Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie stac ojjjjjjjjjjj

nie stać mnie na fajne ciuchy chodze jak szmaciara , kto tez tak ma ?

Polecane posty

Gość oj tez bide klepalam
ech, szkoda, ja to raczej krakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżycjadammm
Zgadzam się z She:). Jakiś czas temu też było u mnie krucho z kasą, więc zakupy mogłam sobie wybić z głowy. Potrzebowałam jakąś kieckę na sylwestra, przejrzałam szafę i lipa.Poszłam do lumpeksu i kupiłam zajebistą małą czarną, była jeszcze z metką.Zapłaciłam 14 zł a kiecka jak marzenie. Da się fajnie ubrać, ale trzeba się trochę postarać, poszukać fajnych rzeczy.Ostatnio kupiłam sobie dwie fajne spódnice, jedna ołówkowa, druga taka bardziej na imprezę.Do tego fajną torebkę za 8zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeżycjadammm
No to w Krakowie musisz się rozejrzeć za lumpekasami, bo czasem można trafić naprawdę super rzeczy:).Jakieś dodatki i jesteś ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pozdrawiam tych co znam
nie każdego jest stać na kupno jednej rzeczty za 500 PL, każdy ubiera sie w to co jest jego na to stać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam czytam i nie wierzę
dajcie namiar na jakiś fajny szmateks w wawie, bo ja wydaje ostatnie pieniadze na to żeby sie porzadnie ubrać a chciałabym coś zaoszczędzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daj spokoj... .
Wielu mlodych ludzi na studiach, tzw dorobku, poczatku kariery zawodowej itd (ci ktorzy nie pochadza z zamoznych domow) biduje ale wcale nie wygladaja zle bo mlodosc broni sie sama i nie potrzebuje wykwintnej oprawy oraz szlachetnych materialow. Szczerze mowiac, to malo ktora znajoma z mojego roku ubiera sie wylacznie w markowych sklepach, wiekszosc wlasnie glownie na bazarach, wyprzedazach oraz okazjonalnie w ciucholandzie a prezentuja sie atrakcyjnie oraz efektownie. Naprawde w duzej mierze to czy ktos potrafi skompletowac fajny troj czy nie jest w duzej mierze kwestia gustu i wyczucia smaku (niektore "gwiazdy", niby bogate a ubrac sie nie potrafia i nie pomoze kaszmir, satyna ani jeansy od pepe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kiedyssss
Na szmatach można kupić cuda za niedużą kasę. w moich zbiorach lumpeksowych znajdują się m.in. Płaszcz burberry kupiony za 28 zł, bo panie z ciucholandu nie znały marki :D Pełno rzeczy z sieciówek z metkami, HM, Reserved, River Island, DP, Berska - można znakeźć ba tony. Kupiłam klapki M. Korsa za 8 zł. Płaszcz zimowy z reserved za UWAGA 6 zł :D Z METKĄ! Grosze a ubrania zajebiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kiedyssss
a i torebka T. Hillfiger za 18 zł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Barbielala
ja kupiłam: - spodnie H&M za 10 zł - sweter H&M za 8zł - torebka Valentino za 25 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektore "gwiazdy", niby bogate a ubrac sie nie potrafia i nie pomoze kaszmir, satyna ani jeansy od pepe przecież satyna to wiocha :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majksnnd
Miałam taką samą sytuację. W gimnazjum nie miała fajnych ciuchów, ciągle chodziłam w jednych spodniach, miałam tylko 2 bluzki i 3 swetry. Miałam w szafie dużo za małych ciuchów, a moi rodzice nie mogli mi kupić nowych. Posprzedawałam ubrania, z tej kasy kupiłam sobie maszynę do szycia i teraz sama sobie szyję lub przerabiam ubrania z lumpa. Czasami kupuję takie, które dobrze wyglądają i je po prostu sprzedaję. Spróbuj coś sprzedać, albo chodź po lumpach, czasami są tam naprawdę super rzeczy ewentualnie sama sobie szyj. A, i nie wiem po jakich ty bazarach chodzi, że znajdujesz jeansy za 100zł i jakie ty chcesz jeansy po 500 zł... Za 100 zł znajdziesz zaje biste jeansy w Cubusie, super kształt, kolor, jakość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od kilku lat nie dałam za ciuch więcej niż 30zł. Ubieram się na wyprzedażach i szmateksach. Wszyscy podziwiają mój styl i markowe ciuchy, a one zawsze są za grosze. Mam tyle ciuchów, że wszyscy myślą, że wydaje tylko na ciuchy, a to dosłownie grosze. Za 100 zł umiem kupić cały strój łącznie z kurtką :) Nauczyła mnie tego bieda na studiach, do dzisiaj zostało ;) Mam pełno zniżek, bonów, kart itp do sieciówek, szperaki wiem kiedy i gdzie może coś fajnego się trafić. Trzeba po prostu pokombinować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×