Mój brak powodzenia u płci pięknej jest wręcz powalający

"ale jednak czesto mi sie przyglądają , smieja albo pokazują palcem" jestem w stanie uwierzyć że tak się dzieje w jakichś klubach gdzie wszelkie sposoby są dobre żeby zaliczyć pannę. i takie prymitywne metody na podniesienie własnego ego być może są przez prymitywów stosowane. ja raczej mam znajomych którzy niezbyt często odwiedzają kluby. ale nie mów mi że na weselu, twoja własna rodzina albo znajomi którzy cię na nie zapraszają, też się z ciebie śmieją i pokazują palcem.

Noz - z tym to jest naprawde bardzo roznie. Nie nabijaja sie albo sie nabijaja. To wcale nie jest takie oczywiste ze z wiekiem sie z tego wyrasta. Niektorym to wchodzi w krew i zostaje na reszte zycia. Kiedy byles ostatni raz na weselu ?

!offerma- Czymś trzeba się wykazać, a ja akurat dobrze się biję i mam do tego warunki, mali ludzie wykazują się podrywaniem dziewczyn, albo pokazywanie swojego auta, albo po prostu poczuciem humoru, bycia na luzie itp a tacy jak ja, to wykazują się siłą jak trzeba. Ty mylisz pojęcia z zaczepianiem kogoś i prowokowaniem do bójki a z reagowaniem na zaczepki. Jedni nie reagują na zaczepki i olewają to, a inni reagują i pokazują że nie dają sobą pomiatać.

" jakoś nie zauważyłem aby ktoś się śmiał z tego pasztetu" nie no luz, raczej nie krzyczą za mną 'ej pasztet co slychac' ale da się wyczuc te chwile konsternacji kiedy nagle spotykają sie nasze spojrzenia i zostaje przedstawiona komus tam a potem od czasu do czasu czuję niechęc unosząca się znad stolika

pasztet, za bardzo skupiasz się na sobie. spróbuj raz wyjść z domu wyobrażając sobie, że jesteś piękna i uśmiechaj się do ludzi :)

Pasztet - Niechec od facetow czy od bab ?

Zuzanna Amelia & 12- Na weselu byłem dawno u kuzyna, pierwszy i ostatni raz, każdy chciał mnie do tańca wyciągnąć, a mnie to wkurwia, do tego musiałem odpowiadać na debilne pytania, do tego chcieli mnie swatać, był taki moment że im wszystkim chciałem wpierdolić, ale dobrze że ograniczałem wódę i nie doszło do skandalu w rodzinie :D

"spróbuj raz wyjść z domu wyobrażając sobie, że jesteś piękna i uśmiechaj się do ludzi " robilam tak kiedyś :D odnoszę wrazenie, ze ludzie mysleli, że jestem obląkana :D

Noz- jak wszyscy chcieli z Toba tanczyc to znaczy ze sie podobasz kobietom. No bo to chyba nie faceci chcieli z Toba tanczyc ?

przeterminowany pasztet-Nie za bardzo rozumiem, bo normalny facet ocenia laskę na podstawie tego czy się mu podoba czy nie, jak nie to traktuje ją jak kumpla bez emocji. Ja jestem hetero, więc faceci mi się nie podobają, wiec jak by mi sie panna nie podobała, to traktował bym tak samo jak kumpla, czyli seksualnie był by mi obojętny, więc czemu miał bym sie na niego gapić? Jak ciebie chłopak się nie podoba, to też się na niego gapisz i myślisz sobie "ale on paskudny, popatrzę sobie na niego".

"jestem bardzo ciemna, ciemne wlosy, prawie czarne oczy, ciemna cera jestem paskudna" wygrzebałam twój post pasztecie. ja przez większość życia marzyłam o ciemnej karnacji i bardzo ciemnych oczach.

"a potem od czasu do czasu czuję niechęc unosząca się znad stolika" eeee, to już są twoje wyobrażenia. "Ty mylisz pojęcia" ja nic nie mylę tylko czytam te brednie które wypisujesz. jak to "jesteś bogiem" bo komuś w ryj na dyskotece dałeś. no szkoda słów po prostu. albo to że "czymś się trzeba wykazać" i ty się "wykazujesz" rozróbami. a z tym "prowokowaniem" to jest tak że takie tumany jak ty będą zawsze uważały się za "sprowokowanych". ja normalnie nie wierzę że można być takim osłem. skończmy lepiej rozmowę na ten temat. tak właśnie wyglądają "bogowie" tacy jak ty: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5276170 szkoda gadać w ogóle.

23:46 [zgłoś do usunięcia] NÓŻ jak by mi sie panna nie podobała, to traktował bym tak samo jak kumpla, Odp. No wlasnie ja zawsze mialam duzo kumpli

"odnoszę wrazenie, ze ludzie mysleli, że jestem obląkana" miej ludzi w dupie. ja kiedy miałam 1001 kompleksów to myślałam, że każdy się na mnie gapi, że każdy wybuch śmiechu w grupce młodych ludzi dotyczy mnie. a potem olałam to kompletnie i zauważyłam, że wmawiałam sobie różne dziwne rzeczy.

