Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rotolotto

Zaraz oszaleję z tymi szczepionkami

Polecane posty

Gość rotolotto

Poszłam z moją córeczką do lekarza , lekarka oczywiście przedstawiłą mi mase szczepionek płatnych. Jakieś 3 w jednym , pneumokoki , rotawirusy itp. Oczywiście wszystko super potrzebne i trzeba szczepić. Jak małą miała pierwszą szczepionkę to nie wykupywałam bo to zamiast 3 szczepień to są 2 . Lekarka jak się dowiedziała, ze nie kupuję tego za 90 zł to zrobiła wielkie oczy i stwierdziła , ze dziecko będzie bardzo boleć szczepionka , ze potem nie bede miała dnia bo sobie będzie przypominała i płakała itp . Teraz jak ma 3 miesiące znowu ją zaszczepiłam , zapłaciłam 90 zł za szczepionkę 3 w 1 . Lekarka zadowolona , dobra decyzja do mnie mói i poleca inne płatne itp ;/ Już sama nie wiem czy kupować , czy szczepić tak jak idzie za darmo, jak wy robiłyście ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wykupiłam tylko te ileśtam w jednym, u nas jakoś za 120zł z tego,co pamiętam. na inne nie szczepiłam, ponieważ szwagier długi czas pracował w Glaxo, które jest/było? dystrybutorem tych szczepionek i sam przyznał, że to nabijanie kasy, lekarze tez mają prowizję od każdego namówionego na kupno szczepionki pacjenta. Utwierdziłam się w tym po tym, jak koleżanka mojej mamy opowiedziała mi o swojej córce, która po szczepionce na pneumokoki dostała paraliżu i zatrzymała się w rozwoju i dużo więcej kasy niż na szczepionkę musiała wydać na rehabilitację. Przy drugim dziecku też zamierzam szczepić tylko ileś tam w jednym, chociaż pewnie jak przy pierwszym pani pediatra z położną i pielęgniarką otoczą mnie kółeczkiem i zaczną mówić o plusach tych szczepień...Jak wspomniałam o szwagrze to powiedziały tylko, że szanują moją decyzję i nie naciskają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość off to sleep you go
Szczepic szczepionkami refundowanymi, reszte gleboko przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do rotawirusów-dodam tylko, bo mi się zapomniało- pani doktor straszyła nas, że jak już dziecko złapie,to kroplówki,szpital i w ogóle życie na włosku. Owszem, dziecko przeszło rotawirusy, bez wizyty w szpitalu,trafiliśmy na pogotowiu na świetną młodą lekarkę, która kazała nawadniać dziecko i broń boże nie stosować niczego hamującego biegunkę czy wymioty. córka tydzien poleżała w domu i przeszło jej. Kuzynka z kolei szczepiła na rotawirusy i jej syn leżał w szpitalu, bo nie chciał przyjmować płynów. Także, wniosek nasuwa się sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rotolotto
Tak smamo myślałam , ze to tylko nabijanie kasy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AgataHa zaskocozna jestem tym co piszesz. Moj pedaitra jak go zapytalam o dodatkowe szczepienia powiedzial ze są i ze mozna szczepic. A potem zapytalam czy poleca i jakie jest jego osobiste zdanie to powiedzial,z eon by nie szczepil ;-). Jesli o rota chodzi to tlumaczyl,ze teraz jest "inna" pielęgnacja, higiena, sposob karmienia i az tak bardzo nie nazlezy się bać zakażeń rota. Co nie znaczy ze trzeba je lekcewazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się już dorobił,albo jest lekarzem z powołania,a nie dla kasy :) ale dobrze słyszeć, że nie wszyscy lekarze mają parcie na te szczepionki :) dokładnie, robią z tych rotawirusów bóg wie jaką chorobę, a to coś pokroju grypy żołądkowej-na którą nikt się jakoś nie szczepi. Moje dziecko zaraziło się podczas wyjazdu od innego dziecka,ale dzięki tej wątpliwej "przygodzie" przy drugim dziecku nie będę już tak panikowac, jesli odpukać-przytrafi się. Lekarka na pogotowiu powiedziała sama, że szczepienie nie daje pewności co do tego, że dziecko nie zachoruje. A jaki będzie przebieg choroby to chyba zależy już od organizmu dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okładka lub zakładka
