Dziecko i brak snu - pomocy!!!!!!!!

potem mala tez nie spala a ja bylam w drugiej ciazy( drugie za to spalo). Ciezkie dwa lata, ale potem zadnych problemow. mala nie spala w dzien, tak jak inne dzieci, po prostu potrzebiwala mniej snu ( taki egzemlarz:)) Pociesz sie,ze TO MINIE - zatnij zeby przeczekaj najgorsze, potem bedzie dobrze i zapomnisz o tym.

to jest totalna sciema! skro mala tak i placze to jakim cudem masz czas i SILE zeby siedziec na kafe? prowokacja!

A no właśnie przypomniałyście mi, że jak ja byłam strasznie niewyspana i agresywna z tego niewyspania, to mały darł się w niebogłosy. Wyczuwał to napięcie i wrzeszczał jak opętany, a jak byłam choć trochę zrelaksowana choć i tak nie wyspana to było już lepiej. Relaksuj się jak tylko możesz. Mnie relaksowało oglądanie filmów przy karmieniu, czytanie książek, szydełkowanie. Dziecko było spokojniejsze a i drzemka złapana była bardziej wartościowa wtedy.

Często się przeprowadzacie- a dlaczego? Bo przecież nie za pracą, skoro mąż za granicą. I czemu na takie odludzie? Pisałaś że masz na życie, mąż ma na swoje (gdzie pracuje że aż tyle wydaje??) i zostaje 800 zł.- ok, nawet jak 500 z tego styknie Ci na mandat, to zostaje 300 zł- weź opiekunkę do dziecka i tyle... Dlaczego nie pojedziesz do rodziny, teściów, koleżanki??

w to, że nie ma autobusów to wierzę. U nas są takie wsie, że nic nie jeździ, nikomu się nie opłaca. I bez auta ani rusz. Ale fakt każa minuta snu sie liczy. Pamiętam jak leżałam na porodówce to zamykałąm oczy między skurczami i na sekundę zasypiałam i bardzo to pomagało

Do jasnee!! Ja też siedziałam na kafe mimo że byłam wycieńczona. Wtedy się myśli inaczej. To też mnie relaksowało w pewnym stopniu. Nieraz potrafiłam przez pół nocy przy kompie przesiedzieć oglądając pierdoły z dzieckiem na rękach.

lepiej Ci?>

zjebane szmaty bidulek:(

Prosze Cię Ty to raczej ani wychowana nie jestes ani wykształcona. ale bujaj w obłokach "pani adwokat" hahaha

napisz do mnie na maila to przekaze Ci kilka wskazowek,sama uczylam 2 dziecii spac na podstawie pewnej ksiazki, maly ma 10 tyg , spi od 21 30 do 4 30 , potem do 6 45 i do 9. i jest na piersi, w dzien spi po troche plus raz 3 godziny. 2 latka spi po 13h bez przerwy od poltora roku. wierze ze noworodek i niemowle w wieku Twojej pociechy moze w ogole nie spac bo moj mlody tez praktycznie nie spal, od chwili porodu nie spal poki sie za to nie wzxielam;) lenasl MAŁPA poczta.fm.

skoro masz kancelarie adwokat,sędzia,prokurator hm? kogo wymyślisz? daj spokój i idz do piaskownicy dziecino:).

ja jestem na 2 roku psychologi w Krk. Ale nie trzeba psychologi do tego żeby stwierdzić ze z Tobą cos nie tak:). Hm niech zgadne pewnie w młodości miałaś problem z rodzicami? nie akceptowali Cię? byłas molestowana? Daj spokój:) skor masz tyle tych pieniążków to idź się wyżyć na siłownie:). kończe bo sensu to nie ma. Pozdrawiam.

a i co do wracania do pracy. musi minąć tydzień po porodzie zanim wrócisz nawet na necie Ci to pisze Pani wszechwiedząca.

