Zerwałem znajomości z pseudo przyjacielami i muszę zacząć żyć od nowa

Zniszczyłem sobie życie przez osoby które udawały dobrych przyjaciół, ludzi a za plecami obrabiali mi dupę.Brzmi banalnie i naiwnie ale tak było.Jestem wrażliwym facetem, mocno patrzyłem i doceniałem relacje z byłą dziewczyną, przyjacielem, kolegami.Myślałem że wszystko jest super ale widziałem że to osoby tylko udają, pogrążyłem się przez to a na dodatek parę razy znalazłem dowody na to że "przyjaciele" którzy zawsze dzwonili, rozmawiali i spotykali się ze mną byli zwykłymi śmieciami, wrednymi do tego zawistnymi.Dzisiaj mam 28 lat i nie mam nikogo prócz rodziny, skreśliłem wszystkich starych "przyjaciół" , muszę zacząć żyć od nowa, nie wiem jak to zrobić, najgorsze jest to że byli przyjaciele udają i dalej mnie gnębią myśląc sobie przy tym że jestem tępym naiwniakiem który myśli że wszystko jest dobrze i tego nie widzi.

: ) to mi sie podoba tak trzymac

prawdziwa przyjaźń zdarza się wyjątkowo rzadko, też nie mam przyjaciół a jedynie dobrych znajomych

nie zazdroszcze sytuacji ale lepiej sie odciac od falszywych przyjaciol niz tkwic w takich znajomosciach dalej.

przyjazni kurva nie ma -ja na tym swiecie nie ufam sobie a co dopiero innej oosobie

mam 24 zrobiłem tak samo :) moji "przyjaciele" pomogli wpędzić mnie w nerwice i fobie społeczną teraz robię sobie przerwę od zycia do nowego roku i w nowym spróbuję ruszyć do przodu

jak czlowiek nie wierzy w przyjazn to sie nie rozczaruje