Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rimmel lycra pro

Czy można kochać dwóch facetów jednocześnie ?

Polecane posty

Gość brick81
czad. mnóstwo w Was wyrozumiałości. Ciekawe czy byłoby tak samo, gdyby to facet napisał, że kocha żonę i jej przyjaciółkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Brick Też od zawsze zastanawia mnie fakt, że w stosunku do facetów, na wiele rzeczy przymyka się oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja twierdzę
facet to facet, co tu porównywać :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmmmmmmmmmmmm
"Ale bzdura... Można kochać jednego miłością już taką rodzinną, męża od wielu lat, w tej miłości nie ma już porywów serca, jest tylko troska jak np. o rodziców czy o brata. I można wtedy poczuć bicie serca na widok innego, marzyć o nim, pragnąć go. Rózni ludzie różnie określają "miłość" - wg poetów itd. to własnie to drugie uczucie, a nie pierwsze. Wg np. katolików to pierwsze jest miłością." Trochę płytkie ujęcie...znacie Pieśń nad pieśniami? Niewiele ma wspólnego z braterską troską....:) To tak tylko na marginesie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fillow me
Ja uważam że można kochać dwóch facetów. I można zdradzić, prawdziwie kochając. To się po prostu zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
"facet to facet, co tu porównywać" Rzeczywiście, cóż za głębokie przemyślenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle, że sama trochę spłaszczasz temat zadając takie pytanie miłośc to tylko jedno z wielu uczuc a miłosc miłości nie równa oczywiście, że można kochac wiele osób jednocześnie - dzieci, rodziców, męża, przyjaciół i to są wszystko różne miłości w jednej jest pożądanie, w drugiej troska, instynkt macierzyński, wdzięcznośc, zauroczenie, oddanie - kombinacje tych wszystkich uczuc składaja się właśnie na miłosc twoim zmartwieniem nei jest to czy kochasz ich obu - bo nawet jeśli odpowiedź będzie TAK - to będą to zupełnie inne miłosci, kompletnie różne uczucia twój problem polega na tym, że nei wiesz co z tym dalej zrobic najlepiej byłoby gdybyś postarała się na zimno przewidziec konsekwencje uczuc nie da się zaplanowac, nei można powiedziec kogo się bedzie kochało, żadne układy, małżeństwa, związki ani obrączki tego nie gwarantują ale konsekwencje naszych wyborów (świadomych wyborów, niekoniecznie związanych z uczuciami) mozna już przewidziec wybór kogo kochasz nei należy do ciebei, ale co z tym zrobisz juz tak możesz zdradzic, możesz udawac, że nic sie nei dzieje, możesz jasno postawic sytuację przed mężem albo przed tym drugim cokolwiek nie zrobisz, nie będzie ci łatwo, ale jest szansa, że to tylko zauroczenie, chęc odmiany i za jakiś czas przejdzie samo tak jak samo przyszło zastanów się czy łatwiej będzie ci życ z myślą, że kiedyś zdradziłas, patrzyc na męża wiedząc, że nie byłas wierna, czy łatwiej bedzie jednak pamietac, że się nei poddałaś, miałas chwilę słabości ale nad nia zapanowałaś fajnie jest miec marzenia, wyobrażac sobie, śnic, o czyms o kimś - jeśli te marzenia staja się rzeczywistościa to już jest zupełnie inna bajka i może wcale nie byc juz tak pieknie i kolorowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
a ja uważam Dziękuję za wypowiedź. To prawda, nie wiem co mam z tym zrobić. Nie powiem, że spadło to na mnie nagle, bo to trwa już długo. Wiem, że nie zdradzę, bo nie potrafię.Wyrzuty sumienia zjadłyby mnie. Powiedziała bym o tym mężowi, a później poszłoby już jak lawina. Odszedłby. Zostałby wstręt do samej siebie i świadomość, że to moja wina. Z drugiej strony jest ta ciekawość. Dlaczego akurat XX stanął na mojej drodze ? On wie, jaka jest sytuacja. Trochę jestem ciekawa, czy będzie próbował cokolwiek, czy zostawi sprawy takimi jakie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Niby ta, ale mam nadzieję do tego piekła nie wdepnąć. O ile na swoje zachowanie mam wpływ, na jego nie. Chyba, że podjąłby jakieś kroki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby masz wpływ na swoje zachowanie, ale widzisz, na razie to wyglada tak, ze on jeszcze nic nie zrobił, a ty już