Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zocha33

maj 2013??

Polecane posty

Gość 3maj2013_Brunetka007
Fajnie że odpisałyście, dziękuję... Zadaję tyle pytań, bo też mnie ciekawi jak to jest u innych kobiet które w podobnym czasie będą rodziły... Niestety, ale jestem domatorką i nie mam żadnych koleżanek i nie mam z kim pogadać, a najlepiej rozmawia się z kimś, kto jest w podobnej sytuacji... Polecam olejek z kiełków pszenicy, w M jak mama naczytałam się, że ujędrnia skórę i wzmacnia włókna kolagenowe zapobiegając rozstępom:) Stosuję dopiero od 1,5 miesiąca, bo wcześniej nie widziałam potrzeby bo też traktowałam skórę peelingami, rękawicą... Myślę, że to pomoże w uchronieniu przed tymi krechami:) z tymi piersiami to też różnie... Własnie w 1.ciąży urosły mi już o 2 rozmiary (z C do E) w 3 miesiącu ciąży i stąd te rozstępy szybko się pojawiły i nie wiedzieć czemu nigdy się nie przejmowałam..Może dlatego, że to była 1.ciąża, wszystko przeżywałam bardziej niż teraz w drugiej no i nie przejmowałam się bzdurami. Jednak sama się nakręcam gdy widzę zdjęcia brzuszków z krechami... Myślę, że brzuszek to takie miejsce, które można jeszcze pokazać i fajnie by było, gdyby był ładny, zadbany... Piersi schowamy, na tyłku też myślę, że nie ma co się przejmować... Również życzę Wesołych Świąt Wszystkim:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Wesołych Świąt:) Odpoczywajcie. Ja mam tak dzisiaj w zadku wymieszane, że padam. Za te spodnie na gumkę to podziwiam -naprawdę. Ja tyłam tak szybko, że musiałam ekspresowo zmieniać garderobę. Rozstępy, stare po pierwszej ciąży się powiększają. Nowych na razie brak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Dziewczyny zycze radosnych, rodzinnych i zdrowych Świat Wielkanocnych, smacznego jedzonka i absolutnie zadnych porodów:) Ja dzisiaj przeszlam sama siebie, od 10.00 farbowanie jajek, zdobienie z synkiem, nawet mi sie udalo trzy wydmuszki dzisiaj zrobic, pozniej koszyczek do poswiecenia, pozniej robienie obiadku na trzy patelnie rybka, warzywa itp, pozniej sprzatanie, i dekorowanie z synkiem wydmuszek, dekorowanie mieszkania, dekorowanie ciasteczek, i pakowanie symbolicznych prezentow dla rodzinki, wlasnie skonczylam:) Jutro idziemy do moich rodzicow (robie kaczke pierwszy raz w zyciu, wlasnie w lodowce dochodzi do siebie przyprawiona), a drugi dzien swiat do tesciow.. itd itp moglabym tak pisac z godzinke, mam dzisiaj power:) a po swietach normanie zaczynam odpoczywac, leniuchowac, relaksowac sie.. pozdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*mama niedługo - TP mam 24 maja, a na następną wizyte do gina ide 16 kwietnia. Mi podczas wstawania gora brzucha nie robi się twarda, ale zazwyczaj z leżącej pozycji zawsze najpierw obracam się na bok. Jedynie w nocy jak wstaje do wc czyli po długim leżeniu brzuch wydajemi się strasznie ciężki i napięty. A same twardnienia brzucha (czyli typowe stawianie sie macicy, bo czuje je jako ścisk od dołu ku górze - dotąd co wysokość macicy) mam rzadko. Wczoraj z 2x, dziś nie, ale ja je czuję tylko wtedy gdy leżę na plecach. *Lilith-marlie to u mnie turkusy i ercu i Malm turkusowa ;) Ja ogólnie uwielbiam kolory, w salonie mamy fiolet (śliwka ciemna) i tez ecru, w kuchni pistacja, a sypialnia teraz w turkusowych akcentach. Posciele tez mam 