Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Firankaa

Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Polecane posty

Jak nie bralam luteiny to nic ze mnie nie wylatywalo a teraz jak ide sie zalatwic to leci ciurkiem jakby.woda koloru brazowego to efekt tego rozpuszczania tak? Ile trzeba tak lezec z ta luteina zeby sie wchlonela calkowicie? Wiecie moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Google.nie boli ;) tabletka sie rozpuszcza i resztki musza gdzies miec ujscie. Kmsu musisz byc a ciazy bo kto bedzie jak nie ty ;) firanka testuj szybciej bo.sie doczekac nie moge wyniku ;) testy masz kupione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Staramy sie dopiero 1 miesiac......czekam na @.....albo i nie (nie chcę dostać.).....a mnie tak dziwnie jajniki pobolewaja od tygodnia.....miała któraś z was coś takiego ???? :-) wpisałam się :-) x Nick .. .... .......Wiek....ostatnia@ .........cykl starań.....następna@ VEG..................28........26.08...................9. .............fasolinka Laura1987...........25.......29.08...................2... .. ........fasolinka Wrzesniowa**.......25.......30.08...................1.... .........fasolinka Majka88..............24.......17.09...................3 .................16.10 KMSU..................22.......19.09...................6. ................17.10 Alutkaaa..............28.......24.09....................2 .. ..............21.10 kasiula86.............26.......22.09...................2. .............20-22.10 Firankaa..............28.......22.09...................2 .................22.10 mama6latki ..........24.......26.09....................1............ok. 22.10 mala1407.............23.......24.09....................9. ................24.10 Truj....................28.......24.09................... 4. ................25.10 aneczka28aneczka.28.......28.09....................2..... ............26.10 klementynka..........28..........03.10................... 6..............28.10 rybalopika............29.......29.09....................2 .................30.10 Malinowa_82..........30.......06.10...................2.. ...............03.11 smile ..................28........07.10....................1...... ..........07.11 Frezjunia.............25........09.10...................2 .................08.11 Staraczkaa...........20.......26.08....................1. .. ................? ambaje83............29........03.09..................16.. . .................? 2x20...................40..........???................... ... ??....................? joannaasiajoanna.......27........19.09...............1..................19.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki ;) U mnie temp. tylko 36,5... ja protestuję!!! Strajk!!! Szlag by to... Zaczynam się wkurzać na swój organizm... Muszę m. poprosić żeby mi wpierdziel spuścił :D To może moje niesforne ciało się popamięta i zacznie współpracować...:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, x Nick .. .... .......Wiek....ostatnia@ .........cykl starań.....następna@ VEG..................28........26.08...................9. .............fasolinka Laura1987...........25.......29.08...................2... .. ........fasolinka Wrzesniowa**.......25.......30.08...................1.... .........fasolinka Majka88..............24.......17.09...................3 ..................16.10 KMSU..................22.......19.09...................6. .................17.10 joannaasiajoanna.......27........19.09...............1..................19.10 Alutkaaa..............28.......24.09....................2 .. ..............21.10 kasiula86.............26.......22.09...................2. .............20-22.10 Firankaa..............28.......22.09...................2 .................22.10 mama6latki ..........24.......26.09....................1............ok. 22.10 Truj....................28.......24.09................... 4. ................25.10 aneczka28aneczka...28.......28.09..................2..... ............26.10 klementynka..........28..........03.10................... 6..............28.10 rybalopika............29.......29.09....................2 .................30.10 Malinowa_82..........30.......06.10...................2.. ...............03.11 smile ..................28........07.10....................1...... ..........07.11 Frezjunia.............25........09.10...................2 .................08.11 Staraczkaa...........20.......26.08....................1. .. ................? ambaje83............29........03.09..................16.. . .................? 