" 23:43 [zgłoś do usunięcia]przeterminowany pasztet "spróbuj raz wyjść z domu wyobrażając sobie, że jesteś piękna i uśmiechaj się do ludzi " robilam tak kiedyś odnoszę wrazenie, ze ludzie mysleli, że jestem obląkana " Skup się na karierze zawodowej,labo na tym, co umie robić najlepiej. Wszelkie formy lukrowania i okłamywania się nie mają sensu. Wiem, że nie każdy jest kowalem swojego losu ale każdy status quo musi na pewnym etapie życia wywalczyć . . .

Zuzanna Amelia & 12- To nie chodziło o podobanie się, ale o to że huj wie czemu, ale ludzie uważają że każdy na weselu musi tańczyć i nie może być sam. A mnie samemu było super, dobre żarcie, wóda, więc czego chcieć więcej? A podobać to jakimś tam się na pewno podobam, bo jestem wysoki i dobrze zbudowany, z twarzy też najgorszy nie jestem, ale co z tego jak i tak nie umiał bym poderwać laski.

"takie tumany jak ty będą zawsze uważały się za "sprowokowanych"." o proszę: "był taki moment że im wszystkim chciałem wpie**olić" tu też cię jak widać "sprowokowali". ty się powinieneś leczyć psychiatrycznie.

a ja się pochwalę, że znakomite leczo mi wyszło. i znowu obżarłam się jak ...żaba

Jakie "debilne pytania" slyszycie na weselach bo ja nie pamietam zadnego ?

!offerma- Mnie nie interesuje twoje zdanie na ten temat, bo ty jesteś mały i gruby, więc jest oczywiste że bić się nie umiesz i raczej schodzisz z drogi jak ktoś cię zaczepia. Wiec trudno abyś zrozumiał rzeczy o których nie masz pojęcia.

ciekawe czy bym ci natrzaskał po ryju. przekonali byśmy się czy jesteś taki "kozak", jebany prymitywie.

Noz - nie szkoda Ci czasu i klawiatury na przepychanki z tym gnojem? przeciez on zawsze szuka kogos komu naubliza. Podnieca sie tym przyglup.

!offerma- A ty nie odczuwasz agresji? Nie chcesz czasem komuś wpierdolić, kto cię wyjątkowo wkurwia? Pamiętasz tą aferę z tym piłkarzem Zinidanem czy jakoś tak? On publicznie zajebał gościowi z byka, wiec dla ciebie pewnie też psychol....

!offerma- Nie miał bym nic przeciwko,jak byś wysokczył do mnie z łapami, dawno się nie napierdalałem.

dobry wieczor:) kazdy czlowiek ma w sobie cosn wyjatkowego,a skoro "autor" zachwouje sie tak,jak tu na forum,to odpycha od siebie na dzien dobry...

" 23:51 [zgłoś do usunięcia]!offerma "takie tumany jak ty będą zawsze uważały się za "sprowokowanych"." o proszę: "był taki moment że im wszystkim chciałem wpie**olić" tu też cię jak widać "sprowokowali". ty się powinieneś leczyć psychiatrycznie. pero, pero, bilans musi wyjść na zero http://franzmauler.wrzuta.pl/audio/6WN4dldWK3 b/jan_kaczmarek_-_zerowy_bilans_czyli_pero_pero" Jest w tym sporo racji, bo na pewno były tam jakieś kobiety, a myślenie, że chcesz "im wszystkim wpierdolić" to myślenie damskiego boksera w tym układzie. I gdzie twój volkistyczny honor? Swojej tożsamości też nie umiesz określić

"Jakie "debilne pytania" slyszycie na weselach bo ja nie pamietam zadnego ?" Ja na weselu bylam tylko raz, to bylo wesele mojej koleżanki, nie bylo tam mojej rodziny , więc nikt mnie o nic nie pytał. "Skup się na karierze zawodowej,labo na tym, co umie robić najlepiej. Wszelkie formy lukrowania i okłamywania się nie mają sensu. " No otóz to, ja juz sie pogodziłam z tym, ze jako kobieta jestem do niczego, ale jako czlowiek trzymam sie calkiem niezle, przerabialam juz dawno wszystkie systemy motywacyjne, autosugestie :D i inne pierdoły, ale olalam jestem pasztetem i bedę, taki los zawodowo teraz mam pewne perspektywy i na tym sie skupiam na razie, mam nadzieje, ze sie uda

Zuzanna Amelia & 12- Debilne pytania to są takie -gdzie pracujesz i ile tam zarabiasz - masz dziewczynę i kiedy się żenisz - czemu nie kupisz sobie samochodu -czemu golisz sie na łyso - czemu nie idziesz tańczyć -czemu nie zagadasz do "tej'dziewczyny -pamiętasz jak kiedyś mówiłeś..... i innych setki durnych pytań.

psychol to jesteś ty, nie mieszaj w to zidana. obejrzyj sobie filmik z tematu który wkleiłem. to bydło napierdalające się przed dyskoteką składa sie z takich jak ty zjebów. bo człowiek rozumny potrafi swoją agresję kontrolować. żyjemy w XXI wieku a nie w epoce kamienia łupanego żeby się jak małpy walić po łbach kijami. a jak chcesz walki to idź tam gdzie się je oragnizuje i tam rozładowuj swoją agresję. tylko na to to jesteś za głupi i za tchórzliwy. wolisz szukać jakichś kajtków po dyskotekach i tam "czuć się bogiem". co za zwyrodnialec.

To jest sprawdzona freudowska teoria sublimacji, że nie zaspokojone libido staje się motywacją do rozwijania różnych talentów, i tym samym kształtowania się wyższych wartośći. Jeszua też o tym mówił . . .