Jak poradzić sobie z fatalnym zauroczeniem?

Zauroczyłam się w niedostępnym dla mnie facecie. Nie pierwszy zresztą raz. Więcej sie już nie zobaczymy i to boli 100000000x bardziej niż gdybym miała go widywać codziennie. Jak sobie z tym poradzić, jak zapomnieć? Znacie jakieś sposoby? Pomocy, bo chyba umrę na smutek :(

Jedno uzależnienie zastępuj innym ;) Jak chcesz to mogę Cię w sobie rozkochać ;)

no spróbuj, ale obecnie w ogole nawet nie chce mi się patrzec na innych facetów ;// pomóżcie, bo to bez sensu :(

Nawet jak tak wyglądają? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9ffedd2c8d99107d.html

Jedno zauroczenie trwało 2 lata i można powiedzieć,że trwa nadal. Ostatnio byłam kimś innym zauroczona ale to trwało miesiąc ;)

Ja zywie sie kosmiczna energi. Ale moze medytacja? Wycisz sie, wsluchaj w glos swego JA

Słuchaj teraz panno miła Nie bądź przecież taka żyła Podziel się sobą odrobinkę Byś na twarzy miała inną minkę Jak zauroczysz się w innym facecie Czy to zimą, czy też w lecie Twoje życie znowu stanie na nogi I stan Twój stanie się błogi Toteż podaj swego maila Ale nie pisanego alfabetem Braillea Ja do Ciebie w mig napiszę By propagować tę swą niszę ;)

BardzoSmutnaPani- chce wydebic twojego maila zebys mu foty pod zwalnie wyslala

dareczek skąd bierzesz takich żylastych królików? trochę smaku :)

klyna. rajtopeza z klynem trza ci :D

on nie chciał nic wydębić ode mnie ;( jak się wyleczyć z zauroczenia??

spoko

Skoro więcej się nie zobaczycie to samo powinno przejść. Zajmij się czymś, na początek mogą być wciągające filmy, książki, tym najlepiej zajmuje się głowę.

zapomniec o nim..wiem ze ciezko ale lepiej tak bedzie...

ale on miał dużego i boję się, ze już nigdy nie spotkam nikogo z takim wielkim :(

nie wiem czy wie, ale to juz i tak bez znaczenia, bo wiecej się nie zobaczymy, a i nie mam do niego żadnego kontaktu :( nie moge jeść, nie moge spac, nie moge mysleć normalnie :( jak tu żyć teraz?

powiedz mu, poproś o kontakt i już. przejmij sprawy w swoje ręce.a nie biadol jak stara baba.

powiedz mu, poproś o kontakt i już. przejmij sprawy w swoje ręce.a nie biadol jak stara baba.

a niby jak mam go poprosić, skoro juz sie nie zobaczymy? zreszta, niewazne, facet dla mnei niedostępny i tyle. ja pytam, czy znacie sposoby, żeby siez tego wyleczyć?

no i dzisiaj widziałam go po raz ostatni i koniec :( weźcie mnie jakoś kopnjicie w dupę czy powiedzcie, że to tylko facet i nie ma co po nim płakać, bo ja tonę dzisiaj w chusteczkach ;((((((((