Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lamenty wiecznie

CC to nie jest poród, a zwyczajne wyciągnięcie dziecka

Polecane posty

Gość lamenty wiecznie

z brzucha matki. Tak jest i nie piszczie, ze to nie prawda, mam porównanie. SN jest niesamowitym bólem, a cc to pikuś przy naturalnym, jedynie co to gorzej jest chodzić-dłuzej sie dochodzi do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2012mama
taka prawda, cc to nie poród. To zabieg polegający na rozcięciu brzucha matki i wyciągnięcia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamenty wiecznie
Estera, wiem więcej niż Ci sie wydaje dziewczynko:):) tu niżej też ktoś to potwerdza... taka jest prawda, tlko kobiety użalają się nad sobą, śmieszne jest jak piszecie, że tak poród boli...porażka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nikt się nie będzie spierał, że cc to nie poród:) Ale i tak dziecko jest "urodzone" w tym i w tym dniu a nie "wyciągnięte":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karierowiczka inaczej..;)
Tez jestem takiego zdania,kobiety ktore nie rodzily sn nie powinny mowic ze urodzily dziecko o prawdziwym porodzie to pojecia nie maja.POwinny mowic ze ich dziecko narodzilo sie poprzez cesarke i koniec temtu z mojej strony :) POzdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamenty wiecznie
dokładnie tak, macie racje dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lamenty wiecznie
mi się śmiać chce jak słysze kolezanki, opowiadające wiecznie o swoim porodzie który był własnie przez CC, ciągłe lamenty, ciągłe narzekanie, że było strasznie i bolało!!!!!!! OMG!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dcp
PO CC jest się bardziej obolałym "ogólnie" więc skoro same chcialy to mają :D - i blizna gratis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pyt1: co z tymi co rodzily, ale nie urodzily i musialy miec cesarke? pyt2: co z tymi co rodzily ze znieczuleniem? pyt3: co z tymi co musialy miec cc, nawet jesli nie chcialy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2012mama
ex D-bill nie o tym mamy temat. oczywiste jest, że to nie ich wybór, że tak urodziły i z tym nikt się nie spiera, chodzi o to, żeby te kobiety, które miały CC, nie mówiły że urodziły dzieci, bo o prawdziwym porodzie pojęcia nie mają. Chyba, że poród miał być SN ale koniec końców wyszło cięcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlatego pytam co maja mowic, zeby Was macicielki zadowolic? moze tez nie macie pojecia jak boli po cc, skoro go nie mialyscie? dla autorki SN jest niesamowitym bolem, a dla kogos innego nie i co? moze autorka koloryzuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze - w takim razie nie miałam porodu tylko wyciągnięcie dziecka - jak zwał tak zwał:D Nie musiałam jednak przezywać męczarni, srać, szczać pod siebie, stękać, jęczeć, zalewać się krwią i cierpieć. Bo miałam cc:) Bezbolesnie i bezpiecznie dla dziecka. I wiecie co? Współczuję tym które miały PORÓD a nie cc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama2012mama
Powiem tak, bo ja jeszcze nie rodziłam więc w zasadzie nie wiem co to znaczy w ogóle, dowiem się za jakiś tydzień ale: -wolę SN i troszkę pocierpieć niż CC i nie umieć dojść do siebie przez dobre 3 tygodnie. -samo CC jest praktycznie bezbolesne, więc kobiety, które nigdy nie rodziły SN nie powinny wypowiadać się na temat bólu porodowego. tyle w tym temacie z mojej strony :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgiurtghri
wcale nie prawda ze po cc sie dluzej dochodzi do siebie !!! ja mialam cesarke 6tyg temu po tygodniu zadnego bolu juz nie czulam, po 2tyg juz wogule nie krwawilam a po 3 uprawialam sex z mezem wiec nie pisz glupot. dochodzenie do siebie to indywidualna sprawa wszystko zalezy od organizmu i tyle. teraz zaczelam cwiczyc na silowni a po bliznie niema prawie sladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgiurtghri
BOZE POLSKA TO JEDNAK JEDNO WIELKIE ZACOFANIE !!! GDZIE WY SIE CHOWACIE KOBIETY!!! TERAZ JUZ NAWET PRZY SN W DOBRYCH SZPITALACH SA ZNIECZULENIA ZE KOBIETA RODZI BEZBOLESNIE ALE WY JAK WIDZE CIAGLE W SREDNIOWIECZU ZYJECIE !!! HAHA MASAKRA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6-cell