2 z ikei z takimi kolorami i właśnie nie wiem jaką dla młodego do łóżeczka kupić (allegro). Możesz coś polecić? Achs a mebli nie mam białych, ogólnie cos a'la buk, ale kolorystycznie fajnie to z turkusem współgra. PS wczesniej miałam w sypialni pomarańcz i mężu tez nie chciał się na turkus zgodzić, ale udało się go przegadać ;) *Martyna89 ja piore teraz wszystkie ciuszki które mam, te wieksze też - pół już zapakowałam do pudła i czekać będą na górze w szafie na swoją kolej. Pktem i tak się to na świeżo przepierze jak przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*madrenka a ile jesteś na plusie, że w przedciążowe spodnue wchodzisz? Ja probowalam, ale wszystkie sa za wysokie. Teraz najchętniej chodze w getrach i tunikach ;) I jedne ciążowe jeansy mam. *3maj2013 ja mam 101 w 33tc, ale to też wszystko zależy przecież ile się miało przed ciąża. Ja wtedy w brzucolku mialam chyba 86, a w pasie ponad 10cm mniej. A ciąża donoszona jest podobno od skonczonego 37tc, czyli właśnie od 38 - tak to nam położna w szkole rodzenia tłumaczyła. *katranka oj ja bym bardzo chciała urodzić 25 maja (TP 24.05), ale to byłby cud ;) Boje się żeby to czasam jednak 25 kwietnia nie był! I faktycznie, też już kilka razy się spotkałam z tą teorią a propo pełni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) zycze wam zdrowych i wesolych swiat:) Brunetka a na jakiej wysokosci masz dno macicy? ja jestem w 36 dokladnie 35 i 4 dni w obwodzie mam ok 96-97 tez nie jest jakos wielki ten moj brzuchol ale to tez zalerzy od budowy w pierwszej ciazymialam jeszcze mniejszy i dno macicy tez bylo nisko co bylo wynikiem malowodzia i dzidzia mala byla teraz jest ok choc boje sie ze na usg cos mi wynajda:o a co do rozstepow to mam tylko te z pierwszej ciazy ale nie jest ich duzo nowych na szczescie nie ma i mam nadzieje ze nie bedzie;) mam.juz prawie 21 kg na plusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
Nikola, wcześniej w pasie 63cm. Dno nie wiem, ale wysoko jak mam skurcz i twardy brzuszek to czuję pod samymi żebrami.. Ja również się mieszczę w rurki sprzed ciąży:) Ostatnio włożyłam je ale niczym ich nie ściągnęłam od góry i musiałam co rusz poprawiać, hehe :) U mnie +9kg, 35t2d. Widzę po sobie, że ciąże potrafią się baaardzo różnić- zarówno fizjologia jak wygląd zewnętrzny, zmiany w nim etc. Właśnie niedawno zjedliśmy z mężem śniadanie, wstaliśmy o 10! Szok ;) A ja zazwyczaj od 6:30 na nogach. Mam do Was intymne pytanie... Uprawiacie jeszcze seks? Jak tak to w jakich pozycjach...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
Nie boisz się analu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry w świąteczne popołudnie:) agrataka - od wagi początkowej +6 kg, od najniższej około 9. Długo chodziłam w biodrówkach, ale w końcu zaczęły mnie uciskać i przerzuciłam się na spodnie z wyższym stanem. Pasują normalnie(i po plecach nie wieje) jedyne co to na brzuszku mam je na gumkę żeby nie zjeżdżały. No i dzięki temu jeszcze trochę brzuszka się zmieści, wiec chyba zrezygnuję z zakupu ciążowych. Dziś odpoczywam po porządkach i delektuję się serniczkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tak...2,3 razy w tygodniu
Nie, a czego mam się bać? Przynajmniej hemoroidów się w ciąży nie nabawiłam i mam regularne stolce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