Do zjebane szmaty. Jak nienawidzisz bachorów to co robisz na forum "ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci"?

kochana ja nie dosypialam do 3 roku zycia. Moje dziekco non stop sie budzilo, chodzilam jak zombi ale za to szybko zlecialam z wagi.

wyswiliło się ale na ciąża poród a nie na głównej.

zjebane szmaty hahahaha kancelaria??? dobre :D akurat tak się składa że pracuje w takiej i niezła baja z tą mafią, dilerami itd :D

nie wiem gdzie Ci to powiedzieli. weź idź spać już bo chyba zmęczona jesteś. nie zdajesz sobie srawy jaki to ból po urdzeniu maeństwa. daj już spokój,albo wiesz isz te swoje głupoty bo jest się z czego pośmiać:)

wiesz co te twoje bajki to sprzedawaj sobie gdzieś indziej bo tutAJ NIKT Ci nie wierzy i jestem pewna że nie raacujesz w tej branży o której tak wypisujesz. niespełnione marzenia?.

jaaaasne - to nawet nie są jej niespełnione marzenia bo ma zerowe pojęcie o tej branży, nie mówiąc już o kulturze słowa. Codziennie obracam się wśród adwokatów, wiem jakie są sprawy a kolejna fajna bajeczka że mają "pilne sprawy w sądzie" dlatego wracają do pracy. Może napiszesz jakie to pilne sprawy? :D

akurat ja dziecka nie mam JESZCZE ale owzem po studiach planuje bo nie widze przeszkód w robieniu kariery i byciu mamą:) idź idź mafia i inne sprawy czekają:D haha

No mnie mafia też rozwaliła :D:D see ya

w dodatku piękne słownictwo jak na taka Panią z miasta wykształcona w dodatku. Hmm a może ona sprząta w jakiejś kancelarii i jej sie marzy?

ja tez ide nic tu po mnie:) ale usmiałam sie przynajmniej na wieczór:) pa dziewczyny:)

autorko nie pociesze cie bo u mnie bylo identycznie, syn zasypial po kapieli ok 20 i ladnie spal do 24 a pozniej zaczynal sie sajgon. probowalam wszystkiego a i tak to nic nie dalo, teraz syn ma 14m-cy i nigdy nie pzespal calej nocy. budzi sie raz czy dwa a nawet 3 razy, za to w dzien spi ok 3h. gdy byl malutki to spal mi co 3 h po 20min, myslalam ze sie wykoncze, ale wszystko idzie przezyc, trzeba czekac..

przespal*

Po pierwsze nie mafia,a przestępczość zorganizowana. Kto broni? Adwokaci-a niby kto? Przecież nie radcowie,ani prokuratorzy. Uwielbiam bajkopisarzy. Szkoda,że te mecenaski nie biegną prosto z porodówki na salę :D :D jedna autorka wymyśliła dramat,a druga tutaj dorzuciła kryminał. To kafe robi się coraz śmieszniejsze.

Moja córka budziła się cały czas, jak miała rok i trzy mies. to urodziłam syna. To wtedy wstawalam już do dwójki. Też nie miałam mamy,siostry, kuzynki ani koleżanki przy sobie. Maz musiał się wysypiac do pracy, a zresztą i tak nie umiał się nimi zajmmowac. Przeżyłam ;).

BARDZO KROTKO ( choc sa dzieci, ktore nie maja problemow z zasypianiem), zapomnisz o tym wkrotce. Ja bylam zalamana ,ze moje dziecko prawie nie spi, no stop czego chce - az mi ktos powiedzial- "co sie przejmujesz - maly inteligent , szkoda mu czasu na spanie:)". i co - to niespiace dziecko zrobilo doktorat na jednej z najleszych swiatowych uczelni, a ja bym o tym niespaniu w ogóle zpomniała, gdyby Twój post i nie przypomnial:). Na razie ublagaj kogos, zeby ci zrobil zakupy, moze wez kogos na 3 godziny 2 razy w tygodniu do pomicy ( Ukrainki, ktore u kogos pracuja sa chetne na cos takiego) Taki stan naprawde nie trwa dlugo, dziecko szybko rosnie, Bedzie dobrze!!!

No cóż autorko widzę że oddałaś już swoje 4 letnie dziecko do adopcji i kreujesz nowy wątek. Czy rozważałaś konsultacje psychiatryczną, bo ewidentnie jej potrzebujesz.