Cesarka, to nie była moja fanaberia, tylko konieczność ze względu na ratowanie życia dziecka. Po 11 godzinach rodzenia SN urodziłam przez CC. Tak, przeszłam dwa porody i cierpiałam strasznie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olalala88
Jak możecie być takie podłe ? Jesteście kobietami i powinnyście dobrze wiedzieć jak bardzo wielkim przeżyciem jest poród dla każdej kobiety , boże skąd w was tyle jadu ? Ja miałam cc wykonane w ostatniej chwili kiedy przy pełnym rozwarciu dziecko zablokowało się w kanale rodnym (obróciło) i i nie było mowy o naturalnym prodzie . I ja moje dziecko URODZIŁAM POPRZEZ CC !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgiurtghri
JA TEZ MIALAM CESARKE NA KTORA ZDECYDOWALI SIE LEKARZE PO 14GODZ TYLKO DLATEGO ZE NIE BYLO ROZWARCIA A TETNO DZIECKA SPADALO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...
oj te co zakładają takie tematy zazdroszczą tym co nie cierpiały, nie popękały, nie srały pod siebie jak napisała ambasadorka. Niestety taka prawda ze nadal w 90% szpitali nie ma znieczulenia do porodu i kobiety rodzą jak 100 lat temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ponoc niedziela ma byc piekna.
Ale w temacie nie chodzi o sranie przy porodzie sn...tylko o sam fakt,ze kobieta ktora miala wykonana CC nie powinna mowic ze urodzila dziecko,bo wcale go nie urodzila tylko zostalo z niej ono wyciagniete.Wezcie w koncu czytajcie ze zrozumieniem i wtedy wypowiadajcie sie.Nie chodzi o to by potepiac kobiety ktore mialy cesarskie ciecia to, ze mialy to ich sprawa,albo poprostu tak sie zlozylo ze musialy miec i nikomu nic do tego,ale nie zmienia to faktu ze one nie rodzily,tylko mialy wykonany zabieg.I w temjacie nie chodzi o to ktora szybciej do siebie dochodzi czy ta po cc czy ta ktora rodzila sn... Teraz rozumiecie o co biega? Czy jeszcze bedziecie tu za i przeciw wywlekac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do autorki...
ale w akcie urodzenia dziecka nie jest napisane "wyciągnięty z brzucha tego i tego dnia" tylko urodzony!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18:25 [zgłoś do usunięcia] Ponoc niedziela ma byc piekna. Ale w temacie nie chodzi o sranie przy porodzie sn...tylko o sam fakt,ze kobieta ktora miala wykonana CC nie powinna mowic ze urodzila dziecko,bo wcale go nie urodzila tylko zostalo z niej ono wyciagniete.Wezcie w koncu czytajcie ze zrozumieniem i wtedy wypowiadajcie sie.Nie chodzi o to by potepiac kobiety ktore mialy cesarskie ciecia to, ze mialy to ich sprawa,albo poprostu tak sie zlozylo ze musialy miec i nikomu nic do tego,ale nie zmienia to faktu ze one nie rodzily,tylko mialy wykonany zabieg.I w temjacie nie chodzi o to ktora szybciej do siebie dochodzi czy ta po cc czy ta ktora rodzila sn... Teraz rozumiecie o co biega? Czy jeszcze bedziecie tu za i przeciw wywlekac? tylko po co tak mówić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgiurtghri
I JESZCZE TYLKO DODAM ZE CC TO NAJLEPSZE CO MOGLO MNIE SPOTKAC. PRZY NASTEPNYM DZIECKU TYLKO CC CHOCBYM MUSIALA ZA NIA ZAPLACIC. A MOZE TY ZAZDROSNA JESTES ZE CI CIPSKO ROZERWLO I DLATEGO TAKIM JADEM PLUJESZ ?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAKAZLA
do autorki - co za debilizm!! porod to porod, nawet jezeli bys ku*wa uchem rodzila!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to moje dziecko mogło ze mnie nawet wyfrunąć, w nosie to mam :D ważny nie jest fakt czy rodziłam go w bólach i mękach i dzikich spazmach, czy przecięli mi powłoki brzuszne, ważne że jest młody, ale jak to woli :D tylko jak by nie było w ma akt urodzenia i świętuje urodziny. więc wychodzi na to że on się urodził ale ja go nie urodziłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgiurtghri
wściekła mrówa- ZGADZAM SIE W 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obece
Ok cc to nie poród tylko operacja. Zgadzam się. No i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.z.iunia
Jeśli jako porod okreslaloby sie rozwieranie szyjki połączone z bólem, sraniem pod siebie itp., to równie dobrze poronienie tez mozna by tak określać. Porod to przyjście dziecka na świat i tyle. Inaczej porodu z zzo, porodu narzędziowego tez nie mozna by nazwać porodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×