Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wiktoria2012.09

Ile wydajecie dziennie na jedzenie?

Polecane posty

Gość Bulbia
Ja na jedzenie wydaje okolo 2000 zl miesiecznie bez chemii Na chemie wydaje z 500 nie wiem jak to sie dzieje ale kupuje mnostwo detergentow chyba dlatego ze czesto sprzatam co dwa trzy dni potrafie generalne porzadki zrbic - jestem chora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bulbia
Z jedzenia mnostwo pieniedzy wydaje na pseudo naturalne soki, dietetyczne batoniki, jogurty itp niestety pozniej duzo z tego wszystkiego wyrzucam bo we dwoje nie dajemy rady zjesc po piec jogurtow dziennie, Topik mi uswiadomil ze teraz to chyba bede wszystko wyliczac, bo marnuje za duzo jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiiia
ostatnio przede mną przy kasie stała kobieta która kupiła mnóstwo jogurcików, serków do chleba i wszystkie light. Po pierwsze nie przeje tego... chyba a poaz tym te light to nabijanie ludzi w butelkę, sprawdzałam kalorie i mają tyle samo albo i więcej co normalne jogurty. Sa odtłuszczone ale dodają mnóstwo cukru albo słodzików. a kobieta oczywiście jogurty light a oprócz tego batony i czekolady, cały arsenał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiiiiiiia
a co do tematu to ja wydaje na jedzenie sporo, średnio 70-80 zł dziennie. Nie kupuję żadnych gotowców, pomysłów na itp mięso, lepsze wedliny, sery, owoce, warzywa czyli standard. Codziennie gotuje. Mąż raczej trwoni pieniadze, jak go wyśle do sklepu, zawsze przyjdzie z łakociami i pepsi :) co do chemii to kupuje tylko proszek do prania, płyn do płukania, do wc , cif do sanitariatów, płyn do naczyń, zmywarki, mydło. Zero płynów do mycia podłóg, emulsji do mebli, odświeżaczy, zawieszek. Po co tyle wynalazków? jak myje podłogi dodaje tylko ciut płynu do naczyń albo sama wodą (nie ma smug).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sssrrummmm
"haha chcesz powiedzieć ze przezerasz 100 zl dziennie? jassne, pewnie wyglądasz jak wieloryb a żarcie to tłuczkiem upychasz i pewnie nie masz nic do roboty tylko żresz cały dzień no wiesz jedna duża pizza w knajpie dobrej to teraz 40 złotych, dolicz 10 na gazowany napój, trochę słodyczy, kolajcę w mc donaldzie za 25 złotych i śniadanie za 15 , i już masz 100 można jak sie uprze" żeby zjeć dużą pizzę to też trzeba mieć pojemny bebzun, tak czy siak wynika stąd że i tak wygląda jak wieloryb, no i żeby jeść codziennie pizze i stołować sie w macu na kolacje, popijać gazowanym napojem to trzeba mieć nieźle nasrane we łbie poza tym autorka pytała o codzienne wydatki na jedzenie a nie na wyjścia (czyt. do pizzerii czy kawiarni)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli chodzi o chemię to ja jestem uzależniona. Wiem, że to nie zdrowe, naczytałam się ale dla mnie pranie wyprane musi pachnieć na parterze, a jak sprzątam i nie pachnie to dla mnie nie jest sprzątanie ;P Nakręcają mnie zapachy ;P Mam specjalną szafę wbudowaną w ścianę strychu, sąsiadka się śmieje, że się nie martwi,że jej czegoś zabraknie, bo może iść do marketu na górę ;) Pianek, żeli, płynów do mycia itp mam zawsze zapas ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiekszosc bezrobotnych
nie przekracza 10zl dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Księżna Catherine
Średnio 50zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej śmieszą_mnie
ci, co piszą że wydają 100-200 zł dziennie na samo jedzenie, ale już nie napiszą ze na 5 osobowa rodzinę, jeszcze próbują wmówić ze to na jedną osobę. Normalny człowiek nie wepchnie w siebie tyle. Jedzenie nie jest drogie, ale nie aż tak. Każdy chodzi do sklepów, które ciągle konkurują między sobą obniżając ceny. Takie gimnazjalistki na kafe co to mamusia pewnie zakupy robi twierdza że wydają 100 zł dziennie. Rozumiem z mozna raz wydac więcej raz mniej, bo nie codziennie sie kupuje tyle samo, ale autorce chodziło o uśrednienie wydatków. To że zrobiliście zakupy na cały tydzień i wydaliście 100 czy 200 zł nie znaczy że to są wasze dzienne wydatki na jedzenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najbardziej śmieszą_mnie
