Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość helennn87a

zal mi siebie, cholera nigdy nie pracowalam

Polecane posty

Gość alitioty67
ksiecia z bajki? z fobja? a sex sie z ta fobja da uprawiac??? no prosze dupy dawac umie, ale za kasa stac juz nie!! i fobjia nie prezeszkadza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona po mobbingu ------------
szukaj pracy. Ja szukam, choć mam w domu jazdy o każdą pracę, którą znajdę, bo u mnie w domu z jednej storny mam pracować, ale z drugiej każda praca nie jest wystarczająco prestiżowa dla mojej matki abym ją wykonywała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papasrapa
ano jak widzisz dupy dawac umie i to na tyle skutecznie zeby dziecko miec. jak juz napisalam wyzej pracowalam kiedys i wtedy poznalam meza, pozniej urodzilam dziecko skonczyla sie umowa i siedze w domu. zawsze bylam niesmiala i ciezko mi bylo ale teraz siedzac w domu calkiem sie wycofalam. mieszkam w malym miescie i pomimo tego ze mam studia i pracowalam w biurze szukalam pracy chociazby w markecie, ale bardzo cięzko dostac tu cokolwiek bez znajomosci a po drugie jak juz takze wspomnialam przegrywam na rozmowach. bylam na rozmowie w glupim mcdonaldzie i tam tez mnie nie chcieli to gdzie mam isc? odsniezac ulice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość papasrapa
a poza tym bardzo współczuje trzeba być naprawdę cholernym popaprancem żeby przy pie przać się do ludzi, którzy mają problemy psychiczne i dowartościowywać się ich kosztem. pewnie na tej kasie pracujesz i masz z tego powodu kompleksy. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bcbcbbdbbh
jaki tępak,przeciez jesli sie z daym czlowiekiem oswoi to sie go juz nie obawia :O co ty myslisz ze tylko śmiali mają potrzeby seksualne? zaskocze cie,99 % ludzi je ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mogwai82
Mam 30 lat, w tym roku zaczęłam pracować na umowę. Ostatnie 6 lat życia przesiedziałam w domu, nie robiąc nic. Nie skończyłam studiów, mimo, że byłam jedną z lepszych osób na roku, rok spędziłam nawet na stypendium wyjazdowym. Po prostu w pewnym momencie na 5 roku wydało mi się to wszystko bez sensu i już. Psycholog powiedziała, że może miałam wtedy początki depresji. W każdym razie przez 6 lat byłam w domu, nie pracowałam. Z moimi żałosnymi "kwalifikacjami" nie nadawałam się nawet do sklepu (bo kto przyjmie starą babę z doświadczeniem miesięcznym???), miałam lęki, płakałam nocami ze strachu, że rodzice umrą a ja skończę pod mostem. Miałam myśli samobójcze. W końcu przez rodzina siłą załatwiła mi pracę na recepcji, mam umowę na czas określony. Ostatnio właśnie przypomniałam sobie atak paniki, jaki miałam przed wejściem na rozmowę kwalifikacyjną, krzyczałam do mamy w słuchawkę, co mam robić. Poszłam tam z czerwonymi oczami. Może żal im się zrobiło takiej sieroty, nie wiem, przyjęli. Niby jest ok, ale mam myśli, że zmarnowałam życie. Jest mi tak...jakby to określić, "gorzko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
zgadzam sie z tym co mowi ze brak wam motywacji, moze jakby was ktos w zyciu porzadnie zawstydzil to byscie tej pracy za wszelka cene szukaly ja tez jestem chora, mam 23 lata i jakbym miala nieprzepracowanego dnia to sory, ale tez bym czula sie jak gowno, a co dopiero 28, mzoe to kwestia wychowania jak ktos moze sobi3e pozwolic na rozlazlosc to sobie na nia pozwoli i bedzie tak zyl, znalezc jakakolwiek prace na poczatek mozna zawsze ale jak mama utrzymuje laske pod trzydziestke i jeszcze kieszonkowe daje to po co :O ja tez mam rozne jazdy, rozne doly ale pierwsza prace mialam 6 lat temu, z przerwami pracuje do dzisiaj wszystko fajnie, ale jeszcze jedna rzecz- wy bedziecie coraz starsze, dokad to zmierza? czekacie do emerytury czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nieśmiała jak cholera!!!
ja mialam poodbnie jak ty ...... syndrom piotrusia pana, wieczne dziecko. mam 28 lat i dwa lata temu sie przemoglam..... znalazlam prace, co prawda na umowe zlecenie(taki to chory kraj) ale malym nakladem pracy zarabiam 1000 z. dziennie pracuję max 2 godziny dziennie. nie lubie wystepowac publicznie, choc moja praca czasem tego wymaga. po prostu tocze ciagla walke ze soba.... w tym roku wzielam slub ze sowim chlopakiem, na szczescie on ma stala prace na etacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nieśmiała jak cholera!!!
