Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość i tak wyjdę na swoje

mogę liczyć tylko na siebie czyli rodzice kopneli mnie w d*

Polecane posty

U mnie jest podobnie tylko - no, na spanie na przykład. Nie funkcjonuję, jeśli nie śpię 8 godzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda89w9w
spac 2 godziny hhahahahha, ale masz przepis na sukces, i jeszcze sie tym szczycisz. pedzej czy pozniej organizm odmowi posluszenstwa. spac 2 godziny na dobe to ty chyba jakis mutant jestes. moze jej jeszcze poradzisz zeby nie jadla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest podobnie tylko
Jak narzeka, to nie traci się czasu na pierdoły tylko zapierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość U mnie jest podobnie tylko
8 godzin snu to niemowlaki śpią, przesypiasz tyle godzin i mowisz zenie masz czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, w trakcie studiów doktoranckich. Przynajmniej na państwowej uczelni, Uniwersytecie, jest tylko taka opcja. Chyba, że ktoś jest lektorem języka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a siostra jaka jest
" to jest dokładnie to: nie spełniam ich oczekiwan- nie chodze do kosciola, ni uznaje małzenstwa i na kazdy temat mam swoje zdanie. a to moim rodzicielom nie po drodze..... gdy mialam byc chrzestna i trzeba bylo zalatwic dokumenty u ksiedza poprosilam matke zeby poszla ze mna. odmówila twierdzac ze i tak nie dostane tego swistka poniewaz ksiadz wie ze mieszkam z chlopakiem w konkubinacie (!) i ona sobie wstydu robic nie bedzie" Miała racje!! A ty jeszcze robisz z siebie wielce poszkodowaną. Jak nie chodzisz (nie uznajesz) do kościoła to po cholere sie zgadzasz na bycie chrzestną i idziesz do księdza po papiery ! To jest oszustwo. Straszną jesteś hipokrytką. Obłuda i tyle. Ty jesteś cwańsza niz by się wydawało w pierwszym poście gdzie siebie przedstawiasz jako ofiare. Chyba się już nie dziwie że rodzice tak cie traktują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sndjvksjsdn
Dobry temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dwoje rodzenstwa, oboje mlodsze ode mnie o ponad 10 lat. Rodzice im kupuja drogie rzeczy, a ja mam ustalona najwieksza kwote zakupow. Nie dostaje zadnych kieszonkowych, o wszystko trzeba ich prosic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przykra prawda w oczy kole
A ja też pół sierota jestem, ojczulek się znęcał, a gdy trzeba było płacić alimenty to zwiał, rozpłynął si jak we mgle. Matusia za to lubi garnąć pod siebie, tylko patrzy jakby mi tu coś wyrwać żeby sobie budować drugą willę, to nie ważne że ja nie mam nic, to jest mały pikuś. I oczywiście wywaliła mnie z domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×