czy pozwalacie niemowlakom oglądac TV?

ja tez wkładam mala do bujaku i daleko od tv i jest zaciekawiony a ja mogę napić się kawy spokojnie. takie jest życie

Tak jak wasze dzieci to ciepłe kluchy to pewnie się gapią na wodę z kranu... Ale jak ma się żywe dziecko, które wszystkim interesuje 5 min i nie usiedzi w jednym to czasami trzeba sobie pomóc. Gdybym miała tylko opiekować się dzieckiem to ok, ale jest jeszcze cała masa innych obowiązków w domu. A jak śpi wieczorem to nie zawsze mam siły. A na argument, że robić kiedy dziecko w ciągu dnia śpi mam taki odzew - niektóre dzieci śpią po 15 - 30 min. (jak moje momentami) więc co przez ten czas zrobisz? Pozmywasz może owszem na szybciocha a gdzie reszta? Jesteście strasznie durne. Na pewno dziecku sie straaaszna krzywda dzieje.

Popieram. Spanikowane histeryczki - ja byłam od małego wychowywana z tv,jakoś krzywda mi się nie stała. Moja córka również - obecnie jest jedną z najlepszych uczennic w klasie, rozwija się świetnie. Syn mały,ale też nie widzę nic negatywnego w związku z tv. Większość ludzi,których znam wychowywało się z włączonym telewizorem,z bajkami,czasem "starzy" zanudzali Teleexpresem. ;) I nie zauważyłam,żeby ktokolwiek z tego tytułu cierpiał. Siejecie panikę,bo jakaś baba powiedziała w śniadaniówce,że to szkodzi,a w Mamo to ja ! akurat napisali o tym artykuł. W obecnych czasach w zasadzie wszystko jest mniej lub bardziej szkodliwe,nawet powietrze (przykład: Kraków-smog).