Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helga84

Bycie szczęśliwą mamą zależy od PIENIĘDZY!

Polecane posty

Gość smiac mi sie chce :-)))))
mnie to strasznie bawi ze ona tak to opisuje jakby byla jakims ewenementem :D idiotko miliony kobiet jest takich jak ty na swiecie wiec idz juz na ten rower kretynko bo przypuszczam ze jestes samotna idiotka, bez meza, dzieci, pracy i pieniedzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga84
Kobiety dajcie spokój! Przecież Wy wszystko co ja napisałam obróciłyście do góry nogami! @gratka: "Zawodowo autorka radzi sobie świetnie, ale w przyziemnych sprawach jak zajęcie się dzieckiem i domem jest niewydolna. A czy autorka myśli o przyszłości? o zabezpieczeniu siebie, dziecka, rodziny? bo o tym nic nie pisze..żyje dniem dzisiejszym bo ma kasę, a co jak tej kasy nagle braknie? " Potrafie zrobic wszystko- i gotowac i sprzatac i zajac sie dzieckiem, ale jak kazda z Was wie jest to męczące, kiedy robi się wszystko naraz. Ja wolę zrobić jakiś wymyślny obiad, bo uwielbiam gotować skomplikowane rzeczy, niż pomidorówkę, bo nie mam czasu, bo trzeba jeszcze sprzątnąć kibel. Rozumiecie? Przecież to chore co Wy tu wypisujecie- jestem zła, bo płacę komuś za sprzątanie! P.S. ten ktoś się cieszy, że ma pracę i to w dobrych warunkach!!! Jestem zaradna, ale wolę pożytkować energię na coś innego niż czyszczenie fug w łazience, tak ciężko to zrozumieć? Co do zabezpieczenia dziecka- nie bądź śmieszna, przecież to oczywiste, że skoro mnie stać na sprzątaczkę to nie wydaję na nią ostatnich oszczędności! Jestem właścicelką kilku nieruchomości. To jest moje zabezpieczenie, nie mówiąc o zwykłych oszczędnościach na koncie. Poza tym przejmiemy po rodzicach za jakieś 5 lat ich dobrze prosperującą firmę. Jesteśmy zabezpieczeni, o co Wam chodzi?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Almira
zawsze gotuję dla niej obiad jak przychodzi A ja nie gotuję dla gosposi, ona robi to dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Almira
jestem zła, bo płacę komuś za sprzątanie A kto tak twierdzi? Sama odwracasz kota ogonem. Czym sie tu podniecać, też płacę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce :-)))))
13:12 [zgłoś do usunięcia]uminka w przerwach bawiąc się z zaniedbanym dzieckiem Z twoim zaniedbanym emocjonalnie bawi się obca osoba. jasne wszystkie mamy zaniedbane dzieci bo nie ma ninaki i sprzataczki huhuuuuuuuuuuuuu , kurwa nie moge juz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frrryt
Przecież to chore co Wy tu wypisujecie Chore jest to, co ty wypisujesz. Nie ekscytuj się. Weź leki i ochłoń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce :-)))))
Potrafie zrobic wszystko- i gotowac i sprzatac i zajac sie dzieckiem, ale jak kazda z Was wie jest to męczące, kiedy robi się wszystko naraz. Ja wolę zrobić jakiś wymyślny obiad, bo uwielbiam gotować skomplikowane rzeczy, niż pomidorówkę, bo nie mam czasu, bo trzeba jeszcze sprzątnąć kibel. Rozumiecie? Przecież to chore co Wy tu wypisujecie- jestem zła, bo płacę komuś za sprzątanie! P.S. ten ktoś się cieszy, że ma pracę i to w dobrych warunkach!!! Jestem zaradna, ale wolę pożytkować energię na coś innego niż czyszczenie fug w łazience, tak ciężko to zrozumieć? wyobraz sobie ze sa kobiety ktore tez potrafia ugotowac skomplikowanie i smakowicie oraz jeszcze maja wypucowane fugi w lazience i nie maja sprzataczki o to nam chodzi ze obchodzisz i chwalisz sie tym wszystkim jakbys byla nie wiem kim :D wielka gwiazda czy co :D idz na ten rower bo dupa ci rosnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyluzuj trochę
Niektóre z nas potrafią posprzątać, wyprać i ugotować bez płatnej pomocy, radzą sobie z wiecej niż jednym dzieckiem zupełnie nieźle i czują się spełnione. A na dodatek nie potrzebują twoich pouczeń, bo mają własny rozum. Najwyraźniej to do ciebie nie dociera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga84
