Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Agnes900

Wakacje bez dzieci! Jesteście za???

Polecane posty

no tak się składa że pracę mam na tyle fajną, że spędzam z dzieckiem nawet w tygodniu mnóstwo czasu, nie wychodzę w każdy weekend i nie wyjeżdżam co miesiąc , góra 3 razy w roku - ale nie zamierzam z tego rezygnowac, bo w przeciwieństwie do niektórych macierzyństwo mnie nie zaślepiło i nie jest moja misją kocham mojego synka nad zycie, spędzam z nim mnóstwo czasu w sposób aktywny ( a nie gotuje, nie sprzatam , nie piorę - kiedy jestem z nim to jestem z nim, a te rzeczy robię dopiero jak on śpi) więc w żaden sposób nie uważam się za gorszą matkę a w sumie to mysle że mam lepiej bo nie muszę potem zakładać tematów pt. mój mąż mnie zdradza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes900
Brawo jaheira1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarnulka2934
To bardzo kuszące, żeby zostawić dziecko i spędzić choćby tydzień razem ale my niestety nawet gdybyśmy bardzo chcieli to nie mamy z kim... W związku z tym nauczyliśmy się tak organizować wakacje, żeby każdy czerpał z nich max. przyjemności. W tym roku byliśmy na Krecie, w hotelu Europa Beach (piszę nazwę specjalnie, bo to hotel wymarzony dla rodzin z dziećmi) i to był fantastycznie spędzony czas, bo nasze dziecko miało dużo towarzystwa, plac zabaw, baseny a my w związku z tym dużo spokoju i relaksu. Nasza fantastyczna rezydentka z alfa star opowiedziała nam co warto zwiedzić i jak to zrobić (poza ofertą wycieczek fakultatywnych:) więc sporo zobaczyliśmy, przeżyliśmy parę miłych (na szczęście) przygód, poznalismy sporo nowych osob i powiem szczerze, że paradoksalnie dziecko pomaga w bardziej aktywnym towarzysko spędzaniu czasu na wakacjach. Prawdę mówiąc gdybyśmy mieli wyjechać sami to chyba po 2 dniach zaczęlibyśmy się nudzić no a z całą pewnością tęsknić za naszym klonem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
a co powiecie na sylwestra spedzonego bez dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam trzylatke i nie wyobrażam sobie wakacji bez niej. Im starsza tym fajniejszy wakacyjny kumpel :) Czasem wychodzimy we dwoje na kolację- ale wakacje zawsze w trójkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
za rok córka będzie miała 3 lata i moi rodzice już powiedzieli ze biorą ja do siebie na tydzień a my z mężem będziemy mogli pojechać sami na wakacje. Jako dziecko co roku byłam u dziadków a rodzice sami jechali nad morze.Dobrze jak małżeństwo może pobyć samo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
jezeli dziecko zostanie samo z dziadkami a my wybierzemy sie nie sylwestra w gory to bede wyrodna matka?? bo tak sie czuje jak o tym mysle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jak dotąd zawsze jeździliśmy wszyscy razem ale tak sobie myślę, że w przyszłym roku może pojedziemy na tydzień razem a na drugi tydzień synek pojedzie do dziadków a my sami gdzieś :) Synek ma 3,5 roku teraz, uwielbia swoją babcię i co jakiś czas sam się dopytuje kiedy może jechać do niej na noc. Pierwszy tydzień chciałabym razem dlatego, że każde takie wakacje to dla niego wielka frajda. Uważam, że to dobre rozwiązanie, takie pół/pół :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
nikt mi nie doradzi?? ;/;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
bedzie mial rok i 7 miesiecy. chodzi o to ze ja z checia wyszlabym gdzies na impreze, ale pierwszy dzien nowego chce zebysmy spedzili razem. a jak pojedziemy to wrocimy 2 albo3 stycznia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienekowa
ja nie mam nic przeciwko temu, żeby się urwać gdzieś na weekend we dwoje ale dłuższej przerwy z dzieckiem sobie nie wyobrażam póki co i mój mąż również. Wakacje z malym dzieckiem to w zasadzie nie wakacje, bo wszystko trzeba pod dziecko dostosować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miło mi to czytać, mam wrażenie, że dystrybucja miłości w waszych rodzinach jest równa i sprawiedliwa. cieszy mnie to. wkurza mnie, jak niektórzy żyją w taki sposób, że można po nich powiedzieć, że na bank kochają bardziej dziecko niż siebie i podporządkowują mu cały świat i po trupach dbają o jego zachcianki... rodzina jest rodziną ponad wszelkimi podziałami, każdy ma swoje miejsce no i.... hmm... są pewne związki przyczynowo skutkowe, prawda? tak więc czas tylko dla pary jest nie mniej ważny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heloiza- ale ja kocham dziecko bardziej niż siebie :) Zawsze potrzeby córki są u nas na pierwszym miejscu. aaabbb- to mały jeszcze. Jak masz mieć jakieś wyrzuty i źle się bawić to sobie odpusć. Ja pamiętam jak my pierwszy raz zostaliśmy na noc bez córki- ze dwa lata miała. Kurde, ale było dziwnie...Remontowalismy wtedy mieszkanie, panele, nowa kanapa- z nia byłoby cieżko. Dzwoniliśmy co godzinę, czy już śpi, czy wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
my co jakies czas wychodzimy bez niej. przynajmniej raz w miesiacu idzie na weekend do dziadkow. mi sie wydaje, ze to bedzie przesada z mojej strony. w dodatku on zostalby nie z moimi rodzicami tylko z mama meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potrzeby dziecka są na pierwszym miejscu, bo jest młodsze, to porste. ale czy umiesz np. definitywnie porównać, że kochasz kogoś z rodziny bardziej od innej osoby z najbliższej rodziny? jak luddzie to porównują? wiesz np.m, że dziecko kochasz bardziej od męża, od siebie nawzajem, od tego jak wy się kochacie? to miałam na myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło matkoooooooooooooo
aaaabbbb jedź i baw się dobrze :) u mnie córa ma 20 miesięcy i tez zostaje czasami na noc u dziadków a my możemy gdzieś wyjść . Tylko ja nie mam obsesji na tle dziecka np nie wydzwaniam co chwile jak jest u dziadków .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienekowa
abbb, to zależy jakie masz dziecko i czy dla babci nie byłby to problem zostać z nim na kilka dni; moja pociecha jest tak ruchliwym dzieckiem, że nie miałabym sumienia zostawic go z jedną osoba na cały dzień; czasem mnie samej jest ciężko wyrobić jak jestem z nim calutki dzień sama. Gdybym miała wątpliwości to wybrałabym się na sylwestra gdzieś blisko, żeby wrócić po imprezie do domu, a wyjazd odłożyłabym na przyszłość. Ewentualnie, jeśli babcia nie ma innych planów to można jechać na sylwestra z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
ok dzieki. chodzi mi tez o to, ze mama meza nie jest jego prawdziwa babcia, a on tym samym nie jest jego prawdziwym ojcem. ona go uwielbia. zajmuje sie nim i bawi jak sie widzimy. dlatego tez mam pelno watpliwosci czy to nie bedzie przesada z mojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaabbbb
ja wlasnie cale dnie spedzam z dzieckiem, dlatego staramy sie wychodzic przynajmniej raz w miesiacu razem z mezem. potrzebuje tego czasu zeby odetchnac i zeby pobyc z nim sam na sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeebleeee
mireczkowataaa ty masz jakaś obsesje na tle tej córki ....rób tak dalej a za kilka lat młoda da Ci tak popalić ze nie będziesz wiedziała jak sie nazywasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ninnkaa
Ja jeśli mam okazje to jeżdżę na kilka dni tylko z mężem żeby spędzić trochę czasu tylko ze sobą. W tym roku polecieliśmy na tygodniowy wyjazd do Egiptu. Złapaliśmy lasta w alfie, zostawiliśmy pociechy u babci i polecieliśmy. Było wspaniale! Wiadomo że tęskniliśmy ale potrzebowaliśmy tej chwili tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
te, które nie chcą tak czasem zakładały rodziny, żeby nie być już małżeństwem....i tyle dbanie o związek wymaga czasu i wysiłku, a jak się ma dziecko nie trzeba dbać, bo zawsze już trzeba razem dbyć dla dziecka. lenistwo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hooka
Warto polecieć czasami gdzieś tylko we dwoje. To na prawdę może tylko pomóc. Wspólne wypoczywanie, czasy tylko dla siebie, bez pośpiechu i bez dzieci, które mogą nas zaskoczyć nawet w środku nocy ;) Byliśmy z mężem w tym roku na 7 rocznicy na Teneryfie. Alfa Star zorganizowała nam super wyjazd. Piękny hotel, miła obsługa a wszystko nie było bardzo drogie. Dzieci ten czas spędziły u wujostwa na wsi i były chyba bardziej zachwycone niż my ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×