ja Polka, ON ... ZAGRANICZNA MILOSC *wasze doswiadczenia*

czy mieliscie/macie faceta nie Polaka?? jakie doswiadczenia??

ja jestem z Hiszpanem, goraca krew i czasami za duzo sie kłócimy :/ ale jest ogólnei super :) polecam! ;)

Ja jestem z obcokrajowcem i szczerze nie widze różnicy. Może dlatego ze jesteśmy z podobnych krajów. Dla mnie związek nawet z brytyjczykiem byłby nie do zniesienia. To już jednak inna kultura, inne tradycje i przyzwyczajenia.

twój facet jest słowianinem?? moj jest Belgiem i jest pewna różnica kultur ale sie swietnie dogadujemy oczywiscie kłótnie sa jak w kazdym normalnym zwiazku :)

Ja jestem z Anglikiem. Razem juz 8 lat, mamy 2,5 dziecko. Nie zauwazylam jais szczegolnych roznic, dla mnie -najlepszy na swiecie !:P

Benoca - ja cię rozumiem, nie mogłabym być z facetem z innej kultury. Facet sam w sobie jest dość trudny, a jeszcze inna kultura, religia. Ja bym się w cos takiego nie bawiła. I też dla mnie Brytyjczycy są dla mnie inni i czasem ich nie rozumiem.

Ja jestem z Wlochem i teraz to juz nie widze za bardzo tak roznic. moze poza tym, ze wlosi w wiekszosci sa strasznie uzaleznieni od matek co mnie wkurza.

Polacy tez sa mamisynki niektórzy :P :P ale fakt włosi sa jeszcze gorsi moj ex był włochem i mama była jego góru :P

Moj anglik I nie more narzekac, zaden len, jak to opine zwykle kraza, zlota raczka, nie pije I nie pali, malo romantyczny na codzien,ale jak juz cos wymysli to z klasa! Z polakami dwoma sie spotykalam I niestety nie wyszlo, nie chcieli sie asymilowac,ze tak powiem..

wszystko zalezy od charakteru a nie narodowosci. moj narzeczony ma taki charakter, ze z nim nie mam zadnych problemow na tle kulturowym, tak samo z jego rodzina. jego rodzina to w wiekszosci baptysci, ale dziecko ochrzcilismy w kosciele katolickim (nikt nie kwestionowal). tak samo slub bedzie katolicki i to w polsce. jego rodzina sama namawiala zebysmy robili w polsce jako ze lubia liznac troche naszej polskiej kultury. ja gotuje polskie jedzenie, tesciowa brala przepisy na kotlety schabowe i nawet czasem robi, zrazy, gulasz, golabki, zurek przeplata sie z kuchnia z innych rejonow swiata. moje dziecko mowi po polsku i angielsku - moj facet sam mnie motywuje do mowienia po polsku w domu. jezdzimy razem do polski jakies 2 razy do roku (chociaz czasem lubie sama, wiadomo). moja rodzina go uweilbia (moja mama nigdy nie lubila zadnego z moich poprzednich chlopakow!). wszyscy mowia ze pasujemy do siebie, mamy podobne wyluzowane charaktery. ale tez obydwoje jestesmy ambitni i powazni tam gdzie trzeba. to ze on jest takim czlowiekiem jakim jest nie ma nic wspolnego z jego pochodzeniem, raczej z tym jakich ma rodzicow, jak zostal wychowany, no i od charakteru czlowieka po prostu. aha zapomnialam wspolniec ze jest walijczykiem (pewnie wiekszosc i tak wie :)

ja spotykalam sie z latynosem i bylo Bosko dopoki nie dowiedzialam sie ma dwie inne panienki na boku...podobno u nich to norma, teraz mam chlopaka ze swloacji i dogadujemy sie super, bardzo podobna kultura i styl wychowania, nie wyobrazam sobie jednak zwiazku z osobom z afrykii lub azjii, jak dla mnie za duze roznice kulturowe i religijne, mam paru znajomych z tgego kregu i jako znajomi spoko sa ale tak zayc na codzien bym oszalala z ich podejsciem do wiekszosci spraw

mialo byc slowacji i osoba..poprawiam zanim mnie tu zjada za bledy

ja jestem z Finem no cóż Fin jaki jest każdy wie ;) troche chłodny i szkoda ze nie pokazuja uczuc :/ ale i tak jestem szcesliwa bo potrafi mnie rozbawic do łez