wszystko fajnie, ale jeszcze jedna rzecz- wy bedziecie coraz starsze, dokad to zmierza? czekacie do emerytury czy jak? SORRY ZE TAK OKRUTNIE, ALE CZY TY MYSLISZ ZE UJRZYSZ SWOJĄ EMERYTURE NA OCZY NAWET SIE NIE LUDZ. JAK NIE ODLOZYSZ ZA MŁODU NA STAROSC BEDZIESZ JADLA SUCHY CHLEB ALBO BĘDZIESZ NA UTRZYMANIU WLASNYCH DZIECI, JESLI JE BEDZIESZ OCZYWISCIE MIALA. NIKT Z NASZEGO POKOLENIA NIE ZOBACZY EMERYTURY NA OCZY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaarwena
nie wiem co ujrze za kilkadziesiat lat, jak na razie nie mysle o tym a mowiac kolokwialnie mam to w dupie. Moze wczesniej kopne w kalendarz nie wiem, nie jestem tez wrozka, w takim czasie moze sie wiele zdarzyc bardziej chodzi o marnowanie zycia, kolo trzydziestki i zadnego doswiadczenia? to moze dolowac sama edukacja sie swiata nie zwojuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
zarz o sponsorinu zaczniesz moz e myslec boi za 5zl tez ci sie nie chce pracowac?? zal mi mi twych rodzicow ze ci zrec daja!!!!!!!!!!!!!!!!! NASTEPNA MADRA/MADRY. KURWA JA CI ZAZDROSZCZE CHOCIAZ GLUPIA JESTES IGNORANTKA,ZAZDROSZCZE TEGO ZE NIE WIESZ JAK TO JEST MIEC FOBIE.GOWNO O TYM WIESZ TO NIE PIERDOL TAKICH BZDUR. JA MAM FOBIE I JEDNA Z OSTATNICH RZECZY JAKA BYM MOGLA ZROBIC TO PROSTYTUCJA.BO DO CHUJA WIAZE SIE Z LUDŹMI W PEWIEN SPOSOB PREDZEJ BYM UMARLA Z GLODU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
KUZWA LENISTWO A FOBIA TO DWIE ROZNE RZECZY FOBIA TO STRACH,TAKI KURWA STRACH ZE BYSCIE SIE POSRALI I INACZEJ BYSCIE SPIEWALI JAKBYSCIE COS TAKIEGO CZULI MYSLICIE ZE GLOD WYGRA Z FOBIĄ? NIEKONIECZNIE,NIEKONIECZNIE...NAJWYZEJ BYM UMARLA Z GLODU I BYLOBY DOBRZE BO NIE MA PO CO ZEBY TAKA OSOBA JAK JA ISTNIALA WY TO MYLICIE Z KSIEZNICZKOWANIEM,SZLAG MOZE CZLOWIEKA TRAFIC KSIEZNICZKI TO WLASNIE KURWA SĄ ODWAZNE I PRZEBOJOWE,MAJA WSZYSTKO W DUPIE I CHODZA Z KOLEZANECZKAMI NA ZAKUPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helennn87a
ja bym wolala siedziec sama gdzies i kopac ziemniaki, ja sie pracy ciezkiej nie boje, boje sie ogolnie pracy, ludzi, otoczenia. U mnie to nie lenistwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
a moze wlasnie komus jest wstyd ze nie pracuje,co wy myslicie moze ze nas to bawi? ja sie przelamuje,cos probuje ale szczesliwa nie jestem to byloby dobrze gdybym umarla..po co ma zyc ktos kto jest uposledzony a jednoczesnie jest to rodzja uposledzenia za jakie najbardziej dostaje sie po dupie bo nikt nie traktuje tego powaznie uposledzonych umyslowo daje sie do szkol specjalnych,a uposledzeni spolecznie muszą sie zmagac ze wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
ja tez masze o samotnej pracy...ale do wiekszosci z nich trzeba przejsc ajpierw przez szkołę ci którzy chcą zerowac na innych bawią sie i śmieją,a nie pogrązają w depresji i myslach samobojczych....gdyby to bylo lenistwo a nie fobia nikt z nas nie umieralby z rozpaczy i bezradnosci ja wlasnie nie chce byc utrzymywana i wbrew sobie daze do tego zeby nie byc..ale i tak mysle ze najlepiej by bylo w ogole nie byc po co? i tak kazdy tylko gardzi takimi osobami i je odrzuca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
i zastanowcie sie dlaczego takich osob nie przyjmuja do zadnej pracy..bo jest leniwa? gowno,po prostu zle sie zaprezentowala przez nieobycie towarzyskie gdyby byla leniwa po prostu by ja z tej pracy wyrzucili,nie po jednym fniu ale po jakims czasie jakby nie pracowala skoro wyrzucali ja po 1 dniu widocznie nie umiala nic zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhgfhfg
chciałabys kopac ziemniaki? a co to za problem? w niemczech i innych krajach jest tego sporo, bedziesz siedziec na zbiorach i jeszcze na tym zarobisz! a tak w ogole to ktos dobrze pisze! gdybys miala fobie to bys z domu nie wychodzila. po prostu ci tak wygodnie ze starzy za ciebie wszystko robia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
