Mam 21, jestem dziewczyna, mam zakola i łysieje :(

Nie wiem co robic... mam straszne zakola to dzieje sie od roku :( zadne tabletki nie pomagaja.. endokrynolog powiedzial, ze to rodzinne.. a mi nadal wypadaja :(

:( współczuwam

Idź do innego, hormony trzeba badać kilka razy. Zadbaj o dietę, suplementy, kup w aptece taki wosk (wax coś tam, w kubeczku) on nawet mojej prababci pomógł;)

oto kilka zdjec, prosze o jakies rady. http://imageshack.us/photo/my-images/607/zdjcie1114.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/209/zdjcie1113.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/836/zdjcie1112i.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/267/zdjcie1111s.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/545/zdjcie1110.jpg/

bralam skrzypowite, teraz bellise i nic nie pomaga... wypadaja a najgorsze te zakola :( juz nawet nie mam z czego grzywki zrobic :(

Kup ten wosk w aptece, możesz jeszcze w ampułkach smarować(z vichy podobno dobre). I idź koniecznie do innego lekarza, jeszcze raz pobadaj się, z hormonami różnie bywa.

Masz lysienie typu meskiego. Na wizazu jest temat o lysieniu androgennym u kobiet to sobie sprawdz, laska wymyslila innowacyjny sposob na porost wlosw. Ja sie boje to stosowac ale u niej sa spektakularne efekty.

moja mama mowi, ze wymyslam i wcale nie jest zle.. ale przyznajcie ze to okropne :( nie moge znalezc tego tematu

Zmień endokrynologa, bo opinia jednego o niczym nie przesądza. Jak z hormonami? Masz w porządku? Sama się z tym nie zmagałam, ale myślę że: oszczędzanie włosów (niespinanie ich spinkami ani związywanie, nie farbować). Szampon jakis dobry, mnóstwo jest w ofertach. Słyszałam o wcierkach w skórę głowy różnych plynów, podobno pomaga. Sugeruję też wizytę u dermatologa, tak na wszelki wypadek, moze też coś poradzi.

Zmień lekarza!!! Jak endokrynolog mówi, że to rodzinne to ch.j z niego nie lekarz. Znajdź innego endokrynologa. WŁAśCIWA diagnoza, prawidłowa terapia hormonalna powinna naprawić twój problem.

Mialam badane: testosteron: 0,35 ( norma o,06-0,82) Anty TPO 5,7 ( norma 0,04-34,00) Dhea-SO4 176,3 ( norma 148-407) T3 1,68 ( norma 1,3-3,1) T4 94,48 ( norma 66-181) TSH 3,79 ( norma 0,27-4,20) FT4 1,02 ( norma 0,932-1,710)

czyli wszystko bylo w normie :(

Zbadaj je kilka razy, jednorazowe badania są niewiarygodne. A testosteron bada się w konkretnym dniu cyklu.

w ktorym dniu? wydalam na te badania 180 zl nie stac mnie

czy jeszcze moze jakis hormon zbadac???

mam to samo, a nie wiedzieć czemu na cipce są zajebiście dorodne :) może przeszczepię z tamtego miejsca ;)

nie wiem co robic... czy beda mi nadal te zakola sie powiekszac?? podobno przepisuja loxon, ktory podobno nie dziala jak sie przestanie uzuwac, a po tabletkach sie tyje i puchnie

przy lysieniu androgenowym hormony mozesz miec w normie, to sie wcierki na skore glowy wtedy stosuje. ja mialam problem z wypadaniem z innego powodu, u mnie pomogl szampon dermena, bardzo go polecam, ale u ciebie to nie wiem czy nie najlepiej do trychologa isc

Chyba do 5 dnia cyklu, nie pamiętam dokładnie, lekarz powinien powiedzieć. A na nfz możesz to zrobić.

z genami nie wygrasz przykro mi... taka prawda ze jak lysienie jest genetycznie uwarunkowane to nic nie pomoze wspolczuje

na nfz to wlasnie tylko tsh bo lekarz rodzinny nie da sierowania na badanie hormonu... tylko endokrynolog a jego nie ma w przychodni :(

zrób badania ale w kilku laboratoriach, te z automatu uśredniają wyniki, a tam gdzie nadal "rzeźbi" się ręcznie są bardziej wiarygodne tabsy humavit co najmniej 2 m-ce (ja już mam baby hair) odżywka jantar - wcierka (raczej do kupienia w necie) olej amla dabur (na allegro) pokrzywa (ale nie w torebkach) tylko te farfocle - do picia no i żadnego suszenia gorącym strumieniem ciepła ani farbowania na koniec - życzę Ci cierpliwości a na wizażu dziewczyna brała prostamol i też miała baby hair :)

>bbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbbb: "Mialam badane: testosteron: 0,35 ( norma o,06-0,82)" Po pierwsze Krwawa Wilczyca ma rację, że testosteron bada się niejednokrotnie i w różnych cyklach. Po drugie... te normy są zakładane do ogółu populacji ludzi dorosłych, ale... każdy organizm jest inny. Moja kuzynka miała podobny problem jak ty i badała się hormonalnie wiele razy a w tym na testosteron i niby utrzymywał się w normie. A właśnie zadzwoniłam do niej, aby zapytać jak dokładnie to było i... u niej testosteron wynosił 0,41 czyli mieściła się w normie. Chodziła od lekarza do lekarza, aż w końcu jeden lekarz wpadł na to, że być może właśnie ten testosteron w "normie", zaś nieco podwyższony jest sprawcą łysienia. Obniżył jej testosteron (hormonalnie) i od tego czasu nie ma problemów. Być może twój organizm jest wrażliwszy na choćby minimalnie podwyższony testosteron (albo inny hormon) i choć szablonowo mieścisz się w normie, twój organizm może mieć normy całkiem inne.

idź do ginexa po skierowanie na badania

Kurczę, szkoda, jesteś w moim wieku. Dziwne że twoi rodzice nie widzą problemu. A włosy wypadają ci tylko z przodu głowy? I czy kiedykolwiek farbowałaś?

jejku nie wiem co robic... chyba sie umowie na wizyte do inego endokrynologa...

nigdy nie farbowalam.. ogolnie sa strasznie przerzedzone i cienkie ale glownie z przody glowy.. te zakola wlasnie :(

Właśnie, mieszki włosowe są różnie wrażliwe u różnych ludzi. Ale i tak lepiej zbadać się kilkukrotnie, a nóż coś wyjdzie i nie trzeba będzie we mgle próbować. Ginekolog też może wypisać skierowanie.

1. Sprobuj glowowki - poczytaj na necie. 2. Przeszczep wlosow i po sprawie.

ktory wosk wax? one sa z henną to chyba nie...