Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

czekam na wiosne slyszalam o t.ym chodzi o to ze te zwykle proszki i plyny do plukania dosc intensywnie pachna a dla dziecka bardzo wazny jest naturalny zapach mamy:) po tym chyba ja rozpoznaje o ile dobrze pamietam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, ja przyjelam zasade, zeby robic przy dziecku absolutne minimum, jesli chodzi o zaangazowanie wspolczesnosci, czyli jak najmniej kosmetykow, pieluszki tetrowe, butelki szklane (skoro sama wole pic nawet glupia pepsi ze szklanej niz z plastiku, to pewnie moje dziecko tez), sprobuje je w ogole tylko piersia karmic bez uzycia butelek, sprobujemy zupelnie bez smoka. Laktator kupilam awaryjnie na ew. Rozkrecenie laktacji po cc lub opanowanie nawalu pokarmu. Kupilam nawet gaziki zwykle, zeby mlodego myc woda w domu, a nie chusteczkami (huggiesy na wszelki wypadek tez kupilam, byla ta promocja w rossmanie). Opieki nad dzieckiem sie nie boje - wiedze z ksiazek omowilam z moimi rodzicami, jakos im bardziej ufam niz gazetom - bo albo oni byli geniuszami opieki albo ja bezproblemowym dzieckiem. Podobno ani razu nie bylam odparzona, na nocniku siedzialam jak ledwo umialam siedziec - mimo wszystko wydaje mi sie, ze oni dobrze o mnie dbali - z poczatku pieluche mialam zmieniana praktycznie co godzine, w nocy przez sen tez. Gazety czytam, ale raczej, zeby sie w klimat macierzynstwa wkrecic - mam wrazenie, ze one istnieja po to, aby nam te wszystkie produkty wciskac. Co do samego porodu, to b. boje sie bolu - ale jak pisze, ze bardzo, to wyobrazcie sobie, ze 10 razy bardziej niz Wy :-) boje sie, ze sie poddam w tym wysilku, a jak sie poddam, to w ogole nie bede wspolpracowac ani z moim ani z polozna, tylko uklekne sobie i bede histerycznie plakac. Niby wiem, ze jestem ponadprzecietnie silna, rozciagnieta, wiem, ze w nawyku mam oddychanie przepona, ale mimo wszystko boje sie, ze przyjdzie moment zalamania i wtedy po ptakach - jak wpadne w ten swoj neurotyczny humor, to tylko mnie zostawic sama, bo ja sie wtedy do ludzi nie nadaje (moj mi czasami wtedy mowi, ze ode mnie to nawet dziki z lasu by uciekly :-)) Cc sie boje, bo to operacja i rozcinanie miesni - od 15 lat zwlekam z astroskopia kolana, a co dopiero dac sie nozem ciac na 3 powlokach, bleeeh :-) Mnie szkola rodzenia nie pomoze, psychiatra od ciezkich przypadkow moglby nie dac rady, a co dopiero polozna :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lilith-marlie ja też mam obawy, lęki z którymi nawet dobry psychiatra by sobie nie poradził:) Ja natomiast mam przeświadczenie, że ból wytrzymam każdy i nawet teraz mogłabym się położyć na rozpalonych węglach byle tylko małemu nic się nie stało...Oczywiście wszystkim zależy najbardziej na zdrowiu dziecka, ale ja już się tego bólu doczekać nie mogę i nawet jak teraz mnie coś boli to się cieszę bo czuję, że mój maluszek żyje i ma się dobrze. Moja mama straciła syna przy porodzie, byłby teraz rok starszy odemnie, pewnie dlatego jestem taka wystraszona i ciągle się martwię. Nawet mam takie głupie mysli czasami, że mogłabym umrzeć byleby on przeżył:( aż się wzruszyłam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Skończyłam dziś 30 tydz i jestem w bardzo dobrym humorze :) Pięknie dziś było!!! Co prawda od 9 rano do 15 byłam na przeróżnych zakupach, ale