2x20...................40..........???................... ... ??..................? x Joasia, to na dniach testujesz :). Powodzenia. Co do bólu jajników - tak ja tak mam, za każdym razem od owulacji do @ bolą :D. Dlatego traktuje to jako objaw nieciążowy ;). Ale ponoć lekarze tłumaczą takie bóle wzmożoną pracą ciałka żółtego, więc nadzieję na ciążę możesz mieć :). Tym bardziej, że mamy tu kilka dziewczyn, którym udało się za 1 razem :). Mama, ty nie strajkuj, Ty zacznij ćwiczyć jogę ;). Wrześniowa, trudno Ci cokolwiek poradzić, skoro nie chcesz się rozstawać z mężem na 2 tygodnie. Ja bez większej filozofii poprosiłabym o spakowanie walizek :D i odwiezienie mnie do rodzicielki :). Pewnie, że bym tęskniła, ale nie chciałabym Małżowi w połowie jego choroby zostawiać na głowie (oprócz pracy zawodowej) leżącej żony ;), dziecka i zajmowania się domem, bo wiedziałabym, że może być mu bardzo ciężko. A tak - ja u mamusi ;), dziecko zaopiekowane, a Małż wykurowany, stęskniony i niezestresowany przede wszystkim. Jak będzie chciał to posprząta, jak nie to zarośnie brudem, jak zechce to sobie ugotuje, jak nie to zamówi pizzę - i nie ma, że musi gotować, bo dziecko nie ma co zjeść czy syf w domu i dziecko sobie krzywdę zrobi ;). Poprosiłabym tylko, żeby posprzątał przed moim przyjazdem, bo mnie szlag trafi i krew zaleje :D. No, ale to ja. Ty niestety musisz znaleźć najlepsze DLA CIEBIE rozwiązanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joanna obyś miała rację :D Ja się boję tylko jednego... jestem na castagnusie... który miał wspomóc owulke.... skoro wygląda to tak jak wygląda, to co się dzieje bez castagnusa? :( Boję się, ze coś jest nie tak :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. wrzesniowa ciesze sie ze z dzieckiem wszystko wporzadku. jednak martwi mnie ten kolor brazowy. ja obecnei tez biore teraz luteine ale nie wyplywa ona ze mnie koloru brazowego tylko bialego.. bralam 1,5 roku najpierw duphaston potem luteine i NIGDY nie mialam w tym kolorze "ujscia". moze warto byloby sie przejsc do innego gin ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, jasne że jest nie tak - z matematyką :D. Pełny proces dojrzewania komórki jajowej trwa 60-70 dni. Castangnusa bierzesz od 22. Policz, za ile dni będziesz mogła widzieć wymierne efekty :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama - ty nie wymyslaj! Co ma byc nie tak? Dobrze bedzie... Wrześniowa- może on w ten sposób "broni się"? tzn to gaanie ze dziecku nic nie jest, bo moze nie dopuszcza innego wyjscia? Nie wiem, no...wez tu zrozum faceta. Chłopa przytłoczył nagle nadmiar obowiązków + choroba to się wkurza. Może faktycznie jedz do mamy? Bedzie miał czas zeby zatesknić a i ty bedziesz miała mniej nerwów bo córka babcia się zajmie i zejdze z cIEBIE? w KONCU 2TYG TO NIE 2LATA ;) Truj, z tymi jajnikami mam tak jak ty, takze tez objaw nie-ciążowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj latwo mowic ja nie mam zgodnego charakteru z rodzicami wiec ciagle by byly klotnie a nerwy mi nie sa potrzebne w tym czasie mamy inny poglad na wychowanie dzieci itd. Poza tym jeszcze kwestia metrazu czulabym sie jak w pudelku ;) przyzwyczailam sie do swojego domu. Trudno i tak od urodzenia.malej musze liczyc tylko na siebie przy drugim dziecku bedzie podobnie heh odwiedzaja nas raz na mies albo. Dwa. To kontakt z wnuczka jest super a jak uslyszalam ze mam ja sama oddac na 2 tyg to myslalam ze padne ze smiechu oddam dziecko ktore nie ma 2l do dziadkow ktorych prawie nie zna zaryczalaby sie. Bo ona podchodzi z dystansem.do obcych osob. Ehhh.. inni dziadkowi od znajomych pomagaja jak moga u mnie to zawsze jest problem. Kiedys prosilam mame o przyjazd na.2 dni to pow ze nie moze a pozniej sie okazalo ze sobie pojechala na tydzien na wycieczke. Do mnie nie moze ale do znajomych od razu.. wypomnelam jej to pozniej bylo jej glupio i przyjechala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trujku no nie wiem jak z tą komórką- nie znam się :/ ale ja już na początku mówiłam: MAM PRZECZUCIA!!! Wrześniowa pociesz swojego męża, że 99% kobiet po powrocie z pracy ma cały dom na głowie mimo, ze sa bardziej wątłe od facetów :> Korona z głowy mu nie spadnie! A Ty leż, relaksuj się, oglądaj ulubione filmy, czytaj ksiązki.... w końcu w ciąży jest się 1,2, 3 razy w życiu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zle przeczucia ze mloda tez.sie zarazila.od.niego.bo.tak.rano.bylo.slychac ze nos troche zapchany. Jeszcze mi jej choroba potrzebna.. ta brazowa wydzielina jest od tego ze na poczatku mialm plamki krwi potem.zaniklo.prawie do bialeg sluzu zaczelam.nieswiadomie wiecej.chodzic.i.poleciala.znowu.ciemna krew ale b.malo i potem juz dalej nic nie lecialo tylko w srodku bylo.brazowo lekarka pow ze mam.sie oszczedzac lezec nie wie dokladnie od czego to bylo ale widac na usg ze lekko sie odkleilo lozysko i mam to zaznaczone na wydruku z usg gdyby pojawily sie krwawienia mam jechac do szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaaa boje sie jak cholera zrobic testu.........owulacja byla 06.10.2012, test robilam 12.10 - negatywny bo troche za wczesnie bylo ??? nie wiem nie znam sie na tym ........a wg planu powinnam dostac @ 19.10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. No to faktycznie komplikuje sytuację, jeśli nie żyjesz z rodzicami w zgodzie. Bo o metraż mniejsza, jak to tylko kilka dni. Powiedz mi, a nie wchodzi w grę zatrudnienie jakiejś pani na parę godzin, żeby ogarnęła dom, zrobiła zakupy i ugotowała, tak żeby męża też trochę odciążyć - podejrzewam, że źle się czuje; mówią, że mężczyzna nie choruje "albo jest zdrowy albo umiera" ;). Może jakaś przyjaciółka albo sąsiadka mogłaby Ci wyświadczyć przysługę i pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Truj - mnie zawsze jajaniki bola w czasie owu potem przestraja i znowu bola ale w czasie @@@@ a teraz takie dziwne mam bole - od jajnika do jajnika dziwna "energia " mi rpzechodzi.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama, jakby mąż wrześniowej był w pełni sił i zdrowy, to podzielałabym Twoje zdanie. Ale jak jest chory i osłabiony, to myślę, że należałoby trochę zbastować z tymi "wymaganiami" :o. Ma prawo czuć się źle i być zmęczony, to tyle. Joanna - tak, stanowczo za wcześnie zrobiłaś test. 6 dni po owulacji to zarodek się dopiero zagnieżdżał, albo i to nie. Także test do powtórki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trujku ja tam patrzę na to bardziej feministycznie :D a własciwie... to chyba właśnie obiektywnie... znam strasznie dużo kobiet, które w chorobie domem zająć się muszą, bo nie ma komu, więc i chłop tak może, tym bardziej jeśli żona jest w ciąży i ma z tą ciążą jakieś problemy. On nie umrze sprzątając z przeziębieniem, a wrześniowa mimo wszystko ma plamienia więc... Ktoś domem zająć się musi :> I znając życie, wrześniowa się wkurzy i posprząta :] Już mówi, ze niedobrze jej na widok nieogarniętego mieszkania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia, no to trzymam kciuki za tę energię :D. Energicznych bólów nie miałam jednak nigdy, także niestety nie pomogę w ich interpretacji. Ale też uważam, że czuły test (10 a nie 25) powinien już ciążę pokazać - mi pokazał na 2 dni przed @ z popołudniowego moczu :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj ale on chozi do pracy wiec nie jest obloznie chory goraczki nie ma tylko bol gardla i katar to juz chyba 3 dzien.choroby albo 4 on ma sklonnosci do przesadzania. Taki typowy umierajacy facet..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem, co Wy macie w domach :D - jak ja byłam niedawno chora, to mój Małż zajął się wszystkim od A do Z i nie oczekiwał dziękczynienia, bo uważał to za swój obowiązek. A ja z czystym sumieniem scedowałam na niego wszystko, bo był ZDROWY. A nie z katarem, kaszlem, bólem głowy, gorączką, osłabieniem i co tam jeszcze przy chorobach się przyplątuje. Bo wtedy nie miałabym sumienia zwalać mu na głowę wszystkiego i szuakałabym jakiejś pomocy - poprosiła kumpelę o zakupy czy zaopiekowanie się młodą, zaproponowałabym sąsiadce parę złotych za pomoc w domu, ot tyle. A nie na udry - kto, kiedy i w jakim stanie ma więcej obowiązków w domu :o. Małżeństwo to dla mnie współpraca, a nie walka :o.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam tez feministycznie do tego podchodze bo on i tak tego nie doceni. Jeszcze sie dziwi.co taka.zgarbiona chodze czy mnie cos boli jak.ide do lazienki ;)szkoda ze on nie moze byc w ciazy zobaczyl by jak.to jest milo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa - ja nie będę mówić czy i jak masz swojego męża do pionu ustawiać :D i czy bardziej zasługuje w tym momencie na ochrzan czy pomoc, bo to tylko Ty jesteś w stanie ocenić. Także szukaj rozwiązania najlepszego dla ciebie i Twojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Truj mojej sasiadki nie lubie. A kolezanki mam takie.co same maja 2 malutkich dzieci albo dziecko.male i jedna jest w zaawansowanej.ciazy niedlugo rodzi. Nie znam nikogo bezdzietnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bede wstawac robic jedzenie sobie i mlodej do wc no i chyba jakos dam rade lekarka nie mowila ze mam lezec non stop.tylko zeby sie.oszczedzac i odpoczywac. Reszta w rekach wiadomo kogo... samotne matki to juz w ogole maja przerabane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrześniowa, ja już powiedziałam - nie będę już nic radzić, bo zazwyczaj rady kończą się tak, że na jeden pomysł trafia się dziesięć przeszkód :). Swoje zdanie przedstawiłam i jestem pewna, że jeśli naprawdę będziecie z mężem potrzebowali pomocy z zewnątrz, to znajdziecie sposób, aby ją sobie zapewnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×