jak "załatwić" sobie cesarkę?

Koniec dyskusji. Sn zwycieza

takalala głupia krowa

Nawet nie zaczynaj. To temat dla kobiet

ja mogę się rzetelnie wypowiedzieć na temat cc. miałam je 2 ale ze wskazaniem pierwszy ogólnie był poprzedzony długim porodem (18 godz) ze skurczami krzyzowo- brzusznymi ,pełne rozwarcie ale brak procesu parcia niewspółmierność porodowa, szybkie cc. po cc komplikacje( bóle pomunkcyjne)a ból po cc nie wyobrażalny, uczucie jakby ktoś mnie wypalał ogniem w środku. w porównaniu bólu po cc ból w czasie porodu był .pestką 2 poród cc planowany te same powody co wcześniej , byłam przygotowana kilka godz. kroplówkami i odpowiedznią dieta. zero komplikacji i ból po cc do zniesienia. ja szybko doszłąm po cc do siebie po 12 godz. chodziłam. po 4 dniach wychodziłam z domu czy do sklepu,czy na spacer. wszytsko zależy od naszego nastawienia i tego jaki mamy próg bólowy.

takakaIa Ty jestes jakas psychiczna baba. Z jakiejs malej zabitej dziurami wioski gdzie psy dupą szczekają

ja jestem poprostu, tzn chcem być dobra matka a chamstwa nie..zno...sze

19:33 [zgłoś do usunięcia] TAKAZLA podszyw !!

Ja na bazie moich doświadczen porodowych bardzo sobie chwalę cc. zdecydowanie wybiore taki sposób rozwiązania przy 2 ciązy. Ale to nie ważne. Jeśli chodzi o odpowiedz na Twoje pytanie: 1. Możesz rodzic w prywatnej klinice i zwyczajnie wybrać cesarkę (Ja rodzilam w Łodzi w Salve - rewelacyjne miejsce na poród! Wyszłam jak ze SPA :)) 2. Możesz nie współpracować z położna i lekarzem, zacisnąc kolana i tyle. Znam dziewczyne, ktora tak zrobiła, tyle ze to zawsze ryzyko dla dziecka 3. Możesz przekupić personel w zwykłym szpitalu (choć chyba lepiej zapłacić za prywatną klinikę, bo tam całościową opieke masz na 6) 4. Powiedz lekarzowi prowadzacemu, ze panicznie sie boich i zupełnie nie wyobrażasz sobie rodzić sn, on Ci może coś doradzi (pewnie się to będzie wiązało z daniem kasy komuś, wiec znowu bardziej polecam prywatny szpital) 5. Możesz też załatwić sobie jakies skierowanie ze względu na np. wadę wzroku. Tyle ze to ostatecznie położnik decyduje o sposobie porodu i mogą tego nie uznać, jesli stwierdza, że to naciągane. NIestet szpitale czesto unikają cc, bo to znacznie wieksze koszty.

sama mialam cc na zyczenie,ale zaplacilam za nia pelna kwote,a nie kombinowalam jak obciazyc swoja "fanaberia"reszte spoelczenstwa... tokofobia-dla mnie to smeich na sali-jak tak bardzo boisz sie porodu,to nie zachodzisz w ciaze,albo masz kase na poród w prywatnej klinice.chyba wiesz,jakie ryzyko neisie ze soba sex?a skoro tak obawiasz sie ciazy i porodu,to zabezpieczasz sie kilkoma metodami(np.hormony,prezerwatywa itp).a nie teraz raptem wszystkie maja tokofobie. smeiszy mnie to podejsce ze sn to taka dobra sprawa dla dziecka.ciekawe tylko dlaczego same lekarki/zony/córki lekarzy w 90%przypadkow maja cc.mam przjaciólke,ktora rodzila kilka meis przede mna.jej ojciec jest ginem i od razu powiedzial,ze w poród sn nie bedzie sie bawila,od razu cc. no i moje dziecko,1,5roczne do tej pory nie bylo chore.raz miala katar.wiec te bajki o corobach wloz miedzy bajki.nadmienie,ze w zyciu nie slyszalam zeby dziecko po cc mialo porazenie mozgowe lub problemy neurologiczne,a po sn owszem. jestem zdania,ze w szpitalach publicznych powinna byc mozliwa cc na zyczenie za kase(z paragonem)w takiej samej cenie,jaką nfz przelewa szpitalom. a pomyslcie sobie,ze teraz jest dobrze,a za kilka lat mezulek moze wyciagnac fakt,ze mamuska miala problemy psychiczne,ze po psychiatrach latala...

a ile płaciłaś za cesarkę?

w 2011 r normalna cena za cc w damianie to 12 tys.jednak byla "promocja"10% jezeli wykupilo sie porod -10%.wychodzilo 10800zł.w zwiazku z tym,ze pracuje tam mojej przyjacióki tata(jako gin)wiec mialam jeszcze mala bonifikate.

mailo byc,ze wykupilo sie porod do 30 czerwca 2011r.

sporo:( mnie nie stac:(

w łodzi jest taniej.i to sporo.