Spotykalam sie z wieloma cudzoziemcami i zgadzam sie z Zona, sa rozne osobowosci w roznym narodzie i trudno uogolniac. Mialam chlopaka Hiszpana, potem Brazylijczyka, a teraz Anglika (ma tez troche irlandzkiej krwi ze strony ojca). Ze wszystkimi swoimi chlopakami dobrze sie dogadywalam i nie bylo zadnej kulturowej przepasci, choc spotykalam sie tez z Anglikami i Hiszpanami (a takze Polakami), z ktorymi nie znalezlismy wspolnego jezyka.

kiedys dawno temu mialam chlopaka pol wlocha-pol francuza, bardzo ambitny, bardzo madry (doktor hab.) ale charakter mial trudny i wybuchowy, to chyba taka moja pierwsza prawdziwa milosc byla, potem maly epizod z grekiem ale on z kolei zbytnio inteligencja nie grzeszyl (chociaz uroda bardzo), potem dosc dlugo bylam z polakiem, bylo ok, inteligentny tylko ze leniwy, typ z ktorym nie mysli sie o zalozeniu rodziny, bo zostanie sie z wszystkimi problemami na glowie. mysle ze z moim obecnym mi sie naprawde udalo. ktos kogo szukalam cale zycie ;)

Widzę, że macie spore doświadczenia z facetami z innych krajów. Ja jestem od 5 lat żoną Hindusa, a w sumie jesteśmy razem prawie 10 lat. Nie ma między nami żadnych różnic kulturowych. Mamy takie samo podejście do życia. Mąż jest wykształcony, kulturalny, a w domu żyjemy po polsku. Obchodzimy polskie święta, oglądamy polską tv, jak się źle czuję to mąż mi przynosi jedzenie do łóżka. Skoczył by w ogień za mną. To najlepszy mężczyzna jakiego znam. Wcześniej byłam tylko z Polakami, ale każdy był kobieciarzem i zdradzał na lewo i prawo.

Ja mam meza Norwega.Przystojny,wysoki,zadbany po studiach.Nie ma miedzy nami roznic kulturowych.Nauczylam sie od niego norweskigo optymizmu,usmiechu na buzi,nie narzekania,spokoju i spokojnego stabilnego zycia.Jestesmy para partnerow,lecz on jest rowniez facetem co wezmie ciezkie siatki odemnie,zaplaci rachunek w restauracji.....

Przeżylam cos cudownego z .. filipinczykiem.. niestety nie mozemy byc razem... zbyt duzo 'ale' jednak bede zawsze milo wspominac to co razem przezylismy... nie wiedzialam ze moge spotkac kogos z drugiego konca swiata o podobnym charakterze do mnie...

upupup

Moj jest z USA. Różnic prawie żadnych, no moze poza tym ze go oduczylam jeść smieciowe żarcie. Polecam.

A autorka oczywiscie zniknela...

Moj przypadek Nie jest jedyny...ani nie jest bajka.Poznalam w Polsce ,moim kraju Ormianina,po pol roku znajomosci przyjazn przeobrazila sie w tym czasie w ogromna milosc,pisalam to w jakims temacie juz....W rok nauczylam Go Polskiego z akcentem.Po tak krotkim czasie bylismy zdecydowani na maluzenstwo i dziecko i wcale nie z jego potrzeby zdobycia obywatelstwa to bylo pewne.Jestesmy maluzenstwem 5 lat rok po slubie urodzilam synka.Ale Nie bylo kolorowo miedzy nami. Maz mnie BIL i to coraz czesciej w klotniach.Na poczatku wakacji ucieklam od niego a bylismy w Armenii .Dzieki interwencji mojej siostry i Ambasady Polskiej wrocilam z Synem do Domu do Polski.Bedac wyrozumiala mama teraz wrocilam na resze wakacji do ojca dziecka wiedzac ze ma prawo widziec synka nie chcialam odbierac mu kontaktow,pod warunkiem nietykalnosci...Jak sie to skonczylo??? modle sie by wrocic do Polski szukam drogi ucieczki:(

Ehh sexylaleczko współczuję :( mam nadzieję, że jednak uda Ci się wrócić do PL. Taki związek nie ma najmniejszego sensu, ale kto by pomyślał, że tak to się skończy... Z resztą moje przeżycie też niestety mimo cudownej znajomości nie może trwać... i chyba zaczynam sobie z tym nie radzić.