piszesz, ze go kochasz i jestes ciekawa, zamiast po prostu uciąć myslenie, które nie zmierza w dobrym kierunku. Co dopiero jakby podjał jakieś konkretne kroki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Nie napisałam, że nic nie zrobił. Znamy się od ok 7 lat. Ale dopiero od 2 jakoś to inaczej wygląda. A ostatnio trochę się zmienił. Nie jest taki powściągliwy, jest inny. Nie wiem jak to dokładnie ująć. W każdym bądź razie nie wiem jak mam wytłumaczyć fakt, że nagle zaczęłam zwracać uwagę na faceta, który był mi totalnie obojętny. Z tym, że jeszcze rok temu, łatwiej było mi wyrzucać go z myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, tylko widzisz, jeśli podejmiesz decyzję, że nie ma szans i nic z tego nei będzie to jego zachownaie nie będzie miało juz na ciebie wpływu - bo jakie to ma znaczenie, czy on podemie jakies działania czy nie? co z tego, że złapie cię za rękę albo nagle pocałuje ukradkiem, jak nikt nei będzie patrzył? co będzie dalej łatwo przewidziec - zaczniecie się całowac, wejdzie mąż i czar pryśnie..albo nie wejdzie mąż i przy każdej okazji będzie się to powtarzac, bedziesz coraz więcej o nim myslała, pragnęła, marzyła, wspominała i z każdym dniem bardziej będzie ci na nim zależec i trudniej wrócic do tego gdzie jesteście teraz..ale jeśli nie chcesz zoatwic męża i nie chcesz odejśc - to wcześniej czy później będziesz musiała to zakończyc pół biedy, jeśli bedzie ci dane samej podjąc decyzję, jeśli wyrzuty sumeinia w pewnym momencie będą większe niż pożądanie i tęsknota i wszystko przestanie miec sens pół biedy, jeśli on też przyzna ci rację i jakos powoli wrócicie do stau który jest teraz bo może się okazac, ze decyzje podejmie ktos inny i wtedy nei będzie juz odwrotu, nie będziesz miała wyboru jaki masz teraz, zostaniesz bez męża, z poczuciem winy i dziura w sercu wypaloną ogromnymi wyrzutami sumeinia, która będzie się pogłębiac za każdym razem jak spojrzysz mężowi (byłemu już może wtedy) w oczy, jak spojrzysz na pełna bólu twarz swojego dziecka, na wstyd i zmutek rodziców, jak wyobrazisz sobie jak mogłoby wygądac twoje życie, gdybys podjęła teraz inna decyzję, fajna szczęśliwa rodzina, bez tego brzemienia zdrady i bólu pomysl, ja cie nei namawiam ani nie oceniam, tylko staram się pokazac, że wcale nie daleko jest od mysli do czynów i od jednego niewinnego spojrzenia w oczy do ogiennego romansu naprawdę niewiele brakuje ale czasami choc tak bardzo kusi i wydaje ise, że nie da się inaczj jak tylko poddac się uczuciu, warto jednak wylac sobei na głowę wiadro zimnej wody tylko dlatego, że żyjemy w takim a nie innym społeczeństwie, z takimi a nie innymi zasadami ktoś wyżej napisał, że człowiek jest poligamiczyny - a ja pytam jakie to ma znaczenie? żyjemy według zasad, które sami sobie kreujemy, nei jak natura nam karze, podejmujemy świadome decyzje, staramy się życ tak, żeby nikogo nie ranic, tak smao jak sami nei chcemy byc ranieni nie ma nic złego w uczuciach, pożądaniu, marzeniom, ale póki to wszystko zostaje w naszej głowie, bo wtedy nikt nie cierpi jeśli zaczynamy działac - wtedy łamiemy przysięgi, zasady, które sami stworzylismy i zaprzeczamy decyzjom, które podjęliśmy świadomie to nie ma nic wspólnego z mono czy poligamią, tylko ze zwykłą odpowiedzialnością za nasze decyzje oraz za życie i uczucia naszych bliskich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Mam świadomość tego wszystkiego i chyba to najbardziej trzyma mnie na miejscu. Niejednokrotnie walczę ze sobą, żeby nie wpuszczać go do swoich myśli. Czasem się udaje, czasem nie. Całkowite zerwanie kontaktu jest niemożliwe. On ma różne interesy z moim mężem. Musiała bym mężowi powiedzieć o moich myślach i całej reszcie ... Ale jak wyglądałoby wtedy nasze życie? Zaczęłyby się pewnie podejrzliwości ze strony męża co do wszystkich znajomych, jakieś dziwne sytuacje itd. Więc zostaję z tym sama. Myślę, żeby poczekać co XX będzie chciał dalej zrobić i w ostateczności porozmawiać z nim szczerze. Dziękuję za twoje wpisy i rozmowę. Wiele dla mnie znaczy, a literówki mi nie przeszkadzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mężowi