Hemoroidy mi niegroźne akurat i nie sądzę żeby anal działał anty-hemoroidowo :] Ja na początku sobie na to pozwalałam, ale teraz nie, bo nie daj Boże bakterie przeniosą się do pochwy i infekcja gotowa. Zrezygnowałam całkowicie z analu w 4 m.c. na rzecz zdrowia nie tyle swojego co dziecka. Lepiej uważać. Ciekawi mnie czy jak kochacie się na jeźdźca to czujecie, że czasem penis dziwnie wchodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
I regularne stolce też nie są zasługą analu :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Brzuchatki Obzartuszki ;-) Wczraj jak Przeczytalam o kocie zjadajacym swieconke, to chcialam sie pochwalic, ze moj lucyferek nie jet w ogole nauczony jesc nic poza chrupkami i pasztetami kocimi. Dobrze jednak, ze nie napisalam, bo dzis pierwsze slowa mojej mamy do mnie: lucyna zjadla w nocy szynke z koszyczka. I pokazuje mi calkiem spory rozwiniety z folii i zjedzony do polowy kawalek szynki. Reszte dostal przy sniadaniu wielkanocnym pies :-) Rozumiem dlaczego kot nie zjadl calego kawalka, po prostu w pore zorientowal sie, ze jst to szynka z kotka!!! http://www.tojedobre.pl/8568/Szynka_z_kota :-) zycze Wam smacznego balwanka wielkanocnego :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamusie majowe w ten sniezny wielkanocny wieczor. Wroclaw caly zasypany po pachy, az dziwnie to przez okno wyglada. Dziewczeta ja wczoraj wybronilam sie przed lezeniem na patologii ciazy. Pisalam Wam ze cos mi strzyknelo w kroku i chodzic nie moglam. W sobote nie potrafilam wejsc do wanny, wiec po uszykowaniu koszyczka i odstawieniu cory do babci pojechalismy z M do szpitala. A tam lekarz ze spojenie lonowe mi sie rozchodzi. Ze oni nie maja aktualnie miejsca, ale 3 inne szpitale maja i powinnam tam jechac. I tak wyszlam z M po 3 godzinach spedzonych w szpitalu i doszlismy do wniosku ze nie ma sensu sie pchac do szpitala na swieta. Od tamtej pory glownie leze. Nawet u rodzicow dzisiaj na obiedzie lezalam na kanapie. Boli juz mniej, ale czuje sie cos tam sie jest nie tak. M popiekl i sernik i biala kielkase i wyszykowal wszystko, wiec dumna jestem z niego. We wtorek pojedziemy z samego rana do mojego gina niech sprawdzi jaki jest stan spojenia i czy rzeczywiscie musze isc do szpitala. A po drodze niech wypisze skierowanie do ortopety. W razie W bedzie to kolejny argument do cc. Ogolnie czuje sie ok i jak mam lezec to wole dom niz patologie ciazy. A z dzieckiem wszystko ok. Szyjka zamknieta, dluga, synek smiga i wazy kolo 2600g. Znajac zycie moj lekarz stwierdzi ze mnie tylko nastraszyli i ze nic sie mega powaznego nie dzieje....Ehh jeszcze takich swiat nie mialam...Plus z tego taki, ze mam mega fest spakowana torbe do szpitala i w kazdym momecie moge ja chwycic w reke i wyjsc. I powaznie nie dziwie sie ze jakas kobieta urodzila w poczekalni szpitala, bo skoro ja tam siedzilam tyle godzin to jak ma to wytrzymac kobieta ze skurczami??? x A wracajac do forum. Juwelka ja juz nie musze brac zelaza. Okazalo sie ze miesiac brania dal super efekty. Ja nie bralam wit C. Lykalam tylko dodatkowo Prenatal Classic. x Anka30! nie martw sie bakteriami. To czeste w ciazy i po prostu jesli jest taka koniecznosc to podadza tobie antybiotyk jeszcze teraz (zeby to wyleczyc), a jesli nie zdaza, to w przypadku porodu