W ten poniedziałkowy poranek

Dam radę;) Wszak darmowe ciastko drogą nie chodzi.

ci od fanaberii to jakaś para? jak Jacek i Barbara

Fantasto, wirtualne ciastka mają to do siebie, że nigdy nie są czerstwe i mają mniej kalorii niż jeden tic-tac, same zalety.

vera Pamiętasz mnie?

Pamietam Cię. Nazywasz mnie małolatą, która nic o życiu nie wie.

nie przesadzaj łapówkę wzięłaś? :D http://www.voila.pl/148/8rrjl/?1

nie będę się sprzeczał, bo nigdy nie próbowałem, Dark a co do jpega, to wolę nie ryzykować. znając Ciebie Vero już odpowiednio zmodyfikowane pojawiałoby się w prawie każdym temacie.

Myślisz Vera że nie można się zakochać przez "kabelek"?

Oragne przecież musimy czymś żyć. ;)

vera, zniknęły Twoje posty ze str. 67 wyparowały czy ktoś zajumał? :D

Chyba sobie kpisz. Nigdy nie upubliczniłam żadnego zdjęcia tutaj. Nie jestem duchem cafe, deką ani innym ćwokiem. A moje zdolności graficzne pozostawiają wiele do życzenia, choć potrafię zmienić kolor tęczówek w GIMPie. :D Nie lubię takich słodyczy. Lubię ciasta.

z tego to widzę to Ona już kabluje :D :D chyba że lubi na dwa kable... chociaż raczej nie. za dużo ma w sobie pruderii.

Posty są ulotne z natury. Czasem starczy lekki powiew czyjegoś zakłopotania by zniknęły na zawsze ;)

Ale gdzie ze 67 strony? W tym żałosnym temacie o robieniu partnerów w chuuja i kółku wzajemnego wsparcia tchórzliwych kurrewek?

Ja stale jestem zakłopotana tym co piszę, to musi być widać, bo moje posty rzeczywiście znikają. To jedyne forum z taką funkcją.

jasne hejka

No dzięki za takie postawienie sprawy. Faktycznie, kobieta, która nie wypina się przed hordą dzikusów jest taka pruderyjna. Skad ty czerpiesz takie podejście? Z domu rodzinnego? Widziałeś jak tatuś dzielił się mamusią z zapijaczonymi kolegami spod monopolowego? :D

wcale nie kpię, tylko coś niezdrowo insynuuje, Vero i pewnie że nie ciasteczka, kto by się tam ograniczał, biorąc pod uwagę Twoje możliwości wchłaniania pokarmu z nieadekwatną do tego przemianą materii.... :P :P

O, żelazny argument. faktycznie musisz być strasznym przegrańcem, ze łykasz wszystko, co podobni tobie zaserwują. :D Nie planujesz rozpocząć prawdziwego życia? Życie kafeterią i jej projektami jest takie bezcelowe...

Vera kto kogo robi w chuja? to miał być miły dzień. :)

Tusk nas robi w chuuja, a Marcin Plichta chce być świadkiem koronnym. Dlatego jeśli wszystko się uda, to zmienię miejsce zamieszkania na zdrowsze pod każdym względem.

w Boga wierzę, ale w prawdziwe życie??? nikt mi nie powie że jest coś takiego jak poza forume a Ty, Vero już na pewno :)

Tak z tym się zgodzę politycy robią nas w bambuko jak nic...

Ciekawe ile Polaczków w przyszłych zagłosuje na JKM. Po roku jego rządów dopiero będą się działy cyrku i masowa emigracja. A w tym czasie Kasia Tusk pyka sobie kolejne foty na swojego bloga...

a kto to jest Tusk, jakiś nowy projekt na Kafe?

Wiesz nie ma co rodziny w to mieszać,tak myślę akurat lubię Kasie Tusk i jej podejście blog to jej, i tylko jej sprawa. :)

Oddalę się rozmowy polityczne skrajnie podnoszą mi ciśnienie(a jestem już po dwóch kawach)

Wszystkim wypomina , że nie mają życia prywatnego , siedzą wiecznie na forum , są kurwiarzami lub kurwami , sprzedają sie i tym podobne. Ciekawe jaka jesteś tak na serio Vero . Ponoć jesteś w realu zajebistą babka , fajną i miła , wiec czemu wykrzykujesz na inne ,,projekty,, ? możemy tu pisać jak sama wiesz co nam ślina na język przyniesie , może sie to podobać lub nie , nie wytykaj wszystkim że nie mają prawdziwego życia, to Ciebie na każdym temacie można spotkać , praktycznie o każdej porze dnia i nocy .

byle nie na długo Dark i faktycznie stopka była do duupy. :)

Tuskówna jest dość zabawna. Czego nie można powiedzieć o synu Tuska. Ciekawe czy sprawiedliwość go dosięgnie. Pewnie nie. Postresuje się chłopak i tatuś go wyśle na wakacje do Chin O, albo Peru (wiadomo dlaczego tam...:D) za pieniądze podatników. Doskonały model państwa równych i równiejszych. A my ciągle łapiemy się na te same bzdury wyborcze i obietnice, które mają ciałem się stać...by żyło się lepiej. :D