czy mam prawo byc o to na niego zła?

jestesmy razem juz 5 lat. nieraz sie poklocilismy i zerwalismy ze soba. nie przyjezdzal do mnie przez dwa, trzy tygodnie. jednak potem wracalismy do siebie. przez ten czas jak nie przyjezdzal do mnie mielismy ze soba kontakt smsowy. zawsze oboje chcielismy naprawic ten zwiazek. jednak on w tym czasie zawsze jezdzil na imprezy. moje kolezanki widywaly go tam. gdy pytaly gdzie jestem mowil ze on sie sam bawi a ja spie w domu. one sie wtedy smialy. mam do niego zal o to ze ledwo ze soba (niby) zerwalismy a on juz szukal pocieszenia na imprezach jak by wogole sie mna nie przejmowal. czy slusznie?

niech ktos napisze

bez przesady... ; ]

moze ktos jeszcze cos napisze?

popuść szpary innemu

raz go widzą ze mną raz samego, przeciez on mi metrowe rogi przyrabia

no nikt mi nie odpisze.nikt

on mnie chyba nie kocha

powiem ci tak...moja kolezanka tez byla z chlopakiem kilka lat i tak jak w twoim przypadku czesto zrywali itd...po miesiacu zazwyczaj wracali do siebie, oczywiscie zapewniali, ze nikogo w tym czasie nie mieli bla bla bla...otorz koles zaliczyl wiecej lasek w tym czasie niz Hugh Hefner...za kazdym razem przeciez byl "wolnym facetem"...ich zwiazek trwal jeszzce 2 lata az w koncu laska dostala cynk z kim i kiedy spal...o ile wrocisz do niego znowu po nast klotni nie zrywajcie tylko nie odzywajcie do siebie...bo w sumie koles mogl sie z kims przespac, bo nie byliscie chwilowo razem

Dziewczyno zacznij się szanować, on Cie robi w chu... Widac jak bardzo Cie kocha.. A inni się śmieją z Ciebie , nie z niego. NIEstety,.

moja kumpela miała podobnie tylko ze ona z nim nnie sypiała i koles przez 5 lat imprezowal i przez weekendy zaliczał laski... zwiazek sie rozwalił ona sama go przylapała wiec pogadajcie szczerze albo dajcie sobie spokój

To ze jezdzi na imprezy nie znaczy ze musi tam robis cos zlego. Moj facet jak mnie nie ma nie moze w sb wysiedziec w domu. Musi gdzies pojechac. Tak to jezdzimy razem. Moze po prostu tak odreagowuje na to co sie dzieje miedzy wami. Wiadomo ze wbrew temu co sie mowi to mezczyzni sa ta słaba plcia i nie potrafia sobie radzic z emocjami. Jak cos sie dzieje to jada zaraz sie napic z kumplami czy cos. To wcale nie oznacza ze przyprawia Ci rogi. No ale nie powinien klamac ze Ty spisz i nie masz nic przeciwko.

kasiamala90, rozumiem, ze masz 22 lata, a twoj facet? przeczytaj sobie moj temat (maz woli kolege) to zobaczysz co sie czeka za pare lat jesli planujecie wspolne zycie

on mnie na tych imprezach niby nie zdradzał ale tańczył i rozmawiał z innymi dziewczynami a to juz mi przeszkadza. co ci ludzie sobie pomysla. raz jest ze mną, raz sam.

mam do niego taki zal... ze chyba juz nie dam rady z nim byc

ile on ma lat?

moim zdaniem on postępuje nie fer

b. nia fair 1 impra mozna zrumiec nie radzil sobie z emocjami itp ale cykiczne impry? pewnbie zadal sie z patologia co cpa i impry

ciekawe, bo patologia to ostatnio dość popularne słowo na kafe :)

ja nie imprezowałam gdy zerwalismy

Kobieca rada wykasuj sobie "do" przy nastepnej wypowiedzi bo to glupio wygada ;-)

bo oostanio na kaffe zagoscila patollogia jakby swoch forow nie miala. I w polsce ja tez uwazam ze jak sie chce naprawy zwiakzu to sie nie imprezuje jka ty spisz..pewnie wozil noca te patologie zabawial a ty spalas..a one hihhihi smialy sie...ale facet;/ i on chce glsaskania itp najpierw niech sie zmieni, zero patologii jak ostanio:) ale blas chora chyba ze mu zapach czosnku nie przeszkadza..było bosko. I zmiana jego zero cpana, impr, szacnek do ciebie, 1 dom, zero rodziny.

nie sadze zeby tak robil jak napislas, byl raczej grzeczny

raczje grzeczny? jakwozil noca patologie zabawiał patologie? i imperowal z nimi? był przez takie zachowanie niegrzeczny i nie fair.. było miedzy wami nie tak, a on wolał tracic czas na patologie;/? niz pojsc do ciebie i porozmawiac? a do patologii co 5 latał?

ale i bardzooo zła:)

no widzicie, a on ma pretensje ze ja sie czepiam

ty sie czepiasz? a on co robi? jakby robił normalnie nikt by sie nie czepiał chyba ma mozg zalany alkoholem i cpaniem no i ta patologia i siora. Ona tam mu pranie mozgu robi i facet nie widzi rzeczywistosci...;/

kobieto nie przesadzaj

piszesz jak poparzona