mam koleżanki, wykształcone matki - albo jak jestem dzieckiem na spacerze to też to widzę: drą się na te dzieci o byle co, wkurzają się na nie z byle powodu, chcą żeby dały im spokój, nie chce im się już odpowiadać na ich pytania etc.- o takie zaniedbanie mi chodzi. A takie zaniedbanie wynika z zaniedbania własnych potrzeb, jako człowieka i frustracji. Szczęśliwy rodzic to najczęściej szczęśliwe dziecko. Co robią Wasze 1-2 letnie dzieci kiedy Wy sprzątacie dom, gotujecie obiad, robicie pranie, czytacie książkę (czytacie w ogóle książki?), oglądacie wiadomości/film? Co robią? Odpowiedzcie sobie na to pytanie. Bo moje w tym czasie układa puzzle z nianią, albo biega z nią na spacerze i ma poświęconą uwagę sobie, nie jest odtrącane i ZANIEDBANE- o ten sens mi chodziło. Ktoś się śmieję, że gotuję obiad gosposi :) Tak, bo wiem, że jest głodna skoro przychodzi o 9 i pracuje z reguły do 16. Co w tym dziwnego? Poza tym to nie gosposia, a pani do sprzątania i prasowania. Nie sądzę, by zadowoliła mnie swoim zmysłem kulinarnym gotując mi obiady, wolę to robić sama lub jeść w sprawdzonych miejscach w mieście :) Fiu fiu- straszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jestem właścicielką kilku nieruchomości" w tym momencie już myślę, że poniosła Cię fantazja :D wychodzę, szkoda czasu :) tak wolę iść do kuchni ugotować obiad dla mojego faceta, który za parę godzin wróci z ciężkiej fizycznej pracy :) i jestem szczęśliwa, że mogę zrobić mu tą przyjemność i podać mu ciepły obiad po pracy w której zapieprza jak wół, żeby zapewnić wszystko naszemu dziecku i żebyśmy mogli pozwolić sobie na inne rzeczy również :) Np. wakacje na których byliśmy w tym roku i wydaliśmy na nie raptem 600 zł :D ale byliśmy wypoczęci i zadowoleni mimo iż z brzuchem w 7 miesiącu latałam po górskich szlakach, i jakoś nie były nam potrzebne hotele i cholera wie co jeszcze :) wystarczył pokój z dostępem do kuchni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orinoko123
A nas stać na nianie i wyjazdy i inne duperele. Ale wolimy sami zajmować się córką! Mąż nawet przejdzie na pół etatu (ja nie mam takiej możliwości) tylko po to, żeby nie dawać pod opiekę córki jakiejś obcej babie. Kasa potrzebna jest tylko, żeby mieć dom czy mieszkanie, a czas potrafimy sobie zagospodarować bez wielkich pieniędzy. A tak poza tym uwielbiam prać, sprzątać itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż wychodzi na to,że dość sporo rodziców ma zaniedbane dzieci, bo nie mają opiekunki ; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdreee+-
"o Jezu, ale ja to rozumiem, że są kobiety, które wolą poświęcić się dzieciom i rodzinie. Ok- juz pisalam- każdemu to, co lubi. Poza tym takie rzeczy to głównie w naszej kulturze, żyjemy pod presją społeczną, tak jak Martyna Wojciechowska, która zostawiła kilkumiesięczne dziecko i pojechala w podróż- gromy się na nią posypały, bo nie zostala matką Polką" jesli chcesz zeby inni byli wobec Ciebie tacy tolerancyjni i znosili Twoje opowieści o cudownym zyciu to przyjmij do wiadomości ze musisz także podchodzić do innych z pokorą a nie pisać, że bycie szczęsliwą mamą zalezy od pieniędzy. Jeśli u Ciebie tak jest to trudno, to oznacza, że gdybyś miała dochody o np. połowe mniejsze to byłabyś matką nieszczęsliwą? :( no to zyczę powodzenia Twojemu dziecku. I nie denerwuj się tak skoro postawiłaś nieomylną tezę i uznajesz jedynie swój punkt widzenia za prawidłowy, że inne kobiety, które sądzą, robią, żyją inaczej się wkurwiły!! Trochę empatii. A może poprostu rozumu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce :-)))))
Wyluzuj troche - dokladnie :-) po za tym takie pochwalanie sie i wywyzszanie raczej nie pasuje do osob z wyzszych sfer wiec dalej sadze ze to marna prowokacja nudzacej sie gowniary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce :-)))))