no to ustalmy w koncu co jest fobią a co lenistwem.najpierw ze siedzenie i nic nie robienie to lenistwo,teraz ze jak ktos ma fobie to nawet z domu nie wyjdzie :O zerowe pojęcie o tym macie owszem,sa tacy co tak bardzo sobie nie radzą ze nie wyjdą ale zazwyczaj staramy sie przynajmniej przełamywać. z doswiadzenia wiem ze w 4 scianach jest jeszcze gorzej,natretne mysli,poczucie winy,wieksze zdziczenie ja mam fobie jak chuj i wlasnie siedze przerazona i posrana bo jutro pierwszy dzien nowej szkoly.Ale ide. No bo jakie mam inne wyjscie? marze o tym zeby tam wytrwac,ale wiem na co mnie stac i nie wiem ile wytrzymam...na to ze znajde przyjaciol oczywiscie w ogole nie licze dobrze byloby chociaz radzic sobie z chodzeniem na zajecia i zaliczaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhgfhfg
ja mam fobie jak ch*j i wlasnie siedze przerazona i posrana bo jutro pierwszy dzien nowej szkoly.Ale ide. No bo jakie mam inne wyjscie? I TO WLASNIE NIE JEST FOBIA, FOBII SAMI NIE POKONAMY, TYLKO Z POMOCA PSYCHIATRY BADZ SRODKOW FARMAKOLOGICZNYCH!! POCZYTAJ LEPIEJ CO TO FOBIA I PRZESTAN BREDZIC DZIEWCZYNKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
czesc z nas moze pracowac i pracuje,ale nas to wyniszcza dla innych to normalne,tu przyjda,cos zrobia,z kims sie spotkają..a dla nas nie.Mozemy to ukrywac gleboko w sobie,moze nam sie robic slabo ze strachu,ale ktos inny odbierze to tylko jako dziwną sztywnosc,moze nawet jakas zarozumialosc roznica miedzy mna a kims zdrowym jest chociazby taka,ze ta osoba wspomina szkoly jako normalne etapy w zyciu a ja mam same przykre wspomnienia zwiazane ze stresem i upokorzeniem ale takze okresy wagarow - ze strachu,nie dla zabawy bo wcale te wagary nie byly przyjemne,nawet bylo okropnie,samotnie,czesto w zimie marzłam i te okresy w pewnym stopniu byly jeszcze gorsze - bo poakzywaly kiedy choroba górowała nad moim życiem,rządziła nim,wszystko blokowała a kary za to i szlabany nie były konieczne,naprawde obeszloby sie bez nich co to dawalo jak wolalam wywolac jakas chorobe fizyczną zeby tylko nie pojsc do szkoly jak i tak mama wiedziala ze jak nie jestem w stanie tam pojsc zgodze sie na kazdy szlaban i kare bo i tak bedzie mniejsza niz pojscie do szkoły i te mysli dlaczego wlasnie ja..czemu nie jestem normalna i nie radze sobie tak jak inni..i chociaz samo to juz jest dobijajace to inni dobijaja cie jeszcze bardziej...albo potraktuja jak osobe złą i niedobrą bo nic nie robi,albo uznają tą nieszczęsną chorobe psychiczną i będą traktowac jak skrajnego wariata,będą mysleli ze kazde twoje pierdniecie to oznaka zjebania psychicznego. nie potrafia rozgraniczyc tego co jest objawem chorej psychiki a co normalną cechą charakteru. wolalabym sie bawic i byc tylko leniwa,byloby zapewne spoko,takie osoby zawsze maja lajtowo,bo mają wyjebane i jakos im leci zazdroscilam nawet takim osobom,co wagarowaly dla zabawy,nie uczyly sie dla zabawy,moze czekala ich za to potem kara ale przynajmniej byla tego warta.....a ja sie czulam jakbym dostawała kare za kare. przeciez nie szlam do szkoly z tego trudnego do zniesienia obłędu i strachu,z żadnego innego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
a skad ty wiesz czy bylam u psychiatry czy nie? tak sie sklada ze bylam,a i lekami sie trulam wierzac ze to cos pomoze a poza tym nie pokonalam fobii bo gdybym pokonala nie balabym sie isc do szkoly. nie tak jak sie boje,ze pewnie nawet nie zasne ty po prostu mylisz pojecia,nie wiem zdarzenia jakies i okolicznosci,bo piszesz tak jakby fobia oznaczala ze nie da sie wyjsc zdomu.A fobia oznacza lęk,ale to ze sie boje nie oznacza jeszcze ze czasem nie uda mi sie do czegos zmusic i cos sprobowac zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
dlatego to ty skoncz do choelry sie wymadrzac jak to masz wieksze pojecie niby o mnie i o moim zyciu ode mnie o tym co odczuwam no i ciekawe dlaczego psychiatra przepisal mi leki,skoro taka jestem zdrowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