do sexylaleczka - po co wracalas kobieto, przeciez to moze sie naprawde zle skonczyc :o

http://youtu.be/H4f8InNIMzU youtu.be/1PQ670sfFXU leje z was normalnie szkaradne polczyny z ciapatymi brudasami :D youtu.be/HBZ_I6Uzm6g pokazywarka.pl/8rx2as/ youtu.be/cwV5xYDe74k youtu.be/RxH7-E_xFfc youtu.be/j17l2Xmd-QY youtu.be/t8Jh6UZnhDs liveleak.com/view?i=ca5_1339261680 youtu.be/OP3rKRh0h5k youtu.be/iREwBHIpapU Habibi z Tunezji Dla Tunezyjczyków turystki (innej wiary niz Islam) sa przede wszystkim latwa zdobycza. Poderwanie i spotykanie nie jest tak skomplikowane jak w przypadku "ich kobiet". Nie musza wykazac sie przed wybranka i jej rodzina okreslona pozycja spoleczna, wysokimi dochodami. Czesto tez nie musza pokrywac wszelkich kosztów zwiazku typu restauracje, wyjscia, prezenty etc. W dodatku jest szansa na "bliskosc" bez slubu. Przyjemna perspektywa. Szczególnie dla Panów o nizszych dochodach (boy hotelowy, recznikowy, kelner ..), którzy sa wlasciwie bez szans na znalezienie zony wsród "swoich". Licza, ze po powrocie do kraju wybranki beda równiez przysylac im prezenty a takze gotówke. Czesto slyszy sie prosby o pomoc na rózne cele poczawszy od uzupelnienia konta w telefonie przez oplacenie wojska az po leczenie chorej matki. Habibi licza równiez na zaproszenie, które w ich mniemaniu znaczy : zaproszenie, zakup biletu, udostepnienie mieszkania, pokrycie kosztów w Polsce zwiazanych z utrzymaniem i zwiedzaniem tzn full service na koszt ukochanej. Zamozniejszym sa proponowane róznego rodzaju interesy w które musi wlozyc kilka tysiecy $ lub wiecej .. Od czasu wejscia Polski do Unii Europejskiej Polki moga spodziewac sie nie tylko zainteresowania seksualno-finansowego, ale równiez moga spotkac sie z propozycja malzenstwa. Czesto Polska narzeczona jest zapraszana do domu rodzinnego Tunezyjczyka. Oczywiscie rodzina wita ja serdecznie co dodatkowo utwierdza w przekonaniu co do szczerosci ukochanego. Zdarzaja sie przypadki kiedy Tunezyjczyk ma juz Tunezyjska narzeczona, która udaje siostre lub kuzynke i sama wrecz namawia do poslubienia bogatej europejki, aby ich sytuacja materialna sie poprawila. W normalnych relacjach Arab-Arabka to mezczyzna stara sie zaskarbic sobie rodzine przyszlej zony a nie ona jego rodzine wizytami. W wielu regionach Tunezji mezczyzna wrecza narzeczonej prezenty np zlote lub srebrne bransolety. Decydujac sie na slub warto pamietac o kilku rzeczach. Chociaz Tunezja sprawia wrazenie nowoczesnej jest to jednak kraj arabski. Przywiezione z Polski przedmioty staja sie wlasnoscia narzeczonego / meza. Nalezy byc swiadomym, ze wszystkie sprzety i nieruchomosci zostana zapisane na tunezyjskiego narzeczonego. W przypadku zerwania narzeczenstwa staja sie one nieodwracalnie jego wlasnoscia. Prawo do posiadania nieruchomosci i ziemi maja jedynie obywatele tunezyjscy. Dzieci nie moga wyznawac innej religii niz Islam. Nie jest mozliwe umieszczenie klauzuli w kontrakcie malzenskim przyzwalajacej na wyznawanie dzieciom innej religii. Jest to regulowane przez prawo zwiazane z porzadkiem publicznym. Niepelnoletnie dzieci nie moga wyjechac z kraju bez zgody ojca, nawet jesli posiadaja podwójne obywatelstwo. Wedlug prawa tunezyjskiego zgodnie z artykulem 23 kodeksu stanu cywilnego matka moze razem z niepelnoletnim dzieckiem wyjechac z Tunezji. Wydaje sie jednak, ze straz graniczna nie uznala tej zmiany (z 1993 roku) i nadal wymaga pisemnej zgody ojca na wyjazd nieletnich dzieci. Malzenstwo przewaznie konczy sie po kilku latach czyli po zdobyciu stalego pobytu w Europie a mezczyzna znajduje sobie duzo mlodsza od siebie kobiete ze swojego kraju. Przykladowy wpis znaleziony na jednym z forum zatytulowany "rozwód z Tunezyjczykiem" : "..maz bez skrupulów wyjezdza do Tunezji. Opuszcza mnie. Zostawia mnie z kredytami, które byly potrzebne na wyjazdy do Tunezji na wakacje i prezenty dla jego 10-rga rodzenstwa i ich dzieci. Z tego co wiem maz wyjechal z Tunezji po 3 tygodniach pobytu u rodziny i wyjechal do Francji, gdzie najprawdopodobniej przebywa do dzisiaj" I kolejny fragment : "ozenil sie z checi wydostania sie z Tunezji. bylam jego wiza i karta pobytu a Polska krajem przejsciowym na zachód Europy..." Czy w takim razie nie ma zadnej szansy na szczesliwy zwiazek z Tunezyjczykiem ? Na pewno szansa istnieje. Minimalna. Pod warunkiem, ze ludzie sa na podobnym poziomie intelektualnym i finansowym a znajomosc nie rozpoczela sie "wakacyjnym romansem". Na temat "habibi" z wakacji powstal bardzo fajny film "DARLING I LOWE JU". Co prawda akcja dzieje sie w Egipcie, ale zachowania naiwnych kobiet i ich cwanych adoratorów sa dokladnie te same. Warto zwrócic uwage szczególnie na wypowiedzi Panów z Egiptu gdzie sami przyznaja, ze takie zwiazki nic dla nich nie znacza. http://www.wykop.pl/ramka/1137581/upili-mnie- dali-mi-prochy-uprawiali-ze-mna-seks/ pokazywarka.pl/8rx2as/ youtu.be/ponjv4u9bhs youtu.be/6jnhAR3DMHA youtu.be/9O1F8EHSTQM youtu.be/RpyLtHeKxrE youtu.be/Surdizmf_dw hehe youtu.be/XjjxNxep9QQ Gdy widze [gdy widze] jak ida po ulicy, http://youtu.be/qzkOJ-EtQoM Najchetniej wydlubywalbym ich patykiem z chlodnicy, Apetyt wilczy, mój instynkt nie milczy, Niose prawde, wie o tym kazdy sukinsyn religiapokoju.blox.pl/html euroislam.pl youtu.be/pZp2A2Gy0aI Ofiary islamskich zbrodni honorowych na Zachodzie 18+ atlasshrugs2000.typepad.com/atlas_shru gs/2009/03/honor-killing-islams-gruesome-gallery.html polecam film pt. Obca / Die Fremde (2010) teraz cos romantycznego o naszych gwiazdeczkach dailymotion.com/video/xh17oj_darling-i-lowe-ju-1-3_lifest yle Jezdza do Turcji szkaradne Polki Przezyc milosna przygode z ksiazki. Prosza "klam mi" jak Eurythmics I dostaja niedrogo farmazon szybki. Sokol exodus na wyspy moze jestem niekumaty dlaczego Polki tam daja d**y tym ciapatym Pih.

