Jakich błędów należy unikać

tort przed obiadem? zawsze deser po obiedzie sie serwuje...troche dzwne goscie glodni a tu na "przystawke" slodki tort? nie wierzę...:O poważnie? napewno sie wszyscy zmulili i potem obiadu nie zjedli duzo-taka oszczednosc z waszej strony?:P

Tak taka oszczędność bo jedzenie mieliśmy na wagę wiesz i potem po weselu ważyli ile zostało jedzenia i płaciliśmy za każdy kilogram zjedzony. Dlatego ciągle dawaliśmy tort , pierwsze przed obiadem, potem po obiedzie, potem słodkie kremówki i tak ich zamuliliśmy że NIC nie zjedli praktycznie a my zapłaciliśmy po 30 złotych od osoby :)

Dla mnie to za późno, bo tort jest najciekawszym elementem wesela, a o północy to ja juz jestem zwykle w łóżku. I jeszcze jedna uwaga - nie każdy lubi tort smietankowy, ja nie lubię, choc jestem miłośniczką tortów i ciast z kremem.

moim zdaniem tort powinien byc tak ok 2 godziny po obiedzie. wtedy jest sie po obiedzie troche sie potanczy i ma sie ochote na kawe i ciasto,

co do tortu- to wraca jak jest niedobry- kupujecie jakiś syf z masami na margarynie, to nie dziwcie się, że nikt tego jeść nie chce. dajcie dobrej jakości, to nie bedzie tego problemu. co do rodzaju, to schwarzwaldzki trafia w wiekszość gustów, czy w ogóle czekoladowy

z racji pracy często bywam na weselach, zauważyłam w 99% jest tak, że tort podają około 20-21, potem po 2 godzinach jakieś mięso (indyk, szynka, dziczyzna). Menu dobrze wypróbować wcześniej, nie ma co ufać na tyle kucharzowi, wiadomo, że to profesjonalista, ale to, co zaproponuje może nie trafić w masowe gusta. Fajna ta opcja z próbną kolacja, o której pisała Lilka, na której można wszystkiego spróbować i ustalić

dhsssdgssus - a ja właśnie zauważyłam, że czekoladowy najczęściej wraca niezjedzony. Ja sama osobiście jak dostaje czekoladowy tort, to jem ze dwie łyżeczki, bo zazwyczaj mdłe to to i za słodkie.

Mowiac szczerze sama rowniez tylko dla sprobowania zjem 2 lyzeczki i oddaje. Tort czekoladowy jest dla mnie po prostu za ciezki.

Czyli co, lepiej nie podążać ślepo za tradycję i podać tort wcześniej? Ja się nad tym zaczęłam zastanawiać.

Ja miałam tort na samym początku wesela i wróciły puste talerzyki, wszystkim smakowało więc nie wiem co to za tradycja że się podaje w nocy??

jest raczej normalne, że na słodkie ma się ochotę po posiłku typu obiad, tort i kawa pasują do tego idealnie, moim zdaniem glupota czekac do pólnocy, niektorzy jak piją wódkę to już ciast typu tort nie będą już jedli

w noc poslubna nie pomylic slubnego z tesciem

A może to się wzięło stąd, że cukier daje energię i taka bomba kaloryczna w nocy powinna dać energię do dalszej zabawy?

no i właśnie dlatego pisałam o schwarzwaldzkim torcie, który jest czekoladowy, ale ma też warstę wiśni i dzięki temu nie jest mdły

Bombę do zabawy to będę mieć w kieliszkach, nie w torcie

moim zdaniem przy planowaniu wesela warto zdać się na specjalistę, który o wszytsko zdaba. Wielu dobrych konsultantów znajdziecie tutaj: http://www.oprawa.gdziewesele.pl/Konsultant-slubny/

karilna 90 spadaj z ta reklama, ludzie pobieraja sie i urzadzaja wesela od zawsze i daja soebie rade sami z organizacja wszystkiego

ciepła wódka to najwiekszy błąd jakiego goście nigdy nie zapomną

- ciepły alkohol - uzgodnienie z kelnerami żeby sprawnie nosili jedzenie i zbierali talerze - uzgodnić że kieliszki potrzaskana sprząta obsługa - wazony na kwiaty od gości (potem nie wiadomo gdzie to kłaść) podobna sytuacje jeśli chodzi o koperty (w rękach jest tego za dużo żeby trzymać) - ustalić czy pierwszy taniec gra zespół czy puszczony gotowiec