tylko ze nie mozna cale zycie funckjonowac a prochach..szczegolnie ze wcale nie daja tyle co powinny. to chyba dalyby tylko porzadne narkotyki,ale na krotko bo potem do konca by zniszczyly choc gdybym teraz miala to pod reka lykalabym i wciagala jak leci zeby uspokoic strach w koncu jestem z tym sama,nikt mnie nie wspiera,przeciwnie narzucili presje,bo bardzo liczą na to ze bede sie swietnie uczyc i bedą ze mnie dumni..a jak sie chwala naokolo ze sie dostałam i ze teraz na pewno bedzie inaczej oni w to wierzą,ja tam sobie juz nie ufam niestety nieraz sie juz przeliczylam,mialobyc inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
ale sprobowac sprobuje,przynajmniej nie bede potem sobie plula w brode ze nawet nie sprobowałam i odwleke ten moment kiedy beda swirowac bo czegos nie ma,bo nie moge siedziec w domu,albo by wyrzucili albo nie wiem co ale wesoloby nie bylo i musialabym wtedy popelnic samobojstwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghfhgfhfg
myslisz ze komukolwiek chce sie to czytac? DOBRANOC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
a egzaminy? ciekawa rozbieznosc jest miedzy swietnymi ocenami z pisemnych a zlymi z ustnych...ciekawe dlaczego? moze dlatego ze wolalam zrezygnowac z odpowiedzi ustnej byleby nie musiec tam stac na srodku klasy i byc w centrum uwagi..nieraz umialam ale sie nie zglaszalam ani nic,wolalam udawac ze nie umiem a matura...nie moglam przed ustną funkcjonowac,jeden termin zawalilam i nie dalam rady pojsc ale zmusili mnie potem bym poszla,dostalam cudowną drugą szansę prezentacje mialam wykutą na pamiec,ciekawy temat,dlugo sie przygotowywalam ale jak juz tam bylam jakalam sie i zacinalam i powiedzialam tylko czesc z tego co mialo byc...kolana sie pode mna uginaly,rece mi drzaly,glos,patrzyli sie na mnie jak na kretynke ktorą zresztą w koncu jestem. no i marny wynik,kontrastujący ze świetnym z pisemnych. no ale to oczywiscie tylko lenistwo,nie? :( dobra bo az zal sie robi jak ludzie nie rozumieja drugiego czlowieka..innego,moze gorszego ale ciagle czujacego czlowieka. no dobrze sprobuje zasnąc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
nie wiem,nie mysle... ale dobrze sie chociaz wypisac skoro nikt mnie nie wyslucha a tobie zycze wiecej empatii na przyszlosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfhfh
no ale nie nauczysz sie empatii jak nie bedziesz innych ludzi sluchac i probowac rozumiec...bedziesz przekonana ze sie na wszystkim i wszystkich znasz,masz prawo oceniac kto jest kim i z czego wynika jego zachowanie..no dobrze,nie powinno mnie to dziwic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też tak mam.
Niektóre osoby wyżej mądrują się jak to oni w końcu się przełamali i poszli do pracy, a jednocześnie okazuje się, że ktoś im załatwił tą pracę... a nie przyszło wam do głowy, że nie każdy ma w rodzinie dyrektora i będzie miał załatwioną ciepłą posadkę? Ja np. nie mam nikogo w rodzinie kto by mi załatwił pracę i co wy na to? To że wam w końcu ktoś załatwił po iluś tam latach siedzenia na dupie, to nie znaczy, że się teraz macie mądrować. Bo nie każdy ma takie szczęście. Mnie nie ma kto pracy załatwić. Nie mam w rodzinie prezesa żadnego. A tym co się boją radzę uczyć się języków, pisać teksty, robić strony, jakąś grafikę, pozycjonować itp. no wszystko na czym można zarabiać nie wychodząc z domu, żebyście miały z czego żyć jak rodzice umrą. Zawsze można też wynająć pokój jak macie w miarę duże mieszkanie. Nie będzie tak źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helennn87a
ja nigdzie nie napisalam chyba, ze mam fobie, nazwalabym to cholerna niesmialoscia ktora mnie tlamsi i ogranicza, dlatego boje sie znalezc prace i do niej chodzic pozniej. Dodatkowo uwazam, ze sie nie bede nadawac do zadnej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×