naturalnego podadza antybiotyk dziecku. x Ja w pierwszej ciazy przytylam 22kg. I zero rozstepow. Dopiero jak zaczelam chudnac to pojawily mi sie na pupie i udach i oczywiscie na biuscie w trakcie karmienia. Teraz nie widze ani jednego nowego. Na razie przytylam ok 12kg i smaruje sie olejkiem migdalowym. Mega wydajny i bardzo dobrze nawilza. Zwykla oliwka niestety mnie uczulila. Ratowalam sie nawet oliwa z oliwek bo skora byla jak poparzona. Za rada kolezanki kupilam na DOZ i juz 2 opakowanie koncze. A co najfajniejsze mozna dodawac ten olejek migdalowy do kapieli dla noworodkow albo w ogole smarowac skore dziecka po kapieli. Sam czysty tloczony na zimno, zero chemi..dla mnie cud malina. Szkoda ze ta cena taka wysoka, ale w porownaniu z innymi emolientami to prawie to samo. x jodyna wiem ze trzeba spalac cukier ale bez przesady. Kobito zajedziesz sie!!!:) Nie rob gwaltownych ruchowi i nie kucaj raptownie bo sie jeszcze rozjedziesz jak ja;) x Ja weszlam w spodzie sprzed ciazy, ale ze sa wysokie to sie nie dopielam. Teraz mam mega duzo spodni ciazowych. I swoje stare i od kolezanki. Tylko wybierac i przebierac a i tak chodze w 2 parach najwygodniejszych. A po domu lniane spodnie dresow i taki pas materialu zeby zakrywal dol brzucha, ktory wychodzi spod bluzki. Kupiam takie dwa pasy i sa super przydatne. Moze to alternatywa dla duzego wydatku jakim sa spodnie ciazowe??? Ja dalam 9zl za 2 szt w dwoch roznych kolorach. x Jeszcze raz udanych swiat i zero bolesci ciazowych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej W Toruniu podobnie, jutro normalnie idę na sanki :) jopka394 - fajny pomysł z zakupem tych pasów. Musze przyznać, że na to nie wpadłam. To w zasadzie dobra alternatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**U nas tez caly dzien sypalo,az sie odechciewa cokolwiek robic jak juz na wiosne sie czekalo a tu ponoc jeszcze 10dni tak ma byc! Jeszcze komus alarm na parkingu caly dzien w aucie piszczy i juz jest denerwujacy ten dzwiek. **No wlasnie i taki sytuacje jak ma jopka394 mnie motywuja do spakowania torby szybciej,bo to roznie moze byc i wszystko moze sie zdarzyc **moj pies pare lat temu jak pojechalismy na obiad do babci zakradl sie do koszyczka i oprocz zjedzonej kielbasy i jajek(czesciowo w skorupkach) wyniosl gdzies tez baranka,znalezlismy go w poscieli schowanego i w polowie zjedzonego. No a ze to juz nie byla frajda jak dostal reszte tego baranka to juz go nie jadl i baranek poszedl do smieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny czy Wasze maluchy teraz też są takie ruchliwe ? Bo mój rusza się praktycznie non stop tak że nie mogę zasnąć wieczorem bo obojętnie na którym boku się nie położę to on ciągle się wierci a te ruchy nie są zbyt przyjemne teraz tylko bolesne. Myślałam że na tym etapie ciąży tzn 35tydz mały będzie już mniej aktywny bo nie będzie miał tyle miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jopka - no faktycznie przesadzilam z przygotowaniami, caly tydzien w ogole mialam taki aktywny i odczuwam tego skutki w nocy. Zaraz powiem czemu, a i mnie tez zmobilizowalas mega do spakowania torby, daj znac od razu we wtorek co tam, trzymam kciuki zeby bylo okej! Nie wiem jak Ty, ale wczoraj nie potrafilam do konca utrzymac diety:( dzisiaj rano 91 a wczoraj po posilkach 