nic nie mów - po co? nie popadajmy w skrajnosci, w końcu jesteśmy tylko ludźmi, mamy emocje, pragnienia, marzenia, przecież nic w tym złego, prawda? przeciwnie, dużo gorzej byłoby, gdybyś nic nie czuła, a końcu obrączka nie powoduje zaniku uczuc, ani ślepoty, prawda? jestem pewna, że jeszcze nie raz ci serce szybciej zabije na widok kogos innego, takie jest życie uczucia przychodzą i odchodzą, nie ma jednej drogi, wszystko to gra wyborów, nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro, w końcu każdy ma uczucia, które trzyma tylko dla siebie, twój mąż też napewno raz czy dwa na kogos zwrócił uwagę, może kogos zapragnął, może mu się ktoś zamarzył i nie robił z tego większej afery opowiadając ci o tym, prawda? bo i po co? czy coś by to zmieniło? jedynie byłoby ci przykro.. nie bądź dla siebie zbyt surowa, takie emocje są w każdym z nas, czasem słabsze, czasem silniejsze, tylko nie każdy się do nich przyznaje, niektórzy tak bardzo się ich boją, że udają, że ich nie ma i prawia innym morały, jak to "powinno byc" w życiu nie ma "powinno", nie ma jednej drogi, jednej prawdy ogólnej - każdy jest inny, każdy ma inne granice, inna moralnośc, sytuację życiową, są tylko nasze własne wybory, nasze decyzje i nasze sumienie, które ewentualnie nas bedzie potem prześladowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Tylko dlaczego to trwa tak długo ? Zdarzało się, że na kogoś spojrzałam, pomyślałam sobie coś miłego, ale tak samo szybko zapominałam. A tu już prawie 2 lata :( Raz mocniej, raz słabiej ale jednak wciąż :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otzipiały kotełe
Jak dobrze, że nie mam takich rozterek :) dziecka :) Autorko, autorko mówisz, że nie jest możliwością zerwanie kontaktu z przyjacielem męża? Coś nieprawdopodobnego?! Powiedz mężusiowi, powiedz. Niech wie jaką zarazę ma pod dachem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
otzipiały kotełe Wydajesz o mnie sądy, nie znając mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otzipiały kotełe
Wybacz. Po prostu odrzucają mnie takie idiotyczne tematy.. Sama podejmij decyzję - w prawo, albo w lewo. Proste? Proste!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Myślą przewodnią przy zakładaniu tego tematu, było dokładnie to, co zostało zawarte w pytaniu tytułowym :) Cała reszta wyszła po drodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otzipiały kotełe
Ludzie uwielbiają sobie komplikować życie. Uwierz, z roku na rok nic się nie zmieni. Jak teraz nie wiesz co czujesz, to czas ci nie pomoże tępa dzido :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Zabawne jak ludzie lekką ręką przypinają łatki i obrzucają epitetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otzipiały kotełe
Zabawne, bo ja zawsze wiem co do kogo czuje, a ty jak dziecko we mgle, o!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
Wiem co czuję do męża. Zastanawiało mnie tylko, dlaczego tak się dzieje z tym drugim. Stąd moje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tercet :)
Jednemu robisz pale a drugi cie zapina i mozesz kochac dwóch facetów jednocześnie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość otzipiały kotełe
tercet, Strzel se baranka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rimmel lycra pro
tercet Widzę, że ty jesteś w tym ekspertem, więc zostawię to tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niyaaaaa
Wydaje mi się, że da się tutaj podjąć bardziej kategoryczne kroki, tylko autorko zwyczajnie tego nie chcesz. Zastanowiłabym się raczej czego brakuje ci w związku - bo ewidentnie czegoś więcej szukasz. A przykład jak ograniczyć? Powiedzieć, że nie przepadasz za nim - mężowi, nawet jeśli miałaby to być nieprawda. Wg mnie da się odsunąć od pewnych osób, jeśli z nimi nie mieszkasz, nawet jeśli z nimi pracujesz. Czekasz na jego krok - żeby potwierdzić że on coś do ciebie czuje, wydajesz się nakręcona na dreszczyk. Zastanawia mnie to czemu? Po co jest on ci potrzebny? Może rzeczywiście coś się w twojej relacji wypaliło skoro szukasz go gdzie indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×