ciąża 5 m-c po porodzie

Obok mnie leży właśnie mój 5 m-c synek o którego staraliśmy sie z mężem rok czasu bo mąż miał bardzo złe wyniki nasienia. a wczoraj dowiedziałam się że znowu jestem w ciąży a współżyć zdarzyło nam sie raz. Jestem w takim szoku że nie wiem co ze sobą zrobić. Miałam zaraz wracać do pracy po macierzyńskim a możliwe że niedługo pójdę na zwolnienie. Boje się o pracę i co będzie jak urodzi się 2 dziecko. Czy dam sobie radę z rocznym dzieckiem i niemowlakiem. Czy ktoś tak miał?

po prostu ciesz się! nie rozumiem takich kobiet,najpierw płacze na kafe,że zajsc nie mogą podobnie jak ty,sama piszesz,że sie troche staraliście a maz ma słabe nasienie a potem jak los ci daje szanse i 2 dziecko to rozpacz!

nie wie czy da rade. nie wiem po chuj wchodza tu ludzie znerwicowani co szybko musza kogos zdołowac...idz na spacer bo zesrasz sie z tym jadem. autorko...dasz sobie rade!!!! tyle w temacie ..

Moja koleżanka zaszła w druga ciążę po 3 miesiącach. Daje sobie radę,chociaż są takie dni że nie ma siły. Ale z czasem wszystko się polepszy. Dzieci szybko dorastają:)

przeciez nie rozpacza znerwicowani?chyba nie mnie mialas na mysli;) a jesli nawet tak mnie odbierasz to twoj problem,przynajmniej wulgarna nie jestem i nie rzucam k////// jak ty;) miłego dnia he he

Dasz rade, przez pierwszy rok bedzie ciezko, potem juz z gorki,zobaczysz ze za 3-4 lata bedziesz zadowolona z takiej roznicy wieku.

fakt czasem starania o dziecko są długie ale nie każdy chce drugie dziecko od razu po pierwszym albo w ogóle następne, słusznie masz obawy bo wraz z drugim dzieckiem wydatki się zwiększają obowiązki też, szkoda że nie uważałaś skoro nie planowałaś następnego teraz nie było by zmartwień, na pewno się wszystko poukłada musisz być silna bo czeka cie sporo pracy przy dzieciach. Ja sobie nie wyobrażam mieć niemowlaka przy moim 14 miesięcznym synu to byłby dla mnie koszmar dzielić uwagę na dwóch ale są mamy które sobie radzą i nie narzekają ;) pomyśl jedno zaczyna chodzić a tu niemowlak jeszcze na głowie ehh ale dasz radę oby ciąża ci służyła, ja jednak jestem za odchowaniem dziecka i dopiero następne żeby poświęcić dzieciom więcej uwagi.

chciałam zeby mój synek miał rodzenstwo ale nie przypuszczałam ze tak szybko. na pewno nie bedzie łatwo ja pracuje na pół etatu wiec moje zarobki nie sa za wysokie. wiec musze sie liczyc z tym ze 2 dzieci na pieluchach i w ogóle to duzy koszt. mam wspaniałego meza wiec wiem ze mi duzo pomoże i 2 babcie juz na emeryturze. ale przeraza mnie ze znowu bede musiała przechodzić przez poród połóg mam nadzieje ze kolejne dziecko bedzie bez kolek. musze sie otrzasnac z tego amoku. w poniedziałek mam wizyte u lekarza wiec zobacze czy wszystko dobrze.

We wrzesniu moja corka konczy rok, a w pazdzierniku rodze nastepne. Juz teraz ciezko mi pogodzic ciaze, prace na pol etatu i opieke nad dzieckiem. Jak urodze i przezyje pierwsze 2 miesiace to moze napisze jak nam idzie.

moja kuzynka zaszła w ciążę chyba 2 m-ce po porodzie :) dała radę, ale mieszkała z liczną rodziną więc jej pomagali

a w szkole nie uczyli o zabezpieczaniu się?

miesięcy różnicy. Krótko przed roczkiem starszego skończyły nam się prezerwatywy akurat i stwierdziliśmy : a.. Jak będzie to będzie i poszliśmy na żywioł. Byłam w szoku jak zaszłam w ciążę po jednym razie bez zabezp.bo o pierwsze dziecko też staraliśmy się rok! Myśleliśmy o drugim ale w życiu bym nie pomyślała,że tak szybko to nastąpi. Teraz starszy ma 2 latka a młodszy 4 mies. Czasem żałuję jak mi nerwy puszczają, ale ogólnie to się cieszę bo będą się fajnie dogadywać. Nie wiem czy po kilku latach przerwy by nam się jeszcze chciało wracać do pieluch itd. A tak są 2 kochane maluchy, ale nie ukrywam że jest ciężko. Na każde szczepienie, lekarza itd.mąż musi brać urlop bo nie mamy nikogo do pomocy ani mamy ani teściowej i to jest przykre..