Lempira-znaczy masz dobrego pediatrę. Ja teraz też takiego mam. Wcześniej niestety przez kilka miesięcy byłam zmuszona korzystać z opieki medycznej w jakiejś groteskowej formie,bo lekarka była typem "utrzymanki"koncernów farmaceutycznych...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość off to sleep you go
Sluchajcie,zyje w kraju, w ktorym szczepienie na pneumokoki jest obowiazkowe a meningokoki i streptokoki sa dobrowolne- ale refundowane- za darmo. Tu chyba nie ma mowy o nabijaniu kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co chwilę pojawiają się jakieś nowe mutacji istniejących już wirusów... tak naprawdę gdyby chciec uchronić dziecko przed tymi wszystkimi -kokami i -wirusami to trzeba by było całe je pokłuć. a że w innych krajach jedne szczepionki są refundowane czy całkiem darmowe...to jak ze słynnym szczepieniem na grypę, które wprowadziły jakieś tam państwa,a nasza pani minister uchroniła nas przed niepotrzebnym, ogromnym wydatkiem.dlatego na grypę nie szczepię nigdy ani dziecka,ani siebie- bo wiadomo, że szczepionka w 2012 roku chroni przed wirusem z 2011,który zdążył się już "zmutować". jedyne, na co się zdecydowałam to odkleszczowe zapalenie mózgu- i tu zdziwienie,bo pani pediatra odradzała mi je wręcz-może nie miała od tego procentu?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko
Ja szczepiłam 6 w 1,te mi poleciła moja pediatra,natomiast pneumokoki i rota odradzała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jasne że
Moja ciotka od 20lat mieszka w stanach. i ona mi odradzała pneumo mimo,że u niej to podstawowa szczepionka. Ale już coraz więcej lekarzy przebąkuje o wycofaniu-tak jak i z ospy zrezygnowali. a to że coś jest refundowane nie znaczy,że za darmo. i tak za to płacisz-w składce. a koncerny farmaceutyczne i tak kasę dostają. ale naiwni sądzą że za free :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość off to sleep you go
Ja mam akurat beznadziejna pediatre, jakos nie potrafie jej zaufac, na temat szczepien w ogole nawet z nia nie rozmawialam ( dziecko szczepione w osrodku, nie u niej ). Ja tylko na pneumokoki zaszczepilam, bo trzeba bylo, pozostale dwa narazie sobie odpuscilam, ale musze zdecydowac tak lub nie, bo to tylko miedzy 2 a 3 rokiem zycia. Nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość off to sleep you go
do kolezanki z ciocia w usa: skladke odprowadzasz taka sama, bez wzgledu na to czy korzystasz z refundacji czy nie. Twoja logika ma mala dziure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jasne że
U nas tak-tam wybierasz pakiet ubezpieczenia. ale i tak chodzi o to że nawet jeśli coś jest refundowane to nie znaczy że za darmo-i tak za to płacisz. ja bym prędzej zaszczepiła na meingokoki niż pneumokoki. pneumokoki są groźne dla niemowląt a meingokoki dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yukki
mój 19 miesięczniak szczepiony tylko na to co obowiązkowe. żadnych szczepień typu czy 6 w jednym tylko każda szczepionka to oddzielne kłucie. brak powiklań poszczepiennych. a co do bólu i strachu to chyba my mamy przeżywamy bardziej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość off to sleep you go
Ale u mnie pneumokoki to bylo szczepienie obowiazkowe. A meningokoki moge ale nie musze. Dodam, ze wszystkie moje znajome poszczepily swoje dzieci tymi pozaprogramowymi szczepionkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale to jasne że
u nas obowiązkowe nie jest i ja nie szczepiłam-z powodu jak wyżej. nad meingo się zastanawiałam,ale ostatecznie stwierdziłam,że i tak bez sensu-dziecko od 8miesiąca w przedszkolu (prywatne),więc ma kontakt z dziećmi i chorobami i mało co choruje. czasem trochę kataru złapie ale dobrze sobie z nim radzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja szczepię na wszystko. Tymi skojarzonymi, rotawirusy i pneumokoki. Nie będę dziada z siebie robic i na moim maluszku oszczędzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywistość hmmm dziwne masz podejście. Rozumiem,że szczepisz, aby pokazać że Cię stać ;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lempira Nie kochana. Patrząc po moich koleżankach, znajomych tylko ten nie szczepi, kto nie ma kasy na szczepionki (to oczywiście rozumiem) i nie umie powiedzieć to dla mnie za drogo ale dorabia sobie takie właśnie ideologie, że ktoś tam po szcepionce zapadł na autyzm, teorie spisku koncernów farmaceutycznych itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj rzeczywistość, a pomysl,ze wiele osob ma kase, ale nie szczepi i nie dorabia ideologii o autyzmie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bed.agata