"Pianek, żeli, płynów do mycia itp mam zawsze zapas ;P" no widzisz: NA ZAPAS, a to nie znaczy że wydajesz 500 zł miesięcznie, bo tego nie zużywasz za tyle tylko - robisz zapasy. Wynika z tego że któregoś miesiaca nie kupisz nic bo będziesz korzystała z zapasów. W skali roku może ci wyjść znacznie mniej, jeśli podliczyłabyś średnie wydatki na miesiąc. Jeśli oczywiście rozumiesz o czym mówię :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No prosze was a 100 dziennie to tak dużo? Kupie 6 jogurtów tych lepszych i jest 10 zł a dzieci 6 w ciagu dnia zjedza np na kolację. chleb okolo 3 zł, jak bulki to więcej wyjdzie bo mąż sobie do pracy robi kanapki jakieś maslo (wiadomo nie każdego dnia ale jednak) owoce- kiwi, banan, melon czy arbuz i jest 20 zł kaszka na śniadanie 5 zł platki kolejne 5 czasem kupie trochę wędliny (nie kupuje często) to kolejne 10 zł Jak jemy "nie kurczaka" to mięso- 10 Jakiś sok 3-4 zł woda mineralna - 4 zł (nie uzywamy z kranu bo się do picia nie nadaje wiec do kazdego gotowania idzie mineralna) no i zawsze coś tam wyskoczy a to cukier się skończy a to sól, a to jakaś inna przyprawa, kawa drozdże, dodatki do pieczenia (czasem coś piekę dla dziadków) mleko- idą dwa kartony dziennie 5 zł (mąż pije kilkanaście kaw z mlekiem dziennie, dzieci jedzą z kaszką i platkami) Jaks ie wszystko podliczy to wychodzi. Nie wiem jak wam plyn do podlogi na pol roku starcza. Mi na tydzien butelka nie styka. pierdoly jak chusteczki (dzieci są alergiczne mają wieczny katar) papier, ręczniki papierowe, płyn do mycia szyb (mam duzo luster w domu i tym je myje i plytki w lazience też i fronty blyszczacych szafek), plyn do naczyń tez na tydzień ledwo co starcza, wszelkie środki piorące- odplamiacze, wybielacze, kapsułki do prania (bardziej mi dopierają niż wszystkie proszki i płyny) plyny do płukania itd. Sorki dla jednej osoby 100 zl na dzień to faktycznie dużooo dla 5 osób to normalny wydatek hmm nawet bym rzekla ze trzeba pooszczędzac zeby się w tym zmieścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavinia...
wiosenna wy to wszystko zjadacie,rozpuszczasz siebie i dzieci...? pisalas,ze wielu rzeczy nie kupujesz,wiec nie wiem ile bys wydawala gdybys musiala kupowac wszystko Pewnie 1000 dziennie by ci nie wystarczal:( jak tyle jesz to jak ty kobieto wygladasz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia pandzia
Wiosenna mamo czy twoi codziennie zjadaja po jogurcie? I czemu az tyle owocow,sokow,wody? i tyle chemii...A potem sie dziwicie skad tyle alergii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfdfg...
kuuurfa!!! Wiosenna moze stac a jak widac was bidoty nie stac na nic,nawet na pieprzone soczki,zalosne jestescie zazdrosnice jedne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy mrozu nie ma
2Dorosłych i dziecko 2 lata. U nas idzie tak: mięso i wędlina raz w tygodniu-120-140zł pieczywo-3kajzerki dziennie-1.35 masło 7zł raz w tygodniu owoce-codziennie co najmniej 20zł-pojemnik malin 4zł, melon 5-7zł, winogrono 3-4zł, banany 2-3zł,jabłko 3zł za szt. warzywa koło 50-60zł tygodniowo. jakieś dodatki typu mąka,cukier,kawa,herbata, ryż, makaron,mleko,jogurty itp,itd co najmniej 100tygodniowo. mleko modyfikowane koło 100 miesięcznie,może mniej,bo teraz to dziecko nie za dużo go pije. To u nas ze 2000 pewnie idą,czyli na dzień wychodzi koło 70zł. Nasz przykładowy jadłospis: mąż śniadanie kajzerka z masłem,wędliną,serem i jakimś warzywem, taką samą bierze do pracy. Do tego szklanka soku-domowego,a do pracy jogurt pitny. Potem wraca i je w domu obiad. Syn: kubek mm do tego pół kajzerki z szynką lub rybą, do tego kilka pomidorków koktajlowych,ogórek,papryka i sok warzywny z buraka,marchwewki i jabłka. drugiej śniadanie jakiś jogurt lub serek,kawałek domowego ciasta, owoce. obiad zupa warzywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość estrellaa