130-135.. Dzisiaj musze zluzowac. Dziewczyny co to moze byc, jak dlugo leze i w nocy caly czas, koszmar jakis, wstaje pare razy w nocy, okropny bol, nie da sie opisac, nawet czuje szczypanie w pachwinach, chyba tez bede dzwonic we wtorek do lekarza. A dobra, koniec narzekania:) U mnie bialo jak nie wiem i ciagle pruszy.. Milego wypoczynku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juwelka - ja zauważyłam u swojego małego zmiany w aktywności od ok dwoch tygodni. Duzo spi a wtedy rusza sie sporadycznie. Szczyty aktywności ma w dzień, nad ranem i wieczorem. W nocy reaguje tylko na ruch w postaci mojego spaceru do lazienki, po czym cisza. Mam nadzieje, ze tak mu zostanie po porodzie :) i nie bedzie szalal po nocach. Ruchy sa bardziej wyczuwalne i bolesne - szczegolnie te wycelowane w pecherz ;) ale to już takie bardziej przepychanki, walka o miejsce niż kopniaki. Maly ma juz bardzo ciasno, wypina tylko pupke, probuje prostowac nozki i raczki. Za to bardzo czesto ma czkawke. Kilka razy na dobe. Lekarz mowi ze to dobrze, bo to znaczy ze polyka plyn i tym samym "cwiczy oddychanie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiosnę to u mnie zupełnie odwrotnie bo ja właśnie od kilku dni zaobserwowałam że mały rusza się jeszcze więcej niż wcześniej chociaż zawsze był mega aktywny a teraz nie ma chwili żeby się nie ruszał. Czuje go cały czas, cały brzuch mi skacze a ruchy są strasznie bolesne. Pytałam lekarza ostatnio o ilość wód płodowych ale mam w normie. Mam nadzieję tylko że synek nie jest za mały i dlatego tak intensywnie się rusza :-( bo z tego co wiem dzieci na tym etapie ciąży są zazwyczaj już mniej aktywne właśnie z powodu braku miejsca a u mnie działa to zupełnie odwrotnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
Synek się własnie sporo rusza, często boleśnie. Też mam prawidłową wielkość wód płodowych ale jak już wspomniałam malutkie dziecko więc może dlatego. Czasem wierci się po całym brzuszku ale z racjji, że jest główką w dół od 14 tygodni nie jest tak źle i tylko nóżkami, rączkami się rozpycha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3maj2013_Brunetka007
Jak mijają Wam święta? Ja zjadłam kilka kawałków ciasta, królika czekoladowego mimo, że w ogóle nie jem słodyczy od ok.2 miesięcy a zawsze codziennie coś jadłam. I dziwi mnie, że aga stoi w miejscu. Ważyłam się wczoraj po śniadaniu i pokazała tyle samo co u lekarza na wizycie 1,5 tyg. temu -58,8 kg. Mam nadzieję, że to nie znaczy, że przez ten czas Mały nic nie przybrał... Może to przez to, że ograniczyłam do minimum/zera słodycze i odżywiam się zdrowo a nie napycham byle czym- trudno powiedzieć. Często czuje "kłucie" w prawym jajniku, mam bardzo długie skurcze, bóle podbrzusza -czasem całonocne i baaaardzo gęsty śluz od 2/3 tyg. Zastanawiam się czy to czasem nie czop śluzowy- w pierwszej ciąży też miesiąc przed porodem zaczął odchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki:) Jodyna - myslę że to szczypanie możesz miec od ucisku na kość krzyżową i nerwy. Ja czasem budze się w nocy z silnym bólem kręgosłupa, albo bioder itp, mija po zmianie pozycji. od paru tygodni mój mały juz nie rusza się skokami i kopami, tylko własnie przesuwa się, wypina, wyraźnie szuka sobie miejsca i wygodnej pozycji, potrafi tak z 2 godziny się "mościć" zanim zasnie;) Ja to rozumiem, potrafie w łozku tak samo się wiercić;) W sumie nawet nie jest to bolesne, jedynie jak schodzę po schodach, czuję kłucia delikatne gdzies "na dole". I mam takie miejsce z 2cm na prawo od pępka, gdzie czuję czasem coś podobnego do kolki. Mam nadzieję, że to nie jakas przepuklina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) Moja malutka też się kręci i wyciąga, najbardziej rano i wieczorem. Chociaż teraz też częściej w ciągu dnia jak np idę na spacer czy zakupy to po jakimś czasie zaczyna z lewej strony stopki wystawiać, a przy pępku wypycha plecki albo pupę. Nie jest to jakoś bardzo bolesne, chociaż po dłuższym czasie zaczyna być trochę nieprzyjemne. Na dobre nas zasypało i ciągle pada ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juwelka - a Ty nie masz przypadkiem gdzieś na dniach usg? Moj maly tez mial wczesniej taki etap ze calymi dniami brzuch mi skakal. Teraz wiem dokladnie gdzie ma pupke, plecy, stopy i jak go szturchnę zaniepokojona brakiem ruchow to zawsze odpowiada - przeciaga sie albo wypina. Mnie znowu zaniepokoilo to ze w nocy taki spokojny. Ale czkawke ma, od czasu do czasu mnie szturchnie wiec sie nie martwie. Na etapie 8 mies dziecko ma juz indywidualny temperament, fazy snu i czuwania. Mysle, ze nie masz sie czym martwić :) może będzie żywiołowe maleństwo i tak poki co reaguje na ciasnotę w brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) Co do ruchów ja odczówam je słabiej już tzn mały się rusza ale nie sa to takie wiercenia ze caly brzuch mi skacze wystawi czasem coś dokladnie nie wiem co:P wczoraj strasznie chyba główką kręcił bo czułam go na dole i zmaltretował mi pęcherz a tak to tez duzo spi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiosnę w czwartek mam usg to dowiem się ile mały waży :-) mam nadzieję że przybiera na wadze a te ruchy nie są wynikiem tego że jest za mały i ma dużo miejsca. Ja chciałabym żeby on poruszał się troszkę rano i wieczorem a ja nie potrafię znaleźć chwili w ciąży dnia czy nocy żeby go nie czuć. Mam wrażenie że on w ogóle nie śpi :-) a to że w nocy Twój maluszek jest spokojny to tylko się cieszyć, czytałam gdzieś że dziecko po urodzeniu będzie aktywne w takich porach dnia jak wtedy kiedy jeszcze był w brzuszku ale czy to prawda to przekonamy się niedługo :-) jakby tak było to moje dziecko będzie chyba cierpiało na bezsenność bo rusza się cały czas :-) a co do czkawki to mój synus też ma ja kilka razy dziennie wtedy to dopiero brzuch mi skacze :-) ja dzisiaj się ważyłam i w półtora tyg przytyłam ponad 2kg jak tak dalej pójdzie to dobije do 80kg :-) a zaczynałam od wagi 57kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juwelka nie zamartwiaj się na zapas, myślę że usg Cie uspokoi :) A ja ciesze sie ostatnimi chwilami wolnosci. Jutro mam sie stawic na 12 do szpitala :/ jak sie nic nie zmieni to w czwartek (po skonczonym 36tc) zdejma mi pessar. Wielki final coraz bliżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czekam na wiosne - no naprawde, 36 to juz prawie koniec - widzisz, wytrzymalas dzielnie :-) a potem 2 tygodnie i bedziesz tulic mlode, naprawde super. Mnie to sie z iednej strony wydaje, ze jeszcze kupa czasu, a z drugiej, ze to juz tuz tuz. Musze czekac min. 5 tygodni jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×