Starania czas rozpocząć - sierpień / wrzesień 2012

Powinni urządzić mecz piłki wodnej :D Oj kłótnia sie zaczęła na temat mężów . Każda ma inny sposób spostrzegania roli męża. Ja np wiem ze jak mój będzie musiał zając sie domem to będzie płakał, marudzenia i wymyślił sposoby ucieczki, ale w końcu wszystko zrobi. Zakupów nie noszę nigdy nawet papieru ja tylko idę przez sklep, za mną ciągnie sie mąż , ja wrzucam do koszyka a on wszystko pakuje i nosi, to tyle z jego pomocy bo sprzątanie tylko pod groźba i kara :) , zmywanie i pranie tez. A gotować to w ogóle nie umie więc nawet nie proszę. Jak będę leżeć to sie do mamy wyprowadze i będę dokarmiona i dopieszczona :)

Firanka oczywiście, że nie choroba :D Ale bardzo ważne 9 m-cy w życiu kobiety ;) Ja wszystko lubię z pompą :D Czy to śluby, czy ciąże, czy inne takie :D Ja np. w pierwszej ciąży nie dawałam sobie ustępować miejsc, nie korzystałam z żadnych przywilejów, stałam zawsze w kolejkach (nawet jak mnie przepuszczali), robiłam wszystko. teraz powiedziałam DOSYĆ! Tą ciążą się nacieszę i się rozpieszcze do granic możliwości :D Mi się kurde też coś od życia należy :D A jako, ze to ja to dziecko będę rodzić, mimo, ze dumą będzie także mojego męża to niech on za to mnie stawia na piedestale i traktuje jak prawdziwą księżniczkę ;P jemu korona z głowy nie spadnie, a ja przynajmniej będę przeszczęśliwa :P:P:P O!

Kłótnia, jak kłótnia - wymiana poglądów :). Jedne kobiety uważają, że facet powinien rozpieszczać, inne, że facet i kobieta powinni współpracować, jeszcze inne będą uważały, że nie sprawdzą się jako gospodynie, jak pozwolą mężowi tknąć ścierkę. Ile osób, tyle przepisów na szczęście - i dobrze, świat byłby nudny, gdybyśmy byli tacy sami. Pająk, Ty się nie zarzekaj, bo ciąża bywa chorobą :D. Życzę Ci, żebyś zniosła ją dobrze i cieszyła się tym czasem, ale bywa różnie ;).

no jasne Trujkowa... ale na kazdym kroku wyrażając swoe zdanie podkreslałam ze jesli kobieta czuje sie dobrze :)... z pewnością jesli cos jest nie tak to wszelkie wyręczanie traktuje jako obowiązek ojca dziecka :)

oj ale spomarańczowiałam ;) Ej Trujkowa a to jutro twój sądny dzien :)

Nic nie mów Pająk, ja się tu specjalnie zapamiętuję w "kłótni", żeby nie myśleć :D. A Ty sądziłaś, że topik umrze...a my takie żywotne ;). Testujesz jutro :D? Ile masz jeszcze tych testów?

Smile - popatrz, to mój. http://ovufriend.pl/graph/7b84b11978021f6f4162369aadc320a2 Temperatura ma wzrosnąć o mniej więcej 0,3st po owulacji.

Wiecie punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia ;P I to nie jest kłótnia a wg mnie zwykła kulturalna wymiana poglądów :D Bo my się lubimy i piszemy o różnych rzeczach. Wyobraźcie sobie jak by wyglądały nasze rozmowy, gdybyśmy miały ciągle te same poglądy: -wiecie co? myślę że to to jest tak i tak -masz rację -zgadzam się -popieram -też popieram -no to dobranoc :D ja tam wręcz lubię rozmawiać z ludźmi o odmiennych poglądach, bo fajnie spojrzeć na wszystko z ciut innej perspektywy ;) Postawić się w czyjejś sytuacji itd :D

Trujkowa nie, dzisiaj sie chyba skutecznie zniechecilam... jutro chyba tez marne szanse by ewentualnie test wyszedl.. zrobie pojutrze, to bedzie moj 10 dzien po owu... i tak marne szanse, no ale niektórym juzw 10 wychodzily. No a wlasnie te testy z allegro juz wszystkie sie skonczyly, tak namietnie w zeszlym miesiacu testowalam :O, wiec kupilam dzisiaj test apteczny ale tez najczulszy- 10 jednostek :)

Mama, zgadzam się z Tobą, no to dobranoc :D.

Pająk, z Tobą też się zgadzam, lepiej poczekać. Dobranoc :D. Ciekawe, czy w takim systemie uda się nam zapisać choć stronę dziennie :D?

