Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zawiasekmały

I tak zerkamy na siebie i zerkamy...

Polecane posty

Gość żal i żałość
co za temat, smiech na sali. opowiem ci autorko swoja historie: jezdzilam przez prawie dwa lata autobusem z facetem, ktory byl tak pikny, ze juz sie w snach widzialam z nim na slubnym kobiercu, a potem z gromadka malych gnojkow biegajacych po naszej pokaznej willi. niestety on nie dzialal, tylko tak wlasnie gapilismy sie na siebie i ocieralismy jak byl tlok (jak jakies dwa zboki). pewnego dnia powiedzialam sobie, ze koniec z tym: jakbym mu sie nie podobala to by sie nie gapil itd., a skoro on nic nie robi to ja zrobie (nawet sie nie zastanawialam czy kogos ma). jak wychodzil na swoim przystanku dalam mu bez slowa do lapy swoj nr tel na kartce. zadzwonil po 2 godzinach, pogadalismy (slynny text: balem sie podejsc, myslalem, ze kogos masz itd) bylam cala w skowronkach, az sie okazalo, ze on kogos ma, a mnie zwodzil przez caly czas. moja opinia o podrywie faceta przez kobiete: nigdy wiecej i odradzam. jemu bedzie chodzilo o jedno, a ty bedziesz miec potem kaca moralnego. niech on zrobi pierwszy krok (i trzeba go troche posondowac), jak nie zrobi najwidoczniej nie podobasz mu sie az tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki On... ....
ja mam tak samo - obserwuje taką od pół roku, mieszka w moim bloku tyle, że na drugim końcu.... podoba mi się coraz bardziej :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal i żałość
taki On... .... wyhoduj sobie jaja albo pogodz z faktem, ze umrzesz w samotnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogacotakiego
przez takich facetów fajne kobiety są same.... Gościu do dzieła! Na co Ty czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olabogacotakiego
Mała-nieśmiała Ty to masz cierpliwość... Podzaiwiam. W jakim jestes wieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
żal i żałość nie ma co uogólniać z jednej strony, ale z drugiej - facet po 30 chyba wie jak się zabrać do rzeczy. Cóż, będę żyć własnym życiem i zobaczymy czy zdobędzie się na jakikolwiek ruch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal i żałość
olabogacotakiego ona ma max 16 lat zadna dorosla kobieta nie robilaby takich szopek. jak bylam w podstawowce tez sie podniecalam, ze chlopak czesto obok mnie przechodzi, a nie musi, ze siada blisko na korytarzu, a nie musi i to na pewno oznaki milosci. blagam! w takim tempie predzej mundial przyznaja polsce niz ona sie z nim spiknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal i żałość
zawiasekmaly czy nie szkoda ci zycia? czy on jest tego wart? czy w tym wieku ktos kto sie tak zachowuje moze dobrze lokowac na przyszlosc? nie ma co uogolniac, moze on jest perla wsrod wieprzy, ale watpie. wez sie w garsc i zrob to co ja - bedziesz miala jasnosc (tylko ucz sie na cudzych bledach, tak jest lepiej niz uczyc sie na swoich) jezeli tyle czasu sie na siebie gapicie to na pewno cos jest na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
żal i żałość wzięłam się w garść na tyle, że zdystansowałam się do niego mentalnie, tzn nie myślę o nim w każdej minucie, jak to było wcześniej, nie zamykam na innych ludzi. Myślę, ze zaczął mnie zauważać (i odwzajemniać spojrzenia) jakieś 2-3 max miesiące temu. Najbardziej prawdopodobna wydaje mi się wersja, że po prostu ma kogoś i nie chce niczego prowokować. Więc ja sprowokowałam poniedzialkową sytuację - uśmiech jaki wtedy "dostalam" na nowo obudził moje pragnienia :) Kiedy się znów spotkamy (zwykle następuje to 3-4 razy w tygodniu) wiele się wyjaśni, zobacze, jaki ma stosunek do tego wszystkiego, czy podejmie rękawicę i nawiążemy jakąkolwiek znajomość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała-nieśmiała
Rozczaruję Was - mam te 16, ale x2 ;) Kiedyś się nacięłam i teraz ta moja nieśmiałość i nieufność, ostrożność to efekt tamtego sparzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żal i żałość
zawiasekmaly niestety tak sie nie da zyc, to jest marnotrastwo czasu i urody (przeciez latka leca) jesli sie spalasz z pozadania musisz dzialac. jezeli on kogos ma to tym bardziej musisz szybko rozeznac sie w sytuacji. mowie ci - podejdz do niego, powiedz, ze gdyby chcial sie spotkac poza sklepem to tu ma twoj nr. jak zadzwoni jest wolny i zainteresowany (albo zaklamany sukinsyn jak ten moj), jak nie zadzwoni zmienisz sklep i zaczniesz czatowac na kolejnego Mała-nieśmiała o qrcze. powtorzylabym: wyhoduj jaja, ale w tym przypadku to raczej nie ma odniesienia. ale czy ty chcesz byc niewolnikiem platonicznego uczucia? przeciez to zart - mamy XXI wiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki On... ....
