ile kaszki manny? do mleka?

ile robicie w ml kaszki na wieczór dzieciom?> chodzi mi o kszke mannę, ile łyżeczek na daną ilosc mleka. dziecko ma 8mcy w tej chwili podaję już 2 łyzeczki do posiłku obiadkowego , czyli przyzwyczajam do glutenu. ale chciałabym zrobic na wieczór.

ja do picia nie daję. robię jako posiłek jedzony łyżeczką na kolację. na 200 ml wody wrzucam nieco ponad 1/2 łyżki kaszy. gotuję to ok 5 minut. studzę i jak ma ok 40 st dosypuję pomalutku dobrze mieszając ok 5-6 miarek mleka modyfikowanego (tak żeby nie było za gęste bo syn nie lubi bardzo gęstego jedzenia woli bardziej płynną konsystencję). podaję z owocami.

super dzięki tak zrobię ale tyle zjada? ile ma synek? nieukrywam,ze chodzi mi o spanko, słodkie spanko, nie wiem czy istnieje recepta ;) inne kaszki -błyskawiczne nie działaja!

pół dużej łyzki? gęste to jest?

kaszka manna?ile dziecko ma lat,czy wy wieci,że nie powinno się dawac kaszy mannej małym dzieciom?co za matki!

powinno, nie powinno, co kraj to obyczaj, co lekarz to opinia. wszystkie dzieci w moim i nie tylko moim otoczeniu wychowane na kaszy mannie były, wszystkie żyją, mają się dobrze.... wiem że jest to najmniej wartościowa z kasz, ale jakby nie było kasza :D a coś dzieciom dawać jeść trzeba - parówki blee, wędliny blee, warzywa blee, owoce blee, jogurty blee itp itd. nie kazdy ma dostęp do własnego ogródka, ogródka teściów, rodziców, zaufanych gospodarzy, własnego mięsa, mleka itp. co mogę to od teściów przywożę, ale nie wszystko się da, nie wszystko przechowam, nie wszystko zniesie długą podróż. no i nie nawiozę wszystkiego na pół roku :P autorko nie nie zjada tyle. robię tak bo w miarę łatwo mi się odmierza. jak próbowałam na mniejszą ilość wody, tyle ile by zjadł to albo za gęste albo za rzadkie wychodziło. mały ma 7 miesięcy, z kaszką kombinujemy od kilku dni. czy śpi lepiej? nie wiem może, choć chyba to nie zasługa kaszki. bo raz noc taka raz inna. jak dam te pół dużej łyżki to ta woda z kaszką gęsta nie jest, taka lejąca kaszka, ale jak dodam mm (ja podaję hipp bio) to ono ładnie zagęszcza. na 200 ml wody powinnam dać 7 miarek mleka, ale daję 5 bo inaczej jest za gęste. jak dałam mniej kaszy a więcej miarek mleka to mi wyjść nie chciało, jak mówiłam za gęste/za rzadkie i nie chciał jeść. takie mu smakuje. jeszcze będę próbowała z proporcjami, bo jak mówiłam od kilku dni dopiero je. a starszy w ogóle nie chciał kaszy manny. kaszek gotowych typu ryżowa malinowa/gruszkowa/bananowa, czy mleczno-ryżowa nie chce. chyba za słodkie są :P jedyne co je to właśnie manna albo kleik ryżowy. z owocami. w tym tygodniu zrobię też jaglaną na mleku. w tej chwili nie mam jej w domu, muszę jechać poszukać w sklepie (nie mieszkam w Pl i nie wszędzie jest, jeszcze mam 1 sklep z nadzieją że tam będzie :))

nie dawaj kaszki manny lepiej jaglana, znacznie lepsza jest dla tak malego dziecka!

wiesz agatka akurat opinia typu "kiedyś wszystkie dzieci jadłyi nic"to jest naprawde zadne uzasadnienie truj swoje dziecko nadal ale kazda madra matka wie,że mannej nie daje sie małym dzieciom!

Ja daje na 200 ml 2 łyżki takie kopiate i jest ok. Ale to też zależy od kaszy mannej no nieraz to jest za dużo.

daje, jaglaną, ale mam błyskawiczną z alnatury albo holle. Agatka moze u was te są? sa bez smakowe. nie lubie sztuccznych smaków wiec wole normalne bez mleczne i bez smakowe. normalną jaglaną dodaje do obiadkow. ale czzy na noc jest dobra??? to jak wprowadzacie gluten??? ja wlasnie dajac manne.

tak otruje dziecko dając 1/2 łyżki manny co 2-3 dzień :) nikt nie mówi o mannie jako GŁÓWNYM składniku diety, ale jako dodatek? sama jesz tylko super zdrowe produkty? zero nawozów, dodatków smakowych, zero E w jedzeniu? konserwantów, barwników......... każdy robi jak uważa, ale mówienie o truciu dziecka jest nie na miejscu. zapytaj co Ty jadłas jako 6 mies niemowlak, albo Twoi rodzice.

nie kumam nic! pytam jak gluten wprowadzacie?

Ja gluten wprowadzam właśnie dzięki kaszy mannej zresztą pierwszą którą dawałam to tą od Nestle (ma tą kasze dla dzieci 4m+). Teraz to już sama robię i dodaje owoce z ogródka tyle że nie daję na noc tylko na podwieczorek. Najlepiej chociaż pierwszy raz dać w ciągu dnia niż na noc bo jak coś dziecku nie będzie w niej pasować to jednak lepiej pomęczyć się w dzień niż w nocy. Analogicznie można powiedzieć że mamy które dają słoiczki trują i są wyrodne nie wspominając o tych co same gotują - to dopiero trucicielki -.- Najlepiej dziecko powietrzem żywić...