Czy mogło dojść do zapłodnienia?

A więc tak. Kochałam się z moim chłopakiem bez zabezpieczenia (dodam, że robiliśmy to już wielokrotnie i nigdy nie zaszłam w ciążę). Jednak tym razem, gdy skończyliśmy (chłopak zdążył wyciągnąć przed dojściem) śluz w mojej pochwie był gęsty i co najdziwniejsze - białawy. Czy to jest normalne ? Nigdy tak nie było, zdarzyło się to pierwszy raz. Ponadto skończyły mi się dni niepłodne. Piszę o sytuacji z dzisiejszego popołudnia. Czy iść po Postinor dla świętego spokoju?

Ładnie to brzmi: dla ŚWIĘTEGO spokoju . . . Ale raczej idź.

No wiele mi nie pomogłaś/eś.. Prosiłabym o więcej komentarzy..

ludzie.... a gdzie Wy macie mózgi? Dni płodne i seks przerywany... jest takie powiedzenie, które będzie najlepszą odpowiedzią dla Ciebie: "jak nie uważałaś jak robiłaś... to RÓB JAK UWAŻASZ!"

bo skoro uprawiasz seks bez zabezpieczenia, to powinnaś być świadoma ewentualnych konsekwencji

Taki śluz oznacza szczyt dni płodnych, czyli owulacje -czas najbardziej sprzyjający na zajście w ciążę. Seks bez zabezpieczenia, gdy nie planuje się dzieci to szczyt debilizmu. Kilka razy nie zaszłaś, aż w końcu zajdziesz. Jak się nie zabezpiecza (w ogóle gdy seks się uprawia) trzeba być gotowym na dziecko! Potem takie bezmózgi rodzą dzieci, a potem... kocyk jest za śliski. Myślcie mózgiem, a nie dupą.

Tak, potwierdzam. Śluz przypominający białko kurze jest mniej więcej w czasie owulacji -czyli wtedy, gdy Twoje jajeczko zostaje uwolnione i może przyjąć plemnik. Czas idealny na zajście w ciążę. Stosowałam kalendarzyk aby zajść w ciążę, metodą polegającą głównie na obserwacji śluzu i wiem coś o tym. Jeśli nie jesteście gotowi na dziecko zabezpieczajcie się!!!

a na biologi w gimnazjum pewnie dupy dawałas w łazience? jak Cię na gumy nie stać to nóg nie rozkładaj

Dziękuję wszystkim ,,inteligentnym" osobom, które używają tego typu forów tylko po to, żeby wytknąć innym jacy są głupi i sami dowartościować się w ten sposób, udawając tutaj ,,mądrych". Nie potrzebne mi takie komentarze. Z moim facetem jestem już długo, od początku się nie zabezpieczaliśmy, uprawialiśmy seks już nie raz w dniach płodnych i w ciąże nigdy nie zaszłam. Ciekawi mnie tylko dlaczego ten śluz jest taki białawy, ponieważ zauważyłam to pierwszy raz. Więc proszę o wypowiedź kobiety bądź mężczyzn starszych i doświadczonych, którzy posłużą radą, a nie gówniarzy prawiczków/dziewice którzy chcą się powymądrzać. Dziękuje. P.S Mój wiek nie powinien interesować ciekawskich. ;)

Imponoga - Zajmij się swoim życiem i patrz co Ty robiłaś/eś na biologi. Nie ufam prezerwatywom i nie zamierzam ich używać. Żegnam

A mądre to jest uprawiać seks bez zabezpieczenia, jeśli nie chce się mieć dziecka???? Taki śluz oznacza owulacje. Jeżeli od dawna się kochacie bez zabezpieczenia i nie zaszłaś w ciążę, to proponuję zrobić badania w kierunku płodności (u Ciebie i chłopaka), bo jeżeli planujecie w przyszłości mieć dzieci, to lepiej już wcześniej podjąć leczenie. Z pewnością jestem od Ciebie starsza i bardziej doświadczona :) Zwłaszcza, że właśnie oczekujemy z mężem na dziecko (które jest w drodze).