pozałatwiałam dość dużo rzeczy. Wróciłam bardzo zmęczona, ale szczęśliwa :D Dziewczyny czy robiło się wam kiedyś słabo ze zmęczenia w ciąży??? W jednym sklepie myślałam już ze zemdleje, ale było też bardzo gorąco. A jak przyjechałam do domu i się położyłam to mi się w głowie kręciło. Pierwszy raz tak miałam... Z pozytywnych wiadomości to przywieźliśmy w niedzielę od mojego męża siostry łóżeczko. Mieliśmy kupować nowe, ale zaproponowali nam swoje od dawna nie używane po 1 dziecku, wiec pojechaliśmy zobaczyć zabraliśmy do domu. Wymyłam je dokładnie i dziś je skręciliśmy. Chcemy je jeszcze odmalować lakierem teraz. Jest zwykłe, proste w takim miodowym kolorze, troszkę zniszczone, ale dla mnie i tak piękne. Nie mogę sie napatrzyć na nie :) Niestety nie ma 1 szczebelka, ale jutro jedziemy do takiej hurtowni dziecięcej i dopytamy czy można takie zamówić - coś na pewno wymyślimy. Jak sobie pomyśle, że już niedługo będzie w nim spał nasz synuś... :) Co do wózka, to szukamy raczej używanego xlandera, choć nad nowym też się zastanawiamy, ale wtedy na pewno nie xlander, tylko np x-trall 3w1 http://allegro.pl/super-okazja-wozki-4w1-x-trall-wysylka-europa-i3052223099.html chciałabym kolor czarny+turkus lub niebieski np wzór: x-24 lub x-17. Na brzuchu, a szczególnie na piersiach mam bardzo widoczne żyły. Kiedyś już pisałam, ze zrobiły mi się rozstępy na piersiach, choć bardzo mi nie urosły, wiec podejrzewam, że do końca ciąży i jeszcze przez karmienie będę miała ich masę :( Biorę ten cyclo3 fort i calcium dobesilate 2x1 ale nie zauważyłam poprawy, wręcz żylaki mi się powiększyły na nogach i do tego pojawiły się hemoroidy. Ufam mojemu lekarzowi i biorę je.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paulinko mnie czasami też robi się słabo, zwłaszcza jak dłużej pochodzę lub jest mi duszno. Zasłabnięcia to ponoć stały element ciąży, ważne by tylko wyczuć ten moment i położyć się w bezpiecznym miejscu. Oto cytyat :) "Głównym powodem pojawienia się problemu jest podniesiony poziom hormonów we krwi, który powoduje rozszerzenie naczyń krwionośnych. Pomaga to w lepszym przepływie krwi do dziecka, ale spowalnia jej powrót do serca. To sprawia, że ciśnienie krwi matki obniża się, mniej krwi dociera do mózgu i powstają wtedy zawroty głowy i omdlenia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też się boje porodu, boje się, że nie dam rady. Generalnie jestem odporna na ból, ale... No właśnie jest bardzo dużo "ale" Chce rodzić naturalnie. Myślę, ze nie ma się też co za bardzo nad tym zastanawiać, bo możemy zgłupieć, albo za bardzo negatywnie się nastawić... W tematach szczepionek ja jestem "zielona". Trochę mnie to martwi... na szczęście mam Was i Wasze cenne inf na ten temat :) Nie czytam za dużo gazet, mam jeden poradnik, ale bardziej dopytuje się wszystkiego od bratowej - ich maluszek ma dopiero 2,5 miesiąca, wiec jest na bieżąco. Staram się też bywać u niech często i "uczyć się" wszystkiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lila-maryla
