Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lamenty wiecznie

CC to nie jest poród, a zwyczajne wyciągnięcie dziecka

Polecane posty

Cesarskie cięcie to też rodzaj porodu! Poczytajcie sobie! Nie rozumiem po ca ta dyskusja, co to za różnica kto jak rodził, nie czyni to lepszą czy gorszą mamą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe dlaczego
mam napisane w wypisie ze szpitala przez lekarzy PORÓD przez cesarskie ciecie skoro to nie był porod tylko wyjecie z brzucha.Jakie wy musicie byc wredne i zawziete ze tracicie czas na zakładanie takich tematów przeciez to tylko słowa dlaczego tak was to boli i razi nie macie wiekszych problemów - zajmijcie sie lepiej swoimi dziecmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelitanka niebosa:)
PORÓD - to przyjście dziecka na świat. Nie ważne w jaki sposób - to szczególne przezycie i dla matki i dla dziecka. Nie rozumiem po co matki po sn próbują jakoś umniejszyć poród kobiet przez cc. Z zazdrości? Że je mniej bolało? Czy tylko poród w mękach, bólu i przez otwór dolny to poród? Sn też często jest z nacinaniem. Nie wiem skąd ten jad i fanaberia. Zarówno sn jak i cc jest porodem. Różnym ale porodem. Ja miałam cc i bardzo się cieszę. Nie bolało, dziecko zdrowe i bezpiecznie "wyjęte". Tydzień po porodzie śmigałam jak przed. Bez problemu i bólu. I jestem dumna,że tak to zniosłam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poród przez cesarskie cięcie Jest to inny typ porodu indukowanego, wykonywany z wielu różnych powodów, np. gdy dziecko jest ułożone pośladkowo, jest za duże, przyszła mama ma zbyt wąską miednicę, jej stan zdrowia nie pozwala na poród siłami natury (nadciśnienie, cukrzyca), istnieje zagrożenie życia dziecka itp. Decyzja o porodzie przez cesarskie cięcie może być podjęta także w trakcie porodu naturalnego, jeśli główka dziecka nie wstawia się prawidłowo w kanał rodny lub istnieje zagrożenie niedotlenieniem, szyjka macicy nie rozwiera się wystarczająco itp. Zabieg jest wykonywany na bloku operacyjnym ponieważ wymaga już interwencji chirurgicznej. Polega on na URODZENIU dziecka poprzez nacięcie przedniej ściany powłok brzusznych i macicy, co trwa niecałe dziesięć minut. Całość zabiegu wykonana jest przy znieczuleniu zewnątrzoponowym lub w cięższych przypadkach, znieczuleniu ogólnym. W niektórych szpitalach nawet w takim porodzie może brać udział tata dziecka."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelitanka niebosa:)
MAtkom po sn chyba ból w głowach poprzestawiał. Poród urasta do rangi mega wyczynu. Bo one cierpiały jak natura przykazała i tylko one rodziły. A już nie ważne,że ktoś przeszedł operację by też móc doświadczyć narodzin swego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do karmelitanka
A przez tydzień po cesarce jak kaleka, niepotrafiąca zrobić nic koło siebie, potrzebująca pomocy? Po PORODZIE kobieta jest w stanie sama zająć się soba i dzieckiem i nie potrzebuje tygodnia na "śmiganie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ubawiłam się :) miałam cc, musiałam, ale gdybym nie musiała to i tak bym za nie zapłaciła, mam dziecko? mam - moje własne, wynoszone i kochane i za przeproszeniem pierdoli mnie to czy jakaś nawiedzona psychopatka stwierdzi że nie mogę mówić "rodziłam" bo miałam cc. Bede sobie mówic jak mi sie podoba (zwłaszcza że już Greys napisała definicje cc czyli ze jest to poród....ale tu trzeba mózgu może uzyc żeby to zrozumiec...) a jak ktoś ma z tym problem to faktycznie :P jest to JEGO PROBLEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A przez tydzień po cesarce jak kaleka, niepotrafiąca zrobić nic koło siebie, potrzebująca pomocy? Po PORODZIE kobieta jest w stanie sama zająć się soba i dzieckiem i nie potrzebuje tygodnia na "śmiganie" ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eloeloeloeloeleoleoeleoeloe
u mnie w najbliższej rodzinie dziewczyna pękła do odbytu i nie chodziła prawie w ogóle przez 2 tygodnie, przy drugim dziecku błagała o cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skoro 2 tygodnie nie mogła bez pomocy zająć się sobą i dzieckiem to też jej poród się nie liczy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xcfvghjis
Wyciągnięte to jest kleszczami albo vacuum. To oczywiście także nie poród? Gratulacje tępoty :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelitanka niebosa:)
Po 12 godzinach gdy nie można wstawać po znieczuleniu, wstałam i nie bolało mnie bardziej niż niektórym po sn. Nie mogą normalnie siadać a seks to trauma przez kilka tygodni. Mnie to ominęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fizis
