zal mi siebie, cholera nigdy nie pracowalam

27 lat na karku, po studiach, boje sie wszystkiego, jestem niesmiala i uwazam, ze do zadnej pracy sie nie nadaje, a wokol ludzie pracuja, nawet malolaci. Zle sie czuje jak sobie pomysle, ze jestem pasozytem, nierobem na utrzymaniu rodzicow

ma ktos podobnie...? czasem czuje, ze jestem jedyna taka na swiecie, nie znam drugiej osoby w tym wieku co nigdy nie pracowala

czym się przejmujesz? - odpoczywałaś sobie

patrza sie na mnie jak na pasozyta, znajomi dziwia sie, ze nie pracowalam, poza tym boje sie isc do jakiejkolwiek pracy, ze sobie nie poradze

hm ciekawy temat, jakbym to ja pisala, identyczna sytuacja :D jestem rok starsza od Ciebie, pozdrawiam !

że nigdy nawet dyplomu nie zdobędę na koncie tylko 2 staże, żadnej normalnej pracy...

ciesz się, że ukończyłaś studia

Ja mam 28 lat i tez nigdy nie pracowałem .

kompleksy? jak sie oceniasz z wygladu?

ja mam 32l i 12lat pracy nie rozumiem , jk mozna nic nie robic, kto co zrec daje i ubiera>

z wygladu dobrze, naprawde, nie narzekam, nie chcialabym inaczej wygladac, dziecinstwo szczesliwie, sukcesy w edukacji (podstawowka z dyplomami), ludzie mowili ze jestem inteligentna, ale ja sie wszystkiego boje. Patrze z podziwem na panie w sklepie i dla mnie to jest cos ponad sily

jak ma was kto utrzymywać to o co chodzi? w Polsce nie ma przymusu pracy

Ja też jestem chorobliwie nieśmiała i niekomunikatywna, nienawidzę gadać z obcymi ludźmi, a w pracy wiadomo, bym musiała. Nie widzę siebie w żadnej pracy, no chyba że jakieś wprowadzanie danych ale do takiej pracy jest 300 chetnych na 1 miejsce...

moglabys podac gg?

nie chce podawac gg, hmm ja nie wiem co to bedzie, przymusu pracy niby nie ma, ale czuje presje otoczenia i nie radze sobie z tym, dodatkowo nawet emerytury nie bedzue

to napisz na moje:36768254

wiem co czujesz, nie jestes sama!!! glowa do gory. teraz duzo ludzi tak ma.

owszem, dużo ludzi tak ma, ale to nie powód, żeby popadać w depresję, czy nisko sie oceniać

kurde, nie wiem jak sie ogarnac

tez tak mam....chcesz pogadac?

ja też nie wiem , a robisz jakies zlecenia przez neta? bo ja jakos sobie dorabiam grosze... prawda jest, ze mamy dużą dziurę w cv i raczej juz nikt nas nie zatrudni, chyba ze po znajomosci...

emeryturą sie nie martw, bo nawet ci co pracują to mogą jej nie dostac albo miec jakies glodowe..

wyszedl ktos z takiej sytuacji?

nic wlasnie nie robie, eh

ja coś robię, piszę jakies teksty, precle, robie strony i mam z tego jakies grosze na swoje potrzeby ale zeby sie utrzymac to bym sie z tego nie utrzymala i tak.

zawsze mozna troche poczarowac w cv

Taaaa jasne kazda wymowka jest dobra, pierwsza praca zawsze jest stresujaca, potem leci juz z gorki. Kto nie zaryzykuje ten nie wie. Lepiej siedziec na necie i sie uzalac nad soba. Ja mam 24 lata i 9 lat pracy (razem ze szkola, pracuje od 5 lat). A od 16 roku zycia praca na wakacje. I krew mnie zalewa jak pomysle ze moje podatki ida na takich nierobow

dopooki masz papu dane i maz gdzie mieszkac nie wyjdziesz nigdy z tego!!!!!!!!!!!!!!!tak prawda wez sie ogarnij bo 40 zastanie cie

jakie podatki o czym ty piszesz???

ja mam chyba oprocz chorobliwej niesmialosci syndrom piotrusia pana..