Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaraz do pracy :-(

czy pozwalacie niemowlakom oglądac TV?

Polecane posty

Gość szejna
im nie przetlumaczysz,bo ani raz na jakis czas parowki dziecku nie dadza bo sie zatruje,reszte jadem obsypuja. A daj dziecku raz na jakis czas cos w stulu danonki,to koniec,dostaja palpitacji serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem grafikiem pracuję
poza tym badania które są często przytaczane odnoszą się głównie do telewizorów KINESKOPOWYCH, w któych rzeczywiście gapienie się w wiązkę elektronów napierdzielająca w ekran było szkodliwe, teraz mamy TV led, a szybkość odtwarzania wzrosła z 60 do 600hz, więc bez przesady, że te kilka minut dziennie to tragednia dla niemowlaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffyvhgjhbvnjhgf
szejna- a Ty widzisz tylko czarne i białe- widocznie Twoi rodzice kolorowego tv nie mieli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ffyvhgjhbvnjhgf - fajnie, że Twoje dziecko zostawało sobie spokojnie w łóżeczku i mogłaś na luzie skorzystać z toalety, moje niestety przez pierwsze 3 msc życia nie zajęło się karuzelą ani zabawkami w łóżeczku. jestem grafikiem pracuję - popieram w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szejna
nie trafilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffyvhgjhbvnjhgf
ja nie jestem matką która książkowo wychowuje dziecko, ale są rzeczy, które od początku sobie założyłam i tego sie trzymam. właśnie do tego należy zakaz oglądania tv, czy czytanie dziecku. ale może dzieki temu moje dziecko bardzo szybko wszystkiego sie uczy, i już zna kilka słów. wiadomo nie zawsze jeszcze mówi tak jak powinna i myli się ale to i tak jak na 9 miesieczne dziecko dużo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama zazwyczja jesli byla pogoda to na podwórko kazde z nas wypychala,i nawet najmlodsze to do wozka wsadzala,czy na kocyku sadzala na podwórku Pamietam jak kiedys kazala isc mi sie bawic na podwórko a nie pilotem pstrykac z kanału na kanał bezsensownie, to wychodząc tak telewizor pchnelam,ze przez dobry miesiąc nie moglam wchodzic do glownego pokoju,reszta mogła, tylko nie ja :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffyvhgjhbvnjhgf
koobra i masz żal do mamy o to czy jesteś wdzięczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizkiiiiiiiiiiiii
u mnie w domu nie było tv i teraz jestem telemaniaczka ....uważam ze lepiej jak dziecko ma wszystko w granicach rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chociaz ja osobiscie ,jak rodziców nie bylo i młodsze mi dokazywały to dla swietego spokoju posadzilam je przez tv aby takiego chaosu nie wyrządzały,spokój był tak na 30 min,nie wiecej. Nie mialam pozwolenia małym wlączac tv,no ale cóż,każdy ma swoje spoosby (sorry mamcia :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ffyvhgjhbvnjhgf , sama wolalam na dworze przebywać niz w domu sie kisić,dla mnie najwiekszą karą było brak wyjscia na dwór,a nie żaden tam zakaz tv. Wtedy pchenlam tv,nie ze zlosci że miałam wyjsc na dwór ale bo mialam zły humor,brat wtedy jezdzil na moim rowerze,o to bylam zła, i tak na telewizorze odreagowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
widze ze nie wiele czytacie o wychowywaniu dzieci. A czy wiecie o tym ze jak takie male dziecka naoglada sie w dzien tyle szybko zmieniajacych sie obrazow (tak jak w tv czy bajkach na laptopie) to pozniej to wszystko przetwarza w nocy i nie moze spokojnie spac. Budzi sie czesto i placze bo to jest dla niego za duzo bodzcow wzrokowych jak na ten wiek. Moja corka praktycznie pieknie spi od poczatku, nie budzila sie w nocy z placzem. Tak jak za malo bodzcow jest zle bo nie rozwija dziecka tak samo ich nadmiar moze byc grozny. jak mialam cos do zrobienia to albo wkladalam mala do bujaczka i kladlam kolo siebie w kuchni albo zostawialam ja sama na macie. Przynajmniej wiedziala, ze nie dzieje sie nic zlego jak na kilka minut zostanie sama i mnie nie widzi i pozniej nie bylo tragedii jak poszla do zlobka czy musialam isc do toalety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okropnie szczera
