Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Motorowerzysta

Kierowcy samochodów osobowych to debile do kwadratu. Nie potrafią

Polecane posty

Gość Motorowerzysta

jeżdzić, powodują korki, sa piratami, cały czas się pychają o centymetry i wymuszają pierwszeństwo. Powodują masę wypadków. Połowa w stosunku do motocyklistów jest wręcz złośliwa i chamska. Jak widza kogoś na skuterze, czy motorowerze, to działa to na nich jak płachta na byka. Jakbym miał pistolet, to bym strzelał do tych skurwysynów bez namysłu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fddsgsdg
98% osób poruszających się na skuterze/motorowerze nie zna przepisów ruchu drogowego🖐️ tu leży problem, a nie w kierowcach samochodów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj w Polsce. Przyjedz w moje rejony, za granice na zachod to poznasz w praktyce ''kulture jazdy'' :) ja jak musze jechac do Polski to dostaje bialej goraczki :o z reszta to co sie dzieje na drodze asfaltowej jest odbiciem tego co mozesz spotkac idac normalnie na ulicy czyli brak kultury, chamstwo, zlosliwosc i zazdrosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baryła
Przyjedz tam gdzie nie ma Die Turken.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie powiedzenie: "złej baletnicy przeszkadza i rąbek spódnicy". To się tyczy kierowców którym przeszkadzają rowerzyści, ludzie na skuterach i motorach. Poza tym w Polsce na ścieżkach rowerowych poruszają się piesi, którzy obok mają chodnik ;) Taka jest u nas kultura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motorowerzysta
fddsgsdg 98% osób poruszających się na skuterze/motorowerze nie zna przepisów ruchu drogowego tu leży problem, a nie w kierowcach samochodów A czy ktoś cię uczył przepisów? Kierowca motoroweru nir musi znać wszystkich przepisów i nie musi mieć prawa jazdy. Tylko pewien zakres przepisów ma obowiązek znać. To kierowcy samochodów mają obowiązek zachować szczególną ostrożność. Przepisy mówią o tym jasno. poza tym tu nie chodzi o sytuacje, gdzie winien jest motorowerzysta. 1. jedzie motorowerzysta, zbliża się do czerwonego światła prawym pasem, na lewym stoją samochody i zaraz będzie je miał po lewym boku, nagle z lewego pasa prze dmoto i tuż za samochodem na lewym pasie wpierdala się pirat na prawy pas. Centymetry od samochodu przed nim i ode mnie. Zmusza mnie do chamowania. Tak mam kilka razy dziennie. Inny debil na Hynka, gdzie sa roboty drogowe, na wiadukcie mnie yprzedził na jezdni jednopasmowej. Akurat lekko zakręcała w prawo, a przed nim była żółta latarenka na wyspie. To się wpierdolił między mnie i latarenkę. Teaz wracałem Estrady i skręcałem w Arkuszową. Dziwię się co taki wielki korek? Wypadek? NIE! Chuje kierowcy wpierdalają się na skrzyżowanie nie mogąc go opuścić i zastawiają samochodem w poprzeg prostopadłą jesznię. Dodatkowy problem taki, że skręcają w lewo, więc muszą przepuścić tych z przeciwnego kierunku. Ale ten z przeciwnego kieunku, też chce skręcić w lewo i nie może, bo na zakręcie stoi przed nim samochód w poprzeg drogi. Jedyne rozwiązanie czekać na zmianęświateł. A po światłach, następny debil wpierdoli się na skrzyżowanie i jest od nowa to samo. Tym razem faktycznie zrobiłem nieprzepisowo, bo skręcając w lewo na skrzyżowaniu, nie poczekałem, aż samochód tarasujący drohę w poprzeg kiedyś tam opuści wreszcie skrzyżowanie, tylo skręciłem za nim (objechałem go). Oczywiście kierowca jadący za mną, ale prosto, siedział mi na dupie pół metra za mną i chyba mnie chciał debil wyprzedzać na skrzyżowaniu, bo darł ryja, żebym się nauczył jeździć. Gdyby ci debile znali przepisy, to by nie dochodziło do takich sytuacji. Tarasowanie skrzyżowań jest jedną przyczyną powstawania korków. druga przyczyna to ci debile ściskają się w kupę, mało nie pierdolną zderzakiem samochodu przed nimi. Po co kurwa? Przepisy mówią, jaka mabyć zachowana odległość. Gdyby mieli większe odstępy, to by mogli jak pociąg ruszyć wszyscy jednocześnie. Tymczasem samochód przed downem rusza, a ten dopiero wrzuca pierwszy bieg dodaje gazu i puszcza sprzęgło. Cwel za nim czeka, aż ten odjedzie i dopiero wrzuca pierwszy bieg itd. Ja jak widzę, śe samochód przed samochodem przedemną rusza, to już wrzucam jedynkę, mam wciśnięte sprzęgło i dodaję gazu. W momencie kiedy samochód przedemną rusza, ja puszczam sprzęgło i ruszam dokładnie wtedym kiedy on. Tymczasem ciągle mam sytuacje, że samochód przed tym przede mną już jest chen 100 metrów z przodu, a chuj przede mną nadal stoi. Ja przez ćwoka za długo trzymam sprzęgło na jedynce i mi potem gasnie silni. Statystyki nie kłamią. 