Ja jestem zona niemca i nie widze jakies wielkiej roznicy. Maz z checia jezdzi ze mna do Polski. Teraz na swieta zabieram go do Zakopca :-)

Jestem z Hiszpanem. Wspaniały człowiek. Poznałam go na wakacjach, potem korespondowaliśmy, przyjechał do mnie 2 razy, potem ja do niego na 2 miesiące. Mieszkaliśmy razem, ale teraz wracam do Polski na studia. Nie wiem kiedy znów się zobaczymy i ta świadomość mnie dobija. On nie ma żadnego kierunkowego wykształcenia, ja dopiero zaczynam studia (drugie podejście), jesteśmy młodzi. Bardzo chcemy być razem, jest między nami więź jedyna w swoim rodzaju :-) Nie wiem jak to się poukłada... Jednak jedno wiem na pewno: nie byłabym w stanie być z kimkolwiek innym, nawet za cenę częstych spotkań i szansy na wspólną przyszłość. Poza tym spotykałam się 2 tygodnie z Marokańczykiem- CAŁE SZCZĘŚCIE się opamiętałam!

moj chlopak jest Ormianinem I kultura ktora oni maja czasami nie wiem jak myslec by to zrozumiec Dla nas cos co jest normalne u nich nie do przyjecia

jest tu ktos?

jestem zona szweda , mamy 2 dwoje dzieci w tym jedno juz nastoletnie, nie widze zadnych roznic kulturowych moze dlatego ze oboje jestesmy ateistami a najwieksze roznice i nieporozumienia , zadry miedzy ludzmi rodzi religia