Co sadzicie o lasce jezdzacej fordem escortem?

Co byscie pomysleli o fajnej dziewczynie, ktora jezdzi fordem escortem z 95 roku? Czy to az taki obciach? :o

że jest biedna

Serio? Czyli to obciach, tak?

babka z klasą bo lubi antyki !

Samochod nie mowi raczej nic o tym jakim jestes czlowiekiem i jakie masz zasady i wartosci. Moglabym jedynie pomyslec jako kobieta, ze mi sie ten samochod nie podoba czy cos, ale nie mialo by to wplywu na postrzeganie przeze mnie Twojej osoby (zakladajac, ze sie znamy)

No ale w tym kraju ciezko jest kupic sobie porzadne auto. Akurat moje jest zadbane, czyste, blyszczace. Np.moje kolezanki jezdza lepszymi furkami, ale im albo rodzice kupili albo chlopak. A ja sobie na swoja sama zapracowalam i odlozylam :( Nikt mi nic nie dal za darmo tak jak niektorym

raczej nie a jakie to ford eksort??

a i jak wygladasz Ty?

nic, dobrze, że jeździ ;)

Moj escort jest troche przerobiony, poprzedni wlasciciel go troche "upiekszyl". Wyglada tak jak ten na zdjeciu http://www.immobilizerservice.com/images/Ford-escort-1999.jpg Chodzi mi o to niskie podwozie. Wszystko reszta do niczego, tzn. brak poduszek, recznie otwierane szyby :(

no i co? a Tobie chodzi o to żeby autem jeździć czy żeby szpanować? jest ok.

ja miałam escorta z 94r zdaje się. Piękne czasy :) teraz mam auto z 95 roku, niezbyt zadbane, ale grunt, że fajnie się prowadzi i starcza na moje potrzeby. i wcale nie uważam, że to wstyd - daj spokój! zwłaszcza, jeśli dbasz o auto, jest czyste i w ogóle.

oooo, to mój był znacznie starszy :D:D:D

Mi to auto nie przeszkadza. I tak nie jezdze w dalekie trasy, a tak po miescie jest ok. Sprawny, zadbany. Pytam poniewaz kilka dni temu gdy wysiadalam na parkingu, to jakies lepki sie smiali z mojego auta i jeszcze szyderczo gadali, ze zobacz jakim gruchotem jezdzi ta laska. Przykro mi sie zrobilo :(

To jednej rzeczy nie rozumiem: po co Ci laska, jeżeli nie kulejesz i masz forda escorta??? Przesadzacie z tym kalectwem, ostatnio ciągle słyszę o pięknych, młodych damach- i każda z dodatkiem laski.

a jakie znaczenie ma to czym się poruszasz? pytanie retoryczne:O rola każdego samochodu jest identyczna. to tylko kupka blachy na kołach. nie jest wyznacznikiem niczego i nie stanowi o człowieku ani jego statusie... kup sobie laleczko nerwosol...

po tym, jakim samochodem jeżdżą? całkiem was powaliło:O

a czym Ty sie przejmujesz? jakimiś łbami bez szkoły, oj kobito kobito :)

Zobaczyłabyś mój samochód to przestałabyś przejmować się swoim :D

Wazne, ze jezdzi. Ciagle tylko ten ped zeby miec wiecej i drozej. A jesli kupilas go za swoja kase, ktora zarobilas to powinnas byc z tego dumna - nie wszyscy maja bogatych rodzicow, ktorzy kupia im nowiutki samochodzik z salonu.

MalaBlondynka, a jaki ty masz? :) Centrum propagandowe.... - ja nie jestem zdenerwowana. po prostu zrobilo mi sie przykro, przez chwile dzieki tym chlopakom poczulam sie jak dziad.

passata b2

O zesz! MalaBlondynko, to ja juz zamilkne w takim razie :P

Wlasnie ponownie przeczytalam ten topic i powiedz mi Autorko, dlaczego poczulas sie jak dziad przez tych kolesi, skoro wydajesz sie miec wystarczajaco duzo pewnosci siebie, skoro piszesz o sobie: "Co byscie pomysleli o FAJNEJ dziewczynie, ktora jezdzi fordem escortem z 95 roku? "

No wlasnie, pewnosc siebie jest, ale jak podjezdzasz do sklepu, wysiadasz, a nagle slyszysz takie komentarze od jakichs lepkow... moze bylam za bardzo wystrojona jak na dziewczyne jezdzaca escortem hmmm ?

:D No to teraz Ci jeszcze napiszę, że nie zamieniłabym tego auta na żadne nowe :P Ten passat to mój pierwszy samochód który miał gorsze i lepsze czasy... ale nie sprzedałam nigdy. Jako wspólne auto z facetem miałam różne, w tej chwili całkiem przyzwoite volvo - jechałam tylko raz bo nie lubię :P 100kroć wole mojego kopciucha :P a za jego lepszych czasów uwielbiałam jak startowałam pierwsza spod świateł gdy obok jakiś cwaniak myślał, że ma lepsze auto bo nowsze czy ładniejsze :P Zostawić takiego w dymku o zapachu frytek - bezcenne

Pewnie to jakies zakompleksione leszcze byly ;)

jeden z lepszych amochodow jakie swiat wyprodukowal samam mialam 3 rozne modele w tym cabrio i zero awarii zero problemu silniki jak dzwon szkoda ze blacha slaba ale samochod zajebisty teraz tez mam forda i zadnego innego juz nie chce

no chyba leszcze, bo rowerami byli. Chcieli po prostu komus dowalic a ja sie glupia przejelam

jezdze garbusem i co?