Jak skutecznie uczyć się angielskiego

W obecnych czasach bardzo ważna jest znajomość języków obcych, szczególnie angielskiego. Bez tego trudno poradzić sobie czy to w pracy, czy podczas spotkań w których uczestniczy obcokrajowiec. Ja niestety uczę się angielskiego chyba z 8 lat i nic :(, nie widzę postępów, nie jestem w stanie dogadać sie z nikim. Postanowiłam że muszę pilnie wziąć się za to i wreszcie język ten opanować. Czy znacie jakieś skuteczne sposoby na naukę?

a masz korepetytora ?

No właśnie chodzę na kurs dla średniozaawansowanych, ale nie nadążam za nimi, niewiele rozumiem. Pomyślałam żeby wziąć lekcje indywidualne może u nauczyciela angielskiego albo absolwenta anglistyki. Nie wiem tylko w jaki sposób najlepiej się uczyć. Czy jest coś co mogłabym sama w domu robić? może jakieś skuteczne programy itp?

Jak najwięcej kontaktu z językiem. cwicenia czytanie textów itp. Ja czytam gazetę english matters na początku było ciężko, ale teraz jest coraz lepiej

Kupiłam nawet książkę po angielsku napisaną, zaczęłam czytać ale ciągle ze słownikiem muszę :( Zastanawiałam się też nad oglądaniem filmów bez lektora i napisów. Tylko że nie wiem czy jak się osłucham to zacznę więcej rozumieć czy też nie. A słyszeliście o czymś takim jak effortless english? Znalazłam w necie info na ten temat ale nie wiem czy jest to skuteczne.

Książka to dobry pomysł. Na razie ze słownikiem a z czasem będziesz go używać coraz rzadziej. Trzeba wytrwałości. w pracy możesz sluchać angielskiego radia.

Kurczę, ja dużo roumiem, ale z mową to jest tak kiepsko ze szok :/

Może faktycznie artykuły z gazet. Nie są takie długie jak książka, więc może ... Master a znasz effortless english? Albo może eskk?

ja słucham angielkisego radia, ale tam tak niewyraźnie mówią że nic nie kumam, wyłapie jakies jednie slwoa na 10 :/ wszytsko zalezy od tego jak kto mówi po angielsku, bo jak ktoś mówi czyściutko to kumam sporo, a jak pojechałam do irlandii do rodziny to tam jakas masakra, tam mówią paskudnie, że nawet najprostrze słowa są niezrozumiałe.

Właśnie wiem, ja jak słucham tego co mówi ktoś kto się uczył tylko to rozumiem sporo, ale zdania skleić nie umiem już. Natomiast jak słucham Anglika lub kogoś kto tam bardzo długo mieszka to nic a nic nie rozumiem

Co możecie jeszcze zaproponować poza gazetami, książkami i korepetycjami?

ola a moze z dzieckiem sie poucz angielskiego?:) albo z tym mezem,co mial 8 partnerek lub z kolezanka co na panienskim zdradzila narzeczonego

z tematami o dzieciach nie wypalilo to czas sie za angielski wziasc:D

Anglisy to jeszcze w maire zrozumile mówią po ang, ale w Irlandii to juuż jest całkiem inna bajka, jedno wielkie bla bla bla :)

Pewnie pouczyłabym się z dzieckiem gdybym miała dziecko. Z meżem też bym się uczyć mogła, ale męża nie mam. A raczej nie chcę szukać faceta z biegłą znajomością angielskiego tylko po to żeby się języka pouczyć, więc poproszę o poważne rady.

grybaski) to Ty całkiem nieźle sobie radzisz skoro Anglików rozumiesz

ale ta poczatkowa regulke to polecenie na kafe?czy oni mysla,ze ludzie tu to debile?:D

kup sobie blondynke na językach , moim zdaniem musisz sluchac angielskiego nie tylko czytac i wkuwac...sluchanie jest bardzo wazne .... ja sobie jej zakupilam hiszpanski , niemiecki i angielski bardzo fajne ....i szybko sie zapamietuje...

