jak tatuaż tyle że igła ma przebić uszy a nie wpuścić barwnik. Sama mam koleżankę która przebiła uszy swojej córce kiedy tak była jeszcze noworodkiem (1 miesiąc) i sama opowiadała że krzyku było co nie miara i uspokoić się nie chciała dopóki nie przyszły do domu i nie została na siłę nakarmiona dla uspokjojenia. Zapytałam koleżanke dlaczego to zrobiła a ona odpowiedziała że mała teraz nareszcie wygląda jak dziewczynka i z kolczykami jej tak słodko. Tak jak moja znajoma , tak i wiele dziewczyn powiedziało by tak samo . Moda sie liczy i wygląd, szpan wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie nie pamiętasz, dziecko też nie zapamięta molestowania, jeśli się z nim nie przesadzi, więc czemu jest na to takie oburzenie? czemu pedofil nie może sobie zrobić dobrze jeśli ty możesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie zrobiłabym dobrze sobie..ale nie będę się powtarzać. Albo ktoś czyta co się pisze skoro się już z tą osobą dyskusje prowadzi, albo się siedzi cicho jak się nie czyta. Byłam w 3 miesiącu kiedy koleżanka przebijała 6 latce uszy. I już wtedy wiedziałam, że jeśli będę spodziewać się dziewczynki nie będę czekać z kolczykami do tego wieku. I kropka. dla mnie to nie jest nic nienormalnego, że dziewczynka nosi kolczyki w wieku 2 lat czy nawet młodsza. Sytuacje u kosmetyczki z 6 latką "chcącą" kolczyki opisałam wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a właśnie nie wpływa to na zdrowie dziecka...w żaden sposób. W negatywny również nie więc nie rozumiem co w tym złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a później dzieciaki rwą
sobie uszy w zabawie i łykają te kolorowe, błyszczące cudeńka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że boli..ale nie jest to takie przeżycie dla dziecka, które nie specjalnie wie co się stało. Szczepionki też bolą..więc co? należy z nimi czekać i pytać dziecka czy chce? No chyba nie...ja powtarzam po raz kolejny już: DZIĘKUJĘ MOJEJ MAMIE, ŻE NIE ZAFUNDOWAŁA MI TEGO BÓLU I STRESU W OKRESIE W KTÓRYM UTKWIŁOBY MI TO W PAMIĘCI NA AMEN. Żadnej szczepionki też nie pamiętam i dobrze mi i mojej psychice z tym faktem. I nie wciskajcie mi tu paranoiczki, że zrobienie kolczyków to jak molestowanie bo narusza nietykalność cielesną. Co za głupota o_O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciekawe skąd wiesz, czy to nie jest przeżycie dla dziecka - są dzieci, które po jednym szczepieniu pamiętają i dostają histerii na widok białego fartucha, więc nie wiesz jakie to będzie przeżycie, szczepionki mają swój cel - nie są wymysłem mamy, która nie rozróżnia żywego człowieka od lalki... zrobienie kolczyków takiemu dziecku narusza jego nietykalność tak samo jak molestowanie... zrób dziecku kolczyk jeszcze na wargach sromowych, w nosie, języku, sutku, czy gdzietamjeszczesięrobi - oszczędzisz mu bólu na przyszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja córka
Szczepionki robi sie dla ochrony zdrowia , przekłuwa uszy dla oka rodziców i innych przed którymi to dziecko będzie na widoku , jest różnica, nieprawdaż? Przekłuwanie uszu nie służy ochronie zdrowia ani życia, nie poprawia samopoczucia (chyba że rodzica) . Przykłuwanie uszu owszem może być bolesne , może dojsc do stanu ropnego lub zapalnego (zdarza się częsciej niż się wydaje). Moja siostrzenica miała przykłute uszy jak skończyła 9 miesięcy w bardzo znanym i lubianym punkcie który przedewszystkim budził zaufanie (duże miasto) , uszy zostały sprawnie przekłute a wczesniej przetarte spirytusem i po krzyku ....tylko że na drugi dzień w miejscu przykłucia zrobiła się czerwona kropka która potem zamieniła się w gulkę wypełniona ropą . Siostra jest osobą która bardzo dba o higienę dziecka i nie dopusciła by do zakażenia, zresztą sama jako panikara pilnowała okiem czy wszystko podczas przekłuwania było czyste . Dziecko dostało stanu zapalnego tak ot sobie a lekarka nie umiała powiedzieć dlaczego więc zywczjanie uznała że tak się czasem dzieje , że delikatne ciało zostało podraznione i ranka zaczęła się paprać. Uszka się wygoiły i śladu po przekłuciu nie ma (kolczyki ściągnięte) ale w lewym uchu na płatku małżowiny nadal jest wyczuwalne zgrubienie i siostra mówi że jak się pomasuje ucho to czuć potem ropę :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci o których piszesz odnośnie białego fartucha są już raczej starsze od rocznego dziecka. Jeśli ja dałam sobie zrobić kolczyk w pępku jakiś czas temu to znaczy iż kosmetyczka nie kojarzy mi się z potworem. Zwłaszcza, że nie nosi tak charakterystycznego fartucha. Koleżanka też żyje ma się dobrze, kolczyki nosi do dziś. Kiedyś też miałam znajomą, którą wspólnymi siłami przez kilka bitych godzin przekonywałyśmy z koleżankami, że to nie jest nic takiego te kolczyki...