"bfdfg... kuuurfa!!! Wiosenna moze stac a jak widac was bidoty nie stac na nic,nawet na pieprzone soczki,zalosne jestescie zazdrosnice jedne." Przecież ona wyraznie napisala ze na cala rodzine stowe wydaje, wiec na osobe to wychodzi jakies 20 zl. Przeciez to nie jest duzo. Czego tu zazdroscic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolop
100 zł dziennie na samo jedzenie u nas idzie lekką ręką (nie mówie tu o knajpach) ale o normalnych zakupach. rodzina 2+2 czyli 3 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria koowalka
100 zł dziennie na samo jedzenie u nas idzie lekką ręką (nie mówie tu o knajpach) ale o normalnych zakupach. rodzina 2+2 czyli 3 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria koowalka
100 zł dziennie na samo jedzenie u nas idzie lekką ręką (nie mówie tu o knajpach) ale o normalnych zakupach. rodzina 2+2 czyli 3 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy mrozu nie ma
Lub drugie danie mięso z jakąś surówką/salatką lub warzywem,do tego ziemniaki/kasza/ryż. podwieczorek owoc, kolacja kasza,płatki,budyn itp. Ja śniadanie pół kajzerki z pomidorem i jogurt z płatkami. Potem obiad. W międzyczasie dojadam po dziecku,zjem jakiś owoc lub warzywo-uwielbiam paprykę ;). Kolacji z mężem nie jadamy. Wydaje mi się,że nie wydaję dużo,staram się racjonalnie kupować,unikam kupowania gotowców. Ale jak czytam,że ktoś wydaje 500zł to ja nie wiem jak to jest możliwe. Jak robię gulasz to: 40-50dag szynki- 7-8zł, kawałek boczku 5zł lub kiełbasa 8zł, papryka,pomidory, cebula,cukinia,marchew, pietruszka, seler,por,zioła. Zagęszczam kaszą manną. To mam gar na 2-3dni, ale koszt warzyw to będzie ze 25-30zł- to łącznie jest ok. 40zł,więc na dzień to ok 15-20zł,a nie jak ktoś napisał chyba 5zł????? Surówka z kapusty 3zł kapusta kwaszona,1zł marchewki,1zł jabłka-to już jest 5zł a nie 2!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy mrozu nie ma
Lub drugie danie mięso z jakąś surówką/salatką lub warzywem,do tego ziemniaki/kasza/ryż. podwieczorek owoc, kolacja kasza,płatki,budyn itp. Ja śniadanie pół kajzerki z pomidorem i jogurt z płatkami. Potem obiad. W międzyczasie dojadam po dziecku,zjem jakiś owoc lub warzywo-uwielbiam paprykę ;). Kolacji z mężem nie jadamy. Wydaje mi się,że nie wydaję dużo,staram się racjonalnie kupować,unikam kupowania gotowców. Ale jak czytam,że ktoś wydaje 500zł to ja nie wiem jak to jest możliwe. Jak robię gulasz to: 40-50dag szynki- 7-8zł, kawałek boczku 5zł lub kiełbasa 8zł, papryka,pomidory, cebula,cukinia,marchew, pietruszka, seler,por,zioła. Zagęszczam kaszą manną. To mam gar na 2-3dni, ale koszt warzyw to będzie ze 25-30zł- to łącznie jest ok. 40zł,więc na dzień to ok 15-20zł,a nie jak ktoś napisał chyba 5zł????? Surówka z kapusty 3zł kapusta kwaszona,1zł marchewki,1zł jabłka-to już jest 5zł a nie 2!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie przesadzajmy mrozu nie ma