to nie prawda NIEPRAWDA nieuku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmelitanka niebosa:)
Dla normalnej,mądrej matki, kobiety PORÓD to poród bez względu na sposób. Jesli myślisz inaczej to masz jakiś bliżej nieokreślony problem:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja żałuję
że miałam cc. Samą operację dobrze zniosłam ale mam paskudną bliznę, grubą, czerwona i swędzącą. Czuję się oszpecona, wstydze się ją pokazywać, moje życie seksualne legło w gruzach. Jak oglądam brzuchy po cc w necie to mi się płakac chce z żalu, że mnie to spotkało :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frapująca
kaleka, niepotrafiąca zrobić nic koło siebie, potrzebująca pomocy? Po PORODZIE kobieta jest w stanie sama zająć się soba i dzieckiem i nie potrzebuje tygodnia na "śmiganie". A to pojechałaś.. :D Leżałam po drugiej cesarce na sali z dwiema dziewczynami po SN i to ja im biegałam po wodę i sprawunki. One leżały pokotem i czekały na rodziny, żeby je obsłużyły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cornvalia
Rozumiem, że mamy ci autorko współczuć wiadra, szwów i paru innych przyjemności :P Bo inaczej na pewno nie założyłabyś równie idiotycznego tematu.. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja a ja
nie zaśmiecaj forum idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Livia_85
No i co z tego??? Nazywaj to jak chcesz. Nieraz to jest konieczne, a jak jakaś kobieta chce mieć cc na własne życzenie to na pewno nie zniechęci ją to, że ktoś na kafeterii napisał, że to nie jest poród. Wręcz przeciwnie, twój wpis zniechęca do sn. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evvvvvka
Jak żałosne i bezwartościowe życie trzeba prowadzić by pocieszać się myslą ze chociaz rodziło sie naturalnie i to coś znaczy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety durne pojmijcie wreszcie: gówno warty jest sposób porodu, to nie czyni nikogo lepszą lub gorszą matką. Jak mówi klasyk "po owocach poznacie". Czy matka dobra czy matka zła okaże się za kilkanaście lat i więcej. Jak dzieciak wyrośnie na socjopatę to nawet to, że wydaliłybyście je odbytem w najskrajniejszych bólach przez tydzień to nie ma to najmniejszego znaczenia. Sorry za dość wulgarny komentarz ale słabo mi się robi w związku z głupotą niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość azu
Urok kafe czyli jak to zgnoić innych i pokazać że jedno jest lepsze niż drugie. Jak zwykle temat dot. wyższości cc/sn, karmienia piersią/butelką i odwrotnie. Trolle działają a ludzie wciąż się na te zagrywki łapią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę- jaka to róznica cc czy sn? Ważne, zeby poród dziecka nie był dla matki i dla niego traumatycznym przeżyciem. Ja rodziłam sn,miałam niewielkie naciecie, porod mimo ze wywolywany to niezbyt bolesny i krotki, ale....nie moglam dojsc do siebie przez ponad miesiac, bo rana nie chciala sie goic.Wiec nie ma reguly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jezzzzuuuuu uspokójcie się, po co te spiny pierdoli mnie jak się co nazywa- ktoś chce cierpieć w imie wyższego niewiadomoczego i dumnie rzygać informacją, że RODZIŁ to proszę bardzo, ktoś inny chce mieć ZABIEG jak wyrwanie zęba- ENJOY naprawde Was to rusza jak się co nazywa? czuje sie lepsze, bo RODZICIE czy też MACIE ZABIEG? noż kurwa.... dorośnijcie przecież to nie o nazewnictwo chodzi w tym całym babraniu się w jajeczka i pleminiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakoś tak uparcie wraca ten temat na kafe- o wyższości sn nad cc lub odwrotnie, a dalej idzie już łatwo- karmić piersią czy mm, dawać danonki czy nie ;-). Ech, baby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja tez uwazam
ze cesarskie ciecie to nie porod....to zwykla operacja w ktorej poprostu wyciagaja dziecko.... SN to dopiero porod i bol!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie matka urodzila przez CC i uważam, że bardzo to nie ma znaczenia...poród porodem, nie czyni Cię matka, dopiero wychowanie ja też jeśli mi sie przytrafi nie bede rodzic SN 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po CC dochodziłam
Max.24godz.Po 6godz.szlam pod prysznic.wszystko wspominam rewelacyjnie.Zabieg był w ramach NFZ a i tak opieka super.mialam wskazania,ze wzgledu na polamana miednice i kosc lonowa na 2lata przed.Z perspektywy czasu i tak doszlam do wniosku ze naturalnie bym nie chciala rodzic,na pewno nie w Polsce.A swoja droga wole miec ledwo widoczna blizne,bo taka prawda niz rozklapciała pipe!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×