że to tylko chwila i bla bla bla...dziewczyna tak się bała, że w końcu nie poszła tych kolczyków zrobić..a bardzo chciała je mieć. Jednak strach wziął górę. Więc nie mówcie mi tutaj, że każda nastolatka sama sobie zdecyduje i zrobi kolczyki, bo jak nie jest silna i boi się panicznie igieł itd to nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A mnie bardzo podobają
się przekłute uszy u dorosłych, nie uznaję przyekłuwania uszu dzieciom które nawet nie są w stanie pojąć po co sie to robi i do czego to służy. Przebić uszy można dziewczynce która sama tego chce i o to poprosi a mądry rodzic będzie potrafił pohamować własne zapędy i próżność . Są domy w których przekłucie uszu wiąże się z pewnego rodzaju dorosłością, niezależnością, pokazaniem że o to jestem świadoma sweog wyglądu i chcę mieć na niego wpływ . Są to domy które pilnują by dzieci rosły w poczuciu godności dla swojego ciała czego prości ludzie nie zrozumieją a nawet wyśmieją. Są jeszcze ludzie którzy pilnują by dzieci nie chodziły okolczykowane i umalowane bo w ich mniemaniu są granice które mozna przekroczyć w pewnym wieku (dojrzałość psychiki powinna mieć pierwszeństwo nad wyglądem, nie odwrotnie). Ja osobiście wyrosłam w takim domu jak i moje znajome (dzieci znajomych moich rodziców). Nie wychowałam się w Pl ale w kraju gdzie moda na kolczyki przyszła u dzieci wraz z latami 70 tymi tyle że były to dzieci rodziców "luzaków" i nic dobrego się o nich nie mówiło (to tylko taka krótka historia przeszłości).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jinkanka
decyzje czy przekluwac dziecku uszy czy nie powinni rodzice dziecka podjac, niektorym sie podoba a niektorym nie i jest o.k...kazdy ma wlasne zdanie, ale przebijanie uszek malemu dziecku bez zgody rodzicow uwazam za przesade...a co by bylo, gdyby wdalo sie jakiej zakazeni?...gdyby cos zle poszlo, to wlasnie rodzice ponosiliby za to konsekwencje..oni by najbardziej cierpieli i tu nie chodzi mi o konsekwencje prawne, a o patrzenie jak cierpi wlasne dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pani Laura
ten temat już był tutaj kiedyś... Jaki jest cel prowokować dyskusję bezprzedmiotową, skoro sprawa nie istnieje???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam syna :)
Więc jestem jakby obok tematu :) ale uważam,że takie decyzje powinni podejmować rodzice. Ja miałam zrobione kolczyki u kosmetyczki pistoletem jak miałam 4-5 l. Pamiętam to jak przez mgłę. Ale wszystko było zrobione profesjonalnie i nic mnie nie bolało. Nie bałam się,więc nie ma problemu. I uważam,że jest sens robienia kolczyków dzieciom które są świadome i które tego chcą. A nie dla widzi mi się rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochanka Franka
niknkaaaaa ja jestem nerwowa jesli chodzi o moje dzieci wiec na pewnie zrobila bym tam armagedon heheheh......... .......a ja bym go powtorzyla. Uwazaj autorko bo kolejnym razem tesciowa przeprowadzi operacje plastyczna powiekszania biustu u twojej coreczki.jak mozna bez zgody rodzicow zrobis cos takiego????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ngrew
ech rodzice i ich żałosne fanaberie:o nie ważne że dziecko płacze zupełnie niepotrzebnie, że ucho może ropieć, wdać się infekcja czy na placu zabaw ktoś je niechcący pociągnie. ważnie że głupim rodzicom i sąsiadom tak się podoba bo dziecko w końcu "wygląda jak dziewcynka" wobec takich rodziców powinny być wyciągane jakieś konsekwencje podobnie jak w przypadku tej matki co córkę wysłała na solarium bo przecież, jej zdaniem tak zdrowo wygląda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×