Jestem w ciąży, a ze ślubu chyba nici ! Mój TŻ chce zaprosić swoją byłą !

Nie zapraszaj i już. jak nie rzuć mu pierścionkiem w twarz niech się z ex żeni. Skoro nie cierpisz tej panny to zepsuje Ci ona Twój slub. Lepiej zatem nie pozwolic.

co tam autorko?

glupia szmata, wziela sobie pierwszego lepszego ruchacza, wrobila w bekarta a teraz jęczy na forum, bo ruchacz cche zaprosic bylą dziwkę na slub... hahaha cyrk :)

wiesz co, jak to spotkanie nie odbyło się jeszcze to wg. mnie powinnaś zostac, jak ona przyjdzie, przywitać się i jak narzeczony zacznie rozmowe o ślubie to powiedzieć, że nie chcesz jej na swoim ślubie. Jasno i wyraźnie. I wyjdź do drugiego pokoju.

Witam : ))) Może się mylę, ale uważam że to okropne świństwo, że Twoj przyszły mąż chce na ślub zaprosić swoją EX!! Generalnie gdybyś była dla niego najważniejsza i gdyby Cię szanował to zrozumiałby, że sobie tego nie życzysz.. Ale widać może ma jeszcze do niej jakiś ''sentyment" .. ? : ( Moim zdaniem nie powinnas się na to godzić, ponieważ to jest Wasz dzień i wydaje mi się, że macie w tym dniu być szczęśliwi, a nie się kłócić! A w dzień ślubu powinnaś czuć się komfortowo, a nie krępować się tym, że Twoj (już mąż) może jednak coś czuje do byłej bo np. poprosi ją do tańca?.. A takie wątpliwosci zawsze są : ) Ja też je mam : ) No chyba, że jesteś mega wyrozumiała i będziesz umiała się pogodzić z jego decyzją.. Ja bym walczyła o swoje.. A jak wam się nie układa to może trzeba pomyśleć o odłożeniu ślubu? W dzisiejszych czasach to normalne i szczerze Ci powiem, że czasem lepiej zastanowić się dwa razy niż pakować się w coś bez przekonania! : ) Pozdrawiam przyszłą panne młodą : )

Ja to na Twoim miejscu kopnęłabym go w dupę! Ciekawe jakby on się poczuł,gdybys Ty z SENTYMENTU zaprosiła swoją byłą miłość.... Faceci częściej niż zwykle nie mają rozumu :/

no właśnie , jestem ciekawa co tam u ciebie:)

na odwołanie ślubu. Wykombinował,że panna jak ją ponaciska w sprawie zaproszenia byłej ślub odwoła.. pomysł dobry Powiedz mu,ze na ślub zaprosisz wynajętego gostka, który krzyknie na cały urząd/ kościół ,że spał z narzeczonym i nie może sie pogodzić z jego utratą :)