Wole pobyc jeszcze w nieswiadomosci zreszta nic zlego dla zdrowia nie.robie ostatnio tylko lampke wina wypilam,a i tak wiem ze nic z tego ile juz testow robilam i nic,zeby byl taki objaw co.daje pewnosc ciazy,ale niestety nie ma:(temp.dzisiaj miezylam rano.byla 37,1,jak do poniedziałku nie przyjdzie @ to zrobie test.Nie linczujcie mnie tylko:)

Spoko Majka, i tak większość będzie testowała w poniedziałek :D. Dołączysz do szerszego grona i napijecie się Piccolo, żeby uczcić sukcesy :).

wiesz Majka ja bym na twoim miejscu i tak zrobila dzisiaj test ;) Dobranoc :)

ale zeby nie bylo, wcale nie obiecuje ze jutro nie zrobie :P:P

hahahahah wariatki :D ehhhh kocham was :* :D Dobranoc :D

O nie, nie, nie Pająk, "dobranoc" można napisać tylko wtedy, kiedy się z kimś zgadzasz, inaczej łamiesz zasady prowadzenia konwersacji na tym wątku :D! A do mnie właśnie przyszły termometry - w ilości sztuk 10 :D (tak, na wszelki wypadek ;) ). Siedzę sobie i mierzę temperaturę, żebym wiedziała, czy jest jakiś rozrzut pomiaru u nich - na razie wszystkie wskazują 37,2 czyli wygląda na to, że mam cały zapas na wypadek Plujowo -Zbójowych przygód :).

Truj hahahahhhhahahaahahahhahahahahahahahahahha serio masz 10 termometrów? no chyba zaraz zdechne :)

Truj zakłada sklep z termometrami :D hahahahahahahaha :D

W życiu nie byłam tak poważna . Biorąc pod uwagę, że potrzebuję średnio 3 na miesiąc (bo 2 są zbite), zrobiłam zapas na 3 miechy :D. Smile - przed owu powinny być niższe, wszystko ok - to mój wykres taki poszatkowany (przez chorobę pewnie). Przy owulacji na pewno zaobserwujesz skok :).

Obawiam się, że sklep mógłby zbankrutować - wszystkie termometry poszłyby na użytek własny :D.

Truj haha zwariowalas no nie moge :p wiesz co w jednym masz racje wczoraj mi pow ze przez.chorobe ma opoznione myslenie normalnie z ust mi to wyjelas ;) moze ty czytasz w jego myslach ;) herbate mi robi jedzenie tez pokoj malej wyglada jakby tornado przeszlo ale jakos to chyba chlopina ogarnie. Ja nie moge narzekac jak nie ma problemow wtedy jest mily masaze mam zawsze jak zapragne czesto codziennie. Ale ww domu mial zawsze duzo mniej obowiazkow niz teraz. Zrobilam.sobie kawe ciekawe jak bedzie smakowac. Zachodzcie juz w ciaze no prosze!!!

Wrześniowa- "zachodźcie już w ciążę"- pogadaj z moją macica i ją namów do współpracy :D Wcale się nie obrażę ;P

Mkj maz dopiero rozczulil sie tak naprawde jak byl przy porodzie obecny wczesiej to podchodzil do tego z dystansem bo jak to mowil on nie widzi i nie czuje tego co ja. Fakt bo jak przykladal reke to mala od razu cichla sie nie ruszala. To go denerwowalo. Albo jak.sie przytulal w nocy jak szlismy spac to dostawal.kopniaki hehe najlepsze byly.w plecy ;) kobieta inaczej to czuje .

No i w ciazy tez sie nie rozczulalam.do.samego konca prawie sprzatslm i.chodzilam.do.pracy. teraz to.chyba bedzie inaczej mam.glupie mysli o.wczesniaku.

Na pewno nie czytam w myślach (mam szklaną kulę :D), ale wiem jak u mnie to wszystko wygląda jak choruję :(. No i co tu dużo ukrywać - chciałam Cię trochę podnieść na duchu pisząc, że nie każdy facet (chory nie chory) codziennie pucuje dom, zajmuje się dzieckiem, gotuje, robi zakupy a to wszystko to z uśmiechem na ustach nosząc swoją żonę na rękach ;). Zazwyczaj jednak, kiedy Małż sprawi mi jakąś przykrość (tak jak Ciebie nie przytulił i nie uspokoił) to mu o tym mówię - widzę, że później bardzo się stara zwracać uwagę na takie drobiazgi, o któych wspomnę. I tak, piszę całkiem poważnie, zakupiłam 10 termometrów i jestem z tego dumna :D. Jak sobie zrobię 3 niezależne pomiary 3 niezależnymi termometrami w 3 niezależnych miejscach ;), to ogląd kwestii skoków i braków skoków będę miała pełen :).

Mama6l.mogliscie.tyle nie czekac na drugiego malucha wiedzialas wczesnij.ze.masz.problemy z tarczyca? Kurcze 6-7l.roznicy to.duzo.jak.dla mnie

Wrzesniowa no to ja Cie zaraz kopne (nie w brzuch:)) za takie mysli nie dobre. Wszystko bedzie dobrze, zobaczysz ze niedlugo tez któras do Ciebie dołączy :) No bo którejś jeszcze musi sie udac!!! i to w pazdzierniku cholibka

ja jak nie zaszlam teraz to odrazu zamowie na allegro termometr rtęciowy, ale jeden tylko hahahaha i odrazu z 10 testow owulacyjnych i ciązowych, bo przy mojej ilości testowanek zbankrutuje na aptecznych :O

Pająk, dni testów zbliżają się wielkimi krokami :).