32-33 tydzień ciąży :) Ktos chętny porozmawiać

marlena, szczerze jakoś mi się to nie widzi, nie podoba, to "udoraślanie", no jak dziecko ma chociaż z pół roku, to jeszcze jeszcze...

nie no tak, juz jak starsze takie ;)

Ale sie rozpisalyscie dziewczyny dzisiaj ale to super ;) Ja bylam dzisiaj u siostry i kolezanki i kolejne 2 osoby stwierdzily ze brzuch mam nizej i ze jakos spuchlam na buzi i na nogach co juz mi sie mnie podoba :P Co do koszul to tez mam 3 i mysle ze starcza :) A gazetki tez kupowalam bo lubie poczytac o dzieciaczkach :)

Ja właśnie ściągnęłam wersje internetowe dziecka i m jak mama ;), obie za 3,62 zł, szybko bez problemu ;)

fajne takie maluchy w koszulkach,ale starsze, wiadomo,że nie noworodek. na wiosne sama chętnie małemu skórke założę na spacerek jak nie wyrośnie;)

uciekam mamusie, spokojnej nocy :))

ja tez juz lece, kapiel i do lozka ;) milego i spokojnego wieczoru ;D

Hej hej! :) Jak się dziś macie? :)

wyżej to ja ;)

hej, ja nadal twierdzę,że lada chwila urodzę..;) mój mąż już się śmieję ze mnie,że wkółko to powtarzam,no a przecież i tak w końcu urodzę;)

nie, no z całą pewnością kiedyś urodzimy :D

Hej :) Ja samopoczucia dzisiaj? Ja czuje sie troche polamana ,chyba za dlugo spie :p Nie- A wszystko juz gotowe bo to rzeczywiscie nie znasz dnia ani pory a jak masz przeczucie to mozesz w kazdje chwili zaczac :) Ale super, bedziesz miala juz przy sobie swoje dzieciatko :)

Czesc dziewczyny. Ladna pogoda sie zapowiada dzisiaj to skorzystam i kolejne ciuszki sie wyypiora ;) Urodzicie napewno , tzn my wszystkie urodzimy ;)

cześć cześć... CO u Was słychać ?? Ja trzymam się całkiem całkiem, generalnie wszystko ok ;) Nie mam zamiaru urodzić wcześniej - im później tym lepiej dla dzieciaczka. Ten 38 tydzień oby minął ;) w niedziele jedziemy do stolicy do dużej sali zabaw, później na obiad do jakiejś pizzy hut ;) Zaczynamy jesień i zimno, trzeba jakoś przetrwać bo na dworku wytrzymać to brrrr...

No pogoda ladna dzisiaj ale ja cos czuje ze gardelko mnie zaczyna bolec wiec chyba dzisiaj nie wychodze bo boje sie ze rozloze sie na sama koncowke ;) Wiem ze niby nie mozna ale planowalam dzisiaj okno szybko umyc ale troche sie boje. chociaz mysle ze nic sie nie stanie jak jedno okienko szybko umyje

No ja dziś też mam powera na pracę :), faktycznie ładna pogoda :)

Kami ja tez planowalam ale to chyba moze poczekac tak przynajmniej do 38 tc zeby nic sie nie stalo. Lepiej nie kusic losu.

kami, uważaj, bo ja też nawet nie wiem kiedy się przeziębiłam! wypijam hektolitry mleka z czosnkiem i miodem, herbaty z cytryną i sokiem malinowym i lepiej zdecydowanie się czuję niż parę dni temu. no wszystko przygotowane mam, torby dwie szpitalne stoja na widoku;) no ja dziś zaczynam 39 tydzień, także juz blisko...

no i pati mi narobiłaś chęci na pizzę... dawno już nie jadłam, ale chyba sama zrobie dziś na kolację:)

My z nie87, mamy tp na 5.10, także nie dziwcie się, że już na poród czekamy ;)

nie87, mówisz 2 torby, ja w końcu biorę jedną walizkę na kółkach trochę głupio z walizką ;), ale wygodnie i chrzanie to :)

szybko minęly te miesiące, a pamiętam jakby to było wczoraj, dzień w którym zrobiłam sobie test, wizytę u gina potwierdzającą moje przypuszczenia... jeju. a za rok o tej porze nasze dzieciaczki bedą już takie sporawe..:)

migotka, mi mama radziła,żeby właśnie w jedną walizke się spakować, ale ja już spakowana w jedna torbe no i małego w drugą. może faktycznie byloby wygodniej, no ale już zostaje przy opcji dwóch toreb. chociąz mama moja ostatnio lezała na ginekologii i mówiła,że dużo kobietek było z walizkami.

Nie 87 - Ja nie tyle martwie sie o przeziebienie jak o to ze jestem w 34 tc i nie chcialabym zadnej niespodzianki :p No a Wy dziewczyny rzeczywiscie na ostatnich nogach :) Jejciu a ja sie juz tak boje ze szok a tu jeszcze dobry miesiac

nie, ano szybko, mi się tylko I trymestr ciąży ciągnął, zima... :). a jak szybko się dowiedziałaś o ciąży?

nie87, właściwie nie ma znaczenia czy torba, czy walizka :). ja z kolei w środę w bielańskim widziałam pielgrzymki z torbami, chyba nikogo z walizką.

kami, no jasne że najlepiej jest donosić, ale też bez paniki, 34, 35 tc, to obecnie już tragedii nie ma, przed 30 tc, to takie dziś niebezpieczne wcześniactwo, trochę o tym wiem, bo mamy w rodzinie wcześniaka urodzonego w 24 tc, właściwie cud że przeżyło...a teraz ma 4,5 roku :)

Migotka- ale jeszcze teraz bym chyba nie chciala rodzic. napewno Marcelek by byl taki malutki a poza tym w szpitalu w ktorym chce rodzic przyjmuja dopiero od 37 tygodnia bo nie maja intensywnej terapii dla noworodkow i przyjmuja tylko dobrze przebiegajace ciaze

kami, rozum że nie chcesz :), tylko pisze, że już jesteś w bezpiecznym czasie :)

Wiem wiem ;) A swoja droga to naprawde szczescie ze takie dzieciatko przezylo :) A moge wiedziec dlaczego taki wczesny porod ze 24 tc ?