Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitkitka

bronię się przed romansem z żonatym

Polecane posty

Gość do kingi wiesz
szczery i bezstronny facet ale ty gadasz brednie. Skad mozesz wiedziec co mysli inny facet? Mów za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
No bo skoro sypiałaś z nim bez tych kłamstw, to Ci nie musi kłamać. Poza tym, jeśli jego żona się dowie o zdradzie, to będzie miał problem. Ale się będzie tłumaczył, że to tylko seks. A jeśli się dowie, że on Ci deklarował miłość, to się w ogóle nie wytłumaczy Boshe jakie głupoty. Przeciez ona moze powiedziec ze jej deklarował miłość (mimo ze nie daklarował) jak niby udowodni zonie ze ona kłamie i nie mówił nic o miłości? Ona moze powidziec wszystko. Więc twoje wywody są malo inteligentne facecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
O rany, nie oglądałaś filmu "Och, Karol"? Tam jest jedna świetna scena, kiedy Karolek mówi do kochanki: ja nie rozumiem, jak można komuś powiedzieć, tak w oczy, że się go nie kocha. To przecież nieludzkie (albo coś w tym stylu). Skoro go spytałaś, czy Cię kocha, to miał 2 możliwości: 1) skłamać, i powiedzieć, że kocha. Ale po co miałby to robić, skoro już i tak nie sypiacie, a jeśli żona się dowie, to będzie kłopot. 2) powiedzieć prawdę, ale wtedy ryzykuje, że go podkablujesz do żony. Musiałby być głąbem, żeby się tak głupio podłożyć. 3) powiedzieć, że nie kocha, ale tak, żebyś Ty myślała, że kocha. Każdy rozsądny facet wybierze opcję 3: kochanka się cieszy, bo może jednak kocha. Ale zawsze, w razie wpadki przed żoną, można powiedzieć, że się nic takiego nie powiedziało. I się ma wreszcie święty spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
A skad ty wiesz bezstronny facecie co on czuje? Jesteś nim że to wiesz za niego? Mozna mowic na pierwszej randce kocham cie i te slowa nic nie znaczą. Można nie mowic ze sie kocha ale kochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
kochanka się cieszy, bo może jednak kocha. Ale zawsze, w razie wpadki przed żoną, można powiedzieć, że się nic takiego nie powiedziało. I się ma wreszcie święty spokój. No tak ma sie spokoj bo sie "tylko" spotykalo i uprawialo seks z inna. Ale skoro nie mowilo sie ze sie ją kocha, to wszystko jest ok i zona bedzie zadowolona. Mysl troche zanim cos napiszesz facecie bo z tym u ciebie ciezko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie bez sensu.. Ja powiedziałam jego żonie, że ją zdradza... powiedziałam dokładnie to co Tobie teraz, że nie chciał powiedzieć co czuje, bo bede robila sobie nadzieje. Myślisz, że to nie to samo co powiedziec ze mówił ze mnie kocha? Dla żony to to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
No, miał 3 możliwości, nie dwie :-). Mój błąd. do kingi wiesz. Ile Ty masz lat, dziewczyno? 15? "Boshe"? Tak piszą gimnazjaliści. Inteligentne czy nie, moje wywody wynikają z życiowych doświadczeń. Jeśli chcesz, to mozesz wierzyć w romantyczną miłość kochanka, żonatego z 3 dzieci. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Dla kobiety zdrada fizyczna jest ogromna zdrada i jest dla niej bez znaczenia czy mowil tamtej kocham czy nie. Skoro zdradzal, oszukiwal to zranil niezaleznie od tego co mowil innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
bezstronny facecie to ty sie wypowiadasz jak 15 latek, az zal czytac te wypociny. Boshe mowi kto chce, nie widze tu zadnego zwiazku z wiekiem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież mogłam pokazac zonie smsy od niego, nie msialam mowic zonie, że on powiedział tak, czy tak... Chyba nie o to chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Nigdzie nie napisalam ze wierze w romantyczna milosc kochanka z dziecmi Tylko tyle napisalam ze twoje wywody, kocha nie kocha, mysli to i to itp to dziecinada. Idz sie uczyc dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Mango nie sluchaj bezstronnego faceta bo mowi glupoty. Ty sama czujesz najlepiej czy cie kocha i ma w zwiazku z tym zyciowy problem bo tego nie zaplanowal czy tylko sie toba bawi. Jak czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
"Nie bez sensu.. Ja powiedziałam jego żonie, że ją zdradza..." I co, są razem, czy żona go wykopała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
do kingi wiesz Dorośnij. Nie wiem ile masz lat, ale mentalnie jesteś niedojrzała. Jeśli facet okłamuje żonę (a zdradzajac ją, okłamuje), to tak samo okłamuje kochankę. Naucz się tego na pamięć, jeśli nie jesteś w stanie tego zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
A malo to facetow zostawilo zone z malymi dziecmi i nawet nie chca placic alimentów? Sad jest zawalony sprawami o alimenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co czuje.. Tak jak Kinga mam kisiel... :p Chodzi mi jedynie o to czy, mówiac mi, że nie może powiedziec co czuje, bo bedę robiła sobie nadzieje i cierpiała, miałam prawo w coś takiego uwierzyć... Ja uwierzyłam... chociaż było w tym wszystkim dużo sprzeczności. Pomyślałam wtedy, że po co mi to mówi, skoro i tak nie chce sie już spotykać... Tak, sa razem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
