Krościenko - kto był, co go zauroczyło?

Wybieram sie na wakacje w Pieniny z noclegiem w Krościenku. Przejrzałam net, mapę. Czy może jest coś takiego, co Was zauroczyło w tamtych okolicach i koniecznie trzeba to zobaczyć lub przeżyć? Piszcie, jakie macie wrażenia i wspomnienia z pobytu w tych górach :)

przedewszystkim jest to ostoja par konkubenckich i to mnie urzekło

woda odpada, wystarczy mi tyle, co w wannie :) w sumie samo miasteczko to tylko miejsce noclegowe, bardziej pytam o przyrodę bo w takiej np. Szczawnicy to co może być ciekawego?

i musisz uważać, bo za zrobienie kupy na szlaku turystycznym zapłacisz mandat :P

tylko sporo pracy jest :) Klientów i latarnie dobrze oznakowane, ale chociaż zwróci Ci się podróż :)

Krościenko to mała mieścinka żeby coś zobaczyc trzeba pojechać np do Szczawnicy-wypożyczyć rower i jechać w zdłuż Dunajca na słowację meta przy Czerwonym Klasztorze(super!) Następnie pojechać do Sromowców( niżnych albo wyżnych już zapomniałam)- na Spływ Dunajcem Polecam również Zamek w Niedzicy nad zalewem Czorsztyńskim W szczawnicy Wąwóz Homole i kolejkę na Palenicę(pięknie) udanej podróży

ewa są wybory miss konkubinatu,startujesz ?

o, dzieki za wypowiedź na temat :) wąwóz Homole, Czerwony Klasztor, Trzy Korony, Sokolica, zamek w Nidzicy i Czorsztynie - mamy w planach

Wróciłem wczoraj :)

tylko się tak nie wymadrzaj jak na kafe, bo górale potrafią być złośliwi :)

ja się nie wymądrzam, ja jestem mądra :) a górale mnie specjalnie nie interesują, nie wymagam, żeby mnie lubili

Ewa to nie pożałujesz szczególnie zachwyciła mnie wycieczka rowerowa ado Czerwonego klasztoru ok 8 km w jedna stronę i Homole Czyli już wiesz gdzie pojechać i co zobaczyć hi hi pozdr

Ewa ktoś się wyżej podszył pod mój nick

tylko weź duzo papieru toaletowego i saperke na te szklaki :)

tak :) dlatego pytanie było o jakieś takie szczególne przeżycia i wrażenia, miejsca, o których nie ma w przewodniku czy na necie, a gdzie warto być, co warto przeżyć

spadaj podszywie nie wszyscy na forum chcą sie wyśmiewać z innych ...niektórzy chcą pomóc...

kacha, nie przejmuj się gówniarskimi podszywami, przeciez od razu widzę, co napisałaś Ty, a co ten głupek

Jak byłam nastolatką to byłam w Krościenku i rozbijaliśmy namioty i szlismy dalej dalej pamiętam Piwniczną i chłopaka w którym się zakochałam. Za niego nie wyszłam za jego kolegę dwie ulice dalej. W zeszłym roku byliśmy w Nidzicy urocza miejscowość.

własnie o takie wypowiedzi mi chodzi, dzięki :)

Ewa ogladasz Harrego pottera?

nie zerkam na dach nad gwiazdami w domo i zbieram sie do zakupów, ale nie chce mi się...

Kochasz Jezusa Ewo?