Drogie kafeterianki tak fajnie Wam się pisze pod moim adresem... Ja tak naprawde zawsze byłem samotnikiem i odludkiem i chyba już się do tego przyzwyczaiłem, a wszelkie próby w stosunku do kobiet zawsze kończyły się dla mnie porażkami które prowadziły wręcz do stanów depresyjnych i świat mi się walił :o I pytanie (Wątpie, ze któraś odpowie) jakbyście się zachowały mając 22 może 1-2 więcej lat, że chce Was poderwać 33 latek (dobra wyglądam na mniej) z całą masą nieciekawych "sukcesów" życiowych z którymi nie ma najmniejszego zamiaru z nikim się dzielić... i co odpowiecie - nic chwila milczenia, co? ;) ja po prostu wole zachować status quo i tak sobie podziwiać Ją z daleka, bo wiem że nic z tego nie może wyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam oj tam nie przesadzaj
Zwyczajnie trzęsiesz portkami. Pewnie ci Wasi dżentelmeni też są tacy jak kolega, więc jeśli nie weźmiecie spraw w Wasze ręce możecie sobie jeszcze dłuuuugo czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
O nie, "mój" to zupełnie inna bajka... wiem co mowie. Dlatego jestem pewna, ze ma kogos. Jest przystojny, wyksztalcowny, zachowuje sie dosc powsciagliwie, nie wodzi oczyma za tylkami kobiet, jest zawsze skupiony na tym co robi... Po prostu facet na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
tako On... sprobuj zmienic podejscie, kazdy ma na koncie jakies przykre historie, trudne doswiadczenia. Moj ojcien np. jest alkoholikiem - i co, z tego powodu mam rezygnowac z prob poukladania sobie zycia w fajny sposob? Jesli ta dziewczyna jest madra, poukaldana, to wszystko zrozumie... A moze ona teskni za Toba i czeka, jak my tutaj? Tracisz cos? Wiec dzialaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamil79jgora
podchodząc do kobiety ryzykujesz, ale nie podchodząc zachowujesz honor. Ja jak zobaczyłem żonę to podeszłem na początku nic z tego nie było ale jakoś tak potem wpadaliśmy na siebie aż w końcu zaskoczyło. To było bez sensu, ale jakoś się udało, może dlatego że jechałem wtedy na psychotropach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghkghghkl
To że jakiś Art1978 jest zwykłym głupolem, to nie znaczy, że każdy facet taki jest. Większość facetów byłaby zachwycona, gdyby zagadała ich miła i ładna dziewczyna i takie teksty, że dziewczyna wtedy "narzuca się" to zostawmy takim głupolom jak Art, pewnie z gimnazjum. Inna sprawa - dziewczyny przyznajcie szczerze, choćby i przed samą sobą - wy same nie chcecie zagadać, bo jesteście zwyczajnie w świecie wygodnickie. Wy nie możecie, bo strach, bo co zrobi druga strona, bo głupio, bo nie wypada, no i to najważniejsze 'bo to przecież chłopak powinien". To zwykłe wygodnictwo i asekuracja i jak ktoś napisał, strach, że korona z głowy spadnie. Faceci też mają swoje obawy, bywają nieśmiali, mają swoje kompleksy i też mają do nich prawo. Nic to nie umniejsza ich męskości, jak chciałyby wygodnickie księżniczki, są po prostu ludźmi z krwi i kości, ze swoimi wadami i zaletami. Prawda jest po prostu taka, że jeżeli obie strony patrzą się na siebie i nic z tym nie robią, to znaczy że tak zostanie. Bo obie strony czekają na ruch tego drugiego. To się skończy niczym. Więc albo dziewczyna, która się skarży tutaj, zadziała, albo niech przestanie narzekać i skupi się na kimś innym, jeżeli nie potrafi zdobyć się na jakiś gest, żeby poznać faceta, który ją bardzo interesuje. Jeżeli nie stać jej na mały gest, zwykłe cześć albo uśmiech, to szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka dama ;)
