termin porodu za 2 tyg a mi chyba odchodza wody..

nie wiem:( coś sączy się mi między nogami od ok godziny, umyłam się ale dalej tak jest.. czop zaden nie odpadł, jechac juz do szpitala? to moja pierwsza ciąża..

jedź żeby to sprawdzić

jestem niby spakowana, dom urządzony, posprzatany bo latam jnak oparzona od 3 dni i wszystko sprzatam układam itp. mąż w pracy jest teraz wroci kolo 18 mam nerwy i zarazem wielkie emocje mam mieć coreczkę!:)

ale teraz juz nie mam autobusu a mąz w pracy wroci o 18 nie mam samochodu bo on pojechal, chyba poczekam na niego nic sie w sumie nie dzieje zlego co myslicie mial tak ktos

Z tego co wiem jak się sączą to pośpiechu aż takiego nie ma, gorzej jakby lało się ciurkiem, wtedy biegusiem do szpitala, taxi, karetka cokolwiek. Poczekaj na męża i jedźcie na izbę przyjęć.

wez takse a nie autobusem jak rodzisz

gratka a ty skąd to wiesz jak jeszcze tego nie przezyłaś,co? skończ juz z tymi przemądrymi radami do autorki jeśli masz wrażenia,ze sączą ci sie wody płodowe to udaj sie do lekarza czy szpitala by sprawdzić czy to już.akcja porodowa może się rozpocząć lada chwila albo też za 2 dni,nigdy nie wiadomo. i pamiętaj,że termin porodu też jest przypuszczalny wiec może to już czas pozdrawiam i powodzenia

gratka a ty skąd to wiesz jak jeszcze tego nie przezyłaś,co? skończ juz z tymi przemądrymi radami do autorki jeśli masz wrażenia,ze sączą ci sie wody płodowe to udaj sie do lekarza czy szpitala by sprawdzić czy to już.akcja porodowa może się rozpocząć lada chwila albo też za 2 dni,nigdy nie wiadomo. i pamiętaj,że termin porodu też jest przypuszczalny wiec może to już czas pozdrawiam i powodzenia