Pseudo ekolożka kosztem wlasnego dziecka. Pewnie wpadlas bo twoj fagas zamiast prezerwatyw zakladal skarpety bo gumki taaaakie nie ekologiczne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agrataka mnie bola zebra najbardziej jak na nich leze. chwila i zaraz musze sie przewracac i tak w kolko. :-\ xx Lilith ja na wozek x-landera w kolorze zielonym nie czekalam nic. Na miejscu odebralam w dzien zakupu. Kurde strasznie dlugo musisz czekac. xx co to twardnien brzucha to tez raz mialam spiac na wznak. Przez sen czulam skurcze i brzuch jak kamien. Ani sie ruszyc ani nic. Ale zaraz przeszlo i juz nie powtorzylo sie na szczescie. xx mi zostalo jakos 83 dni wiec jeszcze sporo ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ja tez boje sie porodu. Bol podobno taki ze w pewnych mometach jest Ci wszystko obojetne byle by przestalo bolec. Najgorsze jest jak trafi sie na jakas kijowa zmiane co cie maja w dupie... albo jak sie jest tak wykonczonym ze nie daje sie rady wtedy polozna siega po wspomagacze porodu jakies kombinerki czy odkutzaczopodobny sprzet z przystawka. Dzieki ale sie tyle nasluchalam i nikt mi nie powiedzial ze porod to cos wapanialego itp. raczej same wielkie negatywy. Co do cesarki to rutyna, jesli byla by ona skaplikowana operacja z duzym ryzykiem to czy robili by ja w znieczuleniu polowkowym? Pomyslcie same. Ja jestem za cesarka! zdecydowanie. Ktos moze powiedziec ze bol po i szwy a po normalnym porodzie nie ma szwow? nie ma porozrywanego krocza od srodka? wszytsko jest tak samo i pewnie tak samo boli moze tylko gojenie i obkurczanie macicy wyglada inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też strasznie boję się porodu i im bliżej tym więcej o tym myślę.. też nie znam osoby która by powiedziała że poród jest lekki i przyjemny bo to nierealne. Musi boleć a my musimy się na to przygotować .. Kurcze łatwo się mówi ale jak przyjdzie co do rodzenia to będzie gorzej ;-) ja też wolałabym mieć cc ale u mnie mały główką do dołu i marne są szansę na to że jeszcze zmieni pozycję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie boje porodu....i to bardzo....I jakoś gadanie typu: każda kobieta przez to musi przejść, kiedyś kobiety rodziły bez znieczulenia i dawały rade a ty nie dasz....nie pomaga mi Ja ogólnie jestem pieszczocha i lubie sie nad sobą poużalac chociaż z drugiej strony u mnie ten próg bólu jest dosyć wysoki tzn tak mi sie wydaje.... Zawzieta jestem i np po 2 godzinach wyrywaniu zęba praktycznie bez znieczulenia bo nie działało stomatolog powiedział że po godzinie powinnam prosić o przewiezie na szpital a ja zawziełam sie i wołałam rwij!!! Fakt odchorowałam to później ale nie poddałam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie boje porodu....i to bardzo....I jakoś gadanie typu: każda kobieta przez to musi przejść, kiedyś kobiety rodziły bez znieczulenia i dawały rade a ty nie dasz....nie pomaga mi Ja ogólnie jestem pieszczocha i lubie sie nad sobą poużalac chociaż z drugiej strony u mnie ten próg bólu jest dosyć wysoki tzn tak mi sie wydaje.... Zawzieta jestem i np po 2 godzinach wyrywaniu zęba praktycznie bez znieczulenia bo nie działało stomatolog powiedział że po godzinie powinnam prosić o przewiezie na szpital a ja zawziełam sie i wołałam rwij!!! Fakt odchorowałam to później ale nie poddałam sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam do Was pytanko odnosnie chrztu. Mój mąż będzie teraz w święta chrzestnym u maluszka mojego brata. Zastanawiam się co zrobić z prezentem. Chcielibyśmy dać pieniądze, ale chciałabym kupić coś do tego - coś na pamiątkę. Wiadomo są te takie kartki - ksiażeczki, ale