Mnóstwo dzieci nosi te same imiona.

W dzisiejszych czasach większość rodziców chce być oryginalna i dawać swoim dzieciom nietypowe imiona. Jest więc coraz mniej Kaś, Mart, Ań itp. Popieram ten pomysł. Jednak teraz wszędzie są same Leny, Julie, Oliwie, a ostatnio też Maje, Nadie, Blanki. Aż mi się niedobrze robi od tych imion, bo wszystkie są jakieś takie przesłodzone. Ładne, ale wszystkie jakieś takie na jedno kopyto. Nie uważacie, że te obecnie modne imiona już trochę się "przejadły" i warto poszukać czegoś innego?

Znam małżeństwo, które do swojej córki mówią Pola. Okazało się, że to skrót od Polinezja :O

Pola też jest dość modne. ;) Polinezja - całkiem ładnie.

Kurdę, coraz bardziej mi się podoba Polinezja. :)

Lada moment nadejdzie moda na Gienie, Stasie, Wladzie i Krysie ;) .... i znow bedzie tego zatrzesienie :D

Zastanawia mnie, czy zawsze musi być na coś moda. Czy nie mógłby tak każdy dawać innego imienia, żeby nie było zatrzęsienia i ciężko byłoby powiedzieć, które imiona są bardziej popularne, a które mniej? :)

Antosia też jest teraz modna. a co powiecie o imieniu Melisa?

Zastanawia mnie, czy zawsze musi być na coś moda. Czy nie mógłby tak każdy dawać innego imienia, żeby nie było zatrzęsienia i ciężko byłoby powiedzieć, które imiona są bardziej popularne, a które mniej? :)

mozna poznac, w jakim ktos jest wieku, mody były zawsze i pewnie będą

Jeżeli to jest Twój największy problem życiowy to gratuluję!!!! A co cię obchodzi jak inni mają na imię. Jak ci niedobrze to rzygaj. A co to znaczy poszukać imion??? One są gdzieś ukryte??? Jak będziesz nadawać imiona swoim dzieciom to otwórz kalendarz i wybierz coś innego, oryginalnego. Nikt ci nie broni. Może jak nazwiesz swoją córkę: Genowefa albo Krystyna to nikomu nie będzie się robić niedobrze. A tak nawiasem mówiąc to pochwal sie jak ty masz na imie. Ania? Magda? Agnieszka? Najpopularniejsze imiona w latach 80tych.

Polinezję to bym chciała raczej zobaczyć spędzając tam wakacje ))))) A imion nigdy nie pamiętam(((

widac wszystkie Kasie, Gosie i Anie z wyzu maja podobny gust...

Melisa - pewnie każdy powie, że kojarzy się z herbatą, ale jest całkiem ładne, chociaż brzmi tak spokojnie heh ;) nie słyszałam, żeby ktoś tak miał na imię, ale czemu nie? Przynajmniej coś innego, nie Kasia, ale też nie Oliwia, której mam już dość!

no własnie spodobało mi się ;) ale takie nietypowe. z tych starcyh podoba mi się Stefania, ale nie nazwałabym tak córki.

Mi ze starszych podoba się Waleria. ;)

moje dwie sasiadki urodzily ostatnio coreczki. jedna dala dziecku na imie Dorotka a druga Kasia :)

a z tych na które panuje teraz moda podoba mi się Lena.

W świecie imion dla chłopców chyba ciężko o jakąś 'modę'.

jesli miałabym kiedyś syna, będzie Tomasz :)

kubusiow jest ze sto tysiecy rzygaac sie chce!!!!!!

Keerah a Kuba, Dawid, Kacper?...

Melisa? (nawiasem mówiąc amerykańskie imię) Polinezja???????????????? Widać że masz problemy z poczuciem własnej wartości. Pochwal się swoim imieniem.

mnie się tylko podoba Melisa, nie nazwałabym tak córki :)

Koleżanka mieszkająca w Holandii dała swojej córeczce na imię JACIE Ja Cię nie mogę, skąd wytrzasnęła takie imię?

Z moich obserwacji wynika, że wśród chłopców króluje imię Alan. Bądź też "ulepszona" wersja Allan.

pola to skrot od apolonia

Ja mam zamiar urodzić Kubusia za kilka dni. Nigdy u mnie w rodzinie Kubusiów nie było. Na pewno nie kierowałam sie modą przy wyborze. Mój mąż ma tak na drugie imię i po prostu nam sie spodobało. A rzygać to sie chce jak sie widzi poziom kultury jaki niektóre z was reprezentują. Jak chodziłam to podstawówki to w mojej klasie były 4 Anie, 3 Agnieszki i 3 Krzysztofów. Kto dzisiaj o tym pamięta????????????? Czy przeszkadza wam to że wasz mąż ma na imie Michał czy Tomek? Jaka to tak naprawdę różnica? No i rzeczywiście pochwalcie sie swoimi imionami bo jakoś mi sie nie chce wierzyc że wszystkie macie na imię Polinezja czy Melisa. Zapewne są to zwyczajne polskie imiona popularne w czasach kiedy sie rodziłyście.

Są jakieś przodujące ale tak naprawdę imion dla chłopców jest znacznie mniej.

Moja córka to Jagódka.

Ja - Urszula, syn David, córka Marianna