NA WCIECZKE ROWEROWA MIALAS ISC IDIOTKO!! CO TU ROBISZ?????? TWOJE ZACHOWANIE SWIADCZY TYLKO O TYM ZE JESTES PROSTACZKA I CHAMKA I O WYBUJALEJ FANTAZJI I NIC WIECEJ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem mamąą
"Co robią Wasze 1-2 letnie dzieci kiedy Wy sprzątacie dom, gotujecie obiad, robicie pranie, czytacie książkę (czytacie w ogóle książki?), oglądacie wiadomości/film? Co robią? Odpowiedzcie sobie na to pytanie. Bo moje w tym czasie układa puzzle z nianią, albo biega z nią na spacerze i ma poświęconą uwagę sobie, nie jest odtrącane i ZANIEDBANE- o ten sens mi chodziło" Wszystko to robie a moje dziecko ze mną. Skoro jesteś psychologiem powinnaś wiedzieć, że dziecko powinno się uczyć od początku, ze zycie nie skałada się jedynie z zabawy i przyjemności. Nie mam niani, a mam uprawne, ugotwane, a moje dziecko nie jest zaniedbane. I jestem SZCZEŚLIWA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga84
Guma Balonowa- przyznaję się, mam dom od rodziców- nie musiałam go kupować, brać kredytu. I właściwie to wszystko, co mam od rodziców. Pracowałam od 1. roku studiów (nie tylko podczas wakacji w USA na Work&Travel) ale także jako hostessa w supermarketach np. na promocjach itd. Nie byłam rozpieszczana, nauczono mnie szacunku do pracy i pieniędzy, ale tak- miałam świadomość, że rodzice są bogaci, czułam się bezpieczna dzięki temu i wydawałam wtedy wszystko co zarobiłam na podróże i sprzęt fotograficzny. No i co? Ty też nie pomożesz swoim dzieciom? To coś złego, że rodzice mi w życiu pomogli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smiac mi sie chce :-)))))
hELGA CO Z TA WYCIECZKA PROSTACZKO???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez jestem mamąą
nie jedzie na wycieczkę sama, bo samotnośc jej nie służy. Woli posiedzieć tutaj z nami na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak bo wstawienie prania zajmuje 2 godziny ; P Przecież to kilka minut i pranie wstawione. Co robią dzieci, bawią się, obejrzą bajkę albo lubią pomagać mamie przy porządkach . Ty za to co robisz? Podrzucasz dziecko niani i czujesz się lepsza od nas? Twierdzisz,że takie dzieci są zaniedbane..... Dla mnie to wychwalanie się tylko czym? Nie każda kobieta chciałaby mieć opiekunkę do dziecka. Jak będzie za parę lat? Dziecko będzie coraz starsze,a rodzice będą częściej po za domem niż w domu? Bo i takie sytuacje się zdarzają. Z kim porozmawia? Z gosposią? Wiadomo czasem każda kobieta ma zły dzień,boli ją głowa itp ale mimo tego jak zobaczy uśmiech swojego dziecka, czy też dziecko powie coś śmiesznego to zapomina że boli głowa ; ) Ja tam nie narzekam, z tego co widzę większa część tutaj się wypowiadających też ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma w tym nic złego,że rodzice ci pomagają-ja też swoim dzieciom pomogę...ale nie wywyższaj się i nie gardź biedniejszymi i nie pierdol głupot,że jak nie stać kogoś na wakacje i nianie to ma zaniedbane dziecko i jest jak trędowaty!!! gdyby nie dom od rodziców,to pieniądze,które przeznaczasz na nianie i wycieczki poszłyby na spłatę kredytu...a ty jak większość "nas" siedziałabyś w domu z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojojojoj
Tez jestem mama-dokladnie,moje dzieci mi nie przeszkadzaja,maja multum zabawek a ja wymyslam im zabawy np wyklejanki z gazet itd zreszta mam dwojke z nie za duza roznica wieku i sie wspaniale bawia,nie musze calego czasu koncentrowac na nich bo nawet nie chca tego ,mowia mama nie przeszkadzaj,wymysle obiady mam praktycznie codziennie i zajmuje mi to gora godzinke,generalne porzadki robie 2 razy w tyg gdy jest maz i uwielbiam to,nikt za mnie nie zrobi jak ja sama,kiedys mialam pania do porzadkow "stac mnie mieskzamy za granica" nie bylam zadowolona z jej roboty,bo lubie to robic sama we wlasnym domu i tyle...czy ty codziennie myjesz te wanne dokladnie? bo u mnie kazdy przemywa po sobie,ewentualnie po dzieciach i tyle ..ladnie musicie syfic skoro ciagle trzeba sprzatac , przy jednym dziecku ,biedna ta niania...:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga84