Wiec tak- jest kilka opcji, z doswiadczenia wiem, ze sie da jesli sie tylko chce :) 1. Ucz sie gramatyki swoja droga, powoli od najprostrzych czasow tak, zeby ci sie to w glowie poukladalo. Nie przechodz do nastepnego, bardziej skomplikowanego jesli nie jestes jeszcze pewna tego czego sie uczylas. 2. Ogladaj filmy AMERYKANSKIE- maja latwiejszy do zrozumienia akcent niz np brytyjskie. Na poczatek z napisami- bedziesz slyszec co mowia po angielsku ale tez rozumiec czytajac napisy. Po jakims czasie bedziesz rozrozniac slowa i zwroty. Pozniej zrezygnuj z napisow i ogladaj ile sie da, nawet jesli nie rozumiesz do konca. Po jakims czasie zaczniesz rozumiec, wierz mi :) 3. Czytaj ale gazety. Nie ma co porywac sie na ksiazki bo sie wynudzisz, nic nie zrozumiesz i sie tylko zniechecisz. Zacznij od magazynow modowych gdzie jest wiecej obrazkow niz tekstu. Pozniej przejdz do normalnych artykulow. Krok po kroku poznawaj ten jezyk. 4. Rozmawiaj!! Nawet jesli znasz 5 zwrotow na krzyz- uzywaj ich! W domu do rodzicow, rodzenstwa czy znajomych... staraj sie skladac proste zdania zamiast gadac po polsku- swietna zabawa plus uczysz sie swobodnego mowienia :) 5. Mozesz tez wejsc na jakis portal spolecznosciowy i zaczac pisac z obcokrajowcami na czacie- uwierz mi to dziala- ja zrobilam dzieki temu ogromny postep i teraz mowie biegle po angielsku :) nie stresuj sie innymi tylko idz swoim torem :) Pozdrawiam i trzymam kciuki :)

Dziękuję za rady :) Kuppię sobie Blondynkę... skoro proponujesz. Dziś może podejdę do Empiku po gazety, bo faktycznie ta książka mnie zniechęca, mimo że kupiłam One day żeby dość przyjemna była. Mam nadzieję że to mi pomoże, bo widzę coraz bardziej jakim ograniczeniem jest brak znajomości języka. Z mówieniem to w ogóle mi nie wychodzi, nie umiem złożyć poprawnie zdania, no i boję się że zacznę mówić niepoprawnie, bez sensu i wstydu sobie narobie.

Littletalks a cały czas uczyłaś się w Polsce czy gdzieś poza graniczmi też?

Ale ludzie tutaj glupoty pisza :D ciekawe ilu z Was sie nauczylo perfekcyjnie jezyka na tych radach ktore dajecie. Jedyna fajna sugestia to blondynka na jezykach chociaz i tak nie zawsze skuteczna. Skad wiem? Bo perfekcyjnie rozmawiam po ang. (czasem zastanawiam sie czy nie lepiej niz po polsku). 3lata czytalam angielskie ksiazki, gazety, uczylam sie gramatyki z ksiazek i sluchama kaset. I co? I nic. A potem wyjechalam do Anglii, odcielam kontakty polskie, poszlam do LO z samymi angolami, a teraz jestem szczesliwa studentka drugiego roku prawa :) takze moja rada- rozmawiac z innymi po ang. Poprawnie czy nie poprawnie, mowic jak najwiecej i kiedy sie da. Aha, co do korepetycji- NIGDY z polskim nauczycielem, sprobuj znalezc anglika ktora nie rozmawia po polsku. Pozdrawiam serdecznie :)

Co do Twojej wczesniej wypowiedzi... A jaki to wstyd mowic nie poprawnie? Czy wstydem jest ze chcesz nauczyc sie drugiego jezyka, ze chcesz isc do przodu i byc lepsza w komunikacji z innymi?

Wstydem jest to że większość ludzi w moim otoczeniu mówi a ja nie, np. w pracy

Spróbuje poszukac korepetytora mowiacego tylko po angielsku, moze faktycznie to dobry pomysl. Bede musiala jakos sie z nim dogadac, nie bedzie wyjscia. Dziekuje Wam za rady, mam nadzieje ze sie uda.