chciałabym jeszcze coś. Może macie jakieś pomysły, albo sprawdzone prezenty? :) x Ja uciekam do łóżka. Może jakoś uda mi soę usnąć.Ostatnio śpie dość czujnie, boje się, żeby mój mąż mnie gdzieś nie uwadził w brzuszek przez sen. x Spokojnej nocki. Wyśpijcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 razy mi sie wkleiło....:D Co do szkoły rodzenia to też nie ide bo najbliższa jest 35km ode mnie i zaczyna sie o 18stej a poza tym nie mam jakiejś potrzeby żeby tam iść. Jak leżałam w szpitalu to sie nasłuchałam od matek, może nie od wszystkich ale od większości, że szkoła za duzó im nie pomogła bo poród był inny od tego co tłumaczyli w szkole a i opieka nad dzieckiem przebiegała inaczej. Ja rozumiem jeśli ktoś w ogóle nie miał styczności z nowordkiem, z opieka, myciem, przebieraniem to faktycznie to może pomóc, ale jak np ja mam bratanice która urodziła sie z waga 1700 o długości 44 cm i jeżdziłam do szpitala do warszawy żeby podmieniac bratową i musiałam takie maleństwo przebrać i umyć to ręce mi sie trzesły a robiłam to bo musiałam, a podobno do swojego dziecka ma sie całkowicie inne podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@klauddynka: niewyraźnie napisałam, chodziło mi o to, że maluchowi w szpitalu po narodzinach i tak przywalą pełen pakiet szczepionki, nawet na wzw, tak jak pisałaś :) A co do badań, to ja mam powtórne antygen hbs, przeciwciala HIV, kila itp., krew, mocz i toksoplazmoze. Cos jeszcze ale nie pamietam. Na następnej wizycie będą pobierali wymazy z pochwy i odbytu. Dziewczyny, ja też się boję porodu, ale raczej tego, że krocze mi się rozerwie, albo będą musieli je na nacinać. Nie chciałabym znieczulenia a już najbardziej boję się cesarki. Lubię wiedzieć co się ze mną dzieje i to czuć, stresują mnie jakiekolwiek ingerencje typu znieczulenia itp. Może jestem jakaś dziwna... No i oczywiście martwi mnie to, że nie rozpoznam, że to już już i prawidłowe skurcze :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zaczynam tez myslec o porodzie ale na szczescie mi sie jeszcze nie sni;) ale oprocz samego porodu to boje sie tego jak sie ogarne z dzieckiem jeszcze w szpitalu,jak trafie na jakies wredne polozne ktore nic nie pomoga albo beda rzucac jakies komentarze...moj syn bedzie szczepiony po porodzie na hbs typu b,bo ja go mam wiec mlody bedzie zarazony juz,wiec trzeba go zaszczepic,dzieki czemu tez bede mogla karmic naturalnie. Dziewczyny z ktoras z was ma moze dla dziecka meble mamut z ikei?zastanawiam sie nad kupem ich a w internecie jakos nie ma wiele opini na ich temat. No i dzis przespalam cala noc-az do 6rano;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dobrze dziś spałam :) Jedziemy kupić troche rzeczy dla maleństwa, więc całą noc śniły mi się łóżeczka, wózki, różne akcesoria i małe dzieci :) Martyna89 - ja miałam styczność z takimi krzesełkami mamut i stolikiem, ale chyba nie z tej serii, bo miał drewniany blat. Krzesełka bardzo fajne i wytrzymałe, sama na nich siedziałam :) Co do stolika to porysował się ten blat od zabawek, ale oprócz tego też dobrze się spisywał. Miłego dnia :) U mnie dziś też słoneczko świeci - pięknie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny, u mnie piękna pogoda ale jak to w górach bywa, śniegu jeszcze po pachy:( Mi zostały 74 dni do porodu, nie wiem czemu ale na razie się porodu nie boję...Za to martwi mnie mój mini brzuszek, niby waga ok, wody tak samo ale mimo wszystko... Mam 93 cm w obwodzie tu gdzie pępek, dziecko ułóżone poprzecznie miednicowo czy jakoś tak... Jakie wy miałyście wymiary w 29 tyg.? Musze przyznać że się bardzo martwię....