Hmm.. szczepienia to bardzo indywidualna sprawa każdego rodzica . Ja ze swojej strony mogę dodac ,że szczepiłam 6w1 i to wszystko . Nie chodziło o względy finansowe , choc to spory wydatek ,ale o moje osobiste przekonanie . Nas również na pneumo i rota namawiali . Niestety , te szczepionki są tylko na niektóre szczepy owych wirusów i możliwośc zachorowania nadal istnieje , no więc po co obciążac organizm tak małego człowieka ? Samą szczepionkę 6w1 moja córka przeszła bez niczego . Chwila płaczu i żadnych reakcji po . Po roku szczepiliśmy na świnkę - odrę- różyczkę , choc tej bałam się najbardziej, ze względu na reakcje po , które obserwowałam u innych dzieci . Niestety , jest to obowiązkowem szczepienie , więc przetrzymałam Młodą do 15 miesiąca i już jesteśmy dawno po . Nic się nie działo - Bogu dzięki . Teraz naciskają na meningokoki , choc ja nadal jestem stanowczo na NIE i nie interesuje mnie mina pani doktor , ani jej opinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież szczepienia są na te najbardziej popularne szczepy. Naprawdę wierzycie w teorię spisku, że lekarze maja od każdej szcepionki kasę? Jak oni tylko wypisuja recepte a kupujesz gdzie chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bed.agata
Mimo wszystko ja znam dwa przypadki sepsy i każdy lekarz , który był na obchodzie jasno mówil ,że SZCZEPIONKA nie uchroniła by tym razem ,więc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JmkW+j
Czytalam artykul gdzie pisza ze nie powinno sie szczepic 3 w 1 bo na te 3 choroby jednoczesnie nie chorujemy i jak juz musimy zaszczepic to oddzielnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywistosc masz male
pojecie o rzeczywistosci. Naiwnie wierzysz w uczciwosc lekarzy. Tak sie sklada, ze pracuje w sluzbie zdrowia,moja kolezanka ze studiow pracuje jako przedstawiciel medyczny,a raczej pracowala,i tak kochanie, taki lekarz za wypisanie ilus tam recept z jakims lekiem,poleceniem go pacjentowi ma kase,wycieczke albo jakies inne dobra materialne. Tak samo jest ze szczepionkami,namowi iles matek na pneumokoki i pojedzie soebie do egiptu,a za meningo na bali. Nie zastanowilo cie,dlaczego jak pojdziesz do lekarza to jeden karze ci kupic polopiryne a drugi aspiryne??? Bo kazdego odwiedziedzil inny przedstawiciel i przedstawil mu inna oferte. Szczepienia to biznes przez duze 8.nie mowie tu o tych obowiazkowych,tych ktore nas uchronily przed ciezkimi chorobami.ale reszta to tylko kasa dla koncernow,zadenn pozytek dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia_Kubusia_
moje dziecko urodziło sie wczesniakiem w 34 tc i jak przyszło do szczepien wciskali mi oczywiscie płatne.. bo przeciez lekarze za to ze ludziom wcisną, jeżdzą na wakacje sponsorowane.. no wiec ja miałąm swoją znajomą położną środowiskową i dzwonie doniej i pytam comi radz a ona ze.. to ty nie wiesz ze jak cos jest na wszystko to do d...?? nie bądz głupia..zresztą dla wczesniaków nie jest wskazane brac tą z jednym kłuciem.. pytam a rotarixy i pneumokoki?? a ona.. rotarixy odpuść, ale ze to wczesniek to pneumokoki polecam bo te dziecki jednak potrzebują wsparcia na płucka :) i tak też uczyniłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia_Kubusia_
nie wiem czy wiecie ale wczesniaki ur do 27 tc mają refundowane pneumokoki :) zapomniałam napisac a lekarze nie mówią o tym bo przeciez kasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×