@ Taki On: a może pozwól to jej zadecydować czy chce Ci dać szanse? :) Zawsze warto zaryzykować - przecież nikt od razu nie każe wyjeżdżać z wyznaniami, a minimum korzyści to choć ta sympatyczna znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka dama ;)
Do ghkghghkl Art ma rację, tak to działało od wieków, że mężczyźni zdobywali swoje kobiety i związki były trwalsze. Dopiero teraz wyrosło takie dziwaczne pokolenie hołdujące równouprawnieniu: pełno dookoła feministek i zniewieściałych chłopczyków. Oczywiście miłe zagadanie przez dziewczynę nie jest narzucaniem się, ale zawsze to już odbieranie facetowi jego roli. A przecież sekret i urok tkwi w tym, by gonić króliczka, a nie życzliwie przyjąć go gdy ten dobrowolnie sobie przykica ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłość cierpliwa jest...
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość urturti
Tak sobie tłumacz "damo", po prostu tak jest ci łatwiej, no ale zawsze fajniej jest iśc na łatwiznę i wygodniej czekać, niż samemu spróbować się postarać. A równouprawnienia chciały kobiety, ale teraz widać, że tylko jeżeli chodzi o korzyści, natomiast jeżeli chodzi o inne sprawy, to wygodniej żyć dalej w 19 wieku, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
Trochę nie w tę stronę poszła ta dyskusja, Panie Przedmówco, czy gdyby rzecz toczyła się o pracę w kamieniołomie, też byś tak mocno krytykował kobiety, które nie chciałyby się jej podjąć? Świat feministek owszem, istnieje, ale większość kobiet stanowią jednak te "zwyczajne"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szatyneczka80
Ja też "poluję" na jednego bruneta z mojej dzielnicy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie zerkam///
Dlaczego głównym argumentów facetów piszących tutaj jest równouprawnienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sobers
Baby są głupie i próżne. Wymagania wielkie wobec facetów, ale samej coś zrobić, nawet drobny gest, to już nieludzki wysiłek. Głupie hipokrytki, same wymagają, nic od siebie nie dają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwiecz
Przecież rozwiązanie tego niby wielkiego "problemu" jest proste - uśmiechasz się do chłopaka i mówisz cześć. I czekasz na jego reakcję. Czy to jakieś strasznie trudne, coś się strasznego stanie? Ujmie ci to czci czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawiasekmaly
ależ skąd, i zamierzam tak się zachować jak tylko Go zobaczę; teraz mamy już za sobą jakikolwiek kontakt (przypadkowy co prawda) i to zmienia postać rzeczy. Zanim to się jednak stało, czułam się mega niepewnie... A teraz już wiem, że ma słodki uśmiech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwiecz
No to brawo i do dzieła, będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znawca_tematu
W Anglii,Francji czy Hameryce laski podrywają facetów i to jest normalka! Tylko w Polsce kobiecie "nie wypada" pierwszej zagadać co dla mnie jest śmieszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasabub
Bo Polkom tak wygodniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×