Nie ufasz prezerwatywom, tzn, że wolisz usunąć wczesną ciążę? Są jeszcze inne sposoby zabezpieczania (i nie mam tu na myśli tabletek do łykania), które można omówić ze swoim ginekologiem.

Ufam mojemu chłopakowi, ciekawi mnie jeszcze fakt czy można zajść w ciążę przez plemniki znajdujące się w śluzie przedejakulacyjnym u faceta? Czyli w tej wydzielinie która się pojawia przed wytryskiem.? P.S Zauważyłam że jesteś bardziej doświadczona i właśnie za takie komentarze i osobom które chcą doradzić serdecznie dziękuję.

Boże podstawy biologi

Tabletki brałam ale nie były dla mnie odpowiednie, bo rozregulowały mi cały cykl miesięczny. Więc musiałam przestać je brać. A prezerwatyw też już używałam, niestety zdarzyło się tak że jedna z nich pękła i żyłam w stresie do oczekiwanej miesiączki którą na całe szczęście dostałam. Tak wiem że są inne sposoby, słyszałam o globulkach dopochwowych, plastrach itp ale jakoś mnie to nie przekonuje.

tak półka ? No to może przypomnij mi co tam ciekawego było na ten temat bo widzę że dopiero wkroczyłaś do gimnazjum i doskonale się orientujesz ;)

Skoro nie spuścił się w pochwie, to raczej to zapłodnienia nie doszło. Bez nerwów.

Tak, takie plemniki także są zdolne do zapłodnienia. Rozumiem, że ufasz swojemu chłopakowi, ale nie wszystko zależy tutaj od niego. Przy przerywanym stosunku także można zajść w ciążę. Co wtedy? U nas było tak. Po ślubie przez kilka miesięcy był seks przerywany w dni niepłodne (niektóre plemniki w sprzyjającym środowisku są w stanie przeżyć nawet do 7 dni), bo w razie wpadki nie byłoby to problemem. Nie zaszłam. Gdy planowaliśmy dziecko, kochaliśmy się w dni płodne. Za pierwszym razem nie wyszło, za drugim już tak. Uwierz mi, to jest jak ruletka, jeżeli jesteście zdrowi, ciąża jest bardzo prawdopodobna. Przepraszam, że się uniosłam w pierwszym poście, ale jestem teraz bardzo wyczulona na te sprawy, ponieważ gdy teraz sama jestem w ciąży, dokładnie wiem jak wygląda dziecko na kolejnych etapach (gdy już przestaje być pęcherzykiem płodowym) i aborcja (za którą kiedyś byłam) teraz wydaje mi się przerażająca. Moja koleżanka z pracy miała tak jak Ty. Kochali się ze swoim chłopakiem przez kilka lat i nic, zero ciąży. Pobrali się, zaczęli pragnąć dziecka... i dalej nic. Okazało się, że obydwoje mają problem z płodnością. Leczą się czwarty rok. U męża nasienie już jest ok,wyleczył się, ona się jeszcze leczy. Dla własnego spokoju pomyślcie za jakiś czas o badaniach, bo w razie czego (odpukać) lepiej wcześniej zacząć się leczyć, bo kiedyś pewnie zapragniecie dzieci. Ale miejmy nadzieje, że wszystko jest ok i po prostu "nie trafiliście". Unikajcie seksu gdy masz taki śluz. Wpisz sobie w google "owulacja" i poczytaj. Powodzenia :)

Autorki no dzięki :D uznam to za komplement chociaż nie chodziłam do gimnazjum

Ja polecam szklankę wody zamiast seksu a dla chłopaka zimny prysznic

Jeżeli do wytrysku nie dochodzi w pochwie, prawdopodobieństwo zapłodnienia jest bardzo niewielkie.