80% wypadków samochodu i motoru jest z winy kierowców samochodów. Nauczcie się chuje płynnie, poprawnie i bezpiecznie jeździć. Gdzie wam tak się spieszy? do wypadku? Do zabicia kogoś? Spiesząc się powodujecie korki i w efekcie jedziecie dłużej tłuki. Ale jesteście za głupi by to zrozumieć, bo kieuje wami owczy pęd tłumu. Inni się spieszą, wpychają na chama, ściskają, to wy bezmyślnie uczestniczycie w tym rajdzie i robicie to samo. Nie ma nic gorszego niż debil bez wyobraźni za kierownicą. Zaden kutas w samochodzie, wpierdalający się tuż przed chamujący motor przed światłami nie pomyśli, że motocyklista nie może zachamować tak gwałtownie jak kierowca samochodu, bo nie ma pasów bezpieczeństwa i by przeleciał przez kierownicę. Myślcie tępe kurwy, albo przesiądźcie się na rowery 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Motorowerzysta
Jeszcze nauczcie się wyprzedzać na prostej drodze. Przepisy jasno mówią, jak należy wyprzedzać i po wyprzedzeniu zjeżdżając na pasy po którym jedzie wyprzedzany pojazd, należy wjechać na pas w odległości bezpiecznej od niego. Wy tępaki zajeżdżacie drogę, wpieprzając się komuś pod koła (metr przed kołami), aż trzeba przychamować. TO JEST CHUJE PIRACTWO!!! Gdybyście barany chamowali sobie spokojnie silnikiem w pewnej odległości od czerwonego światła, to byście nie stali w korkach, byście zaoszczędzili masę paliwa na ekologicznej jeździe i nawet byście się nie musieli zatrzymać, żeby potem przy ruszaniu motać się z pierwszym biegiem, bo światło zmieniłoby się na zielone, w momencie kiedy byście spokojnie do niego podjeżdżali. Ja tak jeżdżę i spalam 0 40% mniej paliwa. Stają, tylko jak mnie zmusi debilny kierowca samochodu, który na siłęsię wciska między mnie i samochód przede mną. Skoro jadę w pewnym odstępie od niego, to nie bez powodu. Nie wpierdalajcie mi się przed koła debile!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kmsl
Naucz sie kołku ruszać tym moplikiem spod świateł jak trzeba. Nie wpychaj się też z prawej/lewej przed moje auto, bo i tak za chwilę bedę cie wyprzedzał (za wolno jedziesz). Wstrzymujesz tylko ruch. Topowy przykład: pas do włączania się do ruchu z prawej. Jedzie moplik lewą krawędzią tego pasa i teraz: ani on nie wjedzie w kolumnę (za mała prędkość) ani żaden samochód za nim, bo ch**a nie objedziesz z prawej i nie da się też rozpędzić tak aby wjechac na suwak bo gnój tkwi przy lewej krawędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgrgsdg
Naucz sie kołku ruszać tym moplikiem spod świateł jak trzeba. Nie wpychaj się też z prawej/lewej przed moje auto, bo i tak za chwilę bedę cie wyprzedzał (za wolno jedziesz). Wstrzymujesz tylko ruch. Topowy przykład: pas do włączania się do ruchu z prawej. Jedzie moplik lewą krawędzią tego pasa i teraz: ani on nie wjedzie w kolumnę (za mała prędkość) ani żaden samochód za nim, bo ch**a I tu baraniewychodzi twoja nieznajomość przepisów. Jak mu się kończy pas z prawej, to przepuszczasamochód jadący lewym pasem tuż za nim i zjeżdża na lewy pas. Następny kierowca ma obowiązek, jeśli trzeba nawet zwolnić i wpuścić go z prawego pasa. tymczasem niektórzy chuje myślą, że jezdnia należy do nich i ci na prawym pasie najwyżej się zatrzymają. Kiedy pas jest do skrętu ,to jedno, a kiedy się kończy to drugie. Każdy musi z tego pasa zjechać i czy chcesz, czy nie, to wjada przed ciebie, tyle, że w bezpiecznej odległości, a potem sobie wyprzedzaj. Właśnie pokazałeś jaki jesteś bezmyślny. Poza tym ja nie wyprzedzam z lewej i prawej, tylko jadę w kolumnie. To właśnie kierowcy samochodów co chwila wyprzedzają mnie na tym samym pasie i to często po znaku zakazu wyprzedzania,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgrgsdg
kolumnę (za mała prędkość) ani żaden samochód za nim, bo ch**a nie objedziesz z prawej i nie da się też rozpędzić tak aby wjechac na suwak bo gnój tkwi przy lewej krawędzi. Kolejny przykład twojej nieznajomości przepisów. Pomijam, że sugerujesz tu, że samochody za motorem rozpędzone wepchnęłyby się, a motor nie. Ważne jest to, że nie znasz podstawowych przepisów mówiących, że na jezni dwupasmowej, zmieniając pas na lewy, należy zbliżyć się najpierw do lewej krawędzi jezdni. Tu masz fragment z przepisów i rysunków. Rysunków oczywiście nie wklejam, bo tu się nie da: "Skręt w lewo należy rozpoczynać: * od środka jezdni na jezdniach dwukierunkowych (pojazd A na rys. 28), * od lewej krawędzi jezdni na jezdniach o ruchu jednokierunkowym (pojazd z pasa 1 na rys. 29)."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dgdgrgsdg
kmsl Naucz sie kołku ruszać tym moplikiem spod świateł jak trzeba. - A co do świateł nieumiejący czytać debilu, to napisałem jak ruszam. To kierowcy samochodów nie potrafią ruszać mule 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piraci za kółkiem
Jecze narzeka, że motorowerzyći i skuterowcy jeżdżą wolno. Oni mogą zgodnie z przepisami jechać 45 km/h. I tak poza niektorymi odcinkami jak trasa Toruńska i drogi ekspresowe można w mieście jechać 50 km/h. Motorowerzyćci zwykle jada tyle 45 -50, więc jak uważasz, że jadą za wolno i pędzisz, to znaczy, że łamiesz piracie przepisy ruchu drogowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piraci za kółkiem
Kiedyś w środku nocy na pustej 3 pasmowej jezdni zgasł mi motor pod światłami, jak chciałem ruszyć. Nie z mojej winy (miał usterkę zaraz po zakupie). Staną za mną tylko jeden samochód. Jaka jego reakcja 1 sekundę po zapaleniu zielonego światła, kiedy mi motor zgasł? Już chuj trabi. Śpieszy mu się w środku nocy na 3 pasmowej pustej ulicy. A mógł mnie zwyczajnie ominąć skurwysyn. Mi przynajmniej 10 razy dziennie chuje zajeżdżają drogę, zwalniam i nigdy chamsko nie używam klaksonu. Tymczasem cwele za kierownicą zmieniają się we wściekłe bestie. Jada z nadmierną prędkością, wymuszają pierwszeństwo, zajeżdżają drogę, a jak ktos normalnie jedzie, to od byle czego zaraz z furią cisna na klakson, albo dra ryja przez okno. I to najczęściej nie mająracji, albo własnie popełnili wykroczenie. JAK KTOŚ JEST ZA NERWOWY DO JAZDY WRAZ Z INNYMI UŻYTKOWNIKAMI JEZDNI, TO NIECH SIĘ PRZESIĄDZIE DO KOMUNIKACJI MIEJSKIEJ. OSZCZĘDZI KOMUŚ ZDROWIE LUB ŻYCIE🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tylko nagrywać kamerą piratów
I jeszcze jedno! Jeśli jadę 45 na godzinę to dlatego, że tak stanowią przepisy, a nie ograniczenie fizyczne motoroweru. Tobie nie wolno mnie zmuszać do przyspieszania. MOżesz być albo upszejmy na drodze i rozumieć ograniczenia motorowerzysty wynikające z przepisów i rodzaju pojazdu, wtedy możesz go np. wpuścić z prawego, kmończącego się pasa, albo możesz być chamem. Jadę zgodnie z przepisami i jestem równoprawnym użytkownikiem drogi. Nie jesteś kimś lepszym piracie za kółkiem. ZAPAMIĘTAJ TO SOBIE DEBILU!!!! Gdyby wywalić z Warszawy wszystkich przyjezdnych, to byłoby o 2/3 mniej samochodów na drogach, większe odstępy między nimi i mniejsze korki. Nabardziej zakorkowane są wjazdy i wyjazdy z miasta (obrzeża) i główne przelotowe trasy. do korków i dziur w nawierzchni też wielce przyczyniają się ciężarówki, szczególnie rano, jak jeżdżą kolumnami. Do tego sa obwodnice, a przede wszystkim transport kolejowy. wczoraj wjechałem w środku miasta kołem w dziurę, to myślałem, że mi przednie koło i amortyzatory rozwali. Od dziś będę sobie zapamiętywał tych szczególnie chamskich i niebezpiecznych piratów. odnajdę ich po rejestracjach i będę im rysował lakier gwoździem, albo rzucał w samochód kondomem wypełnionym rozpuszczalnikiem. Nauczycie się śmierdziele, żeby z motocyklistami nie zadzierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ||||||||||||||||||||||||||||
Chamstwo się szerzy na drogach. Z resztą tam jest odzwierciedleniem tego, jacy Polacy są i na forach i na ulicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×