w styczniu, dosłownie zaraz zaszła w następną ciążę i dzieci ma urodzone w tym samym roku to dopiero jest dziwne :o

b.e.a.t.a no to u mnie bedzie podobnie syn z marca a kolejne bedzie z kwietnia. wiec wiem ze bedzie ciezko. juz nie czuje sie najlepiej. w pierwszej ciazy nie odczułam ze byłam w ciazy, oprócz zgagi nic mi nie dolegało. a tutaj juz boli mnie brzuch zoładek nic nie mogę zjeść bo mi niedobrze. jak widac kazda ciaza inna. boje sie tylko rozmowy z szefem bo miał po nowym roku wobec mnie inne plany, chciał mi dac cały etat a teraz to niemożliwe. b.e.a.t.a czekam na Twoje relacje. Całą ciąże nosiłaś swoje dziecko? Nie bałaś się że się przeciążysz?

nikt więcej nie miał podobnego przypadku ?!

rok temu, miesiac po porodzie myslałam ze jestem w ciąży, (na szczescie ) alarm okazał sie falszywy, w ciaży nie byłam. nie wiem czy dałabym rade, z jednym mam mase roboty, ale nikt mi nie pomaga,maz pracuje. nie jest lekko. No ale gdybym wtedy była w ciazy, to teraz moje drugie dziecko miałoby2 miesiace. :P autorko.dasz radę, stało się, za jakies 3- 4 lata będziesz się cieszyć że masz dwoje dzieci. Głowa do góry, wiem że jesteś pełna obaw, ale bedzie dobrze. Dwoje dzieci to nie drużyna piłkarska:P

Ja mam roznice 13 miesiecy. Na poczatku bylam zalamana i nie dopuszczalam do siebie tej mysli, uwazalam ze to dramat. Najtrudniej bylo sie pogodzic z tym faktem, jak juz sobie to wszystko w glowie poukladalam i zaczelam sie cieszyc to bylo juz ok :) Wiadomo, pierwszy rok jest bardzo trudny ale teraz jak mlodszy juz ma ponad poltora roku, to jest swietnie, wrecz fantastycznie. Plusow wbrew pozorom jest duzo, choc moze nie widac ich od poczatku. Nastaw sie pozytywnie, bo nie masz innego wyjscia, ciesz sie. Jest to trudne ale to jeszcze nie tragedia

dzięki dziewczyny za słowa otuchy. mam nadzieje że dam radę. na razie jetem tym wszystkim przerażona. I w dodatku ta ciąża od początku mi nie służy, żle się czuje i przez to ciężko mi się zajmować synkiem bo w dodatku on mało co śpi, w nocy budzi się co 30-60 min i tak ciągle. Nic już nie pomaga. Nie wiem co to będzie jak będzie 2 dzieci w jednej sypialni ja chyba zwariuje. la mariposa jak sobie poradziłaś z ciąża i opieką nad dzieckiem? nie bałaś się go nosić? ja mam tyle obaw w sobie

Otóż ja i moja siostra jesteśmy takim przykładem :) O mnie rodzice starali się 3 lata, było kilka poronień, ciąża pozamaciczna po drodze aż w końcu udało się ze mną. Musiałam mieć jakieś 6 miesięcy jak rodzice poczęli moją siostrę. Ciąża była zagrożona podobno, ale szczęśliwie udało się mamie donosić. Nie wiem co czuli, moja babcia podobno się strasznie ucieszyła, że z pierwszym dzieckiem były takie problemy a z druga ciążą po prostu wpadli i super! Dzięki temu mam tylko rok młodszą siostrę, kochamy się bardzo mocno, mamy świetny kontakt. Na początku na bank było im ciężko, ale po jakimś czasie już bawiłyśmy się razem, umiałyśmy się zająć sobą i nie zadręczać rodziny :) Z perspektywy dziecka napiszę, że taka mała różnica wieku jest idealna. Sama jestem teraz w ciąży, 28 tydzień i już się zastanawiamy z mężem czy od razu działać czy poczekać z kolejnym dzieckiem. Wiadomo i u Ciebie i u mnie jest problem pracy, ale skoro już wam się udało, a o pierwsze dziecko walczyliście to pewnie jak minie szok będziecie się zaraz mocno cieszyć. Gratuluję!! :) Który to tydzień?

Po dwóch, ciążach będziesz strasznie zmasakrowana na ciele...

Ale masz problem zrób aborcję! I po problemie a na drugi raz uważaj pipo

jak wam nie jest głupio samym przed sobą takie wstrętne rzeczy pisać? Czy wy się wychowałyście w patologicznych środowiskach, gdzie nie nauczono was kulturalnego zachowania? Bili was, że teraz trzeba się wyżywać na innych? Anonimowo i co z tego? W cztery oczy też byście tak powiedziały autorce? DNO kompletne.

między mną a moją siostrą jest 10 miesięcy różnicy...

Oj tam od razu zmasakrowana. Ja po ciazach rok po roku nadal waze 50kg, owszem mam troche rozstepow i brzuch nie jest idealny ale generalnienikt mi nie wierzy za mam 2 dzieci. Wiele kobiet i po 1 dziecku gorzej wyglada, wiec nie ma reguly. Wazne zeby sie nie zaniedbac, nie roztyc