Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasia5266

Praca w hipermarkecie

Polecane posty

Gość kasia5266

Pracuję w agencji pracy tymczasowej, która skierowała mnie do jednego z hipermarketów.Pracuję tam tydzień i stwierdzam, że cieszę się że niedługo kończy mi się umowa z tą agencją, a tym samym praca w tym markecie.Kasy są średniej jakości co wpływa czasem na błędy w przeliczaniu(na szczęście na razie większych nie mialam), gdy jest problem z towarem i zadzwoni się po pomoc czasami trzeba czekać nawet 5 minut, przez co klienci się denerwują.I co najważniejsze podejście do pracowników.Nawet po 7 godzinach pracy nie ma żadnych przerw, chyba że do toalety(oczywiście jeśli najpierw się zadzwoni),poza tym coraz częściej pojawiają się na tyle podchwytliwe wózki kontrolne byle tylko wyeliminować choć jedną osobę(tak mówili Ci którzy tam dłużej pracują).Poza tym dziś np zdenerwowało mnie to że nagle po 3 godzinach kierowniczka kazała mi iść do domu.Oczywiście poszłam to wyjaśnić(bo co to za zarobek za tyle czasu jak ja jeszcze dojeżdzam).Po kilku minutach okazało się że to pomyłka(ale ile nerwów przez to bo myślałam, że coś zle zrobiłam),ale i tak 2 godziny potem musiałam zejść z kasy mimo ze na początku mówili że mam być 6 godzin(no tak przecież im się to opłaca).A jak na koniec zmiany poszłam dowiedzieć się o rozliczenie za wczoraj, to kierowniczka powiedziała, że o tej porze to za pózno, bo już wyłączyła komputer.17.30 to pozno?Jak sklep jest do 22.Nie no jakieś cyrki.Cieszę się że póki co idę tam tylko jutro a potem dopiero pod koniec tygodnia bo mam dosyć.Nie będę się denerwować.A za taki zarobek szkoda mojego czasu i kasy na dojazdy:).Krótko mówiąc nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakręcona jak zawsze
u nas to się nazywało tajemniczy klient. podchodzi Ci gość niby normalnie z towarem ale np. zamiast ciemnych winogron na różowe ale oklejone ceną z tych tańszych. zamienione w pudełku jakiś sprzęt z tańszego na droższy. różne triki stosują żeby sprawdzić czy kasjerzy uważnie sprawdzają towary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasia5266
Tzn.że np do pudełka z suszarką do włosów wkładają pomarańcze,na japonki naklejają kod na droższe buty i sprawdzają czy kasjerka to zczai.Kombinują tak nawet ze zwykłym pudełkiem jajek.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×