Dziewczyno, zabezpieczajcie się. Wybierz razem z dobrym ginekologiem najlepsze dla siebie zabezpieczenie. Biały, gęsty śluz rzeczywiście jest w czasie owulacji, więc jest prawdopodobieństwo, że jesteś w ciąży. W śluzie, który jest u chłopaka jeszcze przed wytryskiem, także mogą już znajdować się nieznaczne ilości plemników, z których każdy w sprzyjających okolicznościach może Cię zapłodnić. Jeżeli nie zaczniecie się zabezpieczać, prędzej czy później zajdziesz w ciążę. Czego Ci nie życzę (jeszcze) :)

Master111, niewielkie, ale jest. A dla kogoś, kto nie planuje dzieci nawet małe prawdopodobieństwo zawsze jest zbyt dużym ryzykiem.

Awwrrttta - bardzo Ci dziękuję i oczywiście gratuluje ciąży. Też się nad tym zastanawiałam i nawet mówiłam już chłopakowi że może jest coś nie tak ze mną lub z nim. Kilka razy podejrzenie miałam bo okres się spóźniał, ale okazało się że po prostu się przesuwał, bo mam strasznie nieregularne cykle po tabletkach które brałam, wspominałam o tym wcześniej. Wolałabym jednak dmuchać na zimne i nie stresować się znowu w oczekiwaniu na okres bo do głowy można dostać na prawdę. A nie cieszy mnie comiesięczne robienie testów ciążowych. Więc pytanie. Czy Twoim zdaniem iść po Postinor i przestać się martwić? Oczywiście wiedziałam że zaczynając pożycie seksualne muszę być gotowa na ewentualną ,,wpadkę". Mój chłopak też to wie i oboje jesteśmy tego świadomi. Ale jesteśmy młodzi, oboje się dalej uczymy i nie chcielibyśmy jeszcze mieć dziecka. Master111 - Też tak sądzę ale wiesz, różnie to bywa. Natura jest nieprzewidywalna. ;)

Wszystkim dziękuję za chęć poświęcenia kilku minut na wyjaśnianie mi tego lub owego. Jasne, wiem że w wydzielinie przed wytryskiem są plemniki i że mają zdolność zapłodnienia. Nie spałam na biologi ;) Ale wydaje mi się że jeżeli do ostatecznego wytrysku nie dochodzi w pochwie to szansa na dziecko jest znikoma. Sama już nie wiem.

Szansa nie jest jakaś wielka, ale zawsze jest. Chyba bym poszła na Twoim miejscu, chociaż to też bez wpływu na organizm nie jest. Może (ale tego już nie jestem pewna, tak sobie teraz gdybam) przez jakiś czas coś było nie tak, dlatego nie zaobserwowałaś u siebie tego śluzu, a teraz jest już wszystko ok? Chociaż wiem, że niektóre kobiety przez tak krótki okres są płodne, że w ogóle ciężko jest im poznać coś po śluzie. Ja w ciążę zaszłam kochając się codziennie w dni płodne. Radziłabym w ogóle nie kochać się w dni płodne, nawet jeśli stosunki są przerywane, bo szansa (chociaż mniejsza niż gdyby chłopak skończył w Tobie) zawsze jest. W końcu dni bezpłodnych jest więcej ;) Chyba, że w razie wpadki poradzicie sobie. Życzę powodzenia :) Muszę już znikać. Na razie.

Możliwe że było coś nie tak, tak jak piszesz. Nie wiem, ja po swoim śluzie nie jestem w stanie zaobserwować w ogóle niczego. Nie potrafię jeszcze go rozpoznawać, miesiączkuję dopiero około 4 lat ..Więc tak, jestem bardzo młoda ;) Dziękuje bardzo za pomoc.

Przed wytryskiem wydostaje się czasem kilka kropelek płynu nasiennego, ale ilość plemników w nim zawarta jest zbyt mała do zapłodnienia. Żeby mogło dojść do zapłodnienia, facet musi na serio popuścić w pochwie.

Mój chłopak nigdy nie wyciąga w ostatnim momencie. Musi że tak powiem.. Jeszcze sobie pomóc żeby dojść. ;) O tym też słyszałam, że szansa zajścia w ciążę jest znikoma jeżeli chłopak nie ,,tryśnie" spermą. A mojemu się to nie zdarzyło nigdy i tym razem też nie. Dziękuje za wypowiedź Master ;)

od preejakulatu też można zaciążyć trzeba mieć pecha ale zdarza się