czekam na 2 kreseczki ... :) - dla nowych

Dowi i tak wlasnie najszybciej zachodzi sie w ciaze :)

Sawa ja tez dzis przebieralam posciel a potem pies mi nasikal na posciel i wszystko od nowa musialam zaczynac. Ale bylam zlaaaa

próbowała uciskoterapii dłoni bądź stóp? Są metody które ja wypróbowałam (starałam się przez rok o ciążę ) . Wydrukowałam sobie mapę stopy i dłoni z internetu a potem znalazłam temat akupresury punktów odpowiedzialnych za płodność i uciskałam 3 razy dziennie po kolei (jedna sesja 20 minut) każdą stopę (punkty jajniki, układ moczowy, macica, przysadka itp itp. ). Dziś mam już 22 miesięczną córkę więc materiały wyrzuciłam ale powiem wam że u mnie było tak że badania (ginekologiczne plus hormonalne) rewelacja a ciąży już 12 miesiąc brak więc sama wpadłam na pomysł akupresury ,stosując ją 3 miesiące , po tym czasie dwie kreseczki jak nic. Przypadek? Nie sądzę. Ta akupresura miała własnie wzmocnić płodność. Ważne też abyście oczyściły organizm (pijcie do 3 filiżanek zielonej herbaty dziennie). Może są tu kobietki które próbowały mojej metody ale niech przynajmniej reszta spróbuje.

ciekawe.... nie próbowałam i nawet nie myślałam o czymś takim... ale szczerze mówiąc to (odpukać) poczekam jeszcze trochę z tym. Może i uda się bez wspomagania ;)

lece ogladac tv do jutra, papatki

Bullitka - no to ładnie miałaś! :D

papa Elli

zmykam papa :)

nadmiar zielonej herbaty powoduje anemie-- wybiera żelazo z organizmu -więc 3 szklanki dziennie to przesada zwłaszcza jak ktoś stara się zajść w ciąże, w niej jest albo już cierpi na niedokrwistość, jedna filiżanka jest ok. Już lepiej herbate z jagód acai pić. może warto czasem poczytać http://aktywni.pl/aktualnosci/wady-i-zalety-picia-zielonej-herbaty/

czesc dziewczyny maz zrobil mi niespodziewanke i przyjechal wczoraj ok 18-tej. zaraz zabralismy sie do roboty:-) dzisiaj ok 18-tej wyjezdza ale sie bardzo ciesze ze chociaz na chwile przyjechal. dzisiaj po kochaniu poleciala mi troche krew kurcze czy to juz okres. echhh

Agnes a co ja ci wczoraj mowilam ??? :) :)

hej dziewczyny. A ja mam dzisiaj ostatni dzien @ i jeszcze kilka dni i bedzie mozna ostro brac sie do roboty w swoim pierwszym cyklu staranka heh Fajnie gdyby udalo mi juz w pierwszym miesiacu ;p

Roletkaa - życzę Ci z całego serca, żeby się udało :)

Sawa.83 dziekuje kochana! :) Pewnie sobie wiekszosc mysli ale naiwna, mysli ze to tak latwo :D:D, pewnie za kilka miesięcy starań będę mniejszą entuzjastką... ale póki co nadzieja jest oooogromna ;)

Rletkaa, jasne że jest cięże zobaczyc 2 kreski na teście! My straramy się ponad rok i nic... I nadzieja jest ogromna - teraz spóżnia mi się 2 dni i zaczynam się dopartywać czy może jednak ... Podbrzusze boli mnie strasznie, mam zawroty głowy od kilku dni, trzęsę się jak na grypę :P Nie robię testu, mam takiego pecha - kiedy go kupię to dostaję @...

Hej, od jakiegoś czasu czytam Wasze historie i chyba coraz bardziej sie nakręcam :) W styczniu odstawiłam tabletki anty (brałam 6 m-cy), a od maja staramy się z mężem o dzidzie. Co miesiąc mam objawy ciąży, a później jak zwykle przychodzi @. Cykle już mi się unormowały i trwają 30-31 dni. W 13 dniu cyklu doszło do zbliżenia, a od 19 dc pobolewa mnie podbrzusze , tak jak przy @ lecz trochę słabiej, do tego delikatnie bolą mnie piersi przy dotyku, pierwszy raz od czasu jak zaczęłam brać i odstawilam tabsy czyli od jakiegos roku. Wczoraj, 24 dc po południu zrobiłam test i wynik był pozytywny (?). Jedna kreska była ciemno różowa, zaś druga ledwo ale widoczna (przebijała przez tło). Dziś z rana zrobiłam 2 testy innych firm i jeden jak, i drugi wyszedł negatywny. Wczoraj byłam tak szczęśliwa, że mogłabym góry przenosić, a dziś załapałam doła :( Już nie wiem, co mam mysłeć, drogie Forumki, też tak miałyście?