Lub drugie danie mięso z jakąś surówką/salatką lub warzywem,do tego ziemniaki/kasza/ryż. podwieczorek owoc, kolacja kasza,płatki,budyn itp. Ja śniadanie pół kajzerki z pomidorem i jogurt z płatkami. Potem obiad. W międzyczasie dojadam po dziecku,zjem jakiś owoc lub warzywo-uwielbiam paprykę ;). Kolacji z mężem nie jadamy. Wydaje mi się,że nie wydaję dużo,staram się racjonalnie kupować,unikam kupowania gotowców. Ale jak czytam,że ktoś wydaje 500zł to ja nie wiem jak to jest możliwe. Jak robię gulasz to: 40-50dag szynki- 7-8zł, kawałek boczku 5zł lub kiełbasa 8zł, papryka,pomidory, cebula,cukinia,marchew, pietruszka, seler,por,zioła. Zagęszczam kaszą manną. To mam gar na 2-3dni, ale koszt warzyw to będzie ze 25-30zł- to łącznie jest ok. 40zł,więc na dzień to ok 15-20zł,a nie jak ktoś napisał chyba 5zł????? Surówka z kapusty 3zł kapusta kwaszona,1zł marchewki,1zł jabłka-to już jest 5zł a nie 2!!!! No chyba że ktoś je surową włoską kapustę bez dodatków :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się z wiosenną zgadzam
mam 4 osobową rodzinę iw idzię jak kasa leci mi przez palce a ja nic extra nie kupuję, tylko to co najtańsze i co trzeba :/ przykładowo 1 dzień obowiazkowo litr mleka czyli jakieś 2,10 najtansze płatki do mleka myślę że ok 2zł dziennie bo tygodniowo kupuję 4-5 paczek róznych typu wielozbożowe, kukurydziane, błonnik do tego dzieci jedzą serki/jogurty więc dziennie ze 3zł śnadanie zwykle parówki ok pół kg na nas 4 czyli z najtańszych to jest 3 zl, margaryna ok 1zl na dzien bo kupuję 2 paczki na tydzień chleb idzie nam 1 na dwa dni czyli dziennie 3zł do tego jakiś pomidor czy papryka ok 3zł dziennie do tego kawa/herbata z 1zł dzieci sok/woda ze 2zł an dzień jakieś ciastko/chrupki/słodycze/lody ok 2-3zł dziennie no i obiad czyli to co najdroższe mięso nawet mielone to koszt ok 8zł na 1 obiad plus do tego 3/4 paczki makarony czyli ze 2zł plus jakaś surówka powiedzmy 2zł często pojawiają się też owoce typu banan min 4szt czyli ok 3/4 kg co daje ze 3zł jak podliczyć to niemal głowowe jedzenie i tylko jedzenie bo nie licze w to prądu, gazu, wody które też są niezbędne do przygotowania, jak i przyprawy czy woda do mycia naczyń itp. wychodzi 37zł, a podkreślam że to jest najtańsza wersja bo jeśli kupię wędlinę na kolację lub bułki, czy rybę na obiad, albo jakieś drozsze owoce lub upiekę ciasto to będzie dużo drożej a gdzie chemia? 1kg proszku idzie mi na 3 tyg, płyn do płukania litr na 2mce, płyn do podłogi 1 na mc, a jeszcze są inne rzeczy jak właśnie odplamiacze, płyn do naczyń, mydło, szampon, chustki, papier toaletowy i masa innych rzeczy, myślę że 100zł na dzień to jest bardzo mało na zakupy i utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja się z wiosenną zgadzam
mam 4 osobową rodzinę iw idzię jak kasa leci mi przez palce a ja nic extra nie kupuję, tylko to co najtańsze i co trzeba :/ przykładowo 1 dzień obowiazkowo litr mleka czyli jakieś 2,10 najtansze płatki do mleka myślę że ok 2zł dziennie bo tygodniowo kupuję 4-5 paczek róznych typu wielozbożowe, kukurydziane, błonnik do tego dzieci jedzą serki/jogurty więc dziennie ze 3zł śnadanie zwykle parówki ok pół kg na nas 4 czyli z najtańszych to jest 3 zl, margaryna ok 1zl na dzien bo kupuję 2 paczki na tydzień chleb idzie nam 1 na dwa dni czyli dziennie 3zł do tego jakiś pomidor czy papryka ok 3zł dziennie do tego kawa/herbata z 1zł dzieci sok/woda ze 2zł an dzień jakieś ciastko/chrupki/słodycze/lody ok 2-3zł dziennie no i obiad czyli to co najdroższe mięso nawet mielone to koszt ok 8zł na 1 obiad plus do tego 3/4 paczki makarony czyli ze 2zł plus jakaś surówka powiedzmy 2zł często pojawiają się też owoce typu banan min 4szt czyli ok 3/4 kg co daje ze 3zł jak podliczyć to niemal głowowe jedzenie i tylko jedzenie bo nie licze w to prądu, gazu, wody które też są niezbędne do przygotowania, jak i przyprawy czy woda do mycia naczyń itp. wychodzi 37zł, a podkreślam że to jest najtańsza wersja bo jeśli kupię wędlinę na kolację lub bułki, czy rybę na obiad, albo jakieś drozsze owoce lub upiekę ciasto to będzie dużo drożej a gdzie chemia? 1kg proszku idzie mi na 3 tyg, płyn do płukania litr na 2mce, płyn do podłogi 1 na mc, a jeszcze są inne rzeczy jak właśnie odplamiacze, płyn do naczyń, mydło, szampon, chustki, papier toaletowy i masa innych rzeczy, myślę że 100zł na dzień to jest bardzo mało na zakupy i utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zenada i tyle