Moje dziecko od urodzenia przebywalo w pokoju gdzie byl wlanczany telewizor i jakos bylo i jest spokojne, nigdy nie bylo prob;emu z zasypianiem czy pobudkami nocnymi... Wiadomo przeciez ze dzieciak nie oglada tej telewizji od rana do wieczora na takie cos tez bym nie pozwolila,nie popadajcie w skrajnosc jakas. Najlepiej zamknijcie te swoje dzieci pod kloszem wrzuccie im zabawki edukacyjne wlaczcie Beethowena albo Mocarta,czytajcie encyklopedie i patrzcie jakie "gieniusie" Wam rosna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkotka uk - a czy w tych Twoich książkach nie wyczytałaś przypadkiem, że każde dziecko jest inne? Porozmawiaj z kobietami, które mają więcej niż jedno - nie każde dziecko mieści się w ramy zaleceń podręczników. Przykład? Moja starsza córka była dzieckiem idealnym - w wieku niemowlęcym zero płaczów, kolek, spokój to jej domena, rozwijała się intelektualnie szybciej niż rówieśnicy, nie będę wyszczególniać, bo nie w tym rzecz. Natomiast młodsza to zupełne przeciwieństwo - od urodzenia wrzaskliwa, ruchliwa, żywa, niestety nie było szans by została sama w łóżeczku czy bujaczku przez 5 minut - teraz ma prawie 10 msc i nie ma problemu żeby sama zajęła się sobą przez 10 minut, ale uwierz mi, wcześniej było to awykonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffyvhgjhbvnjhgf
szkotka uk w 100% zgadzam się z Tobą!!!! tu nie chodzi o robienie z dziecka geniusza. nie mam zamiaru swojego zaraz zapisać na naukę 5 jezyków obcych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moja corka...
Ma troche ponad 10 miesiecy i nie wlaczam jej telewizora, nie widze takiej potrzeby... My z mezem tez rzadko ogladamy, nawet kablowki nie mamy. A jak juz wlaczymy sobie jakis film to wtedy, gdy mala juz spi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem grafikiem pracuję
scarlett.> mam tak samo, dwoje dzieci o skrajnie różnych charakterkach, mimo, że staram się wychowywać tak samo. Niestety genetyka to potęga, jak ktoś chce sobie wmówić, że załatwi sprawę przeczytaniem kilku podręczników, to sorry, chyba niewiele wie o wychowaniu dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffyvhgjhbvnjhgf
przeczytanie paru książek nie zastąpi wychowania ale może czasem pomóc. może poczytaj o systemie nerwowym u niemowląt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sama prawie nie ogladam tv
wiec dzieci te znie ogladaja. 3 letnia corka czasem obejrzy jakies bajki ale tylko w odboite lub niedziele, jak rano nie idzie do przedszkola. Zaczela ogladac tv jak miala 2 latka i to tylko kilka minut dziennie. NIemowlat nie sadzam przed tv, nie wiem po co mialabym to robic. do toalmety mozna pojsc nawet jak dziecko tropche poplacze gdy nie widzi mamusi. Gotowalm z nimowlakiem w chuscie, wygodn ie dziecko zadowolone i mama tez. Da sie wychowac dizeci bez telewizora, albo z ograniczona jego iloscia w ciagu dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataliak_k
Nie pozwalam mojemu 7 miesieczne,u dziecku oglądać telewizji ponieważ! Ma umysł czysty wszystkiego sie uczy, a telewizor nie pokazuje prawdziwych kształtów doznań i przeżyć, nie chce by nauczyła sie błędnej zeczywistosci! Dziecko patrząc w telewizor rozleniwia wzrok prawdziwe rzeczy są oddalone trzeba mocno sie namawiać głowa i zrenica by zobaczyć to co sie chce, oto kilka tylko moich odpowiedzi dlaczego nie pozwalam dziecku oglądać telewizji, jest ich dużo wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moje dziecko nie oglada tv ale np. moi znajomi juz 2m malucha stawiali przed tv, fakt mala nic nie rozumie ale cos mruga,cos swieci i ta ja interesuje ale ja tego nie pochwalam, szkoda zdrowia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OlgaOlgaOlga
