Kto z was jest bezrobotny na własne życzenie i lubi siedzieć w domu jak ja ???

Siedzenie w domu jest bardzo fajne moim zdaniem:) - jest komputer i internet, fora , czaty, gry - TELEWIZOR wspaniala rzecz, od rana jest co ogladac, rano lubie obejrzec jakies kreskowki np Scobby doo podczas sniadania, potem rodzina zastepcza kiepscy mamuśki, potem cos obejrze na tlc, potem jakis film dokumentany na dwojce lub national geo, potem jakis film na hbo, potem serial, komputer, na wspolnej, film i lulu - w czasie dnia wychodzi sie rowniez z psem , trasa dowolna, mozna zawsze z kims pogadac - rowniez jest czas by pojechac rowerkiem do jakiejs galerii handlowej na zakupy albo tak pochodzic i przymierzac ciuchy - mozna rowniez pojechac na grzyby - albo pojsc na basen gdy wszyscy w pracy, pusto fajnie i przyjemnie - mozna isc na silownie, tez super pusto nikogo nie ma - mozna rowniez zwiedzac :) ja na przyklad bylam dzis busem w miescie oddalonym od 40 km, pozwiedzalam, posiedziałam nad wislą i wrocilam z pieskiem :) - albo..mozna poleciec do Londynu ,Berlina czy Paryza i nawet tego samego dnia wrocic ! albo zostac na noc cos kupic pozwiedzac i rano wrocic i setki innych rzeczy :D nie da sie nudzic, a co najwazniejsze NIE TRZEBA OGLADAC WSTRĘTNYCH MORD w pracy ( lub na ulicy ) jesli ktos nie chce. Jest ktos kto zyje tak jak ja?

Ja, ale teraz jestem na 3 tyg. kursie. ;)

na to wszystko wystarcza?

ok fajna rzecz ale skoro jesteś bezrobotna to skąd bierzesz pieniądze na np: wycieczki? żebrasz w wolnej chwili na ulicy?

Pewni od rodziców:p A uczysz się chociaż?

mi tam coraz mniej wygodnie na garnuszku u rodziców :-P

Nie mam zasiłku, mam zbyt wysokie dochody i nie przysługuje mi nawet dotacja mieszkaniowa :D Mozna powiedziec, ze zyje z odsetek, jestem wlascicielką kilkudziesieciu hektarów ziemi, częsc jest wydzierżawiona pewnej firmie, a hala wynajęta. Mam 24 lata, to wszystko mam od dziadka któremu oczywiscie pomagam i czesto mnie odwiedza :)

szczęściara... ale nie wkur*** ludzi :P

Normalni ludzie mają oszczędności, wiec mogą poszaleć na bezrobociu. Fajna sprawa, gdy się można wyspać i wsiąć do pociągu i pojechać przed siebie. A z pracą jak jest, to wiadomo, a podobno ma być jeszcze gorzej, chociaż nie wiem czy może być gorzej...

nie ucze sie, mam mature , studiowałam prywatnie prawo ale rzucilam, poprawilam mature i chce wrocic na dzienne od przyszlego roku albo inny kierunek ,jeszcze nie wiem

ja tak mam nienawidze pracy nienzawidze.. moglabym lezec dzien i noic

ja jestem bezrobotna na wlasne zyczenie, ale w praktyce wyglada to tak: -maz mnie utrzymuje, mamy wielkie przedsiebiorstwo -mam oplacony KRUS, wiec mam ubezpieczenie zdrowotne normalnie i emeryture tez bede miala

Jasne, że bym tak chciała. Ale muszę coś jeść :D

Bardzo proszę o wypełnienie ankiety osoby bezrobotne lub w niedalekiej przeszłości będące na bezrobociu. Badanie dotyczy tego jak sytuacja na rynku pracy może wpływać na to co ludzie sądzą o sobie samych oraz otaczającym ich świecie. Badanie jest realizowane przez Wydział Psychologii Uniwersytetu Warszawskiego. Udział w badaniu jest anonimowy i całkowicie dobrowolny. Zebrane dane zostaną wykorzystane wyłącznie przy opracowywaniu publikacji naukowych dotyczących zagadnień związanych z psychologicznymi konsekwencjami sytuacji osoby na rynku pracy. https://delaware.ca1.qualtrics.com/jfe/form/SV_6xPwlcQ26og2Tid