mam 4 osobową rodzinę iw idzię jak kasa leci mi przez palce a ja nic extra nie kupuję, tylko to co najtańsze i co trzeba :/ przykładowo 1 dzień obowiazkowo litr mleka czyli jakieś 2,10 najtansze płatki do mleka myślę że ok 2zł dziennie bo tygodniowo kupuję 4-5 paczek róznych typu wielozbożowe, kukurydziane, błonnik do tego dzieci jedzą serki/jogurty więc dziennie ze 3zł śnadanie zwykle parówki ok pół kg na nas 4 czyli z najtańszych to jest 3 zl, margaryna ok 1zl na dzien bo kupuję 2 paczki na tydzień chleb idzie nam 1 na dwa dni czyli dziennie 3zł do tego jakiś pomidor czy papryka ok 3zł dziennie do tego kawa/herbata z 1zł dzieci sok/woda ze 2zł an dzień jakieś ciastko/chrupki/słodycze/lody ok 2-3zł dziennie no i obiad czyli to co najdroższe mięso nawet mielone to koszt ok 8zł na 1 obiad plus do tego 3/4 paczki makarony czyli ze 2zł plus jakaś surówka powiedzmy 2zł często pojawiają się też owoce typu banan min 4szt czyli ok 3/4 kg co daje ze 3zł jak podliczyć to niemal głowowe jedzenie i tylko jedzenie bo nie licze w to prądu, gazu, wody które też są niezbędne do przygotowania, jak i przyprawy czy woda do mycia naczyń itp. wychodzi 37zł, a podkreślam że to jest najtańsza wersja bo jeśli kupię wędlinę na kolację lub bułki, czy rybę na obiad, albo jakieś drozsze owoce lub upiekę ciasto to będzie dużo drożej a gdzie chemia? 1kg proszku idzie mi na 3 tyg, płyn do płukania litr na 2mce, płyn do podłogi 1 na mc, a jeszcze są inne rzeczy jak właśnie odplamiacze, płyn do naczyń, mydło, szampon, chustki, papier toaletowy i masa innych rzeczy, myślę że 100zł na dzień to jest bardzo mało na zakupy i utrzymanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria koowalka
100 zł dziennie na samo jedzenie u nas idzie lekką ręką (nie mówie tu o knajpach) ale o normalnych zakupach. rodzina 2+2 czyli 3 tys miesiecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś 1300zł na 3 osoby
Mam miesięcznie do dyspozycji od 1500-1900zł. W tym internet 111zł, telefony 80zł, pieluchy,chemia, jakiś ciuch-kupuję w odzieży używanej. Na jedzenie zostaje z 1300zł. Co jemy na obiady? Na ogół mięso. Ale też zależy co mi się chce zrobić. Np wczoraj była pomidorowa z ryżem,a potem ryba z frytkami i surówką. Ale na ogół obiady jednodaniowe. Nie kupuję najtańszych parówek-jeśli już kupię to berlinki. Dla dziecka kabanosy włoskie. Jemy dużo warzyw i owoców, zdarzają się i słodycze,pijemy soki i napoje gazowane-dziecko napojów nie pija tylko my. Wydaje mi się,że to takie minimum jakie trzeba wydać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś 1300zł na 3 osoby
Miało być 1800-1900 nie to kliknęłam na komórce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie jadam mięsa więc wydaję na jedzenie 300-400zł miesięcznie. Wliczam w to kawę, herbatę, warzywa, nabiał. Nie jestem wegetarianką, to mój świadomy wybór, po prostu przestało mi smakować. Mieszkam sama. Czasem wychodzę do restauracji lub na kawę. Jem zdrowo, wszystko świeże, sama gotuję. Np. śniadanie: serek wiejski ze szczypiorkiem i rzodkiewką II śniadanie: owoc obiad: sałatka, warzywa z rybą kolacja: najczęściej coś na ciepło np.leczo (bez mięsne), makarony na różne sposoby, tortille.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do layla
zarty sobie robisz nie wierze ze jedzac zdrowo wydajesz 300zl i to z nabialem ktory jest cholernie drogi poczynajac od mleka przez sery i jogurty czy inne przetwory :(warzywa mzoe w sezonie sa tanie ale zima te ztyle wydajesz? chyba ze wpier.. same ziemniaki wzglednie z marchewka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×