Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nikita220

Czemu blondynki maja wieksze powodzenie od brunetek ?

Polecane posty

Gość Miła_dżdżowniczka
jestem blondynką więc mi to pasuje, choć się nie zgadzam.;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może zwyczajnie...
...bierze się stąd że blondynki wydają się odmóżdżonymi lalkami a młody facet jak każdy drapieżnik szuka łatwej ofiary... z wiekiem to durne ocenianie kobiety po kolorze włosów przechodzi bezpowrotnie i pozostaje tylko niesmak do siebie samego ;-) Co do urody to jeżeli piękną blondynkę można porównać do porsche to piękną brunetkę do ferrari i kto się w tej sytuacji chowa, oba samochody mają zalety ale i też wady :-) A problemem autorki może być zwyczajnie z tyłka wzięte przekonanie że jest ładniejsza od konkurentek a zwłaszcza swoich koleżanek bo 1000 razy słyszałem w życiu teksty od przeciętnych lasek że są ładniejsze od kobiet klasy Jennifer czy Angelina ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czasami myślę
Blondynki robią wrazenie głupszych niż naprawdę są,a mężczyźni lubią robic wrażenie mądrzejszych stąd ich zainteresownie akurat tym typem kobiety.Zauważylam też,że kobiety blond częściej się śmieją,są sympatyczniejsze od brunetek,no i wydają się kruche i bezbronne,a to faceci uwielbiają,wydaje im się,że taką łatwo zdominować i podporządkować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może zwyczajnie...
Dokładnie, te bystre świadomie wybierają skuteczną metodę na faceta ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pio1111
Bladynki naturalne maja inna budowe owlosienie w szczegulnosci wlosy sa delikatne nie maja wasikow pod nosem jak co u niektorych brunetek ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje drogie panie
każda naturalna brunetka musi sobie golić skuna. I to nie tylko na twarzy....koleżanki ciemniejsze mają tego i owego w nadmiarze nawet na rękach, na plecach i nie wnikam gdzie jeszcze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus naturalnie...
...złączona ze soba brwi w jedną całość na czole ale w tych czasach to nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mentaI cut
jezusicku. skończcie już pisać swoje fantasmagorie i posłuchajcie mnie już dokładnie nie pamiętam ale chodzi o geny, ludzie o ciemnych włosach mają dominujące geny, blondynki recesywne czyli w walce o przekazanie genów zwyciężają męskie. mężczyźni dominują i chcą żeby ich geny były przekazane, dlatego wolą blondynki bo jak je zapłodnią to jest większa szansa, że dziecko odziedziczy więcej genów po ojcu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryłka wasz
mental- no i sie wyjasniło hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondas_Kraków
Z moich obserwacji wynika że większość farbowanych blondyn to pustaki po zawodówkach jak kelnerki czy fryzjerki natomiast brunetki mają zazwyczaj wyższe wykształcenie i są lepszym materiałem na żonę bo są inteligentniejsze i subtelniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo są ładniejsze i tyle, ale wyłacznie naturalne bo mają genetycznie połączone niebieskie oczy, ładną cerę i długie nogi i są z reguły szczupłe i drobnej kości, każdy facet z dobrym gustem i wybredny wyczuje fałsz i zauważy odrosty, ja jestem brunetką farbowaną na blond i mam zerowe powodzenie a koleżanka jest jasniutką blondynką o niebieściuchnych oczętach i jasnej cerze z nudów ufarbowaną na hebanową czerń i nie może się opędzić od wielbicieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frrrrrra
ło matko, naczytałam się ...ale myślę że coś w tym jest, ja z natury jestem brunetką,kiedy poznałam swojego faceta nosiłam włosy bląd,facet dosłownie zachwycony,po 2 latach scięłam włoski i przefarbowałam na ciemne bo chciałam dać im odpocząć, facetowi niby się podobało ale widziałam że to nie to,kiedy wróciłam do blądu znowu był hepi, hmm myslę że coś w tym jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 4 non blonds xxx x
B L O N D sie pisze naukowcy! Ja mam wlosy blond naturalne, mam 30 lat i mam dwuletnie dziecko, waze 61kg, 170 cm wzrostu, mam okragla pupe bez celulitu, piersi 85 C i wciecie w talii. Duzo cwicze, jezdze na rowerze, brzuch mam gladki i wyrzezbiony po treningu ( a6w) i ani nie czuje sie gruba, ani stara ani brzydka. Wrecz przeciwnie, wiem ze niezla ze mnie doopa i przy tym nieglupia. A i tak nie mam szczescia w milosci i dobrego seksu jak na lekarstwo. Zawsze wybieram facetow nie tych co trzeba i powiem wam ze wyglad nie ma tu nic do rzeczy. Najwieksza zmora moze o siebie zadbac i wygladac jak cacuszko. Wystarczy chciec plus wydac troche kasy. Tu liczy sie charakter najbardziej. A ja jestem niezalezna, silna i nie mialam latwego zycia, wiec silni faceci sie mnie boja a pusie chca sie doczepic bym sie nimi opiekowala. A ja jedno dziecko juz mam, wiecej nie chce oraz nie mam zamiaru aplikowac o posade czyjejs sprzataczki, kucharki a po godzinach kurtyzany ktora nawet nie wie co to znaczy przezyc orgazm, ale wie ze facet po dwoch minutach skonczy i pojdzie spac. Takie cos to mam gdzies. I koncze moj kolejny zwiazek. Smutno mi. Kumacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladymakbett
bzdura! Jestem szatynką z natury więc przeszłam już wszystkie kolory na glowie. od jasnego blondu ( fe!) do czarnego tez fe. nie ważny jest kolor włosów- absolutnie. największe powodzenia miałam jak miałam dlugie, zadbane włosy w przyblizonym do nat. odcieniu. nie blond czy czarna przesuszoną sztuczna strzechę. nie oszukujmy się, o powodzeniu świadczy przede wszystkim fajna figura, właśnie zadbane wlosy- obojętnie jaki odcień, usmiech i dopasowane, kobiece ciuszki. i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Blondas_Kraków
Są też brunetki z wiele ładniejszymi buziami i z małymi noskami niż blondynki bo blondynki mają często duże nochale co potrafi i spierdzielić twarz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łąki pola lasy
4 non blonds xxx x - to gdzie w takim razie ojciec twojego bękarka? czyżby wypiął się zaraz po tym jak dowiedział się o ciąży? no to widać ile dla niego jesteś warta. zresztą dla innych facetów też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe bo wszyscy
moi koledzy wolą szatynki tak samo jakby powiedzieć, że faceci lubią laski z figurą modelki a to też nie prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to ciekawe bo wszyscy
miało być brunetki, sorry a blondyny uważają za puste i łatwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mental, ale piertolisz, nie ma znaczenia czy geny są tatusia czy mamusi, dominujące to dominujące, zwłaszcza, ze większość genów dziedziczy się po matce, bo męski chromosom y ma ok 28 genów (nie pamiętam ile)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja jestem Szatynem.

I może jestem blond fotografem, bo wyszło mi zdjęcie, że wyglądam na blondyna.

No i na portalach, próbując zaznajomić się, po wysłaniu takiego zdjęcia dostawałem kosza od blondynek właśnie.

Stwierdzały, że nie lubią blondynów.

I nawet jedna powiedziała wprost, że jestem za chudy.

A się specjalnie bez wysiłkowo odchudzałem. (Ja chudne bez problemu)

Może przesadziłem z tym odchudzaniem.

No, ale nie mam 6 paka.

 

Jak to szłyszałem taki cytat:

6pak na chudym chłopaku, to jak duży biust na otyłem dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×