Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie byłaaam na panienskimmm

Kuzynka się obraziła,powiedziała,ze przesadzam.. Co sądzicie?

Polecane posty

Gość nie byłaaam na panienskimmm

Witam,w weekend był wieczór panieński mojej kuzynki,ale w ten sam dzień rozchorowało mi sie dość poważnie dziecko,no i zadzwoniłam do niej rano,ze nie mogę być,bo jest taka sytuacja , a ona do mnie,że chyba jeszcze mała nie umiera i zebym ja zostawiła z mamą i była (maż szedł na kawalerski ) . I mąż chociaż tez chciał zostać z nami w domu to poszedł ( namówiłam go , bo on był świadkiem ). A kuzynka do mnie,że mój mąż to jest normalny,a nie taki dziwak jak ja . Co sądzicie ? Czy Wy tez byłybyscie obrażone na jej miejscu ? Dodam,ze nie byłam świadkową .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No, bez przesady
sama nie umiesz rozstrzygnąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłaaam na panienskimmm
No to nie chodzi o to,że chce to rozstrzygnać,bo juz próbowałam,ale chciałam sie zapytać,czy Wy też byłybyscie obrażone w takiej sytuacji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No raczej tak.
Byłybysmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże jakie wy głupie ejsteście
faktycznie jak to była tylko sraczka albo goraczka mogłaś isć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłaaam na panienskimmm
Nie to nie była tylko gorączka i sraczka jak to określiłaś,tylko zapalenie płuc :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość janek znad odry
zapalenia płuc się nie dostaje z dnia na dzień nie sciemniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nestle.....
kuzynka przesadziła i zachowała się chamsko. dziecko ważniejsze niż impreza. nie przejmuj się, bo to standard że pannym młodym przed ślubem odbija i prawie każda ma welonikowe zapalenie mózgu. myślą, że wszyscy będą sikać z podniety ich ślubem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcfghnjmk
nie byłabym obrażona. lubię być przy moim dziecku kiedy kiepsko się czuje- ono też jest szczęśliwsze kiedy jestem blisko. a wieczór panieński to nie wesele. w ogóle nie rozumiem postawy twojej kuzynki- pewnie miała innych gości i jakoś obeszła się bez ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłaaam na panienskimmm
No bo to nie było z dnia na dzień,bo zaczęło się od lekkiego kaszlu ,ale akurat w piątek zaczęło się to rozwijac coraz mocniej,dostała wysokiej goraczki i kaszlała coraz mocniej,fakt zapalenie płuc nie jest jakieś super mocne,bo wystarczył antybiotyk,ale i tak nie chciałam zostawiać chorej córci . ( dodam,ze mała ma rok i 2 m-ce )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, nie obrazilabym sie. Kazdy ma inne priorytety. Dla jednego wazniejsze jest dziecko i jego samopoczucie, dla innego impreza. Ale nazywanie kogos dziwakiem bo zdecydowal sie zostac z dzieckiem. Coz...nie skomentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojtam ojtam
myśle że kuzynka nie ma dzieci i nie ma o nich pojęcia - myśli że wychodzi za mąż i jest pępkiem świata - ja bym sie nie przejmowała nią -będzie miała dziecko to zrozumie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłaaam na panienskimmm
Dzwoniłam w piątek rano,że nie będę,przepraszałam,tłumaczyłam,potem dzwoniłam w sobotę zapytać sie czy jeszcze się gniewa,i jak się udała impreza,potem w niedzielę starałam sie to wszystko jakos załagodzić,ale ona dalej obrażona. Więcej dzwonić i w dupę wchodzić nie będę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdcfghnjmk
pewnie że nie dzwoń. dla Ciebie najważniejsze jest Twoje dziecko. A jak ona jest egoistką to tego nie zrozumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie byłaaam na panienskimmm
Nie oni nie mają dzieci, zresztą ona mówi,że dzieci nie chce mieć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxckxkxkx
oj chyba mało wiesz. zapalenie płuc można dostać z godziny na godzine zwłaszcza u malutkich dzieci. mój syn jak miał 5 tygodni zaczoł rano kasłać a o godzinie 16.00 pojechałam do lekarza i miał już płuca zainfekowane. odrazy na oddział do szpitala ze skierowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to teraz ty sie obraz
i nie idz na slub :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mxckxkxkx
to było do janek znad odry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość huhulera
Czy przesadzasz,czy nie,a moim zdaniem nie przesadzasz -wieczor panienski.to tylko glupia impreza,a ty bys siedziala i sie denerwowala i wielkie gowno bys z tej zabawy miala. laska niech wrzuci na luz,bo nie ma o co stroic fochow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oikjuihuih
Skaczecie nad nia jak nad 8 cudem świata,wydaje jej sie ze niewiadomo kto i co---luzik,ja bym olała.Dziecko wazniejsze niz ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja powiem tak...............
Zgadzam się w 100% z nestle i ojtam ojtam.... Od swojej siostry (starszej, ale bezdzietnej), usłyszałam kiedyś..... no co ty, nie wariuj, przecież dzieci chorują... Owszem, ale wszystko się zmienia kiedy to MOJE dziecko choruje. Mój synek miał wówczas 4 latka, gorączkę miał 39,7, a ja nie tyle wariowałam, co okładałam go chłodnymi okładami, podawałam leki i byłam w kontakcie z lekarzem. Do tego byłam podenerwowana, bo moje drugie dziecko miało 4 miesiące. A zostałam tak określona, bo moja siostra przyszedłszy do mnie na obiad chyba czuła się zbyt mało "zaopiekowana" jako gość. Wg mnie zarówno Twoja kuzynka jak i moja siostra to szczyt braku empatii i zachowanie chamskie niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A może.....
W ogóle się kuzynką nie przejmuj. Nie ma dzieci to nie wie jak to jest. Miałam podobną sytuację. Kolega zaprosił nas na wesele (200km od domu bez noclegu). Mąż zadzwonił i powiedział że jak się pewnie domyśla nie przyjedziemy bo urodziło nam się kilka tygodni temu dziecko i karmię piersią. Obraził się, bo powinniśmy zostawić dziecko z dziadkami, którzy mieszkają 150 km od nas. Na razie wciąż obrażony, ale jego żona za chwilę rodzi więc liczymy że wtedy przyjdą i powiedzą "nie mieliśmy pojęcia jak to jest" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość please heeeeelp me
kuzynka najwidoczniej nie ma jeszcze dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesadziłaś. Wieczór
panienski ma się raz i nic by się nie stało jakbys dziecko zostawiłą - będzie chore jeszcze 200 razy i wtedy przy nim będziesz. Nie umierało przecież, miałoby opieke, to w czym rzecz? Matkom odbija ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaellka
te, co piszą, że autorka przesadziła i miała iść na panieński, to chyba jakieś kompletnie nie myślące gówniary, co w ogóle oleju w głowie nie mają. Dziecko chore, gorączka, antybiotyk, i matka ma je zostawić dla jakiegoś głupawego wieczoru panieńskiego ? No chyba na głowę poupadałyście. Rozumiem jeszcze wesele, ślub, ale wieczór panieński ? Przecież coś tak dennego można sobie zupełnie odpuścić, nie tylko ze względu na chorobę dziecka. A już jak dziecko zachoruje, to tym bardziej. Na pewno nie poszłabym na taki wieczór, jak by mi nagle dziecko zachorowało. Czy niektóre w Was są naprawdę tak ograniczone, czy tylko zgrywacie takie w necie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie jestem matką, ale w tej sytuacji też zostałabym przy dziecku, nie miałabym sumienia zostawić dziecka pod czyjąś opieką i iść na imprezę gdy byłoby chore...matka to matka nikt jej nie zastąpi. Panieńskie to nie ślub..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michaellka
Przecież ja bym w ogóle nie miała ochoty zabawiać się na jakimś durnym wieczorze, wiedząc że dziecko mam chore. Mój mały jak zaczyna mu się choroba naprawdę źle się czuje, wymiotuje co chwila, gorączkuje i jest z nim sporo zachodu przez pierwszy dzień choroby, jak ja bym mogła w taki dzień iść sobie na imprezę i się nie przejmować i się bawić, tak robią tylko wyrodne, głupawe, smarkate matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×