-10 kg w dół!!!!!!!!!

Kiwi przynajmniej jakiś plus choroby :)

Nieustanna dietowiczka po chorobie pewnie wróci jak zaczne wody wiecej pi ć :D

Zobaczymy, ale i tak ładnie ci idzie. Ja to w ogóle czuję się taka pełna, mam kłopoty z wypróżnianiem i darowałam sobie dietę 5-dniową właśnie z tych powodów. Jestem przed okresem, ale dawno nie czułam się tak napuchnięta jak balon. Dziś głodu nie odczuwam.

No i znowu objadłam się cukierkami :(((

a ja chlebem zjadłam pol bohenka, a diete mialam miec

Mi narazie udaje się trzymać diety, z tym,że wczoraj coprawda nie zjadłam wiele, bo ok 800 kcal, ale wieczorem byłam na małej imprezie i wypiłam wino, co sądzicie o alkoholu na diecie? bo mówi się,że jest kaloryczny, a u mnie diety zawsze skutkowały, pomimo,że piłam. Poza tym ciągle mam ochotę na czekoladę, wczoraj zjadłam całą tabliczkę, a dziś pół, ale naszczęscie zmiescialam się w 1000 kcal.

a ja dalej chora :(

Ja dziś miałam atak obżarstwai i zawaliłam całą dietę :( Od rana zjadłam: talerz pierogów ruskich, dużego schabowego i frytki, całą czekoladę, tiramisu, ogromny kawał szarlotki z lodami, nachosy z dipem, paczkę orzeszków(500g) , 2 tosty z serem i szynką , kabanosy, a przed chwilą 4 naleśniki z nutellą i bananem :/ Jestem na siebie mega wkurwiona, aż mi sie całego odchudzania odechciewa, ale skoro sobie obiecałam to się nie poddam. Niedość,że muszę zaczynać wszystkood początku, to aż,źle się czuję z przejedzenia.

I jeszcze muffinki,croissanty i donaty, jestem beznadziejna :/

Hej dziewczyny,czy mozna sie przyłączyc???? :-)

Witaj, pewnie,że można, razem raźniej :) Dzis zaczynasz dietę?

grubi90 - serio tyle zjadlas w jeden dzien???

czesc dziewczyny, czy moglabym sie do was przylaczyc ? ja juz sie odchdzalam schudlam 10 kilo ake 2 mi wrocilo. chce byc na diecie 1200 plus cwiczenia i chcialabym na poczatek zrzucic kilo doi konca pazdziernika czyli wazyc tak 74 kilo a do konca listopada 71 ;] mysle ze to realne postanowienie. mam nadzieje ze przyjmiecie mnie do siebie i wesprzemy sie w odchudzaniu ;] ja bede pisala co jem bo mnie to bardziej dyscyplinuje i dzieki temu nie podjadam

tam mialo byc zrzucic 4 kilo do konc pazdziernika ;]

Witajcie dziewczyny! To prawie wszystkie zaliczyłyśmy wpadkę. Dziś na wadzę ujrzałam 65,8 kg :D Wiem, że codzienne ważenie nie ma sensu, ale wciąż to robię. Dzisiaj jadłam normalnie, ale nie obżerałam się. Nie wypróżniłam się,więc pewnie będzie więcej na wadze. Jestem przed okresem i pewnie dlatego waga tak opornie idzie. Ogólnie stale myślę o dietach, co by spróbować. Mam fatalną cerę i myślę o diecie owocowo-warzywnej, ale nie wiem czy wytrwam. Spróbuję.

To połowa tego co zjadłam, obżarłam się jeszcze pizzą, makaronem z sosem carbonara, później dorwałam się do słodyczy i opędzlowałam opakowanie wafelków i milka crispello, a teraz na kolację zjadłam kebab, kajzere z miodem i kilka nugatów, a do tego wszystkiego prawie dwa litry fanty :/ Jakbym teraaz weszła na wagę to pewnie ze 3 kg, nie cierpię siebie za takie dni, na dodatek w weekend mam ważne wyjście i chciałam dobrze wyglądać, a czuję się jak kula. Juz nie wiem jak ze sobą walczyć.

i jeszcze mcroyala, tortille i mcflurry :P zjadłam dzis tylę, co powinnam w tydzień. Jak myślicie ile można przytyć po takim całodniowym obzarstwie i jaka diete byście zastosowały na moim miejscu?

w połowie tego, co Ty zjadłaś...