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry paniom:) Martyna89 moja kolezanka ma te meble. Czesto u niej bywam i widze w jakim sa stanie przy uzytkowaniu przez 2 dziewczynki. Meble na prawde fajne i cenowo przystepne. Na krzeselkach spokojnie moga usiasc dorosle osoby a nic sie nie stanie. Jedynie w stoleczku bez oparcia wypadala noga, ale to moze tam cos bylo ulamane, ale dziewczyny cos zmajstrowaly. Ja mam meble biale z Ikea w pokoju dzieciacym. Bialy dzieciacy stoliczek drewniany i do tego krzeselko to strzal w dziesiatke. Kupilam teraz tez to najtansze lozko drewniane ze szczebelkami dla synka. Zupelnie nie odbiega jakoscia od innych ktore widzialam. Na kilka lat wystarczy. A starsza corka ma juz "dorosle" lozeczko z barierka zabezpieczajaca. Tez to tanie. Swietnie sie sprawdza. A jak dzieci podrosnal to kupie lozko pietrowe z Ikea. To chyba moj ulubiony sklep:) Ceny przystepne a pozniej mozesz dokupic nowe mebelki jak dziecko podrosnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia, nie martw się, to pewnie dlatego masz taki mały brzuszek... dziecko na boki ma wiecej miejsca, nie wypycha tak brzucha do przodu. Dbaj o skóre bo jak sie nagle odwróci, mogą rozstepy wyskoczyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :-) ja dzisiaj też wyjątkowo pospalam. Chyba jakaś magiczna noc była że wszystkie spałysmy ;-) a czy któraś z Was miała już to badanie hbs na początku ciąży ?ja nie miałam jeszcze i czytałam że powinno się to badanie drugi razy wykonać 4tyg przed porodem. Ja będę korzystała że szczepień refundowanych. Mojego siostry synek był szczepiony na wszystkie zalecane szczepienia od urodzenia i wszystko było ok. Odrazu po urodzeniu maluszek jest szczepiony w szpitalu tylko nie wiem na co dokładnie poza żółtaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Martyna- ja mam z Mamuta stoli i krzeselka i super sie spisuja przy moim synku a jest bardzoooo zywilolowym dzieckiem ;) ja sama czy maz siadamy na tych krzeselkach jak cos wspolnie robimy przy stoliku. z mebli mam tez z Ikei ale z serii Stuva i Trofast na zabawki ze skrzynkami. sa naprawde swietne, bardzo pakowne. ja polecam. a lozko mamy to niebieskie Kritter z barierka sama tez na nim nieraz spalam ;) no ja polecam a cena przystepna. ja tez boje sie porodu, choc przyznam szczerze, mimo wczesnijeszgo przedwczesnego porodu mam dobre wspomnienia z samego porodu, z tym, ze ja bralam Epidural: znieczulenie. po prostu kazdemu zeycze takiego porodu jaki mialam z synkiem. teraz jak da rade tez mam zamiar wziasc znieczulenie, ale wiadomo zawsze czlowiek sie stresuje i boi czy tez bedzie tak jak wtedy. a co do slabosci... tez tak miewalam... potrafilam krzatac sie po kuchni i nagle tak slabo jakby mialam zemdlec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cycubocudsc
Dawaj lila-maryla!!! Uwielbiam cie czytac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juwelka trzymam za Ciebie kciuki Ja również modlę się o każdy kolejny dzień. A w którym tc już jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×