"Nie pasujesz do osób z wyższych sfer" Bo nie jestem osobą z wyższych sfer :) Gratka- Ty to naprawdę musisz być ograniczona- spójrz na Polske, na liczbę budynków w tym kraju i pomyśl. Yhy, jeszcze chwilę pomyśl. Tak- bingo! ktoś musi być właścicielem każdego z nich!!! Ilu bajkopisarzy mamy w tym kraju o jejku. A ilu na świecie :) Naprawdę nie każdy budynek należy do państwa, wiedziałaś o tym? Mam 2 mieszkania we Wrocławiu, wynajmuje je. Co w tym aż takiego dziwnego? Bajkopisarstwo pełną gębą, nie ma co. Dobra jadę na ten rower serio, bo nie będę traciła energii na bezsensowne, słowne szarpaniny. Aha i jeszcze jedno- JAK NIBY MAM SIĘ CHWALIĆ BOGACTWEM (JAK WY TO NAZYWACIE) W INTERNECIE BĘDĄC ANONIMOWĄ OSOBĄ? PRZECIEŻ MNIE NIE ZNACIE, NIE MAM NAWET CZARNEGO NICKA, JAK MOŻNA SIĘ CHWALIĆ BĘDĄC ANONIMEM? kTO MI MA NIBY ZAZDROŚCIĆ? INNE ANONIMY Z FORUM, KTÓRYCH NIGDY NIE SPOTKAM?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luska z liverpoolu
biedne masz to dziecko skoro zamiast zajac sie nim teraz wolisz pierdolic glupoty na kafe. No ale niania napewno cie doskonale wyreczy:o "Co robią Wasze 1-2 letnie dzieci kiedy Wy sprzątacie dom, gotujecie obiad, robicie pranie, czytacie książkę (czytacie w ogóle książki?), oglądacie wiadomości/film? Co robią? Odpowiedzcie sobie na to pytanie. Bo moje w tym czasie układa puzzle z nianią, albo biega z nią na spacerze i ma poświęconą uwagę sobie, nie jest odtrącane i ZANIEDBANE- o ten sens mi chodziło." No jak to co? Moje dziecko uwielbia mi pomagac i nasladowac. Jak robie pranie (poza tym wybacz pranie to robi pralka jak juz ktoa zauwazyl) pomaga mi ladowac do pralki, jak sprzatam to chodzi ze sciereczka. Czytam wieczorami i jak ona spi. Nie trzeba miec sztabu pomocnic wystarczy odrobina zorganizowania. Puzzle? Dla rocznego dziecka? Jasne A praca na W&T to zadne osiagniecie...Sama w ten sposob spedzalam wakacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga from sweeden
Niania za nią pojeździ na rowerze, męzowi dupy też ma, w końcu wszystko mozna kupić...Taka psycholog jak mitomanka. W twojej podejrzewam ubogiej karierze psychologa , nie spotkałaś ludzi , którzy :po pierwsze potrafią zorganizować obowiązki domowe , tak aby nie zajmowały czasu? Czy aktywność fizyczna , to taki ewenement? Kupowanie ubrań i wyjazdy to zapewne luksus , na który tylko ciebie stać? Twoje wypowiedzi sugerują osobę nieco upośledzoną, albo z tak rozdętym ego, że do wątłej konstrukcji twojego mózgu , że są w tym kraju ludzie , którzy mają tak jak ty.Po 2 zarzucasz ludziom zawiść , etc.Pani psycholog słyszałaś kiedyś o przeniesieniu? Typowy mechanizm obronny. Przypisujesz ludziom cechy, których nie mają. No , ale iq i rozumienia przyczyny i skutku, wyciągania wniosków , to już ci rodzice nie kupili ani mąż. Pisz dalej mitomanko , przynajmniej wesoło z kolejnego downa pokroju dzeny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luska z liverpoolu
Poza tym sloneczko wiesz, takie tematy jak twoj, gdzie probujesz pokazac jaka to jestes super, swietna, zakladaja przewaznie zakompleksieni ludzie, ktorzy w ten sposob staraja sie pokazac innym, ze sa jednak cool...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helga from sweeden
ło kurwa to wymiotło NIE MAM CZARNEGO NICKA - jestem anonimowa..Typujecie gimbusa, czy osobę o rozwoju intelektualnym 12 latki? Ja to drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ALE TO PRAWDA ZE
helga84 "Nie pasujesz do osób z wyższych sfer" Bo nie jestem osobą z wyższych sfer ale sugerujesz ze nia jestes bo masz domy bo masz to tamto i sranco. fakt taki ze jestes durna jak but :D a chwalisz sie aby tylko sprowokowac i widocznie nie masz wlasnego zycia, ani dzieci ani meza nawet roweru pewnie nie masz :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×