Grubi czy ty nie masz bulimii? Ja mam kilogram więcej niż wczoraj, kompletnie już tej wagi nie rozumiem.

Mogę się dołączyć? Podczytuję Was już kilka dni. Pomijając nick (to ani mój wiek, ani imię), mam problem z co najmniej 10 nadprogramowymi kilogramami. Dobija mniej najbardziej oponka na brzuchu i gigantyczne biodra z wielką niczym kosmos pupą :):):). Od dziś zaczynam dietę, nie konkretną, ale opartą głównie na niskim IG oraz wracam do pilatesu. Póki jestem bezrobotna postaram się ćwiczyć na 1,5 h dziennie, potem w miarę możliwości gdy uda mi się już coś złapać. Zobaczymy jak mi pójdzie, ale mam dość swojego ciała.

Bulimi to moze nie mam, ale cos takie objadanie nie jest normalne, dlatego zastanawiam się, czy nie pomóc sobie jakimis tabletami, ale nie mam w tej kwesti żadnego doświadczenia :/ Witaj Martyna19, też niedługo wracam do ćwiczeń, tylko narazie zdrówko mi nie dopisuje

Hej dziewczyny,ja dzis zjadłam : bułka x2- 355 kcal 2 jajka-156 kcal szynka-100 kcal banan -100 kcal 8 pierogow z truskawka -260 kcal cukier 49 kcal 1020 zjedzone,do tego jakies 250 kcal kolacja, i planuje jakies 300 kcal spalic na stepperze

ty naprawde to wszystko zjadłas w jeden dzień?

Odchudzaczka1988 porcja 250g około 9 pierogów ma 433kcl nie 200ście pare :) Aż poszłam sprawdzic w lodówce bo mam dla córy w zamrażalniku takie :) n apewno 8 pierogów to nie 200kcl:) czy tam 250:)

Grubi może ty faktycznie nie potrzebujesz schudnięcia. Dziewczyny, ja to nie wiem czy w moim przypadku odchudzanie ma sens, nie mogę ćwiczyć, a bez ćwiczeń to raczej się nie uda :(

Kiwi, zjadłam wszystko co wymieniłam, od kiedy pamietam to tak się obżeram, ale kiedys ta nie tyłam :P Nieustanna dietowiczka, schudnięcie nie jest mi bardzo potrzebne, bo nie jestem otyła, ale źle się ze sobą czuję, gdy mam te nadprogramowe kilka kg, a co gorsza tyję dalej .

Grubi myślę, że przesadzasz. Może z dietą daj sobie spokój,tylko zacznij ćwiczyć.

grubi - to jakas prowokacja, nie da sie tyle zjesc w pol dnia, musialabys nic nie robic tylko jesc... nie moge tego sobie wyobrazic :O

ja tez tak jem nieraz jak grubi siedze i jem choc nie czuje sie glodna

Grubi90 w szoku jestem ...ja dziś zjadłam na śniadanie: owsiankę 2gie śniadanie sok pomarańczowy z 2ch pomarańczy Obiad 4 kotlety sojowe, troche fasolki, papryki i kawałek pomidora Podwieczorek sok z pomarańcza kolacje teraz zjadłam bo na 20 mam zajęcia, pieczarki z cebulką i jajkiem. Tak wygląda mój jadłospis na dzień dzisiejszy. Nigdy ani jak sie odchudzałam ani jak się nie odchudzałam to nigdy tyle nie zjadłam, nie dała bym rady tego wszystkiego zjeść. Ja np teraz hmmm nie jestem głodna ale mam ochotę coś zjeść ale nie ma mowy abym zjadła. Tylko teraz to raczej apetyt nie głód:) dlatego nic nie zjem bo jest mi to nie potrzebne :)