Ja juz bym się cieszyła!

Do planowanej @ zostało mi jeszcze 7 dni. Możliwe, ze na te 2 dzisiejsze testy było jeszcze za szybko, a wczorajszy był bardziej czuły? Niestety wyrzuciłam ulotki i nie mam jak sprawdzić jaką miały czułość :/

bloody.mary wiesz w sumie to u mnie wcale nie jest najlepszy czas na dziecko, rozkręcam firme, mąż szuka nowej pracy i mieszkamy u rodziców.... z drugiej jednak strony zblizam sie do 30, odczuwam już ogromną potrzebę powiększenia rodziny, no i własnie jak poczytalam jak długo w niestety większosci przypadkow czeka sie na to upragnione zaplodnienie stwierdzilam ze nie ma za bardzo na co czekac... bo co bedzie jak nie bede mogla miec dziecka odrazu, jak to bedzie miesiacami trwało? hmm z drugiej strony chyba nigdy nie bedzie doskonalego momentu na dziecko. Zawsze bedzie cos, jak nie poszukiwanie pracy, to spełnianie sie zawodowo, a to niewystarczająco pieniędzy (pewnie nigdy nie jest wystarczająco ;)) ach stwierdzilismy ze jakos damy rade i sie pukłada ;) No a może własnie sie wam udalo? hmm trzymam mooocno kciuki :)

Eve_87 ja mysle ze moglo byc za wczesnie, zrób za kilka dni kolejny test... Moze akurat pierwszy test nie pomyslil sie :) Jak dlugo sie staracie?

Od maja, 4 cykl.

Dziwi mnie to, ze popołudniowy test wyszedł pozytywny, a z rannego moczu 2 negatywy :( Dodam, żena nic nie choruję i nie biore żadnych leków, poza folikiem :)

msysle ze nie jestes, mialam to samo. na niektorych testach tak slabo sie obdarwia druga kreska. swoja droga 30 to pozno na zaczynanie staran

Już nie raz używałam testów tej samej firmy, ale nigdy taka sytuacja mi sie nie zdarzyła. Nie zdarzyło mi się nawet, zeby po czasie podanym w instrukcji w tescie zaszły jakieś reakcje (typu pojawiła sie druga kreska lub znikła) Nie wiem co mam myśleć, mam cichą nadzieję, że jednak nam sie udało :) Nie wiem jak ja wytrzymam te 7 dni do planowej @ ;(

Oj wytrzymaj! Ja jestem dzień po planowanej @, jeszcze nie świruję, ale moje myśli krążą wokół najbliższej apteki. Roletkaa ja teraz kończę 27, ponad rok starań i nic. Jak pomyslę, że gimnazjalistki tak łatwo zachodzą ... :P

załóżcie sobie nowy wątek, wpadłyście na chwile, piszecie do siebie i nie obchodzi was, że piszecie na forum zgranych już dziewczyn

witajcie:) mi okres sie spoznia dopiero 2 dni,caly czas pobolewa mnie brzuch,delikatnie kluje w jajnikach,mam nadbrzmiale piersi i mega wielki apetyt...a i dodam jeszcze ze mam wrazenie ze juz dostalam @,ze juz mi leci...kochalam sie w dni plodne bez zabezpieczenia wiec ciazy nie wykluczam chociaz test robilam w dniu spodziewneg @ i wyszedl negatywny...

?mimi? wredna jestes, samolubna i egoistyczna. Tak to lepiej jak powstaje co chwile nowy temat na ten sam temat, tak zeby moglo kilka osob sobie pisac, bo co kilka wiecej to juz za duzo? A wydawalo mi sie ze im wiecej tym lepiej, wiec tematów do rozmowy, wiecej opinii, dzielenia sie i wspierania. Jestes nienormalna fuuuj wstydz sie

mimi dziwna jestes...

@mimi@ a to nie wiedzialam ze są jakies limity, czyli jak 2 tygodnie temu nie nie zaczęło się pisać to już nie można dołączyc tak? To w temacie topiku trzeba bylo napisac "czekam na 2 kreseczki...:)- dla nowych, ilość miejsc ograniczona, zapisy tylko do 20 sierpnia" Mam nadzieję, że to tylko ty jestes taka ograniczona