To ty facecie jestes niedojrzaly, twoje wypowiedzi to dziecinada. Nie bronie zonatych zdradzajacycg facetow wiec nie odwracaj kota ogonem. Pisze tylko ze dziecinadą jest rozwodzenie sie co ktos inny mysli lub czuje. Ale wiem ze to dla ciebie zbyt skomplikowane bys skumal o co mi chodzi. Czasem bywa i tak że ow zonaty sie zakocha w kochance ale mu ciezko podjac decyzje o rozstaniu bo sie boi zaczynac wszystko od nowa, stracic w jego mniemaniu dzieci itp. I potrzebuje troche czasu by sobie to poukladac. Sa zdradzajacy ktorzy nic nie czuja do kochanek ale sa tez tacy ktorzy sie zakochali a ty ich wszystkich wrzucasz do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Facet ktory zdradza oklamuje tylko zone. Kochanka nie jest okłamywana bo wie ze facet ma zone, oklamywana jest zona bo nie wie o kochance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
"Facet ktory zdradza oklamuje tylko zone. Kochanka nie jest okłamywana bo wie ze facet ma zone, oklamywana jest zona bo nie wie o kochance." Proszę Cię, nie kompromituj się. Są pewne granice naiwności, a Ty je dawno przekroczyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Mango niestety wiekszosc zon nie podejmuje decyzji o rowodzie na wiesc o zdradzie, sa pozbawione ambicji. Nigdy nie beda dla takiego faceta godne szacunku.Normalna, szanująca się kobieta powinna takiemu facetowi wystawic walizki za drzwi albo sie wyprowadzic.Z takiego zwiazku i tak już nic nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
Facecie alez to ty sie kompromitujesz swoja glupota. W czym taki zonaty facet niby oklamuje kochanke? jesli jej nic nie obiecuje to w czym ja oklamuje? Kochanka przeciez wie na czym stoi. Oklamuje zone, bo zona ma prawo nie godzic sie na trojkat. Ale ty jestes malo inteligentny lepiej juz sie nie kompromituj tymi wypowiedziami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
W czym taki zonaty facet niby oklamuje kochanke? Czy Ty z księżyca spadłaś? Czy Ty miałaś kiedykolwiek żonatego kochanka, czy po prostu pisujesz z nudów na kafe? Ale mam dziś dobry humor, więc odpowiem Ci, dzieciaku, jak faceci okłamują kochanki: "nie kocham żony" "nie sypiamy z żoną. od roku" (to jest najlepsze :-) ) "żona jest wredną jędzą" "jestem z nią tylko z powodu dzieci" "rozwiodę się z żoną, i będziemy razem" itd itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ozeszzzzzzki
To maja byc deklaracje? Deklaracja to rozwod a nie gadanie -kocham cie. Powiedzenie kocham cie nie oznacza- rozwiode sie. Kochanka wiec wie na czym stoi- on ma zone i nie obiecal jej rozwodu ani slubu. Mam ci tlumaczyc takie oczywistwosci? Jestes wyjątkowo głupi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
strasznie tępy jest ten bezstronny facet masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
To maja byc deklaracje? Deklaracja to rozwod a nie gadanie -kocham cie. Powiedzenie kocham cie nie oznacza- rozwiode sie. Kochanka wiec wie na czym stoi- on ma zone i nie obiecal jej rozwodu ani slubu. Mam ci tlumaczyc takie oczywistwosci? Jestes wyjątkowo głupi RACJA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kingi wiesz
mowienie -rozwiode sie, nie jest tym samym co biore rozwod. Zreszta w temacie nie ma osoby ktora napisala ze facet obiecal jej rozwod, a pisze w nawiazaniu do konkretnego tematu ALe ty jestes tępy, masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczery i bezstronny facet
Ech, kochanki z kafeterii... Nieprzypadkowo lądujecie właśnie tutaj, porzucone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kinga26
Chciałam, żeby wypowiedział się facet to został zjedzony :p No cóż, ale miałam na myśli raczej takiego zdradzającego, będącego w temacie...żeby poznać co nim kieruje, czy serio myśli o kochance i czemu nie odchodzi od żony..ale pewnie każdy facet jest inny więc i tak nic by to nie dało...BEZNADZIEJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oleoooooooooooo
kinga, dokładnie, każdy facet jest inny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mnie się wydaje, że odejście faceta od zony jest jednak troszkę uzaleznione od sytuacji. Każdy facet ma inne obawy. Głównie chodzi o niepewnośc co do przyszłości, zwłaszcza gdy ma sie już dzieci, własny dom ...i póki żona się nie domysla to jest ok. Zwłaszcza gdy zona jest dobra, zajmuje się dziecmi, domem. Gdzieś kiedyś wyczytałam w mądrym piśmie, że człowiek z natury nie jest monogamiczny, dlatego dąży do nowych związków, jeżeli nie na jawie to w marzeniach. Łatwo jest powtarzać zdania pseudo mądre, że szczęscia nie zbuduje się na czyimś nieszczęściu. To zapada w pamięć i każdy w to wierzy. Pytanie tylko czym naprawdę jest szczęscie? Czy zdradzana żona jest szczęsliwa? nawet gdy nie wie o zdradzie to wyczuwa, że jest coś nie tak....dlatego kochanka otwiera jej tylko oczy na fakt, że mąż nie kocha zony, no skoro ją zdradza.... nie lepiej, żeby odszedł do innej? Jest tyle przypadków, które opowiadają zdradzone zony, że dopiero jak ich ukochany mąż opuścił zobaczyły co to znaczy prawdziwa miłość, prawdziwe zycie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×