Mam 4-miesięczną córkę. Przez 9 godzin dziennie jestem jej wyłączną opiekunką. Mała też uparcie odwraca główkę, gdy TV jest włączony, ale jeśli nie potrafię jej zająć czymś innym, to po prostu wyłączam wówczas TV. Problem się rozwiązuje. Jeśli chodzi o wyjście do toalety albo zrobienie sobie śniadania - jeśli dziecko akurat nie ma nastroju zająć się samo sobą, to wolę żeby popłakało chwilę. To dla niego mniejsza krzywda niż nieodwracalne psucie dopiero co rozwijającego się wzroku. Używacie dla dzieci specjalnych kosmetyków, prasujecie ubranka, pierzecie je w specjalnym proszku, dbacie by jadły wyłącznie to, co najlepsze. Więc chyba rozumiecie dobrze, że dzieci są bardzo delikatne. Dlaczego więc tak trudno jest załapać jaką krzywdę dziecku robi jaskrawy i migający telewizor? Pomijam już kwestię oddziaływania na psychikę, ale to, że delikatne oczy się psują to chyba da się pojąć? Jeśli to dla Was kosmos, to przeczytajcie instrukcję obsługi - w wielu z nich pisze, że telewizor ma zły wpływ na wzrok dzieci do SZÓSTEGO roku życia. A Wy tutaj o niemowlakach....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja sama prawie nie oglądam tv. to nie rozrywka dla mnie. mąż ogląda, ale tv dla kilkumiesiecznego dziecka to przesada. taki mały człowiek mimo, że nie rozumie co widzi ale jest przyzwyczajane do wielu bodźców naraz. nawet nie zorientu sie taka matka pozniej kiedy dziecko staje sie telewizyjnym zombie i nie zje bez tv, nie ubierze sie bez tv. podobnie z komputerami. jak widze małe dzieci bawiace sie tabletami to słabo mi sie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moja oglądała i nadal ogląda Lubi babytv Nie widze w tym nic złego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja córka ma 11 miesiecy, ze względu na nią nie włączalam w ciagu dnia tv, tylko radio. Na początku sama dziwnie sie z tym czułam bo w domu rodzinnym tv chodził ze 20h na dobę. Ale teraz normalnie tak sie odzwyczailam, ze jak idziemy w gości i jest włączony tv to mi przeszkadza w skupieniu sie na rozmowie. Także od tv da sie odzwyczaic. Nie mam obsesji i jak maz oglądał czasem mecz to mała raczkujące zerkała czasami ale w życiu nie posadzilabym niemowlaka w lezaczku przed tv by mieć spokój. Moja Sasiadka swojemu synkowi pozwalała oglądać tv od niemowlaka, finał był taki ze dziecko mając 8 miesiecy nie jadło zupki jak tv był wyłączony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość qwerty86
Córka ma 5,5 miesiąca i owszem włączam jej tv. Mało tego ma swoje ulubione piosenki dla dzieci na YT. Cały czas jest skupiona, zadowolona a jak w ciągu dnia zacznę sama je śpiewać to się cieszy bo rozpoznaje. Włączam jej zwykle 1 raz dziennie. Zaraz pewnie zacznie się krytyka, jestem pedagogiem, który się specjalizuje w mediach i ich wpływie na dziecko :) Spędzam z córką bardzo dużo czasu, dużo się bawię, mówię do niej, ale też wiem znakomicie, że tv uczy. Jakby nie było uczy. A to czy będzie uczyć pozytywnych czy negatywnych postaw to już zależy tylko i wyłącznie od nas rodziców, to my dokonujemy selekcji programów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość qwerty86
Aha dodam jeszcze, że córka gdy już coś ogląda (czyt. swoje piosenki) to leży na brzuszku a nie w leżaczku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Życzliwa MaMa
młode mamy na forach- największa tragedia i głupota dzisiejszych czasów... zamiast siedziec****isac pierdoły weźcie książki i poczytajcie, chyba że nie potraficie i nie umiecie posługiwać się książką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×