Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość do zwiazku

Dlaczego faceci nie chca sie wiazac? Nie chca powaznego zwiazku?

Polecane posty

Gość buquile
"jak ma sie cos rozwalic to sie rozwali bez znaczenia czy jest dziecko, czy nie," To zakłada wiarę w przeznaczenie, czyli w ponadnaturalną siłę sterująca naszym zyciem czy tego chcemy czy nie. Jednak Kościoł katolicki naucza, że nie ma żadnego przeznaczenia bo Bóg nie zaingeruje jak jest to sprzeczne z nasza wolą. A bycie ateistą lub niewierzącym i wierzyć w ponadanturalną siłę sterujaca naszym zyciem jest śmieszne do kwadratu. Obawiam się, że tłumaczenie sobie rozpadu związku przeznaczeniem, jest sra.niem w portki ze strachu przed swiadomością swojej odpowiedzialności jak toczy się nasze życie. Jakie jest ulubione zdanie kobiet jak przychodzi kryzys? "Tak musiało być" A tłumaczy się to z kobiecego na polski tak: "Tak chciałam, tak wybrałam, ale starsznie mi z tym teraz głupio".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale czemu....
a po co mają się wiązać jak kobiety dają im dupska, mieszkają z nimi bez slubu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buquile
"jak dziecko staje się najważniejsze ( co w pierwszych miesiącach życia jest naturalne)" Otóz nie jest naturalne, wychodzi jednak, że mąż nigdy nie był najwazniejszy a jedynie bardzo pomocny w zdobyciu tego dziecka. Skąd te rozwody po urodzeniu dziecka? Bo kobieta mu poświeca za mało czasu? trele morele śmiechu warte, facet po prostu nie w ciemię bity orientuje się w głebi serca i to go dotyka, że wykonał swoje zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lookinthetime: Ja to ujmę tak- za dużo mamy chyba wpojonych obrazków z uśmiechniętą, piękną matką z kwilącym niemowlęciem u piersi. A tu przychodzą płacze, kupki, zupki, zmęczone mamy i nieprzespane nocki. Taki Pan myśli sobie: moje dziecko- mały ja, można pobawić, potulić. A tu problemy ze zmęczeniem, kasą, gderliwą żoną. A koledzy się bawią i korzystają z życia. Albo się do tego dorasta, albo nie. Niestety mam sporo znajomych, którzy dosłownie "uciekają" z domu- do pracy, kolegów, chociażby na zakupy czy wynieśc śmieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buquile
Do autorek tematu: Mieliście ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookinthetime
Duzo racji w tym czym piszecie. Powiem tak, dla mnie wniosek jest jeden. Jezeli obdywoje ludzi kocha sie szczerze, i chce byc ze soba, to ani dziecko ani nic innego, nie wzmocni ani nie oziebi ich stosunkow. Jezeli jedna chce, a druga ma na to wyjebane, to o czym tu rozmawiac?? W moim przypadku zapewne jest tak jak pisalam, moj facet chcial miec fajna dupe w domu, zrobil dziecko, co by latwo nie bylo sie rozstac (czytaj stabilizacja, madra kobieta i ladna- do ruchania i niby na zonke ok), a robil swoje bo mu takie zycie mu sie podobalo. NIe rodzicielstwo go przeroslo, a udawanie kogos innego, niz sam byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zwiazku
ja nie mialam slubu i tak zgadzam sie, ze byl to duzy blad. ale to juz przeszlosc, ja sie ciesze ze z nim nie jestem, ja mam nowe zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buquile- oczywiście, ze noworodek w pierwszych miesiącach zycia jest najwazniwjszy i dla matki i dla ojca! Normalny, KOCHAJĄCY facet to zrozumie. I do tego nie trzeba mieć ślubu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookinthetime
dla mnie tak samo wazne bylo jak i dziecko jak i facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buquile
Jasne po co wogóle się żenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lookinthetime
ja mialam slub. mieslimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buquile: Jasne bo tylko ślub daje 100% pewności na dożywotnie szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś tu zadał pytanie, skąd tyle rozwodów po urodzeniu dziecka... Bo po urodzeniu dziecka kobieta dowiaduje się, że ma w domu dwoje dzieci :) Mnie tam śmieszą faceci, którzy szukaja laski na boku jak w domu mają noworodka, bo żona się nimi nie zajmuje, bo nie poświęca mu uwagi i inne pierdy. Sama mam kumpla, który jak został ojcem zaczął się zastanawiac, czy żona go kocha. Bo 6tygodni połogu minęło a ona nie chce się z nim kochać. I cieżko mu było zrozumieć, dlaczego tak jest. Wydaje mi się, że generalnym problemem jest fakt, ze babki często zakładają, ze facet sam się domyśli wszystkiego co się z nami dzieje po porodzie...A prawda jest taka, ze oni nie maja tej burzy hormonow, co my, nie karmią piersią, nie są obolali itp. Myslę, ze gdyby kobiety więcej z własnymi mężczyznami rozmawiali mniej by było rozwodów czy zdrad po urodzeniu dziecka- ot, taka mała dygresyjka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsdfsdfdgdfh
po prostu jak się pojawia dziecko to facet staje się jedynie bankomatem z funkcją sprzątania. ciekawe jak wy mądralińskie byście sobie z czymś takim poradziły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa...Żadna normalna kobieta nie chce mieć w domu tylko bankomatu. Przy dziecku ważne jest, żeby razem się nim zajmować- dobre to i dla dziecka i dla mamy. A to, ze sporo facetów tego nie kuma- to już inna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsdfsdfdgdfh
dla dziecka i dla mamy. a co z tata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buquile
"Ktoś tu zadał pytanie, skąd tyle rozwodów po urodzeniu dziecka... Bo po urodzeniu dziecka kobieta dowiaduje się, że ma w domu dwoje dzieci " Kobiety mają silne instynkty macierzyńskie i często z braku małego dziecka znajdują sobie duże, przerośnięte dziecko, któremu matkują. A kiedy takie wymatkowane dziecko z wąsem dostarczy im nasienia i urodzi się dziecko malutkie, to zajmują się tym prawdziwym i reszta ich nie obchodzi za bardzo, bo po co zawracac sobie głowę dzieckiem umysłowym, skoro ma się prawdziwe i to jeszcze swoje własne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzeby i uczucia mężczyzny
są nieistotne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsdfsdfdgdfh
a potem zdziwienie ,że znalazł bezdzietną przyjaciółkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
Tutaj na kafeterii, to kobiety często wiążą się z takim wielkimi dziećmi z wąsami. Rozumu nie mają, czy jak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Supremus Dux
No ale fajna dupa do ruchania w domu też jest potrzebna, no bo jak inaczej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do fsdfsdfdgdfh
jeśli w ogóle daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pawelissimo
autorko moze jestes nudną,przewidywalną do bolu cizią,z ktora nie chce sie spedzac wiecej niz miesiaca albo masz jakis marny charakter,jestes furiatką albo gderasz... moze byc tez,ze nie mas zpoczucia humoru,to jest najgorsze u kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tak jest w przypadku części kobiet, ze potrzebują faceta tylko do spłodzenia dziecka. Ja patrzę na moje otoczenie i tego nie widzę. Przeważnie to facetom trzeba tłumaczyć, ze wciaz się kocha ale ciężko jest uprawiać "dziki seks" jak się nadsłuchuje, czy dziecko się nie obudzi :) Tak to już jest niestety- dlatego właśnie warto upewnić się przed decyzją o dziecku czy nasz facet jest w stanie "przeżyć" te pierwsze, ciężkie miesiące, kiedy w domu pojawia się dziecko. Jeśli tak to pierwsze miesiące z malcem i ukochanym meżczyzną mogą być naprawdę fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nvgnvnvbnv
"tzn niektorzy chca..ale tylko Ci, ktorymi nie jestem zainteresowana" i dalej nic ci to nie mowi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zwiazku
juz nawet pisac mi sie nie chce. co bedzie to bedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawdawOczyKole
Poniewaz dziewczyny celuja w facetow "spoza swojej ligi" ktorzy (jak to faceci) nie odmowia seksu przecietnie atrakcyjnej babce, ale rzadko kiedy zdecyduja sie spedzic z nia zycie skoro bez zbytniego wysilku moga miec (znacznie) "lepszy model"... Ps. "tzn niektorzy chca..ale tylko Ci, ktorymi nie jestem zainteresowana" to sa wlasnie faceci na ktorych cie "stac". Paradoksalnie kobiety ktore chetnie i czesto sypiaja z facetami spoza wlasnej ligi, winduja swoje ego uznajac ze sa na tym samym poziomie co faceci z ktorymi sypiaja. W rzeczywistosci wiekszosc facetow uwaza to za, jakby nie bylo k*stwo - w dodatku takie dziwczyny sa potem (w zwiazku) wiecznie niezadowolone, czyli jest to w rzeczywistosci olbrzymi minus do ich atrakcyjnosci (przecietnie oceniane na -2 punkty na 10 stopniowej skali). Co sprawia ze dosc przecietnej dziewczynie zostaja tylko ropuchy (brzydale*, lenie/kombinatorzy, "bystrzaki" etc.) *Paradoksalnie, najlepsze co sie jej moze trafic. Tak wiec powodzenia :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrawdawOczyKole
Wiem, naduzywam paradoksalnie - ale w koncu wypowiedz dotyczyla kobiet ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćgffh
hmmm tak czytam i sie dzieie. Jestem kobieta i ja jak i moje kolezanki szukamy faceta do spedzania fajnie czasu i nie mozeszy takich znalezc no oni wszyscy sie angazuja i chca nas obraczkowac! talze ja znam odwrotnie tem temat :-) wydaje mi die ze to kwestia wieku bo jestesmy po 30 i interesuja nas luzne relacje... za duzo rozwodow i hamstwa chyba sie naogladalysmy :-) lepiej jak kazdy zyje sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×