Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mariamaj

Mój facet wyjeżdza sam na wakacje.

Polecane posty

Gość sylvia 007
do Ala 1011 swietnie ujelas problem kobiet,ktore czepiaja sie chlopa jak malpa galezi,wszystko wybaczaja,nic nie wymagaja. Znam takie,i uwazam ze to nie mezczyzni sa zli tylko kobiety robia z nich swoich Bogow,on ja po pysku a ona,a ona sie pyta co chcialby na obiadzik,demoralizuja nam facetow,nie szanuja sie ,bo nawet kurwa nie da sie obrazac.On ja zdradzi a ona jeszcze bardziej go kocha. Gdyby ja kochal to by ja zabral na wakacje czy to takie trudne do zrozumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Rozmawialiśmy wczoraj bardzo długo,był spacer ,jego łzy i zapewnienia.........Powiedział,że więcej się to nie powtórzy,że nie wiedział,ze mnie zrani że chce się zmienić i nie wyobraża sobie życia beze mnie,obiecał,że pojedziemy w ten weekend nad morze,poza tym wczoraj zrobił d obiad,kupił bardzo dużą klatkę dla królika i transporter....Zapewnił,że będzie się o nas starał i że bardzo mnie kocha...i nauczy się o wszystkim rozmawiać....dzisiaj odbierze moje badania krwi od lekarza....Dałam mu szansę,mam nadzieję,że mnie nie zawiedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że on nie zdawał sobie z tego sprawy, jaką przykrość Ci robi.Mój facet też kiedyś zachowywał się jak egoista, a ja jak w końcu pękłam i mu powiedziałam co o tym myślę, płakał, bo nie zdawał sobie w ogóle z tego sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala1011
Postąpił tak jak tego oczekiwałaś :), nic więcej teraz zrobić nie mógł. Pozostaje Ci tylko obserwować jego zachowanie i mieć nadzieję, że naprawdę mu zależy i będzie się starał. Pamiętaj, żeby mówić o wszystkim otwarcie, bo często ta druga osoba nie domyśli się o co nam chodzi, tym bardziej że mężczyźni myślą zupełnie inaczej niż kobiety. Życzę powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maria miejmy nadzieje ze się faktycznie zmieni i ze faktycznie nie mial pojecia o tym ze Cie krzywdzil:) a za weekend kto placi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylvia 007
Nie podoba mi sie ze jest taki skapy,dajesz mu tyle przyjemnosci ,mimo ze czasami nie masz ochoty,robisz to dla niego zeby sie dobrze czul,a czy on cos dla ciebie robi zebys ty sie dobrze czula? Zrujnowal ci tylek ,zarazil jakims swinstwem,a ile razy mialas z nim prawdziwy orgazm? Uzywa cie jak zone,jedyna rzecza ktora sie z toba dzieli to tylko jego sperma,bo to nic nie kosztuje ,tak nie postepuje kochajacy dobrze zarabiajacy,mezczyza tak postepuja tylko cwaniaczki,uwazaj zebys nie stracila szaczunku do siebie,bo on nie ma powaznych zamiarow z tego co pisalas. Zapytaj sie w prost o wspolna przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala1011
Maria niech on zapłaci. Nie chodzi o to czy Ciebie stać czy nie na wyjazd weekendowy. On musi nauczyć się co znaczy partnerstwo i związek. Musi wiedzieć, że naturalne jest to, że on płaci za Ciebie, a Ty za niego jeśli zajdzie taka potrzeba. Poza tym pisałaś wcześniej, że nie zabrał Cię nigdy na wyjazd weekendowy - najwyższa pora, jesteście razem 1,5 roku. NIe zbiednieje przez to, że zapłaci. Przecież i tak mieszkacie i żyjecie razem, więc jakby co Ty będziesz później jedzenie kupowała a nie on. Nie płać za siebie, pozwól żeby on to zrobił, zobaczysz jak się zachowa i czy będzie miał ten gest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już mnie wkurwił....czekam na wyniki badań krwi i markerów...miał pojechać i je odebrać....bardzo się martwię i jestem niespokojna....dzwonię do niego o 10,to powiedział,ze zje i pojedzie,dzwonie do niego o 11-30,a on zdziwiony,że dzwonię ponownie,bo on już jedzie...no kur..jestem bardzo zdenerwowana,martwię się o swoje zdrowie,a go nawet nie stać na smsa,żeby mnie poinformować,że jest w drodze po badania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerdzia....
Normalnie "TRUDNE SPRAWY" jak nic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli nawet nigdzie nei wyjedziecie to niech chociaz zabierze Cie do kina :) albo gdziekolwiek:) niech cos dla Ciebie uczyni tez.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala1011
Poza tym Maria on przecież wie że mniej zarabiasz, to powinien czasem zapłacić za Ciebie. Mój jak dowiedział się że nie mam na wakacje i ile zarabiam (bo ukrywałam to cały czas:) ), to teraz jak chce załacić za coś to mówi, że on płaci a ja żebym zbierała na wakacje za rok :) więc zbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ala-zobaczę jak się zachowa w sprawie weekendu...mógłby zapłacić tym bardziej,że on ten wyjazd zaplanował i na pewno nie zbiednieje....ciekawa jestem jak postąpi....czy zapłaci za nocleg,albo bilet...ja nie będę się wychylać bez potrzeby...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwonił przed chwilą odebrał badania-wynik negatywny,także jestem szczęśliwa....On też jest już spokojny....płakał przez telefon,powiedział,że bardzo się martwił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala1011
Skoro tak bardzo się martwił to dlaczego dopiero o 12:00 wyniki odebrał. Ja jak bym się tak martwiła to byłabym tam jak tylko by otworzyli. Mam nadzieję Maria że wszystko Ci się dobrze ułoży, ale denerwuje mnie takie puste gadanie, które nijak nie pokrywa się z czynami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurwił Cie bo nie napisał, że już wyjechał, a jak dzwoniłaś godzine temu powiedział, że zje i jedzie, matko boska ludzie, bez przesady.Ja też miałam guza wycinanego i nie oczekiwałam, żeby wszyscy razem ze mną płakali nad moim losem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super...gratuluje sił wódka,każdy inaczej przeżywa chorobę,ja mam 22 lata i nigdy nie chorowałam,także nie miałam kiedy się hartować....akurat on powinien płakać i się martwić,jeżeli choć trochę ma przyzwoitości-bo zaraził mnie hpv,przez niego mogę mieć raka szyjki !!! czekam jeszcze na wynik cytologi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala1011
Obowiązkiem chłopaka/ partnera jest wspieranie swojej dziewczyny. NIc więc dziwnego że Maria oczekuje że on się przejmie jej wynikami i odbierze je jak najszybciej. Jeśli on zmiast "płakać na jej losem" jak to piszesz bedzie zadowolony i nie zainteresowany, to po co jej taki facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bez powodu lekarz prosił też o jego wyniki badań!!! ALA-oczywiście,że późno odebrał wyniki,gdybym wiedziała,że tak będzie, to zwolniłabym się z pracy i sama je odebrała...bez łaski...sam chciał pojechać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście na cholere mi facet,który zraża mnie hpv i jeszcze się tym nie przejmuje!to nie jest związek,ani miłość...kiedy każdy myśli tylko o sobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[zgłoś do usunięcia] MariaMaj11111 oczywiście,że jego obowiązkiem jest mnie wspierać ! no włąśnie, a tym czasem on sie bawil nad morzem i wypoczywal zamiast C ie wspierac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Każdy oczekuje wsparcia, ale Wasz związek to porażka, i to po takim stażu.Jak to jest, że on woli z matką jechać na wakacje niż z Tobą, już nawet nie chodzi o pieniądze, ja bym już wolała zostać w domu i sobie zaoszczędzić na samochod np niż z matką jechać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oczywiście na cholere mi facet,który zraża mnie hpv i jeszcze się tym nie przejmuje!to nie jest związek,ani miłość...kiedy każdy myśli tylko o sobie!" to się zdecyduj czy chcesz być z nim czy nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślisz,że co?! że on płacił za te wakacje?!oczywiście,że mama